Autor |
Wiadomość |
feelek
Dołączył(a): Śr sie 15, 2018 19:47 Posty: 1190
|
 Re: LGBT
Cytuj: para homo pingwinow zaadoptowala pisklaka. Ludzie pingwiny? To jakieś indiańskie plemię?
|
Cz sie 27, 2020 19:14 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: LGBT
Obsługują w Paryżu komputery. Natomiast pingwiny hetero sprzedają bilety na kabaret.
|
Cz sie 27, 2020 19:23 |
|
 |
robaczek2
Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31 Posty: 2871
|
 Re: LGBT
bert04 napisał(a): Duże części świata są podzielone według kryterium płci, z różnych powodów. Dokladnie. I mimo tego ze od wiekow spotykalo sie rozne odchylki od normy zadnemu pseudonaukowcowi i pseudoodkrywcy nie przyszlo do glowy aby twierdzic ze to kobieta bo co prawda ma meskie narzady ale wymyslimy 59 innych kryteriow aby to podwazyc. W moim rozumieniu nauki UNK jest lepiej jezeli dziecko pozostanie w domu dziecka niz by mialo byc wychowywane przez pare jednoplciowa ale jednoczesni ten sam UNK twierdzi ze ostatecznie sa oni odpowiedzialni przed swoim sumieniem a nie zwiazani przepisam UNK. W zwiazku z coraz powszechniejszym naduzywaniem slowa "kocham" podoba mi sie stwierdzenie Szustaka (chyba) ze w naszych czasach odnosi sie czesto wrazenie ze Milosc jest Bogiem. Co jest nieprawda bo Bog jest miloscia. Wreszcie Twoje pytanie o bezplodna zone jest chyba niezbyt uczciwe. Mam troche znajomych ktorzy nie moga miec dzieci lub maja tylko jedno i nie moga wiecej i niektorzy pogodzili sie z tym i dalej zyja razem podczas gdy inni zdecydowali sie na adopcje. Zeby nie bylo idealnie jedna ze znajomych par juz kilkakrotnie bez skutku probuje in vitro. Wysylajac do grobu iles tam zarodkow bo metoda okazala sie bezskuteczna.
|
Cz sie 27, 2020 20:13 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: LGBT
Pozostaje zapytać robaczka, czy w sytuacji podbramkowej kazałby swojemu dziecku określać się przez to, co ono ma w głowie, czy raczej przez to, co ono ma w gaciach. Niewidzialne, czy widzialne. I czy byłby w stanie wtedy dopuścić się empatii i wyobrazić, jakiego rodzaju wyboru od tej kości ze swojej kości żąda. robaczek2 napisał(a): Zeby nie bylo idealnie jedna ze znajomych par juz kilkakrotnie bez skutku probuje in vitro. Wysylajac do grobu iles tam zarodkow bo metoda okazala sie bezskuteczna. Cóż, nie jest to już moja wiara, na szczęście. Ale robaczek pisze serio, że jakaś para taśmowo morduje Polaków. Proszę publiczności, gdyby Niemcom znowu odbiło i przeszliby Odrę i Nysę, żeby mordować Polaków, to mielibyśmy chyba wojnę, prawda? To mam ważkie pytanie: dlaczego ludzie z ruchu antyabo nie zeszli jeszcze do podziemia, żeby stamtąd prowadzić powstanie, zabijać uzbrojonych, umundurowanych funkcjonariuszy Państwa Polskiego, dopóki nie zmieni ono swoich zbrodniczych praw? Bo tchórz ich obleciał? Nie śmiem mniemać. Dopóki więc tego krwawego powstania antyabo nie zobaczę, za zasadne będę uważał pytanie: jaja sobie z ludzi robicie?
|
Cz sie 27, 2020 20:29 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: LGBT
robaczek2 napisał(a): Mam troche znajomych ktorzy nie moga miec dzieci lub maja tylko jedno i nie moga wiecej i niektorzy pogodzili sie z tym i dalej zyja razem podczas gdy inni zdecydowali sie na adopcje. Zeby nie bylo idealnie jedna ze znajomych par juz kilkakrotnie bez skutku probuje in vitro. Wysylajac do grobu iles tam zarodkow bo metoda okazala sie bezskuteczna. Masz wiedzę ile z tych par bezdzietnych, czy z jednym dzieckiem, "wysłało do do grobu" swoich dzieci na skutek naturalnego poronienia? Bezpłodność to nie jedynie niemożliwość poczęcia, ale w ogromnej masie to niezdolność donoszenia ciąży. Świat nie jest jedynie czarno-biały, więcej w nim szarości.
|
Pt sie 28, 2020 7:44 |
|
|
|
 |
bert04
Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51 Posty: 3963
|
 Re: LGBT
Inny_punkt_widzenia napisał(a): OK, już odpowiadam dla Berta na wszystkie jego 3 pytania- Nie. A teraz przypomnij Bert jaki związek mają te pytania z tematem?
