Tendencyjna promocja NPR?
Autor |
Wiadomość |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
ania2609 napisał(a): "Skąd te emocje? O co chodzi? Gdy w świecie ludzi dorosłych nie wiadomo, o co chodzi, to na pewno chodzi o pieniądze i związane z nimi ideologie"
Tylko że jest to miecz obosieczny 
|
Cz sty 18, 2007 11:44 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Hehe...Przeczytałam lik podany przez Anię
http://www.bosko.pl/klopotnik/?art=768
Jest to artykuł pana Pulikowskiego...
Cytuj: W rzeczywistości antykoncepcja jest na usługach "miłości" rozumianej jako niczym nieskrępowane, całkowicie nieodpowiedzialne i pozbawione jakichkolwiek ram działanie seksualne. Inaczej mówiąc, antykoncepcja pozwala używać narządów rozrodczych do zabawy w całkowitym oderwaniu od ich naturalnych funkcji. Hehe, tak samo jak mierzenie temperaturki i obserwacje sluzu...A nawet przecież jest to metoda najskuteczniejsza, czyli pozwalająca na o zgrozo najwieksze "używanie narządów rozrodczych do zabawy w całkowitym oderwaniu od ich naturalnych funkcji" Cytuj: Na naszych oczach odbywa się walka przypominająca bój Dawida z Goliatem. "Dawid" to ludzie dobrej woli posiadający wiedzę o płodności i kompetencje do nauczania o niej. To ludzie, którzy ofiarowują bezinteresownie swój czas, by szerzyć Bożą ideę naturalnego podejścia do daru płodności.
"Goliat" występuje pod sztandarami antykoncepcji i wyposażony jest w ogromne pieniądze i dostęp do wszelkich możliwych środków przekazu i manipulacji. Siły są nieporównywalne i choć na razie niewiele na to wskazuje, jest pewne, że wygra Dawid.
Przy nim jest racja, prawda i sam Bóg. Nie wiadomo tylko, ile jeszcze spustoszenia w ludzkich sercach umysłach i ciałach zasieje szalejący mocarz - Goliat.
Przypomina mi to bitwe pod Grunwaldem, gdzie kazda ze stron wierzyła, że Gott mit uns...
Skąd w ogóle pewność, że NPR to Bozy plan płodności? Czyli do XX wieku ludzie tego planu nie znali i kobiety rodziły po 10 i więcej dzieci...Czy to jest sprawiedliwe?
W sumie to zastanawiam się czy NPR nie moznaby podciagnąc pod czyny Onana, który zblizał się do bratowej, uprawiał seks i unikał zapłodnienia...Taka interpretacja tez jest mozliwa 
|
Cz sty 18, 2007 11:58 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Teresse napisał(a): Skąd w ogóle pewność, że NPR to Bozy plan płodności? Bo Kościół tak naucza. Teresse napisał(a): Czyli do XX wieku ludzie tego planu nie znali i kobiety rodziły po 10 i więcej dzieci...Czy to jest sprawiedliwe? A czy sprawiedliwe jest, że przed Chrystusem ludzie nie znali pełni Objawienia? Teresse napisał(a): W sumie to zastanawiam się czy NPR nie moznaby podciagnąc pod czyny Onana, który zblizał się do bratowej, uprawiał seks i unikał zapłodnienia...Taka interpretacja tez jest mozliwa 
Dobre 
|
Cz sty 18, 2007 12:04 |
|
|
|
 |
rozalka
Moderator
Dołączył(a): Pt mar 19, 2004 19:24 Posty: 3644
|
Wiesz Teresse, dla mnie obserwowanie mojego organizmu jest radością  To niesamowite, że kobieta została tak pięknie stworzona, że wszystko ma w jej organizmie cel i swój porządek.
Jak odróżnić śluz od nasienia? Ano właśnie przez zapach. Ma to znaczenie w I fazie cyklu. Może stąd Ci się wzięło to wąchanie wydzieliny? Nie wiem na ile coś takiego jest praktykowane. Ja znam to tylko z książki.
