dostała odszkodowanie, bo nie pozwolono jej zabić....
Autor |
Wiadomość |
Brethil
Dołączył(a): Pt mar 30, 2007 9:48 Posty: 64
|
Mroczny Pasażer napisał(a): I jeśli ja mam skończyć ze swoimi sloganami to Wy skończcie ze swoimi. Dlaczego tylko ja mam kończyć?
Udowodnij mi logicznie że płod nie jest człowiekiem i że mogę go zabić. To nie będzie slogan. LOGICZNIE, krok po kroku. Nie "wydaje mi się..." nie "no chyba nie uważasz, że..." nie ' przecież nie może być tak, że dwie komórki to człowiek", " przecież nie możemy kazac...". Proszę o dowód. Wtedy to nie będzie slogan.
_________________ To na razie
Aśka
|
Wt kwi 03, 2007 11:50 |
|
|
|
 |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
Brethil napisał(a): Udowodnij mi logicznie że płod nie jest człowiekiem i że mogę go zabić. To nie będzie slogan. LOGICZNIE, krok po kroku. Nie ma dowodów, że płód jest, bądź nie jest człowiekiem.
To kwestia uznaniowa.
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
Wt kwi 03, 2007 11:57 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
To bardzo proste - płód nie jest człowiekiem aż do momentu, kiedy wykształci mu się układ nerwowy. Na początku jest tylko zygotą, składającą się z kilku komórek - to ma być wg ciebie człowiek? Nie rozśmieszaj mnie  To jest tylko materiał na człowieka, a nie człowiek.
|
Wt kwi 03, 2007 12:02 |
|
|
|
 |
magda1206
Dołączył(a): Wt sty 23, 2007 20:38 Posty: 23
|
układ nerwowy, przemo, wykształca sie do około 20 roku życia....
co jasno dowodzi, że człowiekiem stałeś się dopiero parę lat temu 
|
Wt kwi 03, 2007 12:04 |
|
 |
Brethil
Dołączył(a): Pt mar 30, 2007 9:48 Posty: 64
|
filippiarz napisał(a): Nie ma dowodów, że płód jest, bądź nie jest człowiekiem. To kwestia uznaniowa.
Dokładnie! Czy w takim razie wolno zabić coś co nie wiadomo czy jest człowiekiem? powtórzę się: Czy strzelasz w krzaki nie sprawdziwszy czy tak kogoś nie ma? A jeżeli krzaki są po drugiej stronie rzeki i nie jesteś w stanie sprawdzić to strzelisz? Zwłaszcza jeżeli te krzaki się ruszają i słuchać stamtąd jakieś odgłosy?:D Wszystko wskazuje na to że to jest człowiek, daj jedną komórkę do laboratoriu, co powiedzą? Że to kmórka wzięta z misia czy człowieka? Czy jest szansa że z tego wyrośnie miś czy na pewno człowiek? Ale masz rację: naukowych dowodów nie ma , dlatego (z ostrożności) nie wolno tego zabić.
Co to znaczy kwestia uznaniowa? Że jak ja uznam to będzie człowiekiem, ale ktoś inny uzna że nie to to samo nie będzie człowiekiem? To jest ta logika?
_________________ To na razie
Aśka
|
Wt kwi 03, 2007 12:11 |
|
|
|
 |
Brethil
Dołączył(a): Pt mar 30, 2007 9:48 Posty: 64
|
przemo napisał(a): To bardzo proste - płód nie jest człowiekiem aż do momentu, kiedy wykształci mu się układ nerwowy. Na początku jest tylko zygotą, składającą się z kilku komórek - to ma być wg ciebie człowiek? Nie rozśmieszaj mnie  To jest tylko materiał na człowieka, a nie człowiek.
Czy człowiek w śpiączce , warzywo jak mówią, to wg Ciebie człowiek? Nie rozśmieszaj mnie:-) Toż te kilka komórek rowijających się z prędkością światła i mających ogromną potencję to okaz zdrowia w porównaniu z tym!
Przepraszam ale właśnie o niestosowanie takiej argumentacji prosiłam bo to nawet nie leżało koło logiki.
_________________ To na razie
Aśka
|
Wt kwi 03, 2007 12:15 |
|
 |
Trawy
Dołączył(a): Wt lip 25, 2006 7:40 Posty: 997
|
magda1206 napisał(a): układ nerwowy, przemo, wykształca sie do około 20 roku życia.... co jasno dowodzi, że człowiekiem stałeś się dopiero parę lat temu 
Jemu raczej chodzi że pień nerwowy rozpoczyna działanie około 20 tygodnia.
Jakby biegun a contrario to uznaniowego kryterium śmierci człowieka - czyli ustania aktywności pnia mózgu.
Brethil - u człowieka w śpiączce pień nerwowy działa...
_________________ Polska jest jak twórczość Lucasa: 1980 Gwiezdne Wojny, 1981 Imperium Kontratakuje, 1989 Powrót Jedi, 1993 - 2005 Mroczne Widmo... A teraz mamy Atak Klonów... Strach myśleć o Zemście Sithów...
|
Wt kwi 03, 2007 12:22 |
|
 |
Trawy
Dołączył(a): Wt lip 25, 2006 7:40 Posty: 997
|
Brethil napisał(a): To powinieneś postulować obalenie całego kodeksu karnego. Po co nam on? Mylisz zasady wiary z normami społecznymi - obejmującymi osoby np nie wierzące. Wiara jest kodeksem dla każdego z osobna, kodeksy stanowi się dla społeczeństw. Dlatego konstruowanie prawa w oparciu o wiarę jest bardzo niebezpieczne. Abstrachując od faktu że wiare można stracić lub zmienić. Np. przyjmiesz islam i będziesz domagac się kar mutylacyjnych w kodeksie? Bez jaj. Brethil napisał(a): I to było w porządku?
Oczywiście.
Jak masz ochotę możemy przelecieć pitawal krakowski albo warszawski i przekonasz się ile takich wyroków było.
_________________ Polska jest jak twórczość Lucasa: 1980 Gwiezdne Wojny, 1981 Imperium Kontratakuje, 1989 Powrót Jedi, 1993 - 2005 Mroczne Widmo... A teraz mamy Atak Klonów... Strach myśleć o Zemście Sithów...
|
Wt kwi 03, 2007 12:28 |
|
 |
Brethil
Dołączył(a): Pt mar 30, 2007 9:48 Posty: 64
|
Cytuj: Mylisz zasady wiary z normami społecznymi - obejmującymi osoby np nie wierzące. A teraz znowu wiara! Kto mówi o wierze? Ja mówię o logice! Mówię o zasadzie - ogólnej zasadzie wynikającej z logicznych przesłanek! To z wiarą nie ma nic wspólnego! pewnie, że najłatwiej wmówić mi że kieruję się wiarą bo wtedy duuuzo łatwiej o kontrargumenty. Ale ja Ci tego nie ułatwię:D. Dlaczego, gdybym Ci chciała udowodnić istnienie Boga to chciałbyś racjonalne podejście a tutaj tak cięzko z tym? Cytuj: Brethil napisał(a): I to było w porządku? Oczywiście. Jak masz ochotę możemy przelecieć pitawal krakowski albo warszawski i przekonasz się ile takich wyroków było.
Nie wiem czy mnie zrozumiałeś: pytałam czy było w porządku wydawać wyroki śmierci w sprawach poszlakowych. Czy to było logiczne, moralne, jakiekolwiek? Bo jeżeli twierdzisz że tak - to nie mam więcej pytań.
_________________ To na razie
Aśka
|
Wt kwi 03, 2007 12:45 |
|
 |
Brethil
Dołączył(a): Pt mar 30, 2007 9:48 Posty: 64
|
Trawy napisał(a): Jakby biegun a contrario to uznaniowego kryterium śmierci człowieka - czyli ustania aktywności pnia mózgu.
Tzn że wcześniej nie zyje, tak? No no, coraz ciekawiej się robi:-)
Dyskusja nie jet na temat " czy człowiek żyje czy nie" ale "czy to coś jest człowiekiem czy nie". Ponawiam pytanie: jeżeli nie jest człowiekiem to czym jest? Bo czymś byc musi, jaki to gatunek w świecie zwierząt. "Materiał na człowieka"? Który beż żadnej ingerencji sam zrobi się człowiekiem? Tak jakbym kupowała cukier mąkę jajka i usiadła i czekała na placek:D
_________________ To na razie
Aśka
|
Wt kwi 03, 2007 13:00 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Brethil napisał(a): Dokładnie! Czy w takim razie wolno zabić coś co nie wiadomo czy jest człowiekiem? powtórzę się: Czy strzelasz w krzaki nie sprawdziwszy czy tak kogoś nie ma? A jeżeli krzaki są po drugiej stronie rzeki i nie jesteś w stanie sprawdzić to strzelisz? Zwłaszcza jeżeli te krzaki się ruszają i słuchać stamtąd jakieś odgłosy?:D Po pierwsze to nie jest strzelanie dla zabawy, ale strzelanie z ważnych przyczyn (zaniechanie strzału wiąże się z poważnymi konsekwencjami dla innego człowieka). Po drugie poruszanie się krzaków nie różni się zauważalnie od ruchu gałązek na wietrze, a odgłosy są ledwie słyszalne i nie przypominają odgłosów wydawanych przez człowieka. Brethil napisał(a): Ponawiam pytanie: jeżeli nie jest człowiekiem to czym jest? Bo czymś byc musi, jaki to gatunek w świecie zwierząt.
W świecie zwierząt jest człowiekiem i w tym świecie ma takie same prawa jak Ty, ja czy jakiś pantofelek: zerowe. Matka ewolucja nie uroni po nas nawet jednej łzy.
|
Wt kwi 03, 2007 13:23 |
|
 |
Brethil
Dołączył(a): Pt mar 30, 2007 9:48 Posty: 64
|
Cytuj: Po pierwsze to nie jest strzelanie dla zabawy, ale strzelanie z ważnych przyczyn (zaniechanie strzału wiąże się z poważnymi konsekwencjami dla innego człowieka).
Jak ustalimy, że to nie jest człowiek będziemy o tym mówić. To już mówiłam. Cytuj: Po drugie poruszanie się krzaków nie różni się zauważalnie od ruchu gałązek na wietrze, a odgłosy są ledwie słyszalne i nie przypominają odgłosów wydawanych przez człowieka. Chyba żartujesz. Daj jedną komórkę do laboratorium, niech Ci powiedzą co to jest:-) Niedawno facet na polowaniu zabił kumpla bo myślał że to dzik w krzakach. Odpowiada za nieumyślne spowodowanie śmierci. Cytuj: W świecie zwierząt jest człowiekiem Ditto!:-) Cytuj: i w tym świecie ma takie same prawa jak Ty, ja czy jakiś pantofelek: zerowe. Matka ewolucja nie uroni po nas nawet jednej łzy.
Nie mam więcej pytań.
Ale cieszę się przynajmniej z tego że uznałeś równość jego, moją i Twoją. Zdaje się że świat zwierząt zaczyna być bardziej ludzki niż ten nasz.
_________________ To na razie
Aśka
|
Wt kwi 03, 2007 13:41 |
|
 |
Trawy
Dołączył(a): Wt lip 25, 2006 7:40 Posty: 997
|
Brethil napisał(a): A teraz znowu wiara! Kto mówi o wierze? Ja mówię o logice! Mówię o zasadzie - ogólnej zasadzie wynikającej z logicznych przesłanek! To z wiarą nie ma nic wspólnego! pewnie, że najłatwiej wmówić mi że kieruję się wiarą bo wtedy duuuzo łatwiej o kontrargumenty. Ale ja Ci tego nie ułatwię:D. Dlaczego, gdybym Ci chciała udowodnić istnienie Boga to chciałbyś racjonalne podejście a tutaj tak cięzko z tym? Nie rozumiesz. Twoje podejście wynika z oparcia o dekalog i ogólnie rozumianą etykę chrześcijańską. Logiczne przesłanki to przesłanki medyczne - a z nich nie wynika by 3-tygodniowy płód był samodzielnym, zdolnym do życia poza organizmem matki człowiekiem. Dlatego ty - domagając się prawnej ochrony od poczęcia /jakby było wiadomo od kiedy to ma być/ - nie widzisz możliwości kompromisu z ludźmi, którzy twojego światopoglądu nie pdzielają. Brethil napisał(a): Nie wiem czy mnie zrozumiałeś: pytałam czy było w porządku wydawać wyroki śmierci w sprawach poszlakowych. Czy to było logiczne, moralne, jakiekolwiek? Bo jeżeli twierdzisz że tak - to nie mam więcej pytań.
