| Autor |
Wiadomość |
|
goostaf
Dołączył(a): Śr lut 01, 2006 8:49 Posty: 870
|
saxon napisał(a): nnnnoooo dobra  dopisałem częściej występującą wersję nazwy 
Rzeczywiście. Eisegeta jest baaardzo popularnym słowem w stosunku do ejzegety 
_________________ Powiedziano ci, człowiecze, co jest dobre. I czegoż żąda Pan od ciebie, jeśli nie pełnienia sprawiedliwości, umiłowania życzliwości i pokornego obcowania z Bogiem twoim Micheasz 6:8
|
| Pn lut 06, 2006 9:17 |
|
|
|
 |
|
mamalgosia
Dołączył(a): Pn sie 15, 2005 11:10 Posty: 248
|
Od jakiegoś czasu nie odzywam się na forum. Z różnych powodów.
Ale teraz się odezwę krótko.
Otóż mi pytania nie uwłaczają swoją łatwością. Nie znajduję odpowiedzi nie tylko w minutę, ale nawet w 5 minut. Może niektórzy będa zbulwersowani - 10 minut również mi nie wystarcza.
Obecne pytania bardzo mi się podobają - nie za łatwe, ale równocześnie jednoznaczne, nie ma niedomówień (przynajmniej w tych trzech, które teraz widzę), dotyczą Biblii. Jak nie znam odpowiedzi to po prostu moja niewiedza, a nie np. błąd w interpretacji.
|
| Pn lut 06, 2006 9:39 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
No ludzie...MAM!!!!
ejzegeta - ejze Geta!
ejze - ejże - zawołanie
Geta - Lucius Publius Septimius Antoninus Geta, młodszy syn Septymiusza Sewera, brat Karakalli. Cesarz rzymski od 211 roku (współrządził z bratem). Zamordowany przez Karakallę w 212 roku.
Geta - japońskie drewniane obuwie przypominające chodaki. Są noszone z tradycyjnymi japońskimi strojami, takimi jak kimono lub yukata, ale w Japonii nosi się je także do współczesnych ubrań podczas gorących letnich miesięcy.
Domyslam się, ze chodzi o ten pierwszy przypadek. Ponieważ drugi jest przedmiotem, a pierwszy osobą.
Patrzcie jakie prosciutkie 
|
| Pn lut 06, 2006 9:56 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Długośc szukania nie jest sprawa uwłaczajaca w niczym......po prostu jedni maja szczęście i znajduja szybko inni musza sie troche pomeczyć, bo akurat nie trafili tam gdzie sie to znajduje.
Tak wiec nieważny czas, ale efekt....
|
| Pn lut 06, 2006 9:59 |
|
 |
|
ave
Dołączył(a): Cz gru 29, 2005 12:24 Posty: 54
|
mamalgosia napisał(a): Od jakiegoś czasu nie odzywam się na forum. Z różnych powodów. Ale teraz się odezwę krótko. Otóż mi pytania nie uwłaczają swoją łatwością. Nie znajduję odpowiedzi nie tylko w minutę, ale nawet w 5 minut. Może niektórzy będa zbulwersowani - 10 minut również mi nie wystarcza. Obecne pytania bardzo mi się podobają - nie za łatwe, ale równocześnie jednoznaczne, nie ma niedomówień (przynajmniej w tych trzech, które teraz widzę), dotyczą Biblii. Jak nie znam odpowiedzi to po prostu moja niewiedza, a nie np. błąd w interpretacji.
dzieki, ze sie odezwał któstaki kto nie znajduje odpowiedzi w minute, pozdrawiam, uff, az mi lzej na sercu, bo myslałam, ze to tylko ja szukam "nieco" dłuzej
mamałgosia witaj w klubie( chciałam napisać w jakim klubie, ale sie ugryzłam w jezyk)
|
| Pn lut 06, 2006 11:27 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
ave napisał(a): dzieki, ze sie odezwał któstaki kto nie znajduje odpowiedzi w minute, pozdrawiam, uff, az mi lzej na sercu, bo myslałam, ze to tylko ja szukam "nieco" dłuzej mamałgosia witaj w klubie( chciałam napisać w jakim klubie, ale sie ugryzłam w jezyk)
Ej no... ja też się wyżej odzywałam 
|
| Pn lut 06, 2006 11:42 |
|
 |
|
Stan
Dołączył(a): Śr gru 07, 2005 7:06 Posty: 19
|
Monika75 napisał(a): Po portugalsku i włosku nie umiem, więc jakby nawet się znalazło to nic mi po tym. Ale problem w tym, że mnie się nie znajduje "po żadnemu". :(
Też mam z tym pytaniem problemy. Mam pytanie czy to jest, jak już ktoś zdążył zauważyć, konkurs biblijny czy językowy? Dlaczego mamy poszukiwać w tekstach pisanych w językach obcych, jeżeli w tekstach polskich biblistów (egzegetów), polskich słownikach i encyklopediach brak jest tego słowa? Pozdrawiam wszystkich Konkursowiczów i Księdza Prowadzącego.
|
| Pn lut 06, 2006 19:55 |
|
 |
|
sachmett
Dołączył(a): N gru 18, 2005 9:16 Posty: 289
|
Beli gratuluję interpretacji;)
To kiedy trzeba u Ciebie sprzątać 
_________________ Synuś już jest z nami:)
|
| Pn lut 06, 2006 20:57 |
|
 |
|
ave
Dołączył(a): Cz gru 29, 2005 12:24 Posty: 54
|
Monika , przepraszam że cie pominełam.