Pytanie było jedno, tylko z paroma odpowiedziami do wybrania. Mogłeś też dać własną odpowiedź, gdyby te Ciebie nie zadowalały. A kontekst jest taki jak wykazała Kael. Taki, jakbyś widział, gdybyś od razu odpowiedział na pytanie, a nie czekał dwie strony. Albo kliknął na linka, który specjalnie na tacy podałem. Jeżeli sam nie jesteś zdolny do takiego "poświęcenia", to nie masz prawa wymagać tego od innych. Zwłaszcza, że ty nawet "wstrętu" do kobiet nie czujesz, a wprost przeciwnie.
Cytuj: A teraz biorę pod lupę to co pisze Ergo- to mówisz Ergo , że Geje pingwiny mają pisklaka, a z jakiego to sierocińca , słyszałeś może o jakimś sierocińcu pingwinom na Antarktydzie? Generalnie "branie przykładów z natury" to nie jest najlepsza taktyka, gdyż w naturze znajdziemy wszystkie możliwe modele dobra i zła, monogamii i poligamii czy innych struktur społecznych. Pingwiny natomiast jedynie mają obalić mit o "nienaturalności" homoseksualizmu. Homoseksualizm jest owszem, pewnym odchyłem od normy, ale występuje w naturze, nie tylko ludzkiej. A teraz przypomnę, że jeszcze inne pytanie padło. Może nie tak zasadnicze, ale ważne: Tytuł: LGBTbert04 napisał(a): Widzisz IPW, był czas, że myślałem podobnie. Ale żeby być uczciwy postawiłem sobie takie pytanie: Czy przez homoadopcję można uratować od sierocińca choć jedno dziecko, które nie mogłoby być adoptowane przez parę hetero?
Stawiałeś sobie kiedyś takie pytanie?
Kontekst jak zwykle, po kliknięciu na linka. 7 strona wątku. I, ponieważ pasuje, dołączę poniższe: _________________ robaczek2 napisał(a): W moim rozumieniu nauki UNK jest lepiej jezeli dziecko pozostanie w domu dziecka niz by mialo byc wychowywane przez pare jednoplciowa ale jednoczesni ten sam UNK twierdzi ze ostatecznie sa oni odpowiedzialni przed swoim sumieniem a nie zwiazani przepisam UNK. Tak więc według robaczka2 UNK uważa, że lepiej dziecko pozostawić w sierocińcu. Być może. Ale jak według robaczka2 uważa... robaczek2 na ten temat? robaczek2 napisał(a): Wreszcie Twoje pytanie o bezplodna zone jest chyba niezbyt uczciwe Przepraszam, ale kolega sam dał siebie i swoją rodzinę za przykład, poniżej: viewtopic.php?p=1064633#p1064633robaczek2 napisał(a): Mam troche znajomych ktorzy nie moga miec dzieci lub maja tylko jedno i nie moga wiecej i niektorzy pogodzili sie z tym i dalej zyja razem podczas gdy inni zdecydowali sie na adopcje. Zeby nie bylo idealnie jedna ze znajomych par juz kilkakrotnie bez skutku probuje in vitro. Wyobraź sobie, że ja też mam. I przez długi czas był to powód, dlaczego byłem przeciwny homoadopcji. No bo tak, pary hetero najpierw starają się "po bożemu". Potem odwiedzają lekarzy. Jednych. Drugich. Trzecich. Zaczynają się dylematy moralne. Jeden katolik ma problemy z oddaniem nasienia do badania. No bo to łonanizm. Specjalne "dziurawe prezerwatywy" wymyślono, żeby te dylematy moralne jakoś ominąć. Jak to nie wyjdzie, to zaczyna się jazda na resorach. In vitro? A może tzw. in vivo? (Tak określa się często wariant in vitro z tylko jednym zapłodnionym jajeczkiem. W porównaniu droższy i szanse mniejsze, a Kościół i tak jest przeciw, choć nie tak mocno). Są jeszcze banki nasienia, są dawczynie jajeczek, są surogatki, wszystko pewne alternatywy, ale drogie i nie dla każdego. A gdzieś na końcu tych starań staje pytanie "A może adopcja?". W porównaniu do tego homoseksualiści idą na skróty. To znaczy Elton John to sobie pozwala na fanaberie, wynajmuje surogatkę i te rzeczy. Ale facet ma pieniędzy jak lodu na Antarktydzie, stać go. Co do reszty to jeszcze lesbijki mogą korzystać z tzw. banków nasienia. Ale geje już nie. Dlatego dużo szybciej lądują właśnie w opcji adopcji. To przecież niesprawiedliwe! Nie przeszli połowy tego co pary opisane wyżej, a już im się zachciewa? Wara!!!111!!! Ale potem zadałem sobie pytanie jak wyżej. I wyobraź sobie, że okazało się, że tak. Można. Dlatego przez wewnętrzną uczciwość zmieniłem zdanie. Ale to na razie tyle.
