Autor |
Wiadomość |
bramin
Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 9:38 Posty: 4592
|
Re: in vitro a spowiedz
subadam napisał(a): Tak wiec wpedzanie w poczucie winy kobiety ktorej udalo sie zajsc w ciaze i w niej wlasnie jest dzieki in vitro przez jakiegos durnego ksiedza ( ktory nigdy nawet nie stanal przed takim problemem ) czy tutaj na forum uwazam za co najmniej blad. Ja moge zrozumiec Twoje emocje ale nie rozumiem braku kultury z Twojej strony. Nie wiem czy ten ksiadz jest durny czy nie ale z tego co napisala @reni82 durny on nie jest, co nie wyklucza mojej empatii dla @reni82. Kazdy ksiadz w jego sytuacji nie moglby udzielic rozgrzeszenia. Nie bede powtarzal tego co napisala @Mrs_Hadley i wspomnial o tym @Dżery. To nie od ksiedza zalezy udzielenie rozgrzeszenia tylko od penitenta. Gdyby @reni82 sformulowala temat np. "co sadzicie na temat metody in vitro" lub "moralne aspekty metody in vitro" to reakcje i wypowiedzi @Kozla oraz @subadam bylyby zrozumiale. Temat watku brzmi "in vitro a spowiedz" wiec w zwiazku z tym poruszamy sie tu na innej plaszczyznie.
|
Śr sty 01, 2020 15:00 |
|
|
|
|
feelek
Dołączył(a): Śr sie 15, 2018 19:47 Posty: 1190
|
Re: in vitro a spowiedz
Mrs_Hadley napisał(a): Dwa lub jeden zarodek przenosi się do organizmu matki, by zapobiec ciąży mnogiej. Nie znaczy to, że nie wyprodukowano ich więcej, selekcja nadal się odbywa poprzez ocenę specjalisty, który z dostępnych zarodków najlepiej rokuje. Pozostałe nadliczbowe poddaje się kriokonserwacji. I o tym pisze sama autorka, która podjęła decyzję o odrzuceniu opcji zamrożenia: w trakcie procesu in vitro wyprodukowalam tylko 6 jajeczek z czego tylko 2 udalo sie zaplodnic wiec zadecydowalismy o transferze obu naraz jednoczesnie odrzucajac opcje mrozenia Nie, autorka pisze, że w jej przypadku udało się zapłodnić dwie komórki jajowe i żadnych nadliczbowych zarodków nie było, zatem opcja mrożenia po tym fakcie stała się bezprzedmiotowa.
|
Śr sty 01, 2020 15:29 |
|
|
Kozioł
Dołączył(a): Śr sty 31, 2018 23:46 Posty: 1795
|
Re: in vitro a spowiedz
bramin napisał(a): Temat watku brzmi "in vitro a spowiedz" wiec w zwiazku z tym poruszamy sie tu na innej plaszczyznie. Tzn w jakiej? I dlaczego chcesz wykluczyć z dyskusji innych tylko dlatego, ze masz inna wizje dyskusji? @reni82 podzieliła sie swoimi doswiadczeniami i swoim punktem widzenia. My podzielilismy sie swoim. Cytuj: Nie bede powtarzal tego co napisala @Mrs_Hadley i wspomnial o tym @Dżery. I bardzo dobrze, bo troche obok tej sytuacji. Cytuj: To nie od ksiedza zalezy udzielenie rozgrzeszenia tylko od penitenta. A możesz ta myśl rozwinąć?
_________________ Metodyści Polska Rada Ekumeniczna
|
Cz sty 02, 2020 21:01 |
|
|
|
|
Małgosiaa
Moderator
Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40 Posty: 9097
|
Re: in vitro a spowiedz
Kozioł napisał(a): A możesz ta myśl rozwinąć? Myślę, że braminowi chodzi o warunki dobrej spowiedzi, a w szczególności o szczery żal i mocne postanowienie poprawy.
_________________ Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter
|
Cz sty 02, 2020 21:42 |
|
|
Kozioł
Dołączył(a): Śr sty 31, 2018 23:46 Posty: 1795
|
Re: in vitro a spowiedz
Małgosiaa napisał(a): Kozioł napisał(a): A możesz ta myśl rozwinąć? Myślę, że braminowi chodzi o warunki dobrej spowiedzi, a w szczególności o szczery żal i mocne postanowienie poprawy. Wybacz. Nie zgaduje. Ale mam nadzieję, ze usłyszę coś innego niż tą formułkę.
