Czy Ateiści są zmuszeni wierzyć w zabobon abiogenezy?
Autor |
Wiadomość |
TutajDaniel
Dołączył(a): Pn kwi 21, 2008 12:24 Posty: 561
|
Rita
Cytuj: ZCy zdajesz sobie sprawę TD, że w kosmosie aminokwasy powstają (np. są obecna w meteorytach). Jak myślisz, skąd się tam wzięły? Rito, czy zdajesz sobie sprawę, że meteoryty, które pod tym kątem badamy pochodzą z Ziemi?  Zresztą nawet, jeśli znajdziemy aminokwasy gdzieś w kosmosie, to nadaj nie wyjaśnia do abiogenezy - proponuję zapoznać się z terminem tego słowa, jeśli ktoś powie, że to byłby dowód na abiogenezę. Cytuj: Mechanizmem izolacji aminokwasów z prazupy może być chociażby krystalizacja na kryształach nieorganicznych (o czym już pisałam). Ale pisałaś powołując się na obecność tlenku krzemu (jeśli dobrze pamiętam), a to musiałoby świadczyć o istnieniu wolnego tlenu. Zresztą dlaczego do izolacji miałoby dojść dopiero w nieskoczenie małym ułamku sekundy po powstaniu aminokwasu? Poza tym w wodzie dominują procesy rozpadu. Chyba, że wracamy do opcji "pierwotnego błota"?  Cytuj: Kręcisz się w kółko TutajDanielu, na wszystkie twoje pytania już odpowiedzieliśmy.
Powtarzam pytanie, bo nie uzyskałem na nie SATYSFAKCJONUJĄCEJ odpowiedzi - wszystkie mijają się z prawdą i jak dotąd nie udało się odtworzyć procesu abiogenezy w warunkach kontrolowanych jedynie przez prawa przyrody. Jeśli to się zmieni, przyznam wam rację  Albo chociaż jakiś rozsądny przykład takiego eksperymentu...
_________________ -Dlaczego nie odnajduję w swoim życiu Boga?
-Może z tego samego powodu, dla którego przestępcy nie odnajdują policji.
|
N lip 13, 2008 15:54 |
|
|
|
 |
Sareneth
Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56 Posty: 1927
|
A ja równikeż nie otrzymałem zadowalającej odpowiedzi na pytanie o doświadczenie, które tu przytoczyłem... A udawanie ścianę jest najlepszą metodą postaiwenia na swoim...
_________________ ...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...
...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...
|
N lip 13, 2008 15:56 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Ale pisałaś powołując się na obecność tlenku krzemu (jeśli dobrze pamiętam), a to musiałoby świadczyć o istnieniu wolnego tlenu. Przepraszam, ale czy ty w ogóle wiesz o czym mówisz? SKORO W TLENKU KRZEMU TLEN WYSTęPUJE NA -2 STOPNIU UTLENIENIA TO W JAKI SPOSóB ISTNIENIE TLENKU KRZEMU WYMAGA ISTNIENIE WOLNEGO TLENU W ATMOSFERZE?? Skoro były tlenki (a były!!!) to tlenu wolnego musiało być mniej. Zapytam Cię jeszcze raz: do której klasy chodzisz? Nie pytam złośliwie, tylko chcę wiedzieć na jakim jesteś poziomie, bo może my tu za bardzo skomplikowane rzeczy piszemy i zwyczajnie nie rozumiesz. Cytuj: Chyba, że wracamy do opcji "pierwotnego błota"? Mruga 2
Nigdzie nie wracamy: ta teoria powstała już dawno i jest najbardziej prawdopodobna. Aminokwasy raczej nie miały szans powstać w wodzie.
|
N lip 13, 2008 16:18 |
|
|
|
 |
TutajDaniel
Dołączył(a): Pn kwi 21, 2008 12:24 Posty: 561
|
Sareneth - jakie pytanie?
Rita
Cytuj: Skoro były tlenki (a byłyWykrzyknik!) to tlenu wolnego musiało być mniej. Szkoda, że w eksperymencie nie było go "mniej"  Najstarsze skały zawierają tlenki, wiem o tym doskonale. Tlen w postaci wolnej MUSIAŁ istnieć. Jedyna kwestia, czy było go dostatecznie mało, by nie utlenić powstałych związków. Rito, nie chce mi się powtarza - to bez znaczenia, tlenu mogło nie być wcale. Tlenki mogły istnieć - to nie wyjaśnia natychmiastowej izolacji aminokwasów zaraz po tym, jak tylko powstały. Cytuj: Zapytam Cię jeszcze raz: do której klasy chodzisz? A ja ci jeszcze raz odpowiem: kończę 3 klasę podstawówki. Cytuj: Nigdzie nie wracamy: ta teoria powstała już dawno i jest najbardziej prawdopodobna. Aminokwasy raczej nie miały szans powstać w wodzie.
Zapytam po raz wtóry: gdzie znajduje się jakakolwiek naukowa publikacja odnośnie "organicznego błota", bo wszędzie czytam o organicznej zupie. Zresztą co to za argument: błoto znajdowało się na powierzchni ziemi, czy może pod wodą? Było więcej piasku, czy wody? Albo wyjaśnij tą kwestię albo chociaż powołaj się na jakąś publikację naukową - jeśli będzie, tak jak piszesz "bardzo prawdopodobna", z miejsca przyznam ci rację.
