Crosis !
Dzialanie wczesnoporonne probuje przemycać się w wiekszości ze środkow antykoncepcyjnych (Rowniez pozornie "niewinna" prezerwatywa po dodaniu dla zwiększenia jej 'skuteczności" może stać się środkiem wczesnoporonnym - ale to tak nieco na marginesie )
Jest to na dobrą sprawę środek dość "nieporęczny" i stanowi tak na dobrą sprawę tylko wstęp, zachętę do sięgnięcia po silniejsze środki ...
Ponieważ zbyt wiele środków posiada cały szereg "skutków ubocznych" - Kościoł nie dal żadnej możliwości manipulacji i za jednym zamachem "obciąl" wszystkie proby manipulacji zakazując calkowicie stosowania antykoncepcji zezwalając jednak w sporadycznych, wyjątkowych sytuacjach, za zgodą Kosciola do stosowania metod nieporonnych.(tylko - prosze mi tutaj nie mowić głupot i mówiąc o tym, że antykoncepcja i NPR to to samo )

Po dodaniu do prezerwatywy (lub np. do kapturków dopochwowych) środków opartych na gestagenach, oczywiście ...

Rofl ddv.

Po pierwsze: wg WHo i polskiej encyklopedii neturalne metody wchodza w sklad antykoncepcji. A wiec jest antykoncepcja sztuczna i naturalna, no chyba ze Ty jestes modrzejszy od encyklopedii.

Po drugie: [...]

Prezerwatywy dostepne na rynku jedyne co maja dodane to srodek plemnikobojczy wewnatrz. napisz mi prosze opinie jakiegos sensownego lekarza ze to moze dzialac wczesnoporonnie.

Aha. Nie spotkalem sie z opinia i rowniez z Twoich cytatow nie wynika to, ze typowa pigulka antykoncepcyjna (taka przyjmowana caly miesiac z wyjatkiem okresu) moze miec dzialanie wczesnoporonne.

I dla Twojej informacji, skoro juz o tym mowimy: wiesz ze kiedy srodkow wczesnoporonnych jeszcze nie bylo, ciaze byly "usuwane" dostepnymi srodkami medycznymi wywolujacymi ogromne spustoszenie w organizmie kobiety? Nie wiesz? To pomysl.


Crosis

Crosis !
A ty tymczasem wracasz do "asa atuowego" zwolenników antykoncepcji i próbujesz ograniczać pojęcie antykoncepcji do prezerwatywy ...
Pomimo rzetelnego wyjaśnienia całej sprawy przeze mnie - i to już po raz kolejny w ostatnim czasie ...
Na dodatek zupelnie nie docierają do Ciebie podawane przeze mnie wyjaśnienia i materiały ...
A mówiłem również o tym jaka jest róznica pomiędzy NPR a antykoncepcją - i to nie raz ...
I jak tu wogóle mówić z Twojej strony o "otwartości na poglądy innych" w dyskusji

Zapamiętaj zatem na zawsze:

Przezerwatywa, jako dość niewygodny w użyciu środek jest jedynie "wstępem" do stosowania silniejszych środków antykoncepcji.
oraz:
Kościół podtrzymał antykoncepcji głównie ze względu na to, że antykoncepcja daje zbyt wiele możliwości do "przemycania" środków poronnych

Zapamiętasz

Nie, bo to smieszne twierdzenie nie majace potwierdzenia w rzeczywistosci. Gdyby bylo tak jak mowisz, ogromna wiekszosc ludzi stosowala by srodki inne niz prezerwatywa. A tym czasem od lat u nas i nawet na zachodzie jest ona najpopularniejszym srodkiem antykoncepcyjnym.

Teraz coraz wieksza popularnosc zdobywa plasterek. Jak jego zaatakujesz?


Crosis

A to ciekawe. Komisja złożona z naukowców, teologów, małżeństw i biskupów powołana przez papieża wypowiedziała się zgoła inaczej. Chcesz poczytać wnioski komisji? Proszę uprzejmie:
http://dlibrary.acu.edu.au/staffhome/yukoszarycz/theo202/pyle.htm

To raczej Ty, DDV, próbujesz wmówić wszystkim, że antykoncepcja to tylko środki wczesnoporonne.

No w koncu jakies ludzkie podejscie Kosciola do tej sprawy.

