Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 08, 2025 2:34



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
 Bóg jako dawca miłości...? 
Autor Wiadomość
Post 
Nie zajmuj sie Bogiem, pamietaj, ze ta dziewczyna jest zywym czlowiekiem, a nie fikcja. Modl sie do Boga, jak sie uda powiedz "dziekuje Panie", jezeli nie bedzie po Twojej mysli powiesz "wiec Panie wola Twoja byla inna". Ale czy modlitwa to wszystko co mozesz zrobic?
Polecam ksiazke "Wywieranie wplywu na ludzi: teoria i praktyka" Cialdini R.


Wt wrz 20, 2005 22:20
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Piotrze...

Pewnie słyszałeś tę anegdotę? O Żydzie, który ciągle się modlił o wygraną na loterii? I narzekał, że Bóg go nie wysłuchuje? Aż w końcu Bóg się znieciepliwił i powiedział:
- Ty mi pomóż, ty KUP LOS?

Myślę że:
- Na etapie rozeznawania powołaniem jest to, czego najbardziej pragniesz
- Bóg sobie poradzi, jeśli zechce inaczej
- Bóg niczego nie zrobi za Ciebie. Nawet mannę trzeba było na pustyni pozbierać...

Kiedyś usłyszałam mądre zdanie - żyj tak, jakby wszystko zależało od Ciebie i pamiętaj, że zależy od Boga. I może nie decyduj za tę dziewczynę, kto jest dla niej lepszy, tylko daj jej samej wybrać? ;)

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Wt wrz 20, 2005 23:07
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21
Posty: 2617
Post 
Jeśli czujesz, że ktoś inny mógłby jej dać więcej szczęścia niż Ty, to masz dwie opcje (zakładając, że chcesz dla niej jak najlepiej):
1. Rezygnujesz, żeby mógł jej zapewnić szczęście ktoś, kto będzie umiał zrobić to lepiej od Ciebie.
2. Stajesz się lepszym człowiekiem, aby bardziej być w stanie uczynić ją szczęśliwą.

_________________
Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj


Wt wrz 20, 2005 23:21
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sie 17, 2005 20:23
Posty: 321
Post 
Piotrze tak myślałem, że chodzi ci o to, ale w tym przypadku to jestem przekonany, że odpowiedzi możesz szukać u Boga a nie u ludzi.
Czy sądzisz, że na temat tego czy jesteś powołany do kapłaństwa czy do małżeństwa znajdziesz na Forum?
"Dotknij Panie moich oczu abym przejrzał"
Módl się i bądź cierpliwy bo jak mówią "pośpiech jest wskazany przy łapaniu pcheł" a nie przy odkrywaniu powołania.

_________________
Jezu, ufam Tobie


Śr wrz 21, 2005 3:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 23, 2005 11:04
Posty: 27
Post 
Wydaje mi się że wiele rzeczy można wyprosić u Boga jeśli ma się wiarę jak przysłowiowe ziarenko gorczycy.Wtedy wszystko jest możliwe, co niemożliwe jest u ludzi, możliwe jest u Boga.

_________________
Gepetina :-)


Śr wrz 21, 2005 13:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 18, 2005 20:11
Posty: 72
Post 
jo_tka napisał(a):
Piotrze...

Pewnie słyszałeś tę anegdotę? O Żydzie, który ciągle się modlił o wygraną na loterii? I narzekał, że Bóg go nie wysłuchuje? Aż w końcu Bóg się znieciepliwił i powiedział:
- Ty mi pomóż, ty KUP LOS?


Heh, to bylo dobre ! :)
W sumie masz racje, heh :P
Wydaje sie, ze po prostu wszystko za bardzo powaznie trakuje, chce tak od razu wszystko miec, wszystko wiedziec, jak bedzie...
W sumie to moj wybor, co chce w zyciu robic...

Ostatnio mam wrazenie, ze to moje zachowanie zaczelo zahaczac o fanatyzm...

Pozdrawiam i dziekuje! :)


Śr wrz 21, 2005 17:52
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL