Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 23, 2025 14:39



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 458 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20 ... 31  Następna strona
 KARA ŚMIERCI 
Autor Wiadomość
Post 
Mark Zubek napisał(a):
Nie zabijaj, nie znaczy jednakże..... DAJ SIĘ ZABIĆ.


Zdanie "nie jedz na rowerze", znaczy nie jedz na rowerze, a wg tego co piszesz oznacza jednakze, NIE POZWOL SOBIE SPOZNIENIE - wiec jedz tym rowerem. Jak pisze Trawy - od tego zakazu nie ma wyjatkow (ktore wynikaja z tego zakazu, bo jak wykazuje sa inne nakazy), pierwsi chrzescijanie gineli bez proby obrony na amfiteatrach i do III w. nie wstepowali do armii.


Pt kwi 27, 2007 19:03
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 17, 2003 17:34
Posty: 619
Post 
wstępowali, wstępowali. Tylko ci, którzy zachłysnęli się gnozą czy innymi dziwactwami odmawiali służby - np. Tertulian. Poczytaj dobrze historię Kościoła :)

_________________
"Wielki wstyd dla nas, że święci dokonywali wielkich dzieł,
a my chcemy otrzymać chwałę i cześć, opowiadając o nich"
(św. Franciszek z Asyżu)


N kwi 29, 2007 18:57
Zobacz profil

Dołączył(a): So cze 17, 2006 0:36
Posty: 1414
Post 
ST;

Jezus objaśnił apostołom a przez nich nam:

" Tam gdzie ja idę wy iść nie możecie"

Proste słowa i jak wymowne.
Dla tych którzy chętnie oddaliby siebie i innych ludzie w zle rozumianej ofierze.

Ofiara Boga-Człowieka zbawiła ludzi.
Czym będzie Twoja bezsensowna ofiara z życia?
GŁUPOTĄ

Dla tego warto jest przeciwstawić się mordercy nawet jeśli konsekwencją będzie jego a nie nasze życie.

Dla tego warto jest oddać życie tylko wtedy jeśli taka ofiara uratuje
życie innego człowieka.


N kwi 29, 2007 20:53
Zobacz profil

Dołączył(a): So cze 17, 2006 0:36
Posty: 1414
Post 
Miało być;

Dla tego warto jest przeciwstawić się mordecy nawet jeśli konsekwencją będzie utrata jego życia a nie naszego.


N kwi 29, 2007 20:58
Zobacz profil
Post 
PianticeLLa napisał(a):
wstępowali, wstępowali. Tylko ci, którzy zachłysnęli się gnozą czy innymi dziwactwami odmawiali służby - np. Tertulian. Poczytaj dobrze historię Kościoła :)


Z tego co mi wiadomo do polowy IIIw. mieli zakaz, tak jak np dzis Swiadkowie Jehowy.



Mark Zubek
A czy na tej samej zasadzie stosowanie kary smierci, ktora poprzez zabicie jednego mordercy sprawi, ze czterech ludzi, ktorzy planowali zabic sie rozmysli nie jest uzasadnione?


N kwi 29, 2007 22:28

Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 18:09
Posty: 1227
Post 
PianticeLLa napisał(a):
wstępowali, wstępowali. Tylko ci, którzy zachłysnęli się gnozą czy innymi dziwactwami odmawiali służby - np. Tertulian. Poczytaj dobrze historię Kościoła :)


Stationary Traveller napisał(a):
Z tego co mi wiadomo do polowy IIIw. mieli zakaz, tak jak np dzis Swiadkowie Jehowy.


PianticeLLa ma rację, świadectwa historyczne mówią nawet o oddziałach złożonych z chrześcijan istniejących już w II wieku. Nawet Tetrulian, który negatywnie odnosił sie do służby wojskowej wspominał o chrześcijanach służących w armii. Pojawiały się opinie, że nie powinni służyć, ale były one odosobnione.

_________________
"Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)


Wt maja 01, 2007 10:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24
Posty: 3666
Post 
Zgodnie z życzeniem autorki post przeniesiony:

Renata_ZG napisał(a):
Polska, kraj który rościł sobie prawa do miana sumienia Europy, jako jedyny kraj w Unii Europejskiej nie wyraziła zgody na dzień przeciwko karze śmierci.

Nie jestem zwolennikiem eutanazji, ale jestem wstanie zrozumieć człowieka, który uśmierca ciężko chorego człowieka z litości.

Ale kara śmierci dla mordercy... to naprawdę potworne. Wyobrażacie sobie mężczyznę, który wstaje rano, pije kawkę, zjada pajdę kiełbasy, idzie do pracy... w robocie bach bach - prądem w czapę i do domu na krupnik. I to za milczącym przyzwoleniem i aprobatą społeczeństwa, którym kieruje jedynie zimna zemsta. Co innego chęć zemsty i żal dotkniętej tragedią rodziny, to co innego. Każdy ma prawo do złych emocji. Ale mord dla zimnej zemsty, bo szkoda kasy z podatków. Mnie to przeraża :?

A pamiętacie tego chłopaka ? Parę miesięcy temu miał sprawę o odszkodowanie, bo niesłusznie siedział parę lat za brutalne morderstwo 11- latka. W kiciu był poniżany i gwałcony, ale żyje . Przyznał się do winy, bo głupi gliniarze obiecali mu posadę w policji za przyznanie się, a on jest lekko opóźniony w rozwoju. Po paru latach policja aresztowała innego faceta za morderstwo innego dziecka i wtedy okazało się że to ten drugi zamordował tego 11-latka. Gdyby była kara śmierci ten biedak nie mógłby mieć szansy na dostanie tego odszkodowania, bo już by nie żył!!!

P.S. jeśli istnieje temat o karze śmierci to proszę o przeniesienia tam mojego posta i sorki za bałagan

_________________
www.onephoto.net


Pt wrz 28, 2007 20:51
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt maja 27, 2005 15:25
Posty: 201
Post 
snafu napisał(a):
PianticeLLa ma rację, świadectwa historyczne mówią nawet o oddziałach złożonych z chrześcijan istniejących już w II wieku. Nawet Tetrulian, który negatywnie odnosił sie do służby wojskowej wspominał o chrześcijanach służących w armii. Pojawiały się opinie, że nie powinni służyć, ale były one odosobnione.


"45.9. Uczą, że chrześcijanie pierwszych wieków nie służyli w wojsku ("Prowadzenie rozmów..." s.194).

Odpowiedź. Wiara w Chrystusa pochłonęła Korneliusza, który pełnił służbę wojskową (Dz 10:1n.). Nie postawiono mu warunku, że ma porzucić wojsko. Wręcz przeciwnie, jako żołnierz jest "pobożnym i bojącym się Boga" Dz 10:2. Nie można też wykluczyć, że wśród chrześcijan "z domu Cezara" (Flp 4:22), nie było żołnierzy ("Nawróceni pretorianie, urzędnicy, personel cesarski, włącznie do niewolników" - przypis do Flp 4:22 w BT). Św.Paweł pisze bowiem, że "kajdany moje stały się głośne w Chrystusie w całym pretorium i u wszystkich innych" Flp 1:13. Na przełomie I/IIw. wielu chrześcijan miało obiekcje przed wstępowaniem do armii cezarów bo oni prześladowali przez pierwsze 300 lat wyznawców Chrystusa. Nie dot. to całego tego czasokresu i całego świata bo Tertulian (ur.155) pisał: "Przeto mieszkamy na tym świecie razem i nie gardzimy forum, nie gardzimy targowiskiem, używamy kąpieli, chodzimy do waszych magazynów, warsztatów (...) Spotykamy się razem z wami na okrętach, razem odbywamy służbę wojskową, razem uprawiamy rolę i razem prowadzimy handel" ("Apologetyk" 42,3), "Od wczoraj jesteśmy, a wszystko co macie już zapełniliśmy: miasta, wyspy (...) nawet wojskowe obozy, cechy w Rzymie i na prowincji, pałac, senat, forum. Wam zostawiliśmy tylko [wasze] świątynie" (j/w. 37,4), "krzyczą, że całe miasto myśmy obsiedli, że na wsi, w warowniach, na wyspach są chrześcijanie" (j/w. 1,7). Podobnie uczył Klemens Aleks. (ur.150): "Wiara zaskoczyła cię w armii, to słuchaj dowódcy, który nakazuje ci sprawiedliwość" ("Napomnienie do Greków" 10:100), a Ignacy ( 107) pisał tylko: "Unikaj rzemiosł nieuczciwych" ("Do Polikarpa" 5:1). Zachowało się też do dziś wiele napisów nagrobkowych żołnierzy rzymskich - chrześcijan z IIw. Innym powodem dla którego wielu chrześcijan nie wstępowało do wojska było to, że w tym czasie legiony Cezara były nastawione nie na obronę mieszkańców lecz na podbijanie nowych terenów i tłamszenie tych narodów, które chciały wyzwolić się spod okupacji rzymskiej. To miał na uwadze Justyn Męczennik (ur.100), którego cytuje "Prowadzenie rozmów..." (s.194): "My, cośmy myśleli tylko o wojnie, mężobójstwie i wszelkiej niegodziwości...". Chrześcijanom nie była zaś nigdy obca służba, która broniła niewinne dzieci, bezbronne kobiety i starców. Judaizm czasów Chrystusa jak i Biblia nie zakazywały służyć w wojsku, bo Korneliusz będąc żołnierzem jest "pobożnym i bojącym się Boga" (Dz 10:2) a inny z żołnierzy określony jest jako "pobożny" Dz 10:7. Klemens Rzymski ( 101), czwarty papież, pisząc ok.95r. o wojsku, chwalił uległość żołnierzy wobec dowódców ("List do Kościoła w Koryncie" 37), a Justyn Męczennik (ur.100) wspominał żołnierzy, którzy angażują się z wiarą i poświęcają swe życie ("Apologia" I:39,5). O biorących udział w bitwie w 174r., chrześcijanach-żołnierzach pisał w "Historii Kościoła" (V:5,1-6) Euzebiusz (ur.260) oraz wspomniany przez niego Tertulian (ur.155) "Apologetyk" (5,6), "Do Skapuli" (4). Patrz też "Pytania nieobojętne" J.Salij OP, rozdz. 'Problem pacyfizmu'."[/b]


N wrz 30, 2007 19:03
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt maja 27, 2005 15:25
Posty: 201
Post 
"Stanowisko abolicjonistów katolików jest przejawem ignorancji: V przykazanie Dekalogu w oryginale hebrajskim mówi coś innego. Słowo rasah znaczy: mordować, więc oryginalna treść piątego przykazania to: Nie morduj (Nie dopuszczaj się mordu! i tak też było w tłumaczeniu Biblii ks. Wujka). Pamiętajmy, że zabójstwa wojenne w hebrajskim są określane jako harap, dla kary śmierci zaś język hebrajski ma czasownik hemit."

http://www.fidelitas.pl/publicystyka.ph ... ietl&id=11


N wrz 30, 2007 19:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Co oznaczałoby, że Jezus dopuszcza i zezwala na karanie śmiercią :?:

Wygodne.

Tylko że skąd wiedzieć, czy prawo - w danym momencie dopuszczające karę śmierci - faktycznie sprawiedliwie stosuje tę właśnie ostateczną formę represji :?:

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Cz paź 04, 2007 16:48
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): So paź 06, 2007 21:58
Posty: 38
Post 
kara śmierci to głupota, bo to żadna kara. człowiek umże i żadnej nauki z tego nie wyciągną. kary cielesne to co innego

_________________
Oden! Guide our ships
Our axes, spears and swords
Guide us through storms that whip
And in brutal war!


N paź 07, 2007 0:47
Zobacz profil

Dołączył(a): N sty 16, 2005 17:31
Posty: 844
Post 
Stigandr napisał(a):
kara śmierci to głupota, bo to żadna kara. człowiek umże i żadnej nauki z tego nie wyciągną. kary cielesne to co innego

Mylisz sprawiedliwą karę z zemstą i znęcaniem się nad ludźmi :!:
Zastanawiam się czy jesteś chrzescijaninem?

Przede wszystkim trzeba sobie uświadomić jedną rzecz: Kara Śmierci (czy jakakolwiek inna kara) nie może być traktowana w kategoriach skuteczności, ale sprawiedliwości. Wiadomo przecież, że istnienie więzień nie wyeliminowało przestępczości. Chodzi tylko i wyłącznie o sprawiedliwość.

_________________
"Kto kark do ziemi zgina, nie ma prawa dziwić się, gdy po nim depczą"

"Możesz upaść siedem razy, byłeś powstał osiem".


Śr lis 07, 2007 16:00
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lis 14, 2007 18:31
Posty: 228
Post 
Jestem całkowicie przeciwny karze śmierci. Nie nam przypada sądzić nad utratą życia,a każdy kto "porządnie nabroił" powinien dotawać szansy na poprawę.


Śr lis 14, 2007 21:30
Zobacz profil

Dołączył(a): N sty 16, 2005 17:31
Posty: 844
Post 
eldan napisał(a):
Jestem całkowicie przeciwny karze śmierci. Nie nam przypada sądzić nad utratą życia,a każdy kto "porządnie nabroił" powinien dotawać szansy na poprawę.

Resocjalizację powinno się umożliwić tym przestępcom, którzy