Tak wiec kochajmy sie, z prezerwatywa, tabletka czy tez plasterkiem a nawet bez :D:D


Crosis

[...]
Piszesz dalej
A to katolicki kościół się jeszcze dzieli..
Zdumiewam sie po rasz kolejny Twoją wypowiedzią
Piszesz dalej
Zapytam co znaczy katolicka
Oświeć mnie proszę..
DDV pisze

Tak wykazałem się rzeczywiście niewidzą. bo raczyłem napisać że samo palenie papierosów jest ileś razy groźniejsze od antykoncepcji . Speclista bądź specjaliści przez Wa panowie katolicy ( dokładnie Cieplutki i DDV ) przytaczani rozpisują się na temat szkodliwości metod antykoncepcyjnych u kobiet palących .
Skoro wiadomo nieoddzisiaj ze nikotyna jest rakotwórcza . i to wielokrotnie bardziej . Tu się proponuje leczyć pozbyć niegroźnego zagrożenia w stosunku do nikotyny. Rozsądny lekarz każe kobiecie rzucić palenie a potem podejmie lecznie hormonalne
Zaiste wiedzą sie Panowie wykazujecie
Antykoncepcja hormonalna ma na pewno swoje wady ale

Cieplutki pisze
Czuję ironię Twojej wypowiedzi Ale..
W nauce jest tak że co nowego to musi sie to wypromować udowodnić ż e jest zdrowe i skuteczne a Metoda naturalna do takich należy . Musi udowodnić skuteczność i brak uszczerbku na zdrowiu w przypadku stosowania
Metody sztuczne antykoncepcji znane są od stuleci jak nie tysiącleci

cytat
Faktycznie zaiste prawdziwe stwierdzenie
Równie taki sam ma wpływ pełnia księżyca na pożycie seksualne słoni jak powyższe stwierdzanie
cytat
Kogo i gdzie podtrzymał kościół katolicki Jak mam to rozumieć .. Antykoncepcja przemyca środki wczesno-poronne Mrówki przemycają prezerwatywy z a Ameryki przez ocean. Prawda..?
To moje stwierdzenie ma tyle samo wspólnego z prawdą co to Twoje..

Więcej na temat poronnego działania i zakazu antykoncepcji - choćby tutaj w temacie
viewtopic.php?t=5428&postdays=0&postorder=asc&start=0
szczególnie:
viewtopic.php?p=107165#107165
viewtopic.php?p=107167#107167
viewtopic.php?p=107305#107305
Moje zdanie na temat stosowania antykoncepcji przez osoby spoza Kościoła:
viewtopic.php?p=107549#107549

Color !
Proszę o podanie czegoś w języku polskim ...
Tekst ten to nic nowego -krótko i zwięźle popisane jest na stronie:

http://www.embrion.pl/npr/index.htm#antykon.htm
- a cieszycie się, jakbyście znaleźli coś na poparcie stosowania antykoncepcji
Również o przyczynach podtrzymania zakazu antykoncepcji było mówione nie raz tutaj na forum (w jednym z podanych powyżej linków jest również i o tym, co pisze Jan Paweł II na ten temat - w "Evangelium Vitae" )

LUDZIE
Ten temat był tyle razy "wałkowany" że nudzi wręcz mnie przytaczanie non stop wciąż tych samych materiałów ...
A najciekawsze jest to, że jak znajdzie się coś ciekawego - to od razu zmienia się temat rozmowy na dobrze znane, utarte szlaki ...
A ja - tymczasem - nie potrafię doczekać się odpowiedzi popartej rzetelnymi materiałami na poparcie tezy, że NPR "są szkodliwe" ...
Udowodniłem szkodliwość dla zdrowia antykoncepcji, również udowodniliśmy działanie poronne antykoncepcji ...
Tak więc - może byście spróbowali udowodnić teze "szkodliwości NPR" - lub jaso powiedzieli o tym, ze ta teza to czysta bzdura - lub też przeszlibyśmy do omówienia kolejnego zagadnienia - jakim jest
-szkodliwość na psychikę antykoncepcji

Nie DDV ten tekst nie jest o tym...


Wiesz co? Mam to samo Ileż razy w końcu można przytaczać przydługaśne cytaty o szkodliwości zdrowotnej antykoncepcji.
Tak na moje oko, to Ty DDV musisz chyba przekonywać samego siebie o tym, że jednak antykoncepcja jest zła. Zauważyłem, że już nawet cytujesz samego siebie


Wskaż mi choć jeden cytat, w którym ktoś nazwał metody naturalne szkodliwymi. Przeoczyłem coś?
Ty DDV walczysz z wiatrakami!


Takim sposobem jak Ty mogę "udowodnić" szkodliwość wieczornych spacerów w czasie pełni księżyca.


Jak to mówią? Nie wyważa się otwartych drzwi?

Co do podanego przeze mnie linka: interesowałeś się kiedyś DDV historią powstawania Humanae Vitae? Ten tekst to dwa (właściwie trzy) raporty komisji pracującej nad problematyką planowania poczęć przedłożone Pawłowi VI.
Chcesz tekst przetłumaczony przeze mnie na PW?

Crosis piszesz:



Crosis, odpowiadasz pytaniem na pytanie.
Dobrze wiesz, że prócz szczytnych celów, do których stosuje
metody sztuczne, służą one dziś w rzeczywistości innym celom.
Celowo nie wymieniłeś: jakich.. do tych nieczystych celów służą
także czasami i metody naturalne, ale wiemy, że sztuczne stosuje
"większość" o której lubisz pisać.. Skoro prezerwatywy są
zdrowe, dlaczego tak mało ludzi zdecydowałoby się na kontakt
seksualny z osobą chorą na AIDS? Gumki są metodą naturalną?
Nieźle.. to Ci się udało. Nie będę uniżał Ciebie przez tę bajkę.
Jeśli chodzi o gabinety.. nie zdarzyło mi się jeszcze spotkać kobiety,
która miałaby przeprowadzony w pełni wywiad odnośnie antykoncepcji.
Profilaktyka ginekologa Crosis nie polega na wyjaśnianiu,
ale na wyeleminowaniu wszystkich przeciwskazań zdrowotnych
do używania metod sztucznych w celu zapobiegania ciąży.
Nie trafiłeś więc. Twoja odpowiedź wskazuje na to, że nie wiedziałeś
o jaki wywiad chodzi.. Moja Aga przygotowywała się do ciąży.
Dziewczyny wychodziły od Ginekologa hurtowo.. bez szczegółowego
wywiadu.. to jest niezgodne z etyką i Przysięgą Hipokratesa..
Co jest korzystniejsze dla lekarza? Propogowanie metod, które
nie przyniosą mu zysku finansowego, czy takie, za które otrzyma
odpowiednią pulę finansową od przedstawicieli handlowych.
W rozmowie doszliśmy do wniosku, że nie wszyscy stosujący
metody sztuczne są "zwierzakami".. nie rozumiem Twojego
- z miną maniaka - uparcia.. że obrażamy ludzi obierając ich
z uczuć wyższych. Panie Crosis.. my nie musimy mówić.
To widać co dzieje się z ludźmi o mentalności antykoncepcyjnej.
Podkreślam: piszę o mentalności, a nie o metodach.
To nie od metody, ale od postawy zależą działania i wybory.
Piszesz o tym, że obrażamy. Ale jeszcze ani ja, ani DDV
nie napisaliśmy, że piszesz bzdury.

Ja już się gubię. Nie będę Cię pomawiał o kłamstwo.
To po co wreszcie byłeś u lekarza z dziewczyną?
W celu pomocy medycznej z powodu jej problemów
związanych ze zdrowiem, czy w celu przypisania
antykoncepcji hormonalnej? Gdybyś poszedł w pierwszym
celu - tak, jak wcześniej pisałeś - lekarz nie musiałby Cię
informować o skutkach ubocznych (naturalnie nie starczyłoby czasu).
Wywiad i tak trochę trwa.. Chcąc informować o skutkach ubocznych
metod sztucznych trzeba byłoby mówić przynajmniej z 2 godziny.
Ja byłem na wykładach - 3 godziny - a i tak nie wyczerpaliśmy tematu
i to nie odnośnie pigułek (gdzie skutków ubocznych jest więcej),
ale spirali. Ile musiałaby pochłonąć czasu informacja o pigułkach?
[...]

Przestańcie pleść takie rzeczy. Ktoś, kto czyta uważnie,
wie, że DDV miał na myśli zupełnie coś innego. A z tego,
co widzę to tylko on operuje specjalistyczną informacją
zaczerpniętą ze stron internetowych, które na dodatek
nie są stronami katolickimi ( sic! )
Kiedyś Crosis też tak wpadł.. zacytował stronkę dla siebie
wiarygodną, która okazała się dowodem w mojej, a nie
w jego sprawie.