Autor |
Wiadomość |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Zgadzam się z Barankiem. Nie chodzi nawet o to, że rano często ciężko jest wstać na mszę. Po prostu wieczorem mogę dziękować za to, co danego dnia mnie spotkało - a zarazem modlić się o błogosławieństwo na nadchodzący dzień 
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
N lut 12, 2006 21:53 |
|
|
|
 |
angua
Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25 Posty: 7301
|
W sumie nie mam wiele do dodania do postów Baranka i ToMu
Cytuj: Angua, chodzi o post eucharystyczny, ale nie tylko o to. Teoretycznie możnaby przecież skrócić post zawsze do 6 godzin na przykład. Bardziej jednak liczy się usposobienie duchowe człowieka o różnych porach dnia i "bagaż", jaki niesie się po całym dniu zajęć. Tak - ja przychodzę z tym bagażem. Bagażem zarówno grzechów, które zostają mi odpuszczone podczas spowiedzi powszechnej, jak i bagażem dobrych uczynków, które przynoszę do ołtarza i tam je ofiarowuję. I nie widzę w tym nic złego - a wręcz przeciwnie... Cytuj: Inna sprawa to kwestia przygotowania. Jeśli Liturgia jest o północy - poprzedza ją modlitewne przygotowanie. Jeśli rano - nabożeństwo poprzedniego wieczora. Natomiast wpadnięcie na samą tylko Eucharystię zaraz po pracy jest niezalecane.
Równie dobrze można napisać, że rano to człowiek tylko o powrocie do łóżka marzy... Owszem, czasem wpadam od razu po pracy - a czasem już po nieszporach [chodzę na 20], wszystko zależy od dnia.
A tak całkiem na koniec - dla mnie osobiście bardziej wartościowa i lepiej przeżyta jest godzinna, uroczysta msza wieczorna od dwudziestominutowej cichej mszy rannej. Ale podkreślam - dla mnie.
_________________ Czuwaj i módl się bezustannie, a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie. Nie ma piękniejszego zadania, które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia, niż kontemplacja. P. M. Delfieux
|
Pn lut 13, 2006 0:32 |
|
 |
Mieszek
Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45 Posty: 3638
|
hmm dla mnie Msza Św. wieczorna nie różni się niczym od porannej ani od każdej innej zawsze jest to spotkanie z Bogiem poprzez przyjęcie Go
kwestia rozrózniania tych Mszy Św. pochodzi zapewne od któregoś z nakazów by nie przyjmować komuni trzy razy na dzień, bo dwa wystarczy a więcej nie ma sensu i w dodatku jedna z komuni musi być z pełnym uczestnictwem we Mszy Św. ...
nie rozumię dlaczego będac na Pasterce np musimy iść w ten sam dzień po raz kolejny na Mszę Św. i nie rozumie dlaczego w sobotę jest wieczorem Msza Św. niedzielna... przecież sobota to nie niedziela..
heh ale co mi tam mnie interesuje raczej to by nie grzeszyć , nie lamać etyki cywilizacji łacińskiej Kościoła Katolickiego
widac, że dzisiejsi teolodzy zaczynają się w przepisach gmatwać tak jak Żydzi... zaczynaja pojmować katolicyzm na zasadzie kontraktu przepis tutaj przepis tam a jak go nie dochowasz to jesteś bee jeszcze trochę a etyke złamią tymi przepisami...
a może to wpływ pewnej cywilizacji tylko i nie ma co sie tak przejmować... 
_________________ Niech żyje cywilizacja łacińska !!!
więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...
|
Pn lut 13, 2006 17:28 |
|
|
|
 |
rozalka
Moderator
Dołączył(a): Pt mar 19, 2004 19:24 Posty: 3644
|
Mieszek napisał(a): hmm nie rozumię dlaczego będac na Pasterce np musimy iść w ten sam dzień po raz kolejny na Mszę Św.
Nie wiem skąd masz takie informacje, ale właśnie będąc na Pasterce nie musimy już być na Mszy Św. tego samego dnia 
_________________ Co dalej za zakrętem jest? Kamieni mnóstwo Pod kamieniami leży szkło Szło by się długo Gdyby nie to szkło, to by się szło... ♪
|
Pn lut 13, 2006 17:41 |
|
 |
Leszek, Jan
Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57 Posty: 2427
|
Mieszek:
Cytuj: i nie rozumie dlaczego w sobotę jest wieczorem Msza Św. niedzielna... przecież sobota to nie niedziela..
Po prostu czas liturgiczny liczony jest inaczej niż czas astronomiczny lub kalendarzowy. W liturgii, jeśli następnego dnia wypada niedziela lub święto o randze uroczystości (np. Zwiastowanie Pańskie), to wtedy niedziela lub święto rozpoczyna się w przeddzień wieczorem. Stąd formularz mszalny z niedzieli, a nie z soboty.
|
Pn lut 13, 2006 18:44 |
|
|
|
 |
angua
Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25 Posty: 7301
|
Mieszek napisał(a): kwestia rozrózniania tych Mszy Św. pochodzi zapewne od któregoś z nakazów by nie przyjmować komuni trzy razy na dzień, bo dwa wystarczy a więcej nie ma sensu i w dodatku jedna z komuni musi być z pełnym uczestnictwem we Mszy Św. ... To nie tak. Żeby przyjąć pierwszą - nie musisz uczestniczyć we mszy. Żeby przyjąć następną - już musisz [z wyjątkiem niebezpieczeństwa śmierci]. Mieszek napisał(a): nie rozumię dlaczego będac na Pasterce np musimy iść w ten sam dzień po raz kolejny na Mszę Św. Nie musimy, jak to już pisała Rozalka i Leszek, Jan. Mieszek napisał(a): i nie rozumie dlaczego w sobotę jest wieczorem Msza Św. niedzielna... przecież sobota to nie niedziela..
Niedziela zaczyna się pierwszymi nieszporami, które odmawia się w sobotę wieczorem. Analogicznie wszystkie pozostałe uroczystości rozpoczynają się swoimi pierwszymi nieszporami wieczorem poprzedniego dnia.
_________________ Czuwaj i módl się bezustannie, a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie. Nie ma piękniejszego zadania, które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia, niż kontemplacja. P. M. Delfieux
|
Pn lut 13, 2006 21:41 |
|
 |
angua
Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25 Posty: 7301
|
Mieszek napisał(a): nie wiem natomiast dalej dlaczego wprowadzono sobote jako niedzielę... może chciano wskazac przy okazji, że biblijny porzekaz siedmiu dni stworzenia ma tez taki sam charakter jak owa sobota...
Nie wprowadzono, a wrócono do niej. I stworzenie świata do tego raczej wiele nie ma...
Zresztą proszę - z Mateusza:
Po Soborze Watykańskim II Kościół w pewien sposób wrócił do starożytnego sposobu liczenia czasu – od zachodu słońca do zachodu. W ten sposób w obecnym Kodeksie Prawa Kanonicznego z 1983 r. przywrócono to, co istniało w Starożytności, mianowicie możliwość sprawowania niedzielnej Eucharystii w sobotę wieczór. W ogóle w Starożytności nie znano Eucharystii w niedzielę (w naszym rozumieniu niedzieli od 12 w nocy do 12). W pierwszych wiekach Kościoła Eucharystię sprawowano zawsze w nocy z soboty na niedzielę. Było to podyktowane również względami praktycznymi. Przecież chrześcijanie byli prześladowani, niewolnicy mogli iść na Eucharystię dopiero po zakończeniu swoich codziennych zajęć itd. Drugi powód – o wiele ważniejszy – przejście Chrystusa ze śmierci do życia dokonało się w nocy z soboty na niedzielę wielkanocną. O poranku wielkanocnym Chrystusa w grobie już nie ma. Dlatego chrześcijanie sprawowali „Paschę Pana” w nocy, aby kończyć ją o poranku. Zresztą Msza św. trwała dosyć długo – najczęściej kilka godzin. Przesunięcie Eucharystii na poranek niedzielny dokonało się dopiero po 321 roku, kiedy to Konstantyn Wielki ustanowił niedzielę dniem wolnym od pracy.
_________________ Czuwaj i módl się bezustannie, a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie. Nie ma piękniejszego zadania, które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia, niż kontemplacja. P. M. Delfieux
|
Śr lut 15, 2006 23:57 |
|
 |
rozalka
Moderator
Dołączył(a): Pt mar 19, 2004 19:24 Posty: 3644
|
Posty nie na temat zostały przeniesione do tego wątku: viewtopic.php?t=6683&start=15
Pozdrawiam 
_________________ Co dalej za zakrętem jest? Kamieni mnóstwo Pod kamieniami leży szkło Szło by się długo Gdyby nie to szkło, to by się szło... ♪
|
N lut 19, 2006 19:43 |
|
 |
Marek Antoniusz
Dołączył(a): N sie 31, 2003 4:32 Posty: 282
|
Angua, dziękuje za przekierowanie tutaj. Poszerzyła się moja wiedza
Tak myśl: jeżeli uroczystość wypada w sobote to czy udział we Mszy Św. w sobotni wieczór oznacza, że było się na takowej zarówno w sobote jak i w niedziele? 
