Wszechpolskość - czym jest dla nas ?
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Wszechpolskość - czym jest dla nas ?
Zanim spróbujemy zdefiniować czym jest wszechpolskość przytoczę dwa pojęcia z encyklopedii onet.pl:
Cytuj: Nacjonalizm (z łacińskiego natio – naród), ideologia i ruch polityczny, a także postawa społeczno-polityczna podporządkowująca interesy innych narodów celom własnego. Według tej ideologii wszelkie działania polityczne podejmowane są w celu podniesienia siły własnego narodu, a także oceniane przez pryzmat jego dobra i interesów. Cytuj: Patriotyzm, szacunek i umiłowanie ojczyzny, gotowość do poświęcenia się dla niej i narodu, stawianie dobra własnego kraju ponad interesy partykularne (partykularyzm) bądź osobiste. Poczucie silnej więzi emocjonalnej i społecznej z narodem, jego kulturą i tradycją.
Patriotyzm to postawa wyrażająca się w wypełnianiu podstawowych konstytucyjnych obowiązków obywatelskich, takich jak służba wojskowa i obrona ojczyzny, wierność dla kraju, troska o wspólne dobro i dbałość o stan środowiska naturalnego, przestrzeganie prawa, gotowość do ponoszenia wszelkich ciężarów i świadczeń, w tym też płacenia podatków.
Patriotyzm łączy się z szacunkiem dla innych narodów.
|
Wt cze 20, 2006 9:21 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Mogę się czuć Wszechpolakiem,bo jestem częścią narodu jako całości.Określenie wszech- dotyczy nie tylko Polski.Jest określenie np.Wszechruś.
|
Wt cze 20, 2006 9:25 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Na conajmniej dwóch ( http://www.mwlubelskie.pl/index.php?go=wszech i http://www.bp.lpr.pl/art11.htm ) strona związanych z LPRem i MP można przeczytać taką oto definicję:
Cytuj: "Wszechpolskość... to przywilej i obowiązek zarazem, to myśl i uczucie, to wreszcie powołanie i służba. Nade wszystko jednak, wszechpolskość to postawa, postawa walki i pracy o dobro całego Narodu, z wiarą w sercu i pamięcią przodków w umyśle. Tysiącletnie dziedzictwo chrobrowej idei stanowi dla Wszechpolaka źródło wielkiej dumy, ale i wymaga od niego, by je godnie naśladował i kontynuował. Wszechpolak początku trzeciego tysiąclecia to reprezentant kolejnego "nowego pokolenia", to spadkobierca tych, co niezłomnie szli "w skier powodzi". To z ich ponadczasową myślą, i z myślą o nich, ma patrzeć w przyszłość. A na horyzoncie jego doczesnych zmagań mają widnieć niezmiennie tylko dwa cele, cele najwyższe - Bóg i szczęście Ojczyzny. Dążyć do ich osiągnięcia musi on przez całe życie i na wszystkich możliwych płaszczyznach, bez wytchnienia. Musi też być wzorem dla Narodu, musi być elitarny i nadzwyczajny w każdym możliwym tych słów znaczeniu. Świadomość powagi i ciężaru obowiązku, jaki na nim spoczywa, nie może go jednak żadną miarą przytłaczać, ale ma mu dodawać sił i odwagi! Wszechpolak wie bowiem, że walczy o jedyną słuszną sprawę, że służy wielkiej, największej idei, że przyszłość zależy od niego! Uformowani i zorganizowani Wszechpolacy będą stanowić siłę, której wrogowie nie przemogą! Wszechpolak nie ma też prawa myśleć o nagrodach, te przyjdą dopiero wtedy, gdy opuści swój ziemski posterunek... Oto istota wszechpolskiego sposobu myślenia i pojmowania świata."
Marian Szołucha
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Wt cze 20, 2006 9:28 |
|
|
|
 |
A.
Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39 Posty: 2702 Lokalizacja: Paragwaj
|
Czym dla mnie jest? Np:
Cytuj: Zrobimy z wami co Hitler zrobił z żydami
I tak dalej.
_________________ Shame on the night for places I've been and what I've seen for giving me the strangest dreams But you never let me know just what they mean so oh oh so shame on the night alright And shame on you
|
Wt cze 20, 2006 10:33 |
|
 |
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
A. napisał(a): Czym dla mnie jest? Np: Cytuj: Zrobimy z wami co Hitler zrobił z żydami I tak dalej.
I to może być pięknym podsumowującym zakończeniem tematu.
Mowa nienawiści, incydentalna wypowiedź, propaganda - jako rzeczowa argumentacja.
Czy warto w ogóle rozmawiać ?
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
Wt cze 20, 2006 10:46 |
|
|
|
 |
A.
Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39 Posty: 2702 Lokalizacja: Paragwaj
|
Obserwacja własna, po tym co moi znajomi z MW mówili:
-Witamy w Auschwitz, wyjście kominem.
-Zrobimy z wami, co Hitler zrobił z Żydami.
-Nie żydowskim ku***.
A cytatów można mnożyć. Nie warto rozmawiać. Z takimi półmózgami i tak się nie da.
_________________ Shame on the night for places I've been and what I've seen for giving me the strangest dreams But you never let me know just what they mean so oh oh so shame on the night alright And shame on you
|
Wt cze 20, 2006 10:51 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Stanisław Adam napisał:
Cytuj: to może być pięknym podsumowującym zakończeniem tematu. Mowa nienawiści, incydentalna wypowiedź, propaganda - jako rzeczowa argumentacja. Czy warto w ogóle rozmawiać ?
Piszę o Wszechpolskości a nie o Hitlerze.Nie mieszajmy pojęć,bo okaże się,że jesteśmy antypolscy i co wtedy.
Stanisławie nie rozumiem tych słownych ataków.Podoba mi się za to wypowiedź ToMu i cytat,który przytoczył.Lubelscy Wszechpolacy są w porządku.
|
Wt cze 20, 2006 10:53 |
|
 |
A.
Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39 Posty: 2702 Lokalizacja: Paragwaj
|
No żeby nie było tak anty-polsko:
Cytuj: Za ojczyzne, naród i kraj potrójne sieg heil
Bardzo, bardzo polskie i patriotyczne zawołanie niektórych ludzi z MW, które mi się nieodłącznie z Wszechpolskością kojarzy.
_________________ Shame on the night for places I've been and what I've seen for giving me the strangest dreams But you never let me know just what they mean so oh oh so shame on the night alright And shame on you
|
Wt cze 20, 2006 10:59 |
|
 |
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
HAUNEBU III napisał(a): Stanisław Adam napisał: Cytuj: to może być pięknym podsumowującym zakończeniem tematu. Mowa nienawiści, incydentalna wypowiedź, propaganda - jako rzeczowa argumentacja. Czy warto w ogóle rozmawiać ? Piszę o Wszechpolskości a nie o Hitlerze.Nie mieszajmy pojęć,bo okaże się,że jesteśmy antypolscy i co wtedy. Stanisławie nie rozumiem tych słownych ataków.Podoba mi się za to wypowiedź ToMu i cytat,który przytoczył.Lubelscy Wszechpolacy są w porządku.
Czyich ataków ? Kogo masz na myśli ? Mnie czy A. ?
Mój komentarz odnosił się do wypowiedzi A. To jego wypowiedzi są 'mową nienawiści'. To on cytuje wypowiedzi jakichś czubów i insynuuje, że ich treść jest istotą polskiego patriotyzmu. To on używa chwytu propagandowego zamiast rzeczowych argumentów.
Dlatego uważam, że nie ma najmniejszego sensu kontynuować tego tematu. Bo tacy ludzie jak A. takimi niedorzecznymi wypowiedziami go zaśmiecą.
Moja rada Haunebu, zostaw ten temat. Nie usiłuj nikogo do niczego przekonać. Bo nie przekonasz. A. nie przekonasz. Paru innych też nie.
Zostaw im ten temat. Niech A. i ci inni się wzajemnie nakręcają swoimi insynuacjami. To ich jedyna umiejętność.
Haunebu, szkoda twojego czasu na takie polemiki.
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
Wt cze 20, 2006 12:49 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
A. napisał(a): Czym dla mnie jest? Np: Cytuj: Zrobimy z wami co Hitler zrobił z żydami I tak dalej. A. napisał, co mu się skojarzyło z wszechpolskością. A raczej - trzeba to powiedzieć - z MW, bo z tym jest pojęcie wszechpolskości raczej utożsamiane. Stanisław Adam napisał(a): Mowa nienawiści, incydentalna wypowiedź, propaganda - jako rzeczowa argumentacja. Takie wypowiedzi są karalne, Stanisławie. Nawet jako incydentalne. Haunebu napisał(a): Podoba mi się za to wypowiedź ToMu i cytat,który przytoczył.
Przytoczyłem - bo taką definicję w necie znalazłem. Ale nie oznacza to, że pogląd wyrażony w tym cytacie podzielam - bo jest tam wiele o Bogu, a Polak nie musi w Boga wierzyć (nie-Polak zresztą też nie musi).
Np. "Dążyć do ich osiągnięcia musi on przez całe życie i na wszystkich możliwych płaszczyznach, bez wytchnienia." - jeśli tak rozumie się narzucanie innym przekonań religijnych, faworyzowanie jednego kościoła kosztem innych albo traktowanie norm prawa kościelnego jako państwowego - to jest to wielka pomyłka.
"Wszechpolak wie bowiem, że walczy o jedyną słuszną sprawę, że służy wielkiej, największej idei, że przyszłość zależy od niego!" - czyli 
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Wt cze 20, 2006 13:06 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Sorry, zapomniałem:
Stanisław Adam napisał(a): To on cytuje wypowiedzi jakichś czubów i insynuuje, że ich treść jest istotą polskiego patriotyzmu.
Ale te czuby uważają się za prawych Polaków, walczących o "sprawę".
Czyżbyś, Stasiu, bał się dyskusji

_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Wt cze 20, 2006 13:07 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Czym dla mnie jest wszechpolskosc - pustym, nieistniejacym wyrazem. Dla mnie istnieje po prostu polskosc.
Crosis
|
Wt cze 20, 2006 16:42 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Specjalnie dla Ciebie Haunebu, bo cos Ci dzwoni, ale nie wiesz w ktorym kosciele:
okreslenia Wszechrus i tego, czy to ma cokolwiek wspolnego z terminem "wszechpolskosc" poszukaj w podrecznikach historii.
Wszechrus to byl obszar geograficzny. Wszechpolskosc do jakas wymyslona, "lepsza" w rozumieniu niektorych wersja polskosci.
A cos takiego jak "Wszechpolska" nie istnieje, nawet w encyklopedii. Takiego obszaru geograficznego nie ma.
Crosis
|
Wt cze 20, 2006 16:45 |
|
 |
marcin_jarzębski
Dołączył(a): Wt gru 27, 2005 23:32 Posty: 988
|
Cytuj: Wszechpolskosc do jakas wymyslona, "lepsza" w rozumieniu niektorych wersja polskosci.
piszesz za przeproszeniem brednie, nie masz pojęcia co ten termin znaczył!
Mała lekcja historii dla Ciebie i zacznij pisac zgodne z faktami a nie coś co ci sie ubzdurało!
Wszechpolskość narodziła się pod zaborami kiedy nie było takie oczywiste że wszyscy jesteśmy jednym narodem, Polska jako całość nie istniała. Ba często rózne stronnictwa polityczne prowadziły politykę która miała na celu stworzyć nowy naród albo narody.
Jedni chcieli monarcji Austro-Węgiersko-Polskiej ale bez zaboru Pruskiego, prowadziło to do rozszczepienia pojęcia POLSKA. Było to groźne bo w świadomości wielu Polska była by czescią monarchi czyli zabór Pruski był by już nie polski. To jest wazne aby zrozumiec termin wszechpolak.
Idea narodowa przede wszystkim stawiała na cel tozsamości. Jeśli wzbudzi się poczucie więzi z Polakiem z zaboru Pruskiego z tym z Rosyjskiego i tego z Galicji naród będzie silny. Wszechpolskość to wykroczenie poza zaboru i zobaczenie jednego narodu, niepodzielnego i silnego w swojej jedności. Nie powstania kosztem Polaków w innym zaborze ale wspólna praca. Najpierw edukacja! Crisis piszesz naprawde bzdury bo niestety nie mozna milczeć jesli ktoś nie zna historii i pisze brednie.
w XIX wieku nie było telewizji, satelity etc, główna metoda "propagandy" była prasa, były książki. Dlatego wydawany był Wszechpolak, i inne czasopisma, przede wszystkim przez ruch narodowy. Każda klasa społeczna miała swoje pismo od rolników po robotników ale nikt nie dzielił narodu klasami, to była ta wszechpolskość, nie było antagonizmów, ruch narodowy miał stronnictwa chłopskie, robotnicze etc ale był jednym jak naród. Jeśli tego nie rozumiesz to twoj problem Dziś ten termin nie ma takiego znaczenia jak w XIX wieku ale ma charakter retrospektywny aby w dobie unifikacji Europy pamietac o jedności.
_________________ zapraszam na blog Χριστιανος
|
Wt cze 20, 2006 17:51 |
|
 |
A.
Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39 Posty: 2702 Lokalizacja: Paragwaj
|
Tak tak Stanisławie, ale po kolei:
Mowa nienawiści. Jasne, mówiąc o moich cytatach odnoszących się do aktywnych członków MW, propagujących LPR itd. których mam nieprzyjemność znać.
Poza tym nic nie mówiłem o polskim patriotyzmie, więc Twój zarzut wobec mnie jest czystym kłamstwem.
Ja używam cytatów osób z organizacji która z tzw. "wszechpolską", a do której ten temat w sposób oczywisty nawiązuje. To Ty nie dałeś tu jakiegokolwiek argumentu, czy cytatu, tak więc jak narazie to Ty chrzanisz tu trzy po trzy bez potrzeby.
Oczywiscie, że nikt mnie nie przekona do nienawiści na tle rasowym i nie tylko. Jakoś tak się składa, że jestem chrześcijaninem i daleko mi do niej.
Tak więc jak narazie wciskasz sam off-top do tego tematu, ba jeszcze próbujesz zarzucać innym "insynuacje".
Cytuj: Czyżbyś, Stasiu, bał się dyskusji
_________________ Shame on the night for places I've been and what I've seen for giving me the strangest dreams But you never let me know just what they mean so oh oh so shame on the night alright And shame on you
|
Wt cze 20, 2006 17:58 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|