Zakaz antykoncepcji a osoby spoza Kościoła Katolickiego;
Autor |
Wiadomość |
cieplutki
Dołączył(a): Pn sty 26, 2004 16:10 Posty: 1251
|
Crosis..
Widziałeś i zaprzeczałeś.
Teraz inaczej to ubrałem - tylko w słowa - zgodziłeś się.
Myślę, iż jest to problem tylko i wyłącznie dotarcia się w rozmowie.
Kościół - nie głosi prywatnego zdania, ale Naukę opartą
na Objawionym Słowie Boga, Tradycji, nauce, itp.
Wybacz mi, ale w żadnym dokumencie Magisterium Kościoła
nie widziałem orzekającego zdania - które zakazywałoby
w sposób jednoznaczny stosowania sztucznych metod.
Ukazywano ich zło, ale akcent rozkładano głównie
na mentalność antykoncepcyjną.
Nie wiem,czy to widzisz,ale o antykoncepcji-widzę głównie książki
doświadczonych duszpasterzy: psychologów pracujących z rodzinami.
Nie kieruję się oni swoim doświadczeniem - ale praktyką życia
duszpasterskiego w pracy z poranionymi rodzinami szukającymi pomocy.
Lekarz nie musi chorować na daną chorobę, by rozumieć ją i leczyć.
_________________ www.youtube.pl/wilczeoko69
|
So wrz 10, 2005 14:55 |
|
|
|
 |
cieplutki
Dołączył(a): Pn sty 26, 2004 16:10 Posty: 1251
|
Ddymos
To prawda, antykoncepcja istniała zawsze.
Stosowano tylko inne metody dla pomocy
w ZAPOBIEGANIU (nieplanowaniu) dzieci.
Twoim zdaniem chodzi tylko o nastawienie.
Tak.O tym już właśnie rozmawiamy pare stron.
Kwestia wyboru metod.. bądźmy szczerzy..
które metody służą w praktyce planowaniu,
a które zabobieganiu ciąży? Metoda bardzo
idzie często w parze z mentalnością..
Ludzie o mentalności antykoncepcyjnej nie będą
otwarci na wychowanie prorodzinne przez naturalne
metody regulacji poczęć.. bo nie są otwarci na poczęcie.
_________________ www.youtube.pl/wilczeoko69
|
So wrz 10, 2005 15:01 |
|
 |
cieplutki
Dołączył(a): Pn sty 26, 2004 16:10 Posty: 1251
|
Gudonow..
Piszesz,że czytasz,jednak udzielasz nieaktualnych w rozmowie wniosków.
Zapewniam Cię,iż we wcześniejszej rozmowie,nie odpowiedziałeś na moje
wnioski dotyczące choćby sfery tematu "sakramentalnego" seksu..
Tym,co nie znają tematu: nie przypisuję tu wartości sakramentu.
Chodzi tylko o otwarcie się na działanie i Wolę Boga w każdej sferze życia.
Zauważ, że nikt tu nie zacytował dokumentu Kościelnego,
który by orzekająco ZAKAZYWAŁ lub NAKAZYWAŁ..
Dokumenty mówią o źródłach zła, ale nie traktują ludzi
" jak Saddam Husajn poddanych w Iraku.. "
Tak się składa,iż KKK pomógł mi w rozmowie z Crosisem.
Dzięki niemu załagodziliśmy trochę spór.
Gudonow.. nie miałem okazji jeszcze planować drugiego dziecka.. Urodził mi się kochany synek, na którego czekaliśmy od pierwszego dnia poczęcia.. Proszę nie zarzucaj mi antykoncepcji.. 
Ps. Strona nie była przez Ciebie studiowana. Jej poziom jest zbyt
wysoki, by kierować się skrajną jednostronnością... wybacz Bracie.
_________________ www.youtube.pl/wilczeoko69
|
So wrz 10, 2005 15:08 |
|
|
|
 |
godunow
Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40 Posty: 1707
|
Cieplutki pisze Cytuj: choćby sfery tematu "sakramentalnego" seksu.. Nic takiego nie istnieje nawet w pojęciu koscioła rzymsko-katolickiego jak seks sakramentalny . To jakaś nowo-mowa i to chyba w wykonaniu Twoim .  I pisałem o tym dużo wcześniej .  Cieplutki pisze Cytuj: Zauważ, że nikt tu nie zacytował dokumentu Kościelnego, który by orzekająco ZAKAZYWAŁ lub NAKAZYWAŁ.. Chyba nie doceniasz dyskutantów  Doskonale znam treść Encykliki HV . I to do niej mają się dostosować katolicy Pisałem o tym w tym temacie wielokrotnie, ż pewne zakazy obowiązują w KRK a nie pozostałych wyznaniach chrześcijańskich Odnoszę wrażenie , ze niektórzy tu czytają posty ale tylko własne..  Cieplutki napisał Cytuj: Ps. Strona nie była przez Ciebie studiowana. Jej poziom jest zbyt wysoki, by kierować się skrajną jednostronnością... wybacz Bracie.
O poziomie innych wole nie pisać.. Myślałem Bracie że jesteś poważniejszy w dyskusji ..
Z uporem maniaka powtarzasz
- To nie jest masło ale tylko tłuszcz otrzymany ze śmietany ..
Bo do tego sprowadza się ta dyskusja
Pozdrawiam Bracie .. Już nie będę dyskutować z człowiekiem o tak wysokim poziomie . Wolę lu równych wobec Boga i ludzi 
|
So wrz 10, 2005 16:02 |
|
 |
cieplutki
Dołączył(a): Pn sty 26, 2004 16:10 Posty: 1251
|
Czy twierdzę, że istnieje pojęcie "sakramentalnego seksu" w KrzK?
Przecież podkreślam przenośnię i cudzysłów.. ciężko to dostrzec?
Spytam inaczej: czy można zaprosić Boga do każdej sfery naszego
życia... także do sfery życia intymnego.. tj. seksu.. owocu miłości??
[...]
Jakim słowem Encyklika HV - ORZEKAJĄCO ZAKAZUJE
stosowania METOD SZTUCZNYCH (nie)planowania poczęcia?
Co ma mój wniosek o stronie www.lmm.pl
do powagi dyskusji? Dlaczego mnie osądzasz?
[...] - angua
_________________ www.youtube.pl/wilczeoko69
|
Pn wrz 12, 2005 14:45 |
|
|
|
 |
cieplutki
Dołączył(a): Pn sty 26, 2004 16:10 Posty: 1251
|
Widzę, że ktoś tu zasnął..  nikogo nie ma?
Mam takie jedno pytanie... :
W PRAKTYCE czemu służą metody sztuczne zapobiegania niechcianej ciąży, a czemu metody naturalnej regulacji poczęć?
Wczoraj rozmawiałem z kuzynem...
Stosują z żoną prezerwatywę po porodzie..
a bo boją się poczęcia dziecka.
Nie są na nie otwarci..
Minęło u nich już dobre 5 miesięcy..
Kuzyn był zdziwiony, że nie używam gumki.
Pytał się, czy nie boję się poczęcia dziecka?
Odpowiedziałem: nie.
Po prostu POZWALAM odpocząć ŻONIE po porodzie.
Czas ciąży spędziliśmy wyjątkowo przyjemnie..  hihihi
Ale teraz okres połogowy obniżył u niej NATURALNIE
zainteresowanie sprawami seksualnymi.
ON JEDNAK NIE POTRAFI BEZ TEGO ŻYĆ.. TYLE CZASU.
_________________ www.youtube.pl/wilczeoko69
|
Pn wrz 19, 2005 14:37 |
|
 |
Wanda
Dołączył(a): Pt maja 14, 2004 19:35 Posty: 796
|
Cytuj: Po prostu POZWALAM odpocząć ŻONIE po porodzie. Czas ciąży spędziliśmy wyjątkowo przyjemnie.. hihihi Ale teraz okres połogowy obniżył u niej NATURALNIE zainteresowanie sprawami seksualnymi. ON JEDNAK NIE POTRAFI BEZ TEGO ŻYĆ.. TYLE CZASU.
Rózni ludzie - rózne potrzeby. Nie Tobie oceniać temperament Twojego kuzyna. A może jego żona szybciej doszła do siebie i też ma ochotę? Co to w ogóle za porównania? Ty nie możesz, to jego ganisz? Trąci zwykłą zazdrością, Cieplutki 
_________________ Oszukać diabła nie grzech...
|
Pn wrz 19, 2005 20:15 |
|
 |
cieplutki
Dołączył(a): Pn sty 26, 2004 16:10 Posty: 1251
|
A co powiesz Wando na to,
że ona nie ma ochoty?
Co powiesz na to,
że ona to robi tylko dla niego?
To jest Miłość?
Nie mam czego zazdrościć,
bo mam bardzo udane życie
seksualne, a niż hormonalny
w laktacji jest normalną rzeczą.
_________________ www.youtube.pl/wilczeoko69
|
Wt wrz 20, 2005 12:44 |
|
 |
cieplutki
Dołączył(a): Pn sty 26, 2004 16:10 Posty: 1251
|
Mogę.. to dla sprostowania..
Ale nie wywieram presji na żonę..
Chcę, by w pełni była usatysfakcjonowana..
A ja mam móżdżek w głowie, a nie poniżej pasa.. 
