Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt lis 21, 2025 14:55



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 76 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
 Jezus kim dla mnie jest 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 12, 2005 20:33
Posty: 40
Post 
wydaje mi się,że niektóre osoby lekko zboczyły z tematu,który brzmi-"kim jest dla mnie Jezus". tematem nie jest Jego poczęcie,ani też ówczesna fauna <bociany>,ani też to,w jakim domu żył i wychowywał się.

'KIM JEST DLA MNIE JEZUS"

to pytanie prędzej czy później zadaje sobie każdy człowiek.byc może się mylę i są tacy,którzy nad nim nigdy się nie zastanawiają.

dla mnie jest źródłem każdego dobra,jakie spotkało mnie w życiu.i największym bogactwem...
:-)

_________________
Nienasycony jednym dniem stworzenia,
coraz większej pożądam nicości,
aby serce nakłonić do tchnienia
Twojej Miłości.


So cze 24, 2006 22:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 02, 2005 17:58
Posty: 42
Post 
miły facet napisał(a):
Jonathan Sarkos napisał(a):
Owianym legenda i mnóstwem nieścisłości człowiekiem, który przez splot przeróżnej natury wydarzeń zapoczątkował nową sektę i został z czasem wyniesiony do rangi Boga, a sekta, po latach, poprzez wiele arbitralnych decyzji, przede wszystkim zdeterminowanych ówczesną sytuacją polityczną (właściwie to lepiej użyć liczby bardzo mnogiej), stała się jedną z dominujących dziś na świecie, religii monoteistycznych.


Hahaha ale się ubawiłem....hihihi Dawno nie czytałem podobnie płytkich dziwactw..hahahahaha
Powiem tak: ja wiem a przekonamy się WSZYSCY.


Gdzie w tym poście widzisz dziwactwa? Poza tym pisz jasno co masz do powiedzenia a nie stwarzaj kiczowatych powiedzonek typu "ja wiem wszyscy sie pzekonają". Ja zrozumiałem post Sarkosa, a twój uważam za płytki a nawet dziwny...


So cze 24, 2006 22:47
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 10:35
Posty: 8
Post 
Hm... jest dla mnie jednym z proroków, ktorzy podawali sie za synow bozych. Swoją drogą ostatnio w TV leciał domkument(ktorego niestety nie obejrzałem :/ ) o ludziach zyjacych przed i po Chrystusie, dokonujących podobnych cudów m.in wskrzeszeń. Hm...


Śr lip 05, 2006 14:31
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sie 17, 2005 20:23
Posty: 321
Post 
Mt 16, 13 -17
Ja to samo co Szymon Piotr wyznaję
i jeszcze:
że tylko Jezus jest Panem .............
że jest Życiem i Zmartwychwstaniem ...............
i że tylko jeden jest Mistrz Chrystus .............

i w końcu jeszcze pytanie:
czy to można wyrazić słowami?

_________________
Jezu, ufam Tobie


Śr lip 05, 2006 15:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 02, 2003 20:44
Posty: 3436
Post 
Odkrycia faktu wskrzeszen przed i po Chrystusie nie sa zadnym epokowym wydarzeniem, ktore mialoby swiadczyc przeciw Chrysusowi, a tak zrozumialam Twoja wypowiedz. Stary Testament podaje 3 przypadki wskrzeszenia:

1Krl 17: 20 - 23
Cytuj:
Potem wzywając Pana, rzekł: O Panie, Boże mój! Czy nawet na wdowę, u której zamieszkałem, sprowadzasz nieszczęście, dopuszczając śmierć jej syna? Później trzykrotnie rozciągnął się nad dzieckiem i znów wzywając Pana rzekł: O Panie, Boże mój! Błagam cię, niech dusza tego dziecka wróci do niego! Pan zaś wysłuchał wołania Eliasza, gdyż dusza dziecka powróciła do niego, a ono ożyło. Wówczas Eliasz wziął dziecko i zaniósł z górnej izby tego domu, i zaraz oddał je matce. Następnie Eliasz rzekł: Patrz, syn twój żyje!


2 Krl 4, 20-37 - fragment mowiacy o wskrzeszeniu syna Szunemitki przez Elizeusza (nie bede wklejac, bo fragment jest dosc obszerny, ale mozna sobie latwo znalezc

oraz 2Krl 13:20
Cytuj:
Elizeusz umarł i pochowano go. Oddziały zaś Moabitów wpadały do kraju każdego roku. 21 Zdarzyło się, że grzebiący człowieka ujrzeli jeden oddział [nieprzyjacielski]. Wrzucili więc tego człowieka do grobu Elizeusza i oddalili się. Człowiek ten dotknął kości Elizeusza, ożył i stanął na nogi.