_________________ Wszystko ma swój czas i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem ...
(Koh 3:1nn)
|
Pt sie 28, 2020 8:09 |
|
 |
Saqura
Dołączył(a): Pn paź 09, 2017 12:38 Posty: 1626
|
 Re: LGBT
bert04 napisał(a): Ale potem zadałem sobie pytanie jak wyżej. I wyobraź sobie, że okazało się, że tak. Można. Dlatego przez wewnętrzną uczciwość zmieniłem zdanie. Ale to na razie tyle. Widzisz tu i teraz, a co z wewnętrznym uczuciem odpowiedzialności za potem, nic nie uciska ?
_________________ "To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali tak jak Ja was umiłowałem" (J 15,12)
|
Pt sie 28, 2020 10:57 |
|
 |
robaczek2
Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31 Posty: 2871
|
 Re: LGBT
ErgoProxy napisał(a): Dopóki więc tego krwawego powstania antyabo nie zobaczę, za zasadne będę uważał pytanie: jaja sobie z ludzi robicie? Nie zobaczysz. W jednej z modlitw uzywamy slow : "ktorych bledne mniemania uwiodly" W zadnym sadzie nie przypisuje sie winy tym, ktorzy nie sa w stanie odroznic dobra od zla i pozostaje nam sie tylko modlic. Ale nie przejmuj sie. Ja tez nie moge zrozumiec jak stosunki rodzinne (mam na mysli Twoje odniesienie do mojego potomka) moga wplywac na zmiane definicji. Moja glowa nie przyjmuje tego, ze slon moze byc nazywany krowa, krowa - lisem, lis - robaczkiem, chlop - kobieta a czlowiek na wczesnym etapie rozwoju zlepkiem komurek.
|
Pt sie 28, 2020 12:05 |
|
 |
robaczek2
Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31 Posty: 2871
|
 Re: LGBT
bert04 napisał(a): Ale jak według robaczka2 uważa... robaczek2 na ten temat?
Tak jak napisalem. Popieram zdanie UNK o adopcji przez LGBT ale ostatecznie wedlug tegoz UNK decydujacy glos ma sumienie. Moze decydujaca jest tutaj coraz powszechniejsza opinia ze "milosc jest Bogiem"zamiast Bog jest miloscia. Bo dzieci (i ogolnie ludzie) nie sa niczyja wlasnoscia. Sa wlasnoscia Boga.
|
Pt sie 28, 2020 12:17 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: LGBT
Saqura napisał(a): Widzisz tu i teraz, a co z wewnętrznym uczuciem odpowiedzialności za potem, nic nie uciska ? Saqura widziała w swoim życiu potem, a może widziała jutro albo za chwilę? Przecież to zawsze jest tu i teraz, a uciskać będzie tylko tego kto sobie tego nie uzmysłowi. robaczek2 napisał(a): Bo dzieci (i ogolnie ludzie) nie sa niczyja wlasnoscia. Sa wlasnoscia Boga. Robaczek widzi sprzeczność w tym co napisał?
|
Pt sie 28, 2020 14:43 |
|
 |
Saqura
Dołączył(a): Pn paź 09, 2017 12:38 Posty: 1626
|
 Re: LGBT
nolda napisał(a): Saqura widziała w swoim życiu potem, a może widziała jutro albo za chwilę? Przecież to zawsze jest tu i teraz, a uciskać będzie tylko tego kto sobie tego nie uzmysłowi. Nolda nigdy nie wybiera z menu, szkołę też kończyła byle jaką, taką pierwszą z brzegu?? No bo po co przebierać w jedzeniu skoro liczy się tylko tu i teraz, zbyteczny wysiłek by rozważać nad smakiem który ma być dopiero za chwilę 
_________________ "To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali tak jak Ja was umiłowałem" (J 15,12)
|
Pt sie 28, 2020 15:01 |
|
 |
bert04
Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51 Posty: 3963
|
 Re: LGBT
Saqura napisał(a): bert04 napisał(a): Ale potem zadałem sobie pytanie jak wyżej. I wyobraź sobie, że okazało się, że tak. Można. Dlatego przez wewnętrzną uczciwość zmieniłem zdanie. Ale to na razie tyle. Widzisz tu i teraz, a co z wewnętrznym uczuciem odpowiedzialności za potem, nic nie uciska ? Przepraszam bardzo, ale czy mogła byś sformułować to pytanie w sposób zrozumiały, taki, na który można odpowiedzieć? Bo powyższe to raczej jakaś nieśmiała przymiarka do pytania, owinięta w bawełnę. Wal prosto z mostu, co ma uciskać lub nie uciskać berta i z jakiego powodu. ____________________ robaczek2 napisał(a): Tak jak napisalem. Popieram zdanie UNK o adopcji przez LGBT ale ostatecznie wedlug tegoz UNK decydujacy glos ma sumienie. To nie jest jednoznaczna odpowiedź na pytanie. Ale nie będę dalej drążył. Jak chyba wyczytałeś wyżej, sam biłem się długo z tematem i bvły czasy, kiedy też nie umiałbym odpowiedzieć na to pytanie. Powiedziałem Ci, jaką drogą doszedłem do dzisiejszej pozycji, na życzenie mogę uzupełnić lub rozszerzyć, ale na razie starczy. Cytuj: Moze decydujaca jest tutaj coraz powszechniejsza opinia ze "milosc jest Bogiem"zamiast Bog jest miloscia. Bo dzieci (i ogolnie ludzie) nie sa niczyja wlasnoscia. Sa wlasnoscia Boga. Także to można interpretować różnie. Albo w sensie "Bóg dał, Bóg wziął, nikt nie może rościć sobie prawa do posiadania dzieci, bo mu się chce". Albo "Dzieci są darem Boga, niezależnie od tego, jakimi drogami na świat przychodzą. I należy je otaczać miłością, a nie traktować jak własność". Ale dzięki za szczerość w temacie.
_________________ Wszystko ma swój czas i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem ...
(Koh 3:1nn)
|
Pt sie 28, 2020 15:12 |
|
 |
robaczek2
Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31 Posty: 2871
|
 Re: LGBT
nolda napisał(a): Robaczek widzi sprzeczność w tym co napisał? W pewnym sensie. Chcesz to zmienie: zaden czlowiek nie jest wlascicielem drugiego czlowieka. Wlascicielem wszystkiego co istnieje jest Bog. Stad postawa - ja musze miec dziecko wszelkimi sposobami jest postawa egoizmu. Miec mozna samochod. Albo komputer. Bert, Twoje "otaczac miloscia" to wlasnie "milosc jest Bogiem"
|
Pt sie 28, 2020 15:23 |
|
 |
Saqura
Dołączył(a): Pn paź 09, 2017 12:38 Posty: 1626
|
 Re: LGBT
bert04 napisał(a): Przepraszam bardzo, ale czy mogła byś sformułować to pytanie w sposób zrozumiały, taki, na który można odpowiedzieć? Bo powyższe to raczej jakaś nieśmiała przymiarka do pytania, owinięta w bawełnę. Wal prosto z mostu, co ma uciskać lub nie uciskać berta i z jakiego powodu.
Nolda zrozumiał/a, no ale bert to nie Nolda Dla chrześcijanina obecne życie to chwila, czy warto ...może nie koniecznie tak zaraz wszystkie te dzieci, ale np.jedno z nich poświęcić dla tej chwili, by ją polepszyć kosztem czegoś wyższego/wartościowszego. KK przy chrzcie stawia warunki nawet dla rodziców chrzestnych, to zapewne coś znaczy, jest w tym jakaś dbałość, spojrzenie również w przyszłe wychowanie/troska.
_________________ "To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali tak jak Ja was umiłowałem" (J 15,12)
|
Pt sie 28, 2020 15:40 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: LGBT
robaczek2 napisał(a): Miec mozna samochod. Albo komputer. Nie można. To Bóg użycza dóbr niewolnikowi Swemu. Potem je odbiera, jeśli chce, a niewolnik nie może ani pryknąć, ponieważ jest własnością Pana. Niechże robaczek ma tę odwagę konsekwentnie wyciągać wnioski ze swoich tez.
|
Pt sie 28, 2020 15:47 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|