_________________ -Dlaczego nie odnajduję w swoim życiu Boga?
-Może z tego samego powodu, dla którego przestępcy nie odnajdują policji.
|
N lip 13, 2008 19:04 |
|
 |
Sareneth
Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56 Posty: 1927
|
To by wiele wyjaśniało. Twoją niewiedzę na tematy fizyki kwantowej i wszechświata. Twoją niewiedzę w dziedzinie chemii i biologii. I brak umiejętności czytania ze zrozumieniem... Pytanie powtórzę po raz 7: co sądzisz o doświadczeniu Joana Oró z 1961 roku?
Piszesz, że wolny tlen MUSIAŁ istnieć. A za chwilę piszesz, że mogło go nie być. Zdecyduj się...
Cytuj: Nie pytam złośliwie, tylko chcę wiedzieć na jakim jesteś poziomie, bo może my tu za bardzo skomplikowane rzeczy piszemy i zwyczajnie nie rozumiesz. Chyba jednak nie rozumie. To smutne 
_________________ ...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...
...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...
|
N lip 13, 2008 19:37 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
|
N lip 13, 2008 20:09 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Odsyłam też do cytowanych tu publikacji. Razem z nimi będziesz miał pełny obraz syntezy prebiotycznej (od monomerów do oligomerów i pierwszych replikatorów).
|
N lip 13, 2008 20:15 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
Sareneth napisał(a): To by wiele wyjaśniało. Twoją niewiedzę na tematy fizyki kwantowej i wszechświata. Twoją niewiedzę w dziedzinie chemii i biologii. I brak umiejętności czytania ze zrozumieniem... Pytanie powtórzę po raz 7: co sądzisz o doświadczeniu Joana Oró z 1961 roku?
To zabawne ,że myślisz iż posiadasz wiedzę o fizyce kwantowej i wszechświecie.
Póki co, to wiedza przeciętnego Ateisty o wszechświecie sprowadza się do wniosku , że wszechświat powstał sam z niczego bez przyczyny.
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
N lip 13, 2008 20:46 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Sewciu jaki jest sens pisania tego samego co się ma w podpisie  ?
Wiesz co, powinieneś sobie wytatuować to na czole. Wtedy jeszcze więcej osób to przeczyta!
Swoją drogą ciekawy sposób argumentowania
Sareneth, teraz widzisz, że nie możesz posiadać wiedzy o czymkolwiek, bo z definicji ateista to osoba, która nie posiada wiedzy  (oczywiście z definicji made by Seweryn)
Swoją drogą o ile pamiętam Sewerynie Sareneth nie jest ateistą, więc jednak może posiadać wiedzę na temat chemii kwantowej i kosmologii... Nie to co ja! Ja jestem głupią ateistką 
|
N lip 13, 2008 21:05 |
|
 |
Sareneth
Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56 Posty: 1927
|
Właśnie. Kto ci powiedział, że jestem ateistą?[/i]
_________________ ...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...
...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...
|
Pn lip 14, 2008 10:54 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
no...
Seweryn!
on się na tym Zna!
|
Pn lip 14, 2008 11:30 |
|
 |
TutajDaniel
Dołączył(a): Pn kwi 21, 2008 12:24 Posty: 561
|
Sareneth
[quiote]Piszesz, że wolny tlen MUSIAŁ istnieć. A za chwilę piszesz, że mogło go nie być. Zdecyduj się... [/quote]
Bo MUSIAŁ istnieć, ale dla potrzeb eksperymentu możecie go sobie eliminować - nie przeszkadza mi to. Czy teraz potrafisz zrozumieć treść mojego zdania? Nie wiem, w jakiej innej formie miałbym ci to tłumaczyć - może pismem obrazkowym?
Cytuj: Pytanie powtórzę po raz 7: co sądzisz o doświadczeniu Joana Oró z 1961 roku? A ja ci odpowiem po raz kolejny, że nie chce się opierać na niewiarygodnych źródłach, które mówią, ze to zwyczajne doświadczenie Millera w nieco innych warunkach - opowiedz coś o nim, albo podaj inne źródło, jeśli było inaczej RitaDzięki - zapoznam się z tym możliwe jak najszybciej. SewerynCytuj: Póki co, to wiedza przeciętnego Ateisty o wszechświecie sprowadza się do wniosku , że wszechświat powstał sam z niczego bez przyczyny.
Mało tego! Paradoks Seeligera wyjaśniają przyczyną, która nigdy nie pozwoliłaby na uformowanie się choćby jednej planety 
_________________ -Dlaczego nie odnajduję w swoim życiu Boga?
-Może z tego samego powodu, dla którego przestępcy nie odnajdują policji.
|
Pn lip 14, 2008 11:38 |
|
 |
Sareneth
Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56 Posty: 1927
|
Podałem źródło. Podałem dokładny opis. Podałem miejsce, gdzie opis eksperymentu znajdziesz. Wystarczy poszukać w postach...
_________________ ...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...
...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...
|
Pn lip 14, 2008 11:45 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
TutajDaniel napisał(a): Cytuj: Pytanie powtórzę po raz 7: co sądzisz o doświadczeniu Joana Oró z 1961 roku? to zwyczajne doświadczenie Millera w nieco innych warunkach
a czy przypadkiem nie o te warunki od kilku (nastu?) stron rozdzierasz szaty?
bądź konsekwentny choć raz.
|
Pn lip 14, 2008 11:46 |
|
 |
Sareneth
Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56 Posty: 1927
|
Konsekwencja jest trudną sztuką...
_________________ ...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...
...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...
|
Wt lip 15, 2008 19:13 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|