Dz 9:: 36 - 42
Cytuj:
Mieszkała też w Jafie pewna uczennica imieniem Tabita, co znaczy Gazela. Czyniła ona dużo dobrego i dawała hojne jałmużny. Wtedy właśnie zachorowała i umarła. Obmyto ją i położono w izbie na piętrze. Lidda leżała blisko Jafy; gdy więc uczniowie dowiedzieli się, że jest tam Piotr, wysłali do niego dwóch posłańców z prośbą: Przyjdź do nas bez zwłoki! Piotr poszedł z nimi, a gdy przyszedł, zaprowadzili go do izby na górze. Otoczyły go wszystkie wdowy i pokazywały mu ze łzami w oczach chitony i płaszcze, które zrobiła im Gazela za swego życia. Po usunięciu wszystkich, Piotr upadł na kolana i modlił się. Potem zwrócił się do ciała i rzekł: Tabito, wstań! A ona otwarła oczy i zobaczywszy Piotra, usiadła. Piotr podał jej rękę i podniósł ją. Zawołał świętych i wdowy i ujrzeli ją żywą. Wieść o tym rozeszła się po całej Jafie i wielu uwierzyło w Pana.

w Nowym Testamencie podane sa dwa
Dz 20: 9 - 12
Cytuj:
Pewien młodzieniec, imieniem Eutych, siedział na oknie pogrążony w głębokim śnie. Kiedy Paweł przedłużał przemówienie, zmorzony snem spadł z trzeciego piętra na dół. Podniesiono go martwego. Paweł zeszedł, przypadł do niego i wziął go w ramiona: Nie trwóżcie się - powiedział - bo on żyje. I wszedł na górę, łamał chleb i spożywał, a mówił jeszcze długo, bo aż do świtania. Potem wyruszył w drogę. A chłopca przyprowadzono żywego ku niemałej radości [zebranych].

_________________
Oto wyryłem cię na obu dłoniach.
***
W swej wszechmocnej miłości BÓG ma zawsze przygotowane dla Ciebie wsparcie i pomoc na tyle, na ile tego potrzebujesz.


Śr lip 05, 2006 15:42
Zobacz profil

Dołączył(a): N lip 09, 2006 11:04
Posty: 24
Post 
storozku - dla Mnie jest Panem, Zbawcą i Nauczycielem. Tak po prostu, lub AŻ, bo wcale nie jest łatwo starać sie żyć na Jego wzór.

_________________
OnlyJusti
Wiara Czyni Cuda... =)


Pn lip 10, 2006 10:58
Zobacz profil

Dołączył(a): N lip 02, 2006 20:04
Posty: 52
Post 
Nie ma jednoznacznych dowodów na to,że Jezus istniał.A jeśli istniał to jego życie mogło sie róznić od takiego jakie opisuje Nowy Testament.A jesli nawet nie tak bardzo był tylko zwykłym człowiekiem


Pt lip 14, 2006 14:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 12, 2006 19:44
Posty: 331
Post 
Samozwańczym bogiem z lekką paranoją i przerostem ego.
Był i umarł, a jego szczątki spełniły zasadę zachowania masy
i energii. :tancze:

_________________
bessa wszystkich wessa :(


Pt lip 14, 2006 18:59
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz kwi 13, 2006 10:12
Posty: 33
Post 
fizyka nie daje odpowiedzi na ten temat.Jezus jest potrzebą wielu ludzi.Poto nieludzki Bog stal sie ludzki,abysmy nauczyli sie wybaczac zlo zamiast go likwidowac.Boga milości nie trzeba się bać tylko go nasladować.Boimy sie tylko zlego.Jesli istnieje powiedzenie boj się boga to mosial powstac taki ktorego się nie boimy.

_________________
liczy się tylko to co myśle.o mnie www.kktj.pl kącik naukowy.


Cz wrz 07, 2006 15:54
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr wrz 06, 2006 10:33
Posty: 249
Post 
Ja nie wierzę w jego istnienie. Wg mnie bardziej prawdopodobne jest, że jego postać powstała na bazie innych religii


Cz wrz 07, 2006 16:01
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr wrz 06, 2006 10:33
Posty: 249
Post 
pisałem oczywiście o Jezusie (nie przeczytałem ostatniego posta)


Cz wrz 07, 2006 16:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lip 30, 2006 9:08
Posty: 1456
Post 
Dla mnie Jezus jest uosobieniem miłości, poświęcenia dla drugiego człowieka i drogą do Ojca.


Cz wrz 07, 2006 16:25
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Dla mnie Jezus był człowiekiem,dość charyzmatycznym przywódcom religijnym możliwe, że chorym psychicznie...


Cz wrz 07, 2006 16:38
Zobacz profil
Post 
"I wreszcie powtórz by Mnie nie uważali za kogoś nieistniejącego , lub za Osobę ,która była tylko bohaterem historycznym. Bo Ja Jestem „ TYM, KTÓRY JEST” zawsze żywy , zawsze obecny , zawsze czynny w sercu człowieka, jak wierny towarzysz, który nie zdradza lub opuszcza, lecz zawsze jest gotowy wyciągnąć miłujące Ramiona , ku Memu stworzeniu."
-"Pójdź ze Mną"1968 rok-więcej-
na www.tudoboga.republika.pl


N wrz 10, 2006 7:07
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 07, 2006 9:16
Posty: 77
Post 
Jest dla mnie Bogiem, Nauczycielem, Miłosierdziem...


Pn wrz 11, 2006 13:59
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 76 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL