Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 25, 2025 23:17



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 63 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 DLaczego współżycie przed ślubem to grzech?? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 31, 2006 16:31
Posty: 37
Post DLaczego współżycie przed ślubem to grzech??
zastanawiam się od dłuższego czasu dlaczego i czy współżycie przed ślubem z osobą która się kocha i jest się pewnym ze to ten jeden jedyny na zawsze jest grzechem ... wydaje smi sie i woem ze kochanie się jedt bardzio wazne ale swiadomosc ze czegoś nie wolno odbiera rados jaką powinno się z tego czeropać.. bardzo prosze pomóżcie mi odpopwiedzieć na to pytanie


Pt wrz 01, 2006 19:03
Zobacz profil

Dołączył(a): So cze 17, 2006 13:23
Posty: 454
Post 
w sumie ja zbytnio nie wiem czemu nie ani czemu tak, ale wiem ze bylo juz troche tematow na ten temat i warto poszukac :)

pozdrawiam,
Michał


Pt wrz 01, 2006 20:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 02, 2003 20:44
Posty: 3436
Post 
Moze poszukaj w watku pod pod ponizszym linkiem:
viewtopic.php?t=6149

_________________
Oto wyryłem cię na obu dłoniach.
***
W swej wszechmocnej miłości BÓG ma zawsze przygotowane dla Ciebie wsparcie i pomoc na tyle, na ile tego potrzebujesz.


Pt wrz 01, 2006 21:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 31, 2006 16:31
Posty: 37
Post 
dzięki pędziwiatr:) troche nie dokładnie o to mi chodizlo.. bo ja nie chce etgo zrobic zeby sprawdiz,c czy chłopak bedzie mi pasował czy nie..i wogule tylko dlaczego jeżeli się kogoś kocha i jest sie pewnym ze to ten ejdyny to "przed slubem nie wolno"



sory za literówki


So wrz 02, 2006 18:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 17, 2006 7:29
Posty: 75
Post 
Bo bylo by nam za dobrze...


N wrz 17, 2006 14:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 31, 2006 16:31
Posty: 37
Post 
Maverick napisał
PostWysłany: Nie Wrz 17, 2006 14:40 Temat postu:
Bo bylo by nam za dobrze...

eh ale dlaczego..
ja si eostatnio tak boje i zastanawiam.. bo ja nie chce czegoś robić z obowiażku.. a jak ja po śubie jescze nie ebde chciala od razu.. alboi si ebede chcialą wycofać w ostatnim momencie.. to mam grzch czy coś nie pasuje koimuś ze w małzeniestwie to si ejuz trzega kochac.. a ja chce zeby to bylo najpiekniejksze wydfarznie wmoim życiou poakzanie komus zesie go kocha i oddanie siebei całej.. a nie akt któruy musi ozstawć wykonany vbo tak mówi ekoscielne parwo czy cos.. dlategeo chyab nie ebde czeklać do s,lyubu.. bo zawsze mam wtedy prawo sie wycofać i moge wybrać miejsce zcas klimat i byc poewna ze tego chce,,, ehh trudne to wsyztko.. dlaczego az tak i tyle ludzi w tym miesza.. ehh
:(


Pn wrz 18, 2006 19:10
Zobacz profil

Dołączył(a): So wrz 09, 2006 1:00
Posty: 175
Post 
ehhsh. znowu mi przeglądarka złe kodowanie strony wyślwietla ;)


Pn wrz 18, 2006 21:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 17, 2006 7:29
Posty: 75
Post 
buu88 napisał(a):

eh ale dlaczego..
ja si eostatnio tak boje i zastanawiam.. bo ja nie chce czegoś robić z obowiażku.. a jak ja po śubie jescze nie ebde chciala od razu.. alboi si ebede chcialą wycofać w ostatnim momencie.. to mam grzch czy coś nie pasuje koimuś ze w małzeniestwie to si ejuz trzega kochac.. a ja chce zeby to bylo najpiekniejksze wydfarznie wmoim życiou poakzanie komus zesie go kocha i oddanie siebei całej.. a nie akt któruy musi ozstawć wykonany vbo tak mówi ekoscielne parwo czy cos.. dlategeo chyab nie ebde czeklać do s,lyubu.. bo zawsze mam wtedy prawo sie wycofać i moge wybrać miejsce zcas klimat i byc poewna ze tego chce,,, ehh trudne to wsyztko.. dlaczego az tak i tyle ludzi w tym miesza.. ehh
:(