_________________ Metodyści Polska Rada Ekumeniczna
|
Cz sty 02, 2020 22:05 |
|
|
|
|
bramin
Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 9:38 Posty: 4592
|
Re: in vitro a spowiedz
Kozioł napisał(a): Tzn w jakiej? I dlaczego chcesz wykluczyć z dyskusji innych tylko dlatego, ze masz inna wizje dyskusji? @Koziol, Twoja i @subadam refleksja na ten temat dotyczyla ogolnie oceny tej sytuacji, w jakiej znalazla sie @reni82 i ja tego nie chce negowac ani krytykowac. I nie chce nikogo wykluczac z tej dyskusji bo mysle, ze niezaleznie od swiatopogladu jest to problem zlozony i niejednoznaczny w ocenie moralnej bo kazdy przypadek jest inny. Moja uwaga dotyczyla tego, i to wynika z postu @reni, ze dla niej problemem jest brak rozgrzeszenia w tym kontekscie. To co dla Ciebie lub @subadam moze nie byc problemem lub jest ale rozstrzygasz to na forum Twojego sumienia, dla katolikow moze byc sporym problemem zwiazanym z sakramentem spowiedzi. I stad napisalem, ze poruszamy sie na innych plaszczyznach. Argument z powszechnosci, ktory przytoczyl @subadam nie jest argumentem. To, ze wiekszosc cos robi lub na cos zezwala nie oznacza, ze jest moralnie dobre. Kozioł napisał(a): Cytuj: To nie od ksiedza zalezy udzielenie rozgrzeszenia tylko od penitenta. A możesz ta myśl rozwinąć? Od penitenta zalezy czy otrzyma rozgrzeszenie jesli wyznal swoje grzechy, zaluje za nie itd. jesli tych warunkow nie spelnia zaden ksiadz nie moze udzielic rozgrzeszenia.
_________________ ksiądz
|
Pt sty 03, 2020 18:27 |
|
|
Kozioł
Dołączył(a): Śr sty 31, 2018 23:46 Posty: 1795
|
Re: in vitro a spowiedz
Ale jezeli nie uwaza, ze zgrzeszyla? Uswiadomiono mi, ze czesto spowiednik wypytuje, dopytuje, jakby poszukiwal grzechu. Co z sytuacją gdy penitent nie poczuwa sie do grzechu ? Tym bardziej trudno o skruchę.
_________________ Metodyści Polska Rada Ekumeniczna
|
Pt sty 03, 2020 19:57 |
|
|
bramin
Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 9:38 Posty: 4592
|
Re: in vitro a spowiedz
Kozioł napisał(a): Co z sytuacją gdy penitent nie poczuwa sie do grzechu ? Tym bardziej trudno o skruchę. Czesto ludzie utozsamiaja skruche, zal z emocjami. Czyli musze czuc sie jak, za przeproszeniem, swinia, musze sie sie psychicznie biczowac i wiesz takie troche masochistyczne klimaty. Abstrahujac od tego przypadku. Jesli ktos nie czuje sie winny to nie wyznaje tego co jego zdaniem nie jest grzechem. Kozioł napisał(a): Uswiadomiono mi, ze czesto spowiednik wypytuje, dopytuje, jakby poszukiwal grzechu. "Dopytywacze" moga kogos zranic i jeszcze bardziej pograzyc. Chyba ze "dopytywacz" zle cos zrozumial, wywiazal sie dialog i penitent sam prosi, zeby mu pomoc bo nie wie jak do danej sprawy podejsc. Spowiedz/rozmowa z kierownikiem duchowym/mistrzem, jak zwal tak zwal wymaga od tego, ktory slucha wyczucia, taktu i zalozenia, ze ten kto do niego przyszedl ma dobra wole.
|
Pt sty 03, 2020 21:13 |
|
|
Kozioł
Dołączył(a): Śr sty 31, 2018 23:46 Posty: 1795
|
Re: in vitro a spowiedz
bramin napisał(a): Spowiedz/rozmowa z kierownikiem duchowym/mistrzem, jak zwal tak zwal wymaga od tego, ktory slucha wyczucia, taktu i zalozenia, ze ten kto do niego przyszedl ma dobra wole. Tak sobie to kiedyś wyobrażałem. Tak chciałbym aby była zawsze. Szkoda, że o takich spowiednikach słyszy sie rzadko, a wręcz trzeba ich szukać (doświadczenia zaprzyjaźnionych wspólnot katolickich). W kazdym razie takich spowiedników życzę @reni82 i wszystkim katolikom.