Z tym ejse-czy tez ejzegeta to jednak lekka przesada, no nie wiem moze po za tymi, którzy w ciagu minuty odpowiadaja, to sporo nas ma problem.
Słowo nie do znalezienia(oczywiscie według mnie) Juz dam spokój, bo szukałam juz w wielu miejscach i nic.
|
| Pn lut 06, 2006 21:15 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Belizariuszu, geta to także technika łapania kamieni w Go (bo komuś się kształt z tym chodaczkiem kojarzył.
Następnym razem kiedy będę miał okazję to zagrać, celowo wybiję sobie dwa przednie zęby, żeby móc wyseplenić "Ejse! Geta!"
|
| Pn lut 06, 2006 21:21 |
|
 |
|
sachmett
Dołączył(a): N gru 18, 2005 9:16 Posty: 289
|
Chciałam przeprosić tych wszystkich, którzy poczuli się dotknięci tym małym wyścigiem z czasem w kwestii szukania odpowiedzi. W żadnym razie nie chciałam nikogo urazić. Przepraszam.
Co to eisegety to faktycznie nie ma tego pierwszego hasła, ale to, co Saxon dopisał w nawiasie już da się znaleźć, więc nie rezygnujcie:)
Powodzenia.
_________________ Synuś już jest z nami:)
|
| Pn lut 06, 2006 21:21 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
zefciu
Mysle jednak, ze saxonowi chodzilo o cesarza. Bo tutaj chodzi o osobe.
To zawołanie jego brata Karakalli, tuz przed usunieciem z padołu łez wspomnianego nieszczesnika.
Według historyków karakalla w dzieciństwie spadł z konia i stacił dwa pierwsze zęby...dla tego seplenił wolajac "EJZE GETA"
|
| Pn lut 06, 2006 22:07 |
|
 |
|
rastakayakwanna
Dołączył(a): Śr lut 23, 2005 17:55 Posty: 196
|
Coś nam Padre zamilkł  Albo, znając tendencje poprzednich tur, wystrzeli z pytaniem za 1 pkt jak z armaty i wszyscy padniemy
ave:
Też szukałem długo (i bezowocnie) do czasu gdy zacząłem zamieniać literki na "współbrzmiące" i gdy już znalazłem pojawiło się uzupełnienie w pytaniu (bardzo pomagające), więc głowa do góry i do dzieła!!
Stan:
Prawda - słowniki na temat ejze- eisegety milczą jak zaklęte  Widocznie one wszystkie są postkomunistyczne
A co do trudności... pamiętacie słynne pytanie (które stało się nawet tytułem artykułu) o 4QEx^b  Nawet w Googlach można się pogubić 
|
| Pn lut 06, 2006 22:13 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
sachmett napisał(a): Co to eisegety to faktycznie nie ma tego pierwszego hasła, ale to, co Saxon dopisał w nawiasie już da się znaleźć, więc nie rezygnujcie:) Powodzenia.
No ja znalazłam w końcu.... ale w "zagranicznym" języku  nie do końca mi znanym. Prawdę mówiąc: wcale mi nie znanym
Powiem Wam tak: w pierwszej chwili to się zdenerwowałam na to moje google ze nie chce pokazać tego co ja chce zobaczyć, ale na szczęście.... zaraz potem przyszło opamiętanie  No bo nawet jeśli nie znajde (a już nie palnuję dalej szukać) to jakie to w sumie ma znaczenie? Poczytałam sobie trochę o "egzegetach", dowiedziałam się czegoś nowego - i w sumie tylko to się liczy.
Pamiętajmy o tym, a nie złoścmy się na ks. Adama.
Pozdrawiam wszystkich, zwłaszcza tych którzy mają kłopoty ze znalezieniem odpowiedzi 
|
| Pn lut 06, 2006 22:29 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
rastakayakwanna napisał(a): A co do trudności... pamiętacie słynne pytanie (które stało się nawet tytułem artykułu) o 4QEx^b  Nawet w Googlach można się pogubić 
O przepraszam... tamto mi się znalazło  Tyle że wczesniej już kiedyś czytałam o Qmran i miałam troszkę pojęcia jak szukać 
|
| Pn lut 06, 2006 22:31 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|