_________________ Bogu ducha winny
|
Pn kwi 17, 2006 10:00 |
|
 |
angua
Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25 Posty: 7301
|
Cytuj: Angua, dziękuje za przekierowanie tutaj. Poszerzyła się moja wiedza Cieszę się  Cytuj: Tak myśl: jeżeli uroczystość wypada w sobote to czy udział we Mszy Św. w sobotni wieczór oznacza, że było się na takowej zarówno w sobote jak i w niedziele? 
Nie  Ale jaka to jest msza zależy od tego, które święto jest "ważniejsze". Sprawdza się to w tabeli pierwszeństwa dni liturgicznych. Może się zdarzyć [aczkolwiek bardzo rzadko] że ważniejsza uroczystość od niedzieli wypadnie w sobotę - wtedy niedziela nie ma pierwszych nieszporów, a wieczorna msza jest mszą sobotnią. Na ogół jednak niedziela będzie miała pierwszeństwo, co oznacza, że zaczyna się już wieczorem w sobotę. W żadnym jednak wypadku jedna msza nie "załatwi" obu uroczystości.
_________________ Czuwaj i módl się bezustannie, a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie. Nie ma piękniejszego zadania, które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia, niż kontemplacja. P. M. Delfieux
|
Pn kwi 17, 2006 10:50 |
|
 |
Marek Antoniusz
Dołączył(a): N sie 31, 2003 4:32 Posty: 282
|
Czyli Msza Św. w sobotni wieczór, kiedy w sobote wypada Święto, nie tylko nie "załatwia" obowiązku udziału w sobote i niedziele za jednym razem (co oczywiście było żartem  ), ale także (i o to mi chodziło) wyklucza, żeby za pomocą tej Mszy spełnić niedzielny obowiązek przy założeniu, że już wcześniej byliśmy na Mszy w ramach sobotniego Święta...
_________________ Bogu ducha winny
|
Pn kwi 17, 2006 12:09 |
|
 |
angua
Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25 Posty: 7301
|
To zależy od tego, jakie święto wypadło w sobotę. Jeśli pierwszeństwo ma niedziela, to msza w sobotę wieczorem będzie już mszą niedzielną. Ale jeśli ważniejsze jest święto sobotnie, to pójście drugi raz na mszę wieczorem nic nie wniesie do obowiązku niedzielnego. Tabelę pierwszeństwa dni liturgicznych znajdziesz na przykład tutaj, najlepiej sobie popatrz i przeanalizuj 
_________________ Czuwaj i módl się bezustannie, a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie. Nie ma piękniejszego zadania, które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia, niż kontemplacja. P. M. Delfieux
|
Pn kwi 17, 2006 12:20 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Czyli wpłynąć na Mszę w sobotę wieczorem może:
1. Narodzenie Pańskie (25.12)
2. Objawienie Pańskie (6.01)
3. Uroczystości w okresie Bożego Narodzenia lub zwykłym, czyli:
- Świętej Bożej Rodzicielki Maryi (1.01)
- Św. Jana Chrzciciela (24.06)
- Św. Apostołów Piotra i Pawła (29.06)
- Wniebowzięcie NMP (15.08 )
- NMP Częstochowskiej (26.08 )
- Wszystkich Świętych (1.11)
Pozostałe uroczystości albo nie mają szansy być sobotą, albo wypadają w Wielkim Poście lub Adwencie...
4. Uroczystości własne (miasta, kościoła, zakonu itp)
Przynajmniej tak mi wychodzi  I dopuszczam, że to może być dla Polski...
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Cz kwi 20, 2006 18:14 |
|
 |
Marek Antoniusz
Dołączył(a): N sie 31, 2003 4:32 Posty: 282
|
Jak w USA Wszystkich Świętych nie wypadło w niedziele to świętowanie zostało przeniesione(!) na niedziele! Ciekawe co na to Kongregacja Kultu Bożego... chyba nic...
_________________ Bogu ducha winny
|
Cz kwi 20, 2006 22:45 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|