Oczywiście - widac nie masz pojęcia o procesie poszlakowym.
Uznajesz wyrok zasadny jedynie gdy jest oparty o twarde dowody - gratuluję - właśnie uznałaś za niemoralne norymberskie wyroki śmierci dla nazistowskich zbrodniarzy  .
_________________ Polska jest jak twórczość Lucasa: 1980 Gwiezdne Wojny, 1981 Imperium Kontratakuje, 1989 Powrót Jedi, 1993 - 2005 Mroczne Widmo... A teraz mamy Atak Klonów... Strach myśleć o Zemście Sithów...
|
Wt kwi 03, 2007 14:08 |
|
 |
Trawy
Dołączył(a): Wt lip 25, 2006 7:40 Posty: 997
|
Brethil napisał(a): Ponawiam pytanie: jeżeli nie jest człowiekiem to czym jest? Bo czymś byc musi, jaki to gatunek w świecie zwierząt. "Materiał na człowieka"? Który beż żadnej ingerencji sam zrobi się człowiekiem? Tak jakbym kupowała cukier mąkę jajka i usiadła i czekała na placek:D
Absurd.
Zygota sama się przekształci w człowieka bez matki?
_________________ Polska jest jak twórczość Lucasa: 1980 Gwiezdne Wojny, 1981 Imperium Kontratakuje, 1989 Powrót Jedi, 1993 - 2005 Mroczne Widmo... A teraz mamy Atak Klonów... Strach myśleć o Zemście Sithów...
|
Wt kwi 03, 2007 14:10 |
|
 |
Brethil
Dołączył(a): Pt mar 30, 2007 9:48 Posty: 64
|
Cytuj: Logiczne przesłanki to przesłanki medyczne - a z nich nie wynika by 3-tygodniowy płód był samodzielnym, zdolnym do życia poza organizmem matki człowiekiem. Ale ja nie mówię o tym czy jest samodzielnym i zdolnym do życia poza organizmem matki (tak jak np wcześniaki). Ja mówię że jest człowiekiem. Tyle. O tym teraz dyskutujemy i nie zmieniaj tematu. Cytuj: Dlatego ty - domagając się prawnej ochrony od poczęcia /jakby było wiadomo od kiedy to ma być/ - nie widzisz możliwości kompromisu z ludźmi, którzy twojego światopoglądu nie pdzielają. To nie ja nie widzę tego kompromisu. To zwykła logika go nie widzi. Ona nie ma względu na świtopogląd, niestety. Z drugiej strony: jak mogłabym dojść do kompromisu np z Tobą, jeżeli tu nie chodzi ani o mnie ani o Ciebie tylko o całkiem trzeciego człowieka, który nie ma jak się sam bronić ani wypowiedzieć swoich racji? Cytuj: Oczywiście - widac nie masz pojęcia o procesie poszlakowym. Uznajesz wyrok zasadny jedynie gdy jest oparty o twarde dowody - gratuluję - właśnie uznałaś za niemoralne norymberskie wyroki śmierci dla nazistowskich zbrodniarzy  .
Poważnie to były procesy poszlakowe? No to ja faktycznie nie to miałam na myśli: chodziło mi o wydanie wyroku śmierci, jeżeli na 100%, nie udowodniono komuś winy. Nie wierzę że wieszano hitlerowców, którym nie udowodniono winy, ale mogę o tym poczytać. Nie upieram się.
_________________ To na razie
Aśka
|
Wt kwi 03, 2007 14:24 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|