Jednak, jeśli jest to dla Ciebie obrzydliwe, to nie wiem jak sobie poradzisz ze współżyciem. Przecież tam też ma się do czynienia z fizjologią i z różnymi wydzielinami...
Hmm, nie mam kontrargumentów na Wasze argumenty  Wiem jednak, że w każdej sytuacji można znaleźć tysiące za i przeciw. Są zwolennicy i przeciwnicy aborcji, są zwolennicy i przeciwnicy PiS-u  , są zwolennicy i przeciwnicy sportów ekstremalnych. I wreszcie są zwolennicy i przeciwnicy naturalnych metod planowania rodziny. Każdy ma swoje plusy i minusy, każdego coś w danej dziedzinie przekonuje, dlatego ku niej się skłania. Zwolennik sportów ekstremalnych dostrzega pewne niebezpieczeństwo - minusy, ale i tak kolejny raz wsiądzie na motor i połamie sobie rękę za cenę niesamowitych emocji i adrenaliny
Podobnie zwolennik NPR dostrzega pewne minusy (czy to w samej metodzie - np. okresy wstrzemięźliwości czy we wspomnianej promocji tej metody), ale mimo to ją stosuje, bo przekonują go plusy.
To tyle 
_________________ Co dalej za zakrętem jest? Kamieni mnóstwo Pod kamieniami leży szkło Szło by się długo Gdyby nie to szkło, to by się szło... ♪
|
Cz sty 18, 2007 13:55 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Jednak, jeśli jest to dla Ciebie obrzydliwe, to nie wiem jak sobie poradzisz ze współżyciem. Przecież tam też ma się do czynienia z fizjologią i z różnymi wydzielinami
Jak sobie poradzę? Nie zamierzam oddawać się tej przereklamowanej przyjemności
Według mnie jedynym plusem tej metody jest to, że mozna chodzić do Komunii Świętej...
|
Cz sty 18, 2007 14:08 |
|
|
|
 |
rozalka
Moderator
Dołączył(a): Pt mar 19, 2004 19:24 Posty: 3644
|
Ok, to jest Twoje zdanie.
Tylko pytanie: na jakiej podstawie kształtujesz swoje sądy na ten temat skoro nie doświadczyłaś stosowania NPR?
_________________ Co dalej za zakrętem jest? Kamieni mnóstwo Pod kamieniami leży szkło Szło by się długo Gdyby nie to szkło, to by się szło... ♪
|
Cz sty 18, 2007 14:22 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Teresse napisał(a): Cytuj: Jednak, jeśli jest to dla Ciebie obrzydliwe, to nie wiem jak sobie poradzisz ze współżyciem. Przecież tam też ma się do czynienia z fizjologią i z różnymi wydzielinami Jak sobie poradzę? Nie zamierzam oddawać się tej przereklamowanej przyjemności
Mówisz tu o współżyciu seksualnym?
|
Cz sty 18, 2007 14:36 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Na podstawie tego, co przeczytałam o tej metodzie i to na stronach "promujących" NPR...
Dla mnie codzienne obserwacje to jakaś koszmarna niewola...I to jeszcze obserwacje tak zajefajnych rzeczy jak sluz z pochwy
Albo mierzenie temparatury...juz widze to u mnie jak czasami w ogóle nie spię, bo gram w karty całą noc...
Jak byłam młodsza to zawsze z miłością kojarzyły mi się gwiazdy, ksiezyc, książe na białym koniu  a nie śluz i męzus podający mi termometr do mierzenie temperatury w odbycie...
Ale masz rację, że moja niecheć do metody wynika raczej z ogólnego sceptycyzmu co do płciowosci i macierzyństwa... 
|
Cz sty 18, 2007 14:38 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Mówisz tu o współżyciu seksualnym
Tak 
|
Cz sty 18, 2007 14:39 |
|
 |
Emil
Dołączył(a): Wt sty 17, 2006 14:41 Posty: 471
|
Teresse napisał(a): śluz i męzus
Akurat zestawienie tych dwóch elementów, może być bardzo przyjemne, pod warunkiem właściwego wykorzystania palców lub
... oczywiście, zgodnie z KKK, z finałem wiadomo gdzie 
|
Cz sty 18, 2007 14:45 |
|
 |
rozalka
Moderator
Dołączył(a): Pt mar 19, 2004 19:24 Posty: 3644
|
Teresse napisał(a): a nie śluz i męzus podający mi termometr do mierzenie temperatury w odbycie...
Teraz to już wymyślasz. Skąd masz informacje, że temperaturę mierzy się w odbycie?!  Bzdura!
Skoro swoje sądy określasz na podstawie tego, co przeczytałaś, nie możesz na własnej skórze odczuć plusów (jak i minusów) NPR. Zatem twierdzenie, że jedynym plusem NPR jest to, że można wtedy przyjmować Komunię św. jest błędne 
_________________ Co dalej za zakrętem jest? Kamieni mnóstwo Pod kamieniami leży szkło Szło by się długo Gdyby nie to szkło, to by się szło... ♪
|
Cz sty 18, 2007 15:02 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Chociazby na stronie duszpasterstwa rodzin diecezji tarnowskiej :
http://www.dr.diecezja.tarnow.pl/npr.html
Cytuj: Budzę się rano, mniej więcej o tej samej porze (różnice w czasie do godziny nie mają znaczenia. Jeśli zmierzę jeszcze później albo wcześniej notuję to na karcie) i mierzę temperaturę zanim jeszcze wstanę z łóżka, przed jakąkolwiek czynnością...
Mierzę najlepiej zwykłym rtęciowym termometrem (na rynku pojawiły się też specjalne termometry owulacyjne).Strzepany kładę wieczorem blisko łóżka. Uważam, żeby go nie rozbić!!!
W pochwie - 5 min. lub W odbycie - 5 min lub Pod językiem - 8 min.
Wielu Npr-owców wypowiada się o antykoncepcj sztucznej, której tez jak podejrzewam nigdy nie stosowali...
Dlaczego więc ja mam  ?
|
Cz sty 18, 2007 15:11 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Jak dla mnie to masz Teresso powazny problem psychologiczny. Seks można lubić bardziej, mozna mniej, mozna zrezygnować z nigo zupełnie w imie jakiejś idei, ale podejście że seks to cos obrzydliwego jest, jak dla mnie, po prostu chore. Żeby prawidłowo funkcjonować człowiek musi zaakceptować swoje człowieczeństwo, na które składa się też jego seksualność.
Seksualnośc to dar od Boga. Pierwszym błogosławieństwem jakie ludzie otrzymali od Boga było: "bądźcie płodni i rozmnażajcie się". Czy sądzisz, że Bóg był złośliwy i obdarzył Cię czyms co jest obrzydliwe?
|
Cz sty 18, 2007 15:21 |
|
 |
ania2609
Dołączył(a): Śr lut 15, 2006 23:55 Posty: 120
|
wg Roetzera. najdokładniejszy pomiar jest własnie z odbytu.

_________________ Ania
|
Cz sty 18, 2007 15:28 |
|
 |
Emil
Dołączył(a): Wt sty 17, 2006 14:41 Posty: 471
|
rozalka napisał(a): Teraz to już wymyślasz. Skąd masz informacje, że temperaturę mierzy się w odbycie?!  Bzdura! Rozalka, zlituj się! Znowu piszesz głupoty. Nie sprawdzisz, nie pogooglujesz, a się wymądrzasz. www.npr.pl napisał(a): To ważne, abyś w danym cyklu mierzyła temperaturę zaraz po przebudzeniu, o tej samej porze (plus–minus pół godziny), najlepiej przed godziną 7.30 (większe odchylenia zaznaczamy u dołu karty w uwagach), trzymając termometr pod językiem przez 8 minut, w pochwie przez 5 minut lub w odbycie również przez 5 minut.
|
Cz sty 18, 2007 15:30 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|