_________________ www.youtube.pl/wilczeoko69
|
Wt wrz 20, 2005 12:46 |
|
 |
cieplutki
Dołączył(a): Pn sty 26, 2004 16:10 Posty: 1251
|
Widzę, że nie uzyskałem odpowiedzi na swoje pytanie.
_________________ www.youtube.pl/wilczeoko69
|
Wt wrz 20, 2005 12:46 |
|
 |
Wanda
Dołączył(a): Pt maja 14, 2004 19:35 Posty: 796
|
Cytuj: A co powiesz Wando na to, że ona nie ma ochoty? Co powiesz na to, że ona to robi tylko dla niego?
Nic, bo nie znam ani Twojego kuzyna ani jego żony, ani też nie wiem jakie układy rzadzą ich małżeństwem. Tyle, ze takie porównania "bo mój kuzyn to tak, a ja nie" tracą zwyczajną zazdrością lub chęcią wywyższenia się i tyle. Tak doskonale się orientujesz jak układa się ich współzycie, że wiesz kto, kiedy i na co ma ochotę?
_________________ Oszukać diabła nie grzech...
|
Wt wrz 20, 2005 17:16 |
|
 |
Incognito
Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21 Posty: 2617
|
cieplutki napisał(a): Mam takie jedno pytanie... :
W PRAKTYCE czemu służą metody sztuczne zapobiegania niechcianej ciąży, a czemu metody naturalnej regulacji poczęć?
Manipulujesz doborem słów, nadając metodom dobry lub zły charakter już na starcie. Czemu nie spytałeś "W praktyce czemu służą metody sztucznej regulacji poczęć, a czemu metody naturalne zapobiegania niechcianej ciąży"?
[...]Jeśli ktoś używa NPR to po to aby w danej chwili nie mieć dziecka ergo chce mieć je później, ergo nie chce/wolałby nie mieć go teraz, więc nie manipuluj tak zwrotami "zapobieganie niechcianej ciąży" i "regulacja poczęć". Jeśli komuś jest wszystko jedno kiedy będzie miał dziecko i ile, to nie będzie stosował nawet NPR.
_________________ Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj
|
Wt wrz 20, 2005 19:07 |
|
 |
cieplutki
Dołączył(a): Pn sty 26, 2004 16:10 Posty: 1251
|
Wanda
Zapewniam Cię, że oni nie ukrywają się z tym.
Nietaktowne jest dla mnie przypisywanie zazdrości
i chęci wywyższenia się.. nie zauważyłaś, że próbowałem
dać tylko jeden prosty przykład na pytanie, wobec którego
nie chciałas się ustosunkować?
Incognito
Ja nie manipuluje. Ja cytuję za słownictwem ulotek wspomnianych metod.
Nie zauważyłem w nich innego słownictwa, jak te, które wymieniłem.
Wyszłem z założenia teoretycznego. W rozmowie bowiem doszliśmy
do wniosku, że metody naturalne też mogą stać się antykoncepcją.
Zadałem pytanie: czemu w praktyce służą sztuczne metody?
_________________ www.youtube.pl/wilczeoko69
|
Śr wrz 21, 2005 7:12 |
|
 |
godunow
Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40 Posty: 1707
|
Cieplutki pyta Cytuj: Dlaczego mnie osądzasz? Skoro publicznie piszesz o swoich sprawach.  Czyli sam dajesz powody do osądzenia.. Żeby jasność w temacie ja oceniam to co napisałeś a nie osoby.. I to co napisałeś o danych osobach.. Osądzam problem a nie sprawców Pytasz Cieplutki Cytuj: Zadałem pytanie: czemu w praktyce służą sztuczne metody? Dla nie katolików  ! A może i dla katolików . Jest metoda antykoncepcyjna naturalna i sztuczna.. Że ty tego nie widzisz a widza inni . No cóż tak to czasami bywa jeden nie widzi tego co widzą niemal wszyscy  A pytasz czemu śluzą
Temu samemu co metody naturalne. Jedni wolą smarować chleb małym (lepiej smakuje co niektórzy twierdzą ż et o mniej zdrowe) inni margaryną do pieczywa ( zaś inni twierdzą ,że to lepsze od masła)
Pozdrawiam
|
Cz wrz 22, 2005 16:53 |
|
 |
Levis
Dołączył(a): Pn lip 25, 2005 22:32 Posty: 212
|
Cieplutki napisał:
Cytuj: metody naturalne też mogš stać się antykoncepcjš.
Ale metody naturalne sa antykoncepcja z zalozenia. Jesli ktos ni stad ni z owad zaczyna sie interesowac stanem sluzu i temperatura swej zony to nie dlatego, ze chce miec z nia dziecko jak najszybciej.
_________________ "Starzy dając dobre rady pocieszają się, że nie mogą dać złego przykładu" - Francoise de la Rochefoucauld
|
Cz wrz 22, 2005 17:53 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|