Twoja sprawa jest nieco inna. I jak powiedzialem, do tej pory czekam na to, co powie jo_tka odnosnie Twojego bana.

Natomiast ja nie widze tego, o czym mowisz. Nie widze, zeby moderacja prowadzila do nienawisci. Spojrz ilu jest tutaj "innych":
Ty, ja, Sweet, nosfer, Wojen, i jeszcze pare innych osob. Wsrod samych katolikow jest pare osob, ktore ma takie inne poglady, widac to czest, np w konfliktach ToMu z Lucyna.

No i oczywiscie jeszcze ateisci, ktorzy wpadaja tutaj, aby naskrobac posta, oznajmiajacego wszem i wobec, ze Boga nie ma a wierzacy to zgraja baranow oszukujacych samych siebie.

Nie widze tutaj tego o czym pisales, a oprocz pisania w calkiem sporej liczbie tematow czytuje tez inne.

Tylko, ze jednoczesnie nigdzie nie doczytalem sie powodu dla Twojego bana. I to mnie martwi.

Nawiasem mowiac: z calym szacunkiem dla wiary itd, ale tez mam beatyfikacje w powazaniu. Mowiac po prostu: to czy JPII stanie sie swietym czy nie obchodzi mnie tyle, co zeszloroczny snieg.

Jednoczesnie pragne zwrocic moderacji uwage, ze to stwierdzenie nie niesie za soba braku szacunku dla JPII.

jo_tko - jesli istnienie queera na tym forum obrazalo chrzescijan, to w takim razie mnie tez nie powinno tu byc. Bo poglady mamy bardzo podobne.


Crosis

Nie no, jesteście świetni

Kolejny raz dziwię się, że Ci którzy nie orientują się ani trochę w kwestii wyrażają swoje oburzenie. I to, rzecz jasna, przeciwko moderatorom, jakżeby inaczej.

Mnie tu chyba już nic nie zaskoczy...

Proszę, zastosujcie się do zasady: nie oceniam, jeśli nie znam sytuacji. To naprawdę nam wszystkim ułatwi życie.

Nie jestem oburzony. I nie mam tu pretensji, po prostu prosilbym o rzucenie na sytuacje nieco swiatla.


Crosis

A jak ludzie mają poznać sytuację, jeśli zaden moderator nie raczy umotywować sowjej decyzji? I czy on będzie obiewktywny?




pozdrawiam,
michał

To znowu ja (queer). Wypowiadam sie z konta shadow, ale tylko tutaj w moderacji, bo nie zamierzam wracać do "pełnego użytkwnia forum" jeśli nie zostanie mi przywrócone konto "queer". To tak na wstępie. Druga sprawa, wczorajsze działanie Jotki w dziale moderacja. Zwróćcie uwagę na pewne zjawisko. Mianowicie temat, który załozyłem "dlaczego queer został zbanowany?" założyłem go wczoraj rano i istniał on był otwarty aż do wieczora. Zastanawiające jest dlczego zaczął przeszkadzać Jotce dopiero wieczorem i go wieczorem zamknęła, pomimo, że z pewnością widziała go już rano, co widać po wpisach w tematach obok założonego przeze mnie. Nie znajdują zadnego wytłumaczenia, a tylko takie, że wpisy w moim temacie zaczęły tej pani przeszkadzać, nbo ot jedyne recepta - zamknąć temat... Obawiam się, że ten sam los spotka temat, w którym się teraz znajdujemy i każdy inny, który będzie miał czelność być skierowany przeciwko Jotce. Ok, to tyle tutułem wstępu, teraz odnośnie mojego zbanowania. Doznałem niezłego szoku jak zobaczyłem, żę moje konto przestało istnieć. Ja naprawdę nic nie zrobiłem. Oczywiście biorę pod uwagę, że mogłem coś nie tak zrobić nieświadomie, ale przecież wystarczyło zwrócić uwagę, a bym się dostosaował. Tak było zawsze, aź do wczoraj, kiedy pani Jotka postanowiła, ze to już najwyższy czas pozbyć się queera z forum. Zawsze, jeśli jakiś moderator zwrócił mi uwagę, że offtopuje w jakimś temacie - dostosowywałem sie i przerywałem dyskusje (mimo to, że z tą decyzją sie nie zgadzałem). Kiedy dałem w swoim podpisie linka do parady równości, Jotka wysłąła mi PW z "prośbą" abym go usunął i grzecznie dodała "jak nie to zablokuje Ci konto" - dostosowałem się i usunąłem linka z podpisu. Tak było zawsze i ze wszystkim, zawsze, mimo nie zgadzania sie z decyzjami modów, dostosowywałem sie do ich woli - ZAWSZE. Nie było więc powodu mnie banować, wystarczyło powiedzieć "nie podoba mi sie to i to, nie rób tego i tego" a bym się dostosował. Ale nie, uznano, że byłem niewygodnym użytkownikiem z niewygodnymi poglądami i trzeba było potraktować kogoś takiego jak śmiecia. Co z tego, że byłem tu już długo, że napisałem ponad 800 postów, że chciałęm kontynuować dyskusję w wielu tematach z różnymi osobami, które mi się tego wydawały warte. To się dla Jotki nie liczyło. Ważne było tylko to, żeby sie pozbyć z forum pedała, który ma inne poglady niż jest napsiane w biblii i inne niż naucza KK. Po zamknięciu przez Jotkę stworoznego przeze mnie tematu, postanowiłem (z tego konta - shadow) zapytać ją o przyczyny mojego banu. Co otrzymałem? Że obrażam chrześcijan... I że "kropla się przelała" moją wypowiedzią "mam gdzieś beatyfikacje". Dodatkowo Jotka, dla uwypulenia kontekstu, skłamała indynuując, że użyłem słowa "cztery litery" zamist "gdzieś", co było jej oczywistym kłamstwem. Moi drodzy, na tym forum nie ma istnieje zasada równego i sprawiedliwiego traktowania użytkowników przez moderatorów. Czas w końcu coś z tym zrobić, stworzyć jakiś apel, inicjatywę zmiany moderatorów, cokolwiek. Osoby takie jak Jotka szerzą nienawiść swoimi działaniami. Tak ja sie poczułem, gdy bez żadnego raconalnego powodu, bez zadnej wcześniejszej uwagi, bez żadnego zawiadomienia zostałem zbanowany i potraktowany jak śmieć, którego sie wyrzuciło przez okno. W tym momencie oskarżam osobę ukrywającą się pod nickiem "Jotka" o perfidię i zakłamanie, a takze o naginanie funkcji modertora i wykorzystywanie tej funckji do celów nie zwiazanych z moderowaniem forum. Obserwowowałem Jotkę od dłuższego czasu i mam jeden wniosek z jej dizałań, mianowicie z nią jest taki problem, że ona działą pod płaszczykiem kultury, tak naprawdę realizując plan tłamszenia bądź eliminacji użytkoników "niekatolickich". To jest wyjatkowo perfidne działanie. Doświadczyłem tego na włąsnej skórze. Od początku mojej obecnosci na tym forum czułem, że mnie sie tutaj traktuje inaczej niż wszystkich, że co chiwla sie zwraca uwagę o wszystko, patrzącn a każdy szczegół i każde słowo mojej wypwoeidzi (niekiedy insynuując mi nistworzone konteksty), podczas gdy "katoliccy" użytkownicy działali sobie w najlepsze, często obrażając na rpawo i lewo innych użytkowników. To forum się nie zmieni, dopóki nikt nie zmieni moderatorów. Jak obserwujemy, Jotka nie ma najmniejszego zamiaru się zmieniać, co więcej, wogóle nie wyciaga nawet najmniejszych wniosków ze swojego psotępowania i z uwag jakie jej się tu czyni w dziale moderacja. Dlatego nie ma co liczyć na żadna poprawę, ani tym bardzoje zmianę na lepsze, doputy, dopuki forum tym będzie "rządziła" osoba pod nickiem "Jotka". Ile jeszcze osób ta pani raczy bezprawnie zbanować? Ile jeszcze osób potraktuje jak śmiecia? Ile jeszcze osobom będzie wysyłąła groźby o banach z byle powodu? Ile jeszcze osób będzie poniżałą swoim zachowaniem? Czy my się musimy na to godzić? Czy naprawdę nie da się nic zorbić? Czy naprawdę osoba pod nickiem "Jotka" jest "nie do ruszenia"? Pytam co jeszcze musi się stać, aby ktoś w końcu się zainteresował wyczynami tej pani na forum? I to wszystko, żeby było zabawniej, dzieje isę na katolickim, chrześcijańskim forum. Ja już wiele for widizałem, ale na żadnym, nawet najbarxdziej ateistycznym i areligijnym nie spotkałem sie z takim pomiataniem drugim człowiekiem, takim poniżaniem i dyskryminacja ze wzgledu na poglady. I ta pani mi śmie w wyjaśnieniu o banie (moim wymuszonym) na PW pisać, że zostałem zbanowany za obrazanie chrześcijan! To se znalazłą arguemnt! Tylko gdzie dowody? No i pytam co z forumowiczami obrażającymi mnie o moje środowisko? Czy wobec nich zostną wyciagnięte jakiekolwiek konskwensje? Czy ktokowleik na tym forum został przez Ciebie Jotko zbanoway za obrazę geja czy lesbijki, hę? No powiedz. Wykarz siejak to jesteś sprawiedliwa. I nakoniec. Jak pisałem, jeśli moje konto "queer" nie zostanie przywróćone nie zamierzma sie wypowiadać na tym forum (tylk ow dizale moderacja jeśli już), natomiast jeśli osoba pod nickiem "Jotka" skasuje tego psota, wyśle go z innego nicka do wszystkich użytkowników tego forum. Tak więc proszę, aby tego posta nie kasowano, chocwiem, ze jest bardzo niewygodny dla Jotki. Dość już chamstwa i szargania drugm człwoekiiem na tym forum przez osoby pokroju pani Jotki. Skończmy z tmy wreszcie raz na zawsze, weźmy sie w garść, zmobolizujmy się i sprawmy, żeby ta osoba przestała nami "zarządzać", bo to co ona robi to jest po prostu kpina. A njagorsze tak jak mówiłem jest to, zę wszystko robi pod płąszczykiem kulturalnych wypwiedzi, co jest podwójnie perfidne. Ona po prostu "robi swoje" tak, żeby nikt tego nie widział ani nie mógł nic zarzucić, żeby wszystko było ok. Przecież to co sie dzieje na tym frum to jest skandal. PRaktycznie 90% osób z innymi pogladami, wcześniej czy później są banowani. Czy to jest normlane i gdzie na któym forum stosuje sie taki praktyki? Ja nie iwdze żadnego innego motywu usunuęcia mnie, poza tym, że pewnym osobom, nie pdoobało się, że pedałek za często sie wypwoeiadał na tym forum, więc trzeba było znaleźć byle powód, byle pretekst (nieuzasadniony), i się pozbyć. No co Wam przypomina tkaie działanie? Na tym forum nikt nie jest pewny czy zostnaie wyrzucony czy nie i co "Strzeli do głowy" osobie pod nickiem "Jotka". Przemyślcie to, mozę warto by było zrobić taki apel. Nie dlatego, że Jotka mnie potraktowała jak śmiecia, ale dlatego, że ona niemal na każdym kroku tak tu traktuje wszystkich "niwygodnych". Zróbcie coś z tym wreszcie. Pojedynczo sie nie da, ale może jak się zmobilzujecie to odniesie to jakiś skutek. pozdrawiam, michał

Oto odpowiedź Jotki na moją (wymuszoną) prośbę o motywy bana>>>>

„Proszę.

Za obrażanie chrześcijan. Jesteś, czy raczej byłeś tu gościem - pewne normy jednak obowiązują.

Nie jest dyskusją wypowiedź, że coś masz w *** jako jedynej wypowiedzi w temacie, więc się nie tłumacz prawem do dyskusji. To zadziałało jak ostatnia kropla.

Całość Twojego postępowania na forum obrazu dopełnia. I myślę, że dokładnie zdajesz sobie z niej sprawę.”

A to moja odpowiedź>>>

jo_tka napisał:
Proszę. Za obrażanie chrześcijan. Jesteś, czy raczej byłeś tu gościem - pewne normy jednak obowiązują.

W którym momencie obraziłem "chrześcijan"?
Zawsze podkreślałem, że jeśli tak sie stało, to nieintencjonalnie i wystarczy mi to pwoeidzieć, abym danych słów nie używał, jeśli rania one kogoś. Ale nie lepszy ban od razu prawda?

Druga sprawa, wymień mi osoby zbanowane za obrażanie mnie i mojego środowiska (gejów i lesbijek). Proszę wymień i czy znajdzie się choc jedna tak potraktowana jak ja.
jo_tka napisał:
Nie jest dyskusją wypowiedź, że coś masz w *** jako jedynej wypowiedzi w temacie, więc się nie tłumacz prawem do dyskusji.

Przepraszam, ale co Ty insynuujesz? Ja nigdy nie napisałęm, że mam coś w "d-u-p-i-e", zawsze używałem o wiele łagodniejszych określeń, które nie uchodzą za obraźliwe. A prawo do dyskusji ma każdy, jeśli nie obraża nikogo i nie używa przekleństw.
jo_tka napisał:
To zadziałało jak ostatnia kropla.

Nie, ja po prostu byłem niewygodnym użytkownikiem, z niewygodnymi poglądami.
jo_tka napisał:
Całość Twojego postępowania na forum obrazu dopełnia. I myślę, że dokładnie zdajesz sobie z niej sprawę.

Za bardzo się wczuwasz w swoją rolę. Nie jestem dzieckiem, żebyś mi takei teksty pisała, jestem człowiekiem dorosłym i jeśli chcesz, żeby Cię poważnie traktowano, sama traktuj tak innych. Nie jesteś od uczenia mnie, czy sobie z czegos zdaję sprawę czy nie. Tak się składa, że póki co to sobie zdaję sprawę z faktu, że bardzo, ale to bardzo naginasz i wykorzystujesz fakt bycia moderatorką, w bardzo nieodpowiedni sposób. Zobacz ile ludzi na Ciebie narzeka, ile ludzi ma pretensje, a Ty nie robisz nic, żeby się porpawić, tylko jedyną receptą jest ucinanie takiej dyskusji i zamkyanie tematów. To jest dla Ceibie rozwiazanie.

Czuję się bardzo poniżony Twoim potraktowaniem mnie. To naprawdę było chamskie i bezczelne zachowanie w celi eliminacji mnie z forum.

Ja mam nadzieję, że istnieje jakiś sposób, żeby pod presją użytkowników tego forum, pozbawić Cię funkcji moderatorki, bo jeśli nie ma takiej możliwości to to jest bardoz źle dla tego forum.

Wiesz co uzyskujesz swoim postępowaniem? Wzbudzasz NIENAWIŚĆ - tak właśnie się poczułem, gdy wczoraj zobaczyłem moje skasowane konto ot tak sobie, bo sie nei spodobało pani moderatorce że napisałem "mam gdzieś beatyfikację papieża". Mam nadzieję, ze sobie to zapamiętasz - NIENAWIŚĆ - to jest rezultat Twoich działań.

Nie uzyskałąś nic innego swoją decyzją i dizałąniami, tylko nienzwiść i poirytowanie, szok.

Zapamiętaj to sobie.

Pewnych treści - większość userów nie widziała - czy to queera, lukiego - czy kogoś innego.
Już nie będę wspominała o wysyłaniu licznych PW z prośbami, upomnieniami - etc...

Zapewniam, że moderacja nie robi sobie wyliczanki - a na kogo 'bęc' - ten dostaje bana.
ZAWSZE jest powód, podpisuję się pod słowami rozalki :

Jasne i tylko tyle masz na obornę moderacji?
A wiec niekt nic nie widział nikt nic nie słyszał, poza moderacją...
Taką praktyką to mozna moja droga każdrgo "załątwić", powiedzieć, ze włąśnie "mieliśmy powody, ale nie widzieliści ich i nie zobaczycie dowodów, wierzcie nam na słowo"...


Osobiscie dostałem 2 ostrzeżęnia, ale tkaie bardzo nachalne. np o tym że mam natychmiast skasować linka do parady równości z podpsiu. W ogóle nie wiedziałem, że nie mozna tkaich rzeczy w podpsie umieszczać i raptem na mnie sie nalatuje, straszy kasowniem konta itd. Oczywiscie sie dostsowałem i skasowałem linka, tylko po co było to całe straszenie?
Do każdych uwag i próśb zawsze sie dostosowywałem.


Być mozę nie robi sobie wyliczanki, niemnije ja zostałem zbanowany za moje poglądy.





pozdrawiam,
michał

masz racje michal i mozesz sie uznać za meczennika za sprawę :D:D:D

No i czego cigle Jotka kasujesz moje posty o Tobie? Prawdy się boisz, zę ludzie poznają? Cały czas czekam na odblokowanie mojego konta "queer". Czy istnieje taka możliwość? Przypominam, że jeśli cokolwiek czynię nie tak jak Ci sie podoba to wystarczym i to powiedzieć a nie od razu blokować konto. I będzie wporządku.

Do Elki>
Elka, nie uznaje czegoś takiego jak męczennictwo. Wyznaję zasadę "przyczyna i skutek". Jeśli więc ktoś postapił ze mną jak ze śmieciem to to nie będzie puszczone w nicość i wróci do niego ze zdwojoną siłą. I ja się już o to postaram (wszystko zgodnei z prawem), niezależnie, czy moje konta będą tu banowane, czy też nie. To nic nie da. Jotka powinna wreszcie ponieść konsekwencje swojego postępowania jako moderatorki. Nie ode mnie, od wszystkich. Za dużo już złego ta kobieta wyrządziła na tym forum. Chyba najwyższy czas na zmiany, kto sie zgadza?




pozdrawiam,
michał

W kwestii moderacji i usuwania proszę pisać do moich szefów, a nie tutaj.
Pierwszą osobą jest saxon.

Już pisałam w innych przypadkach. Nie będę uzasadniała na forum banów i omawiała zachowania osób, którym uniemożliwiam obronę. Nie będę również cytowała wypowiedzi, które złożyły się na bana. Zbanowanie żadnej osoby nie jest kwestią do dyskusji.

W świetle tych stwierdzeń wezwania: "domagam się odpowiedzi" bez odpowiedzi pozostaną.

W tym przypadku - ponieważ Queer zamieścił moje pw do niego - odpowiedź istnieje. Wobec tego zrobię wyjątek.

Owszem, beatyfikacja była ostatnią kroplą. Ale - dokładnie tak jak napisałam queerowi - właśnie kroplą. I nie dlatego, że go tak kwestia nie obchodzi, bo nie musi. Ale dlatego, że jeśli go nie obchodzi, to niech się po prostu w tym temacie nie wypowiada, a nie w sposób agresywny wtrąca się w rozmowę ludzi, których to obchodzi. Uważam to za rodzaj trollingu.

Ale - jak powiedziałam i powtórzę - poleciał za całokształt. I proszę nie mówić o dwóch ostrzeżeniach, bo upomnień w ciętych tematach było setki.

Bo czym innym jest wyrażanie poglądów ateistycznych, a czym innym ośmieszanie czyjejś wiary. Uprzejmie informuję, że wierzący też tu chcą czasem rozmawiać i nie być wyśmiewani. A momentami zadanie pytania czy poruszenie kwestii wiary staje się niemożliwe.

Można dyskutować - ale szanując poglady drugiej strony. A mimo pełnych szacunku ust jakoś tego nie udało mi się zobaczyć... Staram się wywalać nieśpiesznie. Czasem nie widać drobnych faktów i drobnych zdarzeń.

Tak mniej-wiecej wygląda obraz. Queer zachowywał się jak agitator o mało etycznych metodach. I w końcu przekroczył tamę.

I to tyle w tej kwestii.

Kolejne posty poruszające tę kwestię będą usuwane. Obojętne w którym temacie.