Msza za Hitlera, Stalina i innych tzw. gagatków
| Autor |
Wiadomość |
|
Valis
Dołączył(a): Śr kwi 19, 2006 15:37 Posty: 127
|
 Msza za Hitlera, Stalina i innych tzw. gagatków
Chcę dać na mszę za Hitlera. Wystosowałem już w tym celu odpowienią notę do tutejszej parafii. Czekam na razie na odpowiedź, ale coś mi się zdaje, że księżulom to nie w smak; najwyraźniej długo myślą  .
Co sądzicie o tym pomyśle? Przecież Hitler chyba bardziej potrzebuje naszej modlitwy niż papież, nie? A jeśli tak, to dlaczego papież jest ciągle na wokandzie? Co z tym Hitlerem i jego świtą? Umiałby kto spokojnie urzędować w niebie, podczas gdy kto inny tyrbani w piekle? Po chrześcijańsku to tak?
_________________ Wiem, że nic nie wiem
|
| Wt maja 09, 2006 23:18 |
|
|
|
 |
|
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
Dobre 
|
| Wt maja 09, 2006 23:23 |
|
 |
|
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
ale mozna chyba to zrobić bez wymieniania ich nazwisk. np msza za dusze potrzebujace pomocy. tylko zeby im to nie zaszkodziło... ale co tam, co by nie było to koscioł i tak sie troszke wzbogaci. 
|
| Wt maja 09, 2006 23:26 |
|
|
|
 |
|
A.
Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39 Posty: 2702 Lokalizacja: Paragwaj
|
Teoretycznie- nikt z nas nie wie, czy Hitler np. nie jest w niebie. Z tego co słyszałem od księdza-katechety, to jeśli przed śmiercią się wyspowiadał i żałował za grzechy to właśnie jest tam na górze.
Ale mimo wszystko- fakt, te dusze bardziej potrzebują wsparcia, niż papież. Przynajmniej tak nakazuje zdrowy rozsądek 
_________________ Shame on the night for places I've been and what I've seen for giving me the strangest dreams But you never let me know just what they mean so oh oh so shame on the night alright And shame on you
|
| Śr maja 10, 2006 0:26 |
|
 |
|
Roszwor
Dołączył(a): Pn lut 14, 2005 20:43 Posty: 682
|
Cytuj: Teoretycznie- nikt z nas nie wie, czy Hitler np. nie jest w niebie. Z tego co słyszałem od księdza-katechety, to jeśli przed śmiercią się wyspowiadał i żałował za grzechy to właśnie jest tam na górze. Wiadomo, ze Hitler sie nie wyspowiadal, bo nie mial u kogo, a nawet jakby mial to i tak by nic nie zmienilo. Za co mial przepraszac? Oczywiscie patrzac przez pryzmat JEGO moralnosci i JEGO swiatopogladu. Przeciez on w ogole nie byl katolikiem, a Boga chcial zniszczyc. Wiec nie pisz, ze sobie grzeje miejsce w niebie, bo cos sie we mnie przewraca. I nie zapominaj, ze jest jeszcze czysciec. Swietne po prostu, normalnie boki zrywac. Cytuj: Co z tym Hitlerem i jego świtą? Umiałby kto spokojnie urzędować w niebie, podczas gdy kto inny tyrbani w piekle? Po chrześcijańsku to tak?
Tak to po chrzescijansku. Kazdy ma wolna wole i poniesie konsekwencje za swoje dzialanie. W Pismie Sw jest wyraznie napisane, ze masz blizniego upomniec, jesli to nie pomoze, masz upomniec drugi raz w wiekszej grupie, ale nie masz upomina wiecznie. Jesli sie nie poprawi to koniec.
I wybacz, ale watpie, zebys dal na te msze z zalu nad duszami. Raczej dla szpanu tudziez wzbudzenia efektu, inaczej nie dawalbys mszy imiennej, poza tym wynika to z ironicznego, przesmiewczego stylu twojego posta.
Generalnie - wspolczuje
_________________ Kto przeczy, że istnieją idee, ten jest poganinem, bo przeczy, że istnieje Syn
|
| Śr maja 10, 2006 6:33 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
A czy Hitler był katolikiem? Bo Mszy nie powinno się odprawiać za innowierców. Na pewno możesz za Hansa Franka, bo ten się nawrócił.
Inna sprawa, że we Mszach podaje się tylko imię danej osoby. Więc jeśli rzeczywiście zależy Ci na duszy Adolfa, a nie na robieniu sensacji (w co wątpię)...
|
| Śr maja 10, 2006 7:37 |
|
 |
|
danbog
Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06 Posty: 2184
|
Roszwor !
Ja tam się na historii nie znam , ale twierdzenie że Hitler chciał zniszczyć Boga wydaje mi się nieuzasadnione.
Może prędzej wykożystać do swoich celów.
|
| Śr maja 10, 2006 8:23 |
|
 |
|
Roszwor
Dołączył(a): Pn lut 14, 2005 20:43 Posty: 682
|
No chyba jednak nie bardzo. Stal na gruncie calkowicie ateistycznym i byl owladniety checia zniszczenia religii, oraz Boga(w ktorego nie wierzyl).
Chodzi o to, ze chcial wykorzenic jego idee z ludzkosci.
_________________ Kto przeczy, że istnieją idee, ten jest poganinem, bo przeczy, że istnieje Syn
|
| Śr maja 10, 2006 9:01 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Hitler w niebie - niezłe
A kogo, zę zabił miliony ludzi, najważniejsze, że się wyspowiadał (jeśli!) i już pofrunął do nieba aniołeczek buhahaha.
Byście skończyli, to jest niesmaczne... Ja w niebo ani piekło nie wierezę, ale po prostu nie wolno tak pisać o tym człowieku jak wy piszecie :////
pozdrawiam,
michał
|
| Śr maja 10, 2006 9:11 |
|
 |
|
iduodu
Dołączył(a): Pt sie 05, 2005 7:31 Posty: 555
|
Dlaczego?
|
| Śr maja 10, 2006 9:16 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Ateistom cieżśko zrozumieć coś co istnieje w większośći religii. Idea wybaczania bezwarunkowego.
Roszworze, nie miałem okazji upomnieć Hitlera (w tym wcieleniu) więc teraz zrobiłbym to pierwszy raz.
Moim zdaniem: bardzo.
Był kiedyś ksiądz (nie pamiętam jak się nazywał ani kiedy żył  ), który nawoływał do modlenia się o Zbawienie dla Szatana.[/url]
|
| Śr maja 10, 2006 9:36 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
No widzisz queer. Sprawiedliwość Boga jest inna niż sprawiedliwość człowieka. Dlatego może On zbawić Hansa Franka, Dobrego Łotra czy Pawła, którzy mordowali ludzi, a strąci do piekła niejednego "dobrego człowieka" który nie umiał się ukorzyć. Co do Hitlera - wątpię. Jednak sposób w jaki umarł go nie kwalifikuje. Choć KK dopuszcza modlitwę publiczną za samobójców.
|
| Śr maja 10, 2006 9:50 |
|
 |
|
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Roszwor napisał(a): No chyba jednak nie bardzo. Stal na gruncie calkowicie ateistycznym i byl owladniety checia zniszczenia religii, oraz Boga(w ktorego nie wierzyl).
To musiało być mu ciężko na sercu, kiedy widział swoich żołnieży z "Gott mit uns" na ramieniu. Trzeba przyznać, że Stalin nie był aż takim hipokrytą.
|
| Śr maja 10, 2006 9:53 |
|
 |
|
Roszwor
Dołączył(a): Pn lut 14, 2005 20:43 Posty: 682
|
Cytuj: Ateistom cieżśko zrozumieć coś co istnieje w większośći religii. Idea wybaczania bezwarunkowego. Roszworze, nie miałem okazji upomnieć Hitlera (w tym wcieleniu) więc teraz zrobiłbym to pierwszy raz.
Tylko, ze to argument pozbawiony sensu:
a) uzywanie argumentu o reinkarnacji jest w tym temacie smieszne , bo sprawa dotyczy Ewangelii i KK, ktore reinkarnacji przecza.
b) tylko ktos malo zorientowany moze pisac o wybaczeniu bezwarunkowym w tym kontekscie. By cos zostalo wybaczone, trzeba chciec wybaczenia. A Hitler wybaczenia od Boga nei chcial.
_________________ Kto przeczy, że istnieją idee, ten jest poganinem, bo przeczy, że istnieje Syn
|
| Śr maja 10, 2006 9:54 |
|
 |
|
Roszwor
Dołączył(a): Pn lut 14, 2005 20:43 Posty: 682
|
Cytuj: To musiało być mu ciężko na sercu, kiedy widział swoich żołnieży z "Gott mit uns" na ramieniu. Trzeba przyznać, że Stalin nie był aż takim hipokrytą. Nie moge, o czym my w ogole rozmawiamy. Przeciez Hitler nigdy nie ukrywal, ze wiare w Boga stracil juz w mlodosci, a potem z zadowoleniem mowil, ze gardzi ludzmi wierzacymi(stad nienawisc do duchowienstwa). Nie wierzysz? Dobrze, cytaty z Hitlera: Cytuj: -Wiarę w Boga – powtarzał – powinno się tracić tak jak pierwsze zęby -Jezusa był synem żydowskiej prostytutki i rzymskiego legionisty -Naszym nieszczęściem jest posiadanie niewłaściwej religii […] dlaczego nie mamy takiej religii jak Japończycy, która za najwyższe dobro uznaje ofiarę dla ojczyzny? Jak jeszcze malo, to prosze: Hermann Rauschning, Rozmowy z Hitlerem napisał(a): Gdzie jednak jest Bóg, o którym wielokrotnie wspomina w swoich tyradach Hitler, nazywając go Opatrznością i Wszechmogącym? Bóg to człowiek piękny, człowiek boski, […]. Bóg to sam Hitler
I jeszcze jedno: Lech Z. Niekrasz, Czerwone i brunatne napisał(a): Hitler nie tylko był wrogi katolicyzmowi, czy wierze w Boga, on wręcz głosił, że kiedy już nastąpi „ostateczne zwycięstwo” nazizmu, to wtedy on rozprawi się z katolicyzmem i resztą chrześcijaństwa. Jak pisze Lech Z. Niekrasz, Hitler „nie taił, że po wygraniu wojny położy kres wpływom kościołów chrześcijańskich, uznając ich naukę za absurd, a samo chrześcijaństwo za sprzysiężenie przeciw ludzkości”
_________________ Kto przeczy, że istnieją idee, ten jest poganinem, bo przeczy, że istnieje Syn
|
| Śr maja 10, 2006 10:03 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|