_________________ Metodyści Polska Rada Ekumeniczna
|
Pt sty 03, 2020 23:34 |
|
|
subadam
Dołączył(a): Śr kwi 26, 2017 15:16 Posty: 2261
|
Re: in vitro a spowiedz
To wszystko pieknie zrozumialem i rzeczywiscie zgadzam sie z uwaga Dzery ze w przypadku braku poczucia grzechu nie powinna sie byla reni zglaszac z tym do spowiedzi, natomiast prosze o wytlumaczenie na jablkach dlaczego in vitro w jej wykonaniu, czyli bez mrozenia zarodkow dalej jest grzechem z ktorego trzeba sie spowiadac i ew nie dostac rozgrzeszenia?
|
So sty 04, 2020 6:34 |
|
|
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8227
|
Re: in vitro a spowiedz
subadam napisał(a): prosze o wytlumaczenie na jablkach dlaczego in vitro w jej wykonaniu, czyli bez mrozenia zarodkow dalej jest grzechem z ktorego trzeba sie spowiadac i ew nie dostac rozgrzeszenia? viewtopic.php?p=855125#p855125 - Kolejne polskie miasto finansuje in vitro
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
So sty 04, 2020 8:04 |
|
|
Kozioł
Dołączył(a): Śr sty 31, 2018 23:46 Posty: 1795
|
Re: in vitro a spowiedz
subadam napisał(a): prosze o wytlumaczenie na jablkach dlaczego in vitro w jej wykonaniu, czyli bez mrozenia zarodkow dalej jest grzechem z ktorego trzeba sie spowiadac i ew nie dostac rozgrzeszenia? Tak w skrócie to "naruszenie woli bożej". Podobnie motywowano zakaz sekcji zwłok, czy sprzeciw przeciwko znieczuleniu przy porodzie, a dzis promuje sie naprotechnologię jako metodę leczenia niepłodności (co jest kłamstwem, to w najlepszym wypadku część podstawowej procedury diagnostycznej jaką wykonuje kazdy lekarz przy problemach z poczęciem), nie uznaje innych metod antykoncepcyjnych poza NPR, a homoseksualistów próbuje "leczyć".
_________________ Metodyści Polska Rada Ekumeniczna
|
So sty 04, 2020 11:12 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: in vitro a spowiedz
Raczej nie chodzi o wole Boza, ale o godnosc czlowieka od poczecia i prawo czlowieka do poczecia na drodze naturalnej a nie pod mikroskopem
|
So sty 04, 2020 18:29 |
|
|
Dżery
Dołączył(a): So paź 17, 2015 22:00 Posty: 101
|
Re: in vitro a spowiedz
nie wiem czy dobrze zrozumiałem - Kościół zabrania dzieciom przychodzić na świat dzięki in vitro, ponieważ urodzenie się w ten sposób mogłoby ewentualnie naruszyć godność tak poczętego dziecka?
|
So sty 04, 2020 19:11 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: in vitro a spowiedz
Nie urodzenie a poczecie. Tzn metoda poczecia. Poza tym coraz czesciej ingeruje sie w zarodki (ostatnio w Chinach) i sa one niejako eksperymentem medycznym a nie osoba o pelnych prawach czlowieka. No i mamy dzieci z matkami zastepczymi, anonimowymi ojcami, jakies hybrydy z trzech rodzicow... cala paleta, w ktorej celem nie jest dziecko jako osoba ale zyczenie rodzicow posiadania dziecka, ktore nigdy nie jest ani przedmiotem ani czyjas wlasnoscia.
|
So sty 04, 2020 19:15 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|