Autor |
Wiadomość |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Czyli sensem mojego życia jest dążenie do czegoś, co może zapewnić szczęście poza tym życiem.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
N mar 12, 2006 22:07 |
|
|
|
 |
k66
Dołączył(a): Cz lut 09, 2006 15:38 Posty: 661
|
ToMu napisał(a): Czyli sensem mojego życia jest dążenie do czegoś, co może zapewnić szczęście poza tym życiem.
albo wieczne cierpienie bo przeciez nie masz pewnosci, ze trafisz do nieba, choc twoje nieco uporczywe pisanie o szczesciu napawa mnie obawa, ze w swojej pysze nie bierzesz piekla wogole pod uwage
|
Pn mar 13, 2006 0:10 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Jak Ty dobrze mnie znasz - wiesz, jaki jestem pyszny
Wierzę, że uda mi się dojść do tego, co jest dobre i co będzie szczęściem, a nie potępieniem. Ale Ty tego nie rozumiesz.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Pn mar 13, 2006 7:58 |
|
|
|
 |
k66
Dołączył(a): Cz lut 09, 2006 15:38 Posty: 661
|
ToMu napisał(a): Wierzę, że uda mi się dojść do tego, co jest dobre i co będzie szczęściem, a nie potępieniem. Ale Ty tego nie rozumiesz. A ty nie rozumiesz chyba, ze mimo twojego chcenia moze sie stac inaczej i nie mozesz tego wykluczyc. a moze mozesz wykluczyc? Odpowiedz - bierzesz pod uwage taka opcje jak potepienie?
|
Pn mar 13, 2006 17:21 |
|
 |
akacja
Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17 Posty: 1998
|
Dlaczego niby miałabym trafić do piekła?
Ufam Bogu, który jest wierny swemu Słowu:
"Jeżeli więc ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Panem, i w sercu swoim uwierzysz, że Bóg Go wskrzesił z martwych - osiągniesz zbawienie. "
Rz 10,9
"Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne."
J 3,16
|
Pn mar 13, 2006 18:10 |
|
|
|
 |
k66
Dołączył(a): Cz lut 09, 2006 15:38 Posty: 661
|
akacja napisał(a): Dlaczego niby miałabym trafić do piekła? Ufam Bogu, który jest wierny swemu Słowu:
"Jeżeli więc ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Panem, i w sercu swoim uwierzysz, że Bóg Go wskrzesił z martwych - osiągniesz zbawienie. " Rz 10,9
"Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne." J 3,16
eee to ja juz jestem zbawiony
a myslalem, ze cale zycie trzeba dzielic sie miloscia i czynic dobro
ale luzik uspokoilas mnie co do mojej posmiertnej przyszlosci THX!
|
Pn mar 13, 2006 18:22 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Cytuj: a myslalem, ze cale zycie trzeba dzielic sie miloscia i czynic dobro
bo trzeba
uznać Jezusa za Pana, to znaczy zachowywać Jego naukę
|
Pn mar 13, 2006 18:39 |
|
 |
k66
Dołączył(a): Cz lut 09, 2006 15:38 Posty: 661
|
Kamyk napisał(a): Cytuj: a myslalem, ze cale zycie trzeba dzielic sie miloscia i czynic dobro bo trzeba uznać Jezusa za Pana, to znaczy zachowywać Jego naukę
ale jestesmy tylko ludzmi - mozemy zle rozumiec nauke Chrystusa - mozemy pobladzic - mozemy ...
slowem mozemy sie rozczarowac na sadzie ostatecznym 
|
Pn mar 13, 2006 19:08 |
|
 |
AMMa
Dołączył(a): Wt mar 14, 2006 10:17 Posty: 17
|
Ale czy to oznacza wg Ciebie k66 ze mamy sie nie starac? Nie ma stuprocentowej gwarancji tego ze bedziemy zbawieni - masz racje. Ale czy starasz sie tylko wtedy, gdy jestes pewien wyniku po Twojej mysli? Swoim postepowaniem tu, na ziemi, staram sie zasłużyć na zbawienie. Ale nie dla samego zbawienia czy bojaźni przed piekłem. Być zbawionym oznacza przecież przebywanie blisko Boga  !! i tu jest sens.... 
|
Wt mar 14, 2006 12:05 |
|
 |
k66
Dołączył(a): Cz lut 09, 2006 15:38 Posty: 661
|
AMMa napisał(a): Ale nie dla samego zbawienia czy bojaźni przed piekłem. Być zbawionym oznacza przecież przebywanie blisko Boga  !! i tu jest sens.... 
Czyli sensem zycia jest przebywanie blisko Boga po smierci?
|
Wt mar 14, 2006 12:56 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Sensem życia jest DOJŚCIE do wiecznego obcowania z Bogiem po śmierci.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Wt mar 14, 2006 13:16 |
|
 |
k66
Dołączył(a): Cz lut 09, 2006 15:38 Posty: 661
|
ToMu napisał(a): Sensem życia jest DOJŚCIE do wiecznego obcowania z Bogiem po śmierci.
DOJSCIE czyli przebywanie tak?
Czy DOCHODZENIE?
|
Wt mar 14, 2006 13:37 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Hmm... No właśnie. Zastanawiam się.
Może dochodzenie - bo ono trwa całe życie. Dojście jako takie jest w momencie Sądu, po śmierci, kiedy człowiek trafia do wieczności z Bogiem.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Wt mar 14, 2006 14:31 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Posty na temat wolnej woli zostały przeniesione tutaj: viewtopic.php?p=139161#139161
|
Wt mar 14, 2006 19:03 |
|
 |
wiedxma
Dołączył(a): Pn lut 13, 2006 15:32 Posty: 127
|
Agatka napisał(a): k66, weź nie załamuj młodzieży 
Nie mart sie z byle powodów sie nie załamuję. Nie łatwo jest przekonać mnie do czego kolwiek. 
_________________ Kto się urodził, musi umrzeć...
|
Wt mar 14, 2006 19:34 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|