Zgadzam sie z Toba w zupelnosci i moja rada jest taka, zrob to wtedy, gdy bedziesz pewna, ze tego chcesz i niech bedzie to Twoja wlasna nieprzymuszona wola. Jesli Cie facet naciska i nie jest w stanie tego zrozumiec, ze oddajesz w ten sposob cos co masz najcenniejsze, to olej go, nie jest Ciebie wart.


Wt wrz 19, 2006 1:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 31, 2006 16:31
Posty: 37
Post 
nie nie choediz o to..on w zyciu.. za bardzo mu na mnie zależy i nie cce mine skrzywdizć..zreszta sam ten nie jest jescze gotowy.. tuylko tu chodzi o moją psychike.. i jesczeoststanio zaczełą czytać KKK i przeczytałam tam ze w małzenstwie to trzeba robić codzinnie.. i nie wiem czy dobrze tyo interpretuje bo to jets strasznie trudne fdo czytania.. nawet jak sie cos wie a si eto przeczyta to sie nic nie wiem..

i jezeli tak ejst to jest mi przykro i moim zdanienmm ten katechizm jest bez sensu bo powstałzeby cos tłucayć a robi w głowie jescze wiekrzy metlik..


Cz wrz 21, 2006 17:32
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25
Posty: 7301
Post 
Spokojnie :)

Może niekoniecznie zaczynaj od Katechizmu? Jest mnóstwo książek na ten temat, może w ten sposób? W necie są często dostępne fragmenty, na przykład tu: http://www.katolik.pl/index1.php?st=ksiazki&id=1144

I od razu rozwieję twoje obawy. Nie, nie trzeba codziennie. Prawdę mówiąc nie mam pojęcia, skąd takie wnioski, ale mogę Cię zapewnić, że nie trzeba :)

Cytuj:
a jak ja po śubie jescze nie ebde chciala od razu.. alboi si ebede chcialą wycofać w ostatnim momencie.. to mam grzch czy coś nie pasuje koimuś ze w małzeniestwie to si ejuz trzega kochac.. a ja chce zeby to bylo najpiekniejksze wydfarznie wmoim życiou poakzanie komus zesie go kocha i oddanie siebei całej.. a nie akt któruy musi ozstawć wykonany vbo tak mówi ekoscielne parwo czy cos..

Hmm, nie do końca udało mi się rozszyfrować niektóre fragmenty, ale wydaje mi się, że tu też nie doczytałaś...

Kościół nie każe Ci nic od razu po ślubie. Co więcej - to nawet dość naturalne jest, że może być łatwiej bez pośpiechu, krok po kroku. I owszem, możesz "wycofać się w ostatnim momencie" bez żadnych konsekwencji, jeśli po prostu nie będziesz gotowa na dalsze kroki.

Cytuj:
dlategeo chyab nie ebde czeklać do s,lyubu.. bo zawsze mam wtedy prawo sie wycofać i moge wybrać miejsce zcas klimat i byc poewna ze tego chce

Po ślubie też możesz, naprawdę :)
Z własnym mężem - czyż to nie piękne?

Uszy do góry :przytul:

_________________
Czuwaj i módl się bezustannie,
a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie.
Nie ma piękniejszego zadania,
które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia,
niż kontemplacja.

P. M. Delfieux


Cz wrz 21, 2006 18:08
Zobacz profil
Post 
Takie współżycie nie jest dobre, bynajmniej w naszej kulturze.
Popieram w tej kwestji kościół i państwo.
Chodzi o zabezpieczenie rodziny. Mąż bierze odpowiedzialnośc, za żonę przed państwem. Jeżeli postanowi sobie porzucić tą dziewczynę to będzie musiał płacić alimenty. A tak to dziewczyna zostaje na lodzie.
Znajomy, zrobił dziecko dwóm dziewczynom w mojej w tym samym czasie. Był niezbyt letni, one również. No i cóż, z jedną go ożenili, ale druga musi bawić sama....
Z drugiej strony to normalne, że chłopa ciągnie do tego, bo jesteśmy poniekąd jak zwierzęta, jesteśmy zaprogramowani na przedłużenie gatunku.
Ale to kobieta ponosi główny ciężar, więć sama powinna decydować.
A grzech ? Zależy jaką religię się wyznaje, W niektórych religiach jest to grzechem.


Cz wrz 21, 2006 21:22
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 31, 2006 16:31
Posty: 37
Post 
cytat : Jest mnóstwo książek na ten temat,

tak al eksązki mogą sie myliś i wogule dlatego zaczełąm od katechizmu.. i teraz załuje bo mam ejscze wiekszy metlik w głowie.. ale dzieki. duzo mi pomogłąś i wyjasniłąś dziękuje <przytul>

Aztek:)
a jeżeli już mam pewnos ze weźmienmy slub.. np mam ustalony termin i wiem ze koles się ze mna ozeni..
i Tu nie chodiz o niego bo on nie nalega.. wie ze nie ejstem ejscze gotowa i takze ejst wierzacy.. wiec nie zrobi mi ktzywdy i napewnie nie zorbi niczego co by mogło mne skrzywdzic..

dziękuej wam ze sie tutaj udzilacie i próbuejcie mi pomóc wszyscy jesteście kochani


sory za literówki:)


So wrz 23, 2006 17:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
Aztec napisał(a):
Mąż bierze odpowiedzialnośc, za żonę przed państwem.
?? Z Iranu piszesz, czy co? Kobieta w żadnym przypadku nie jest podległa mężczyźnie.
Aztec napisał(a):
Jeżeli postanowi sobie porzucić tą dziewczynę to będzie musiał płacić alimenty. A tak to dziewczyna zostaje na lodzie.
Alimenty nie mają nic wspólnego z małżeństwem. Alimenty mogą być zasądzone dowolnej osobie na rzecz innej dowolnej osoby, np. Twoi rodzice mogą domagać się od Ciebie alimentów przed sądem jeśli nie będą mogli się utrzymać a Ty będziesz żył w dostatku. Małżeństwo nie ma tu nic do rzeczy.
Aztec napisał(a):
Z drugiej strony to normalne, że chłopa ciągnie do tego
Znowu średniowieczne steerotypy, tak się skałada, że ja np. stroniłem od przypadkowego seksu, a doświadczyłem trzech prób zwykłego "zaliczenia" mnie ze strony płci pięknej, w tym jednej ze strony zamężnej kumpeli mojego ojca :P

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


So wrz 23, 2006 18:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 31, 2006 16:31
Posty: 37
Post 
filipiarz
ehh ciekaw masz poglądy.. ja tez jestem osobiście za równouprawineniem. ale sadze ze jak sie ma dziecko ro powinno rto miec mijsce tylko w małzenstwie.. i kobiety też zcasami tegp potrzebują.. ato ze "zaliczyłes" trzy dziewczyny w tym m,ezatke tego nie pochwalam.. mi nie chodiz o to.. mi chodzi o tpzeby toz robic zjednym jedynym al niekoniecznie po ślubie.. i pytam dlaczego jeśli sie wie ze to ten ejden jedynya a nie chodiz o "zwykłe zaliczenie" to dslaczego niewolno


So wrz 23, 2006 18:59
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
buu88 napisał(a):
ato ze "zaliczyłes" trzy dziewczyny w tym m,ezatke tego nie pochwalam..
:D "Doświadczyłem trzech prób zaliczenia mnie" - trzy kobiety próbowały nakłonić mnie do przypadkowego seksu! :P Ale się nie dałem 8)

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


So wrz 23, 2006 19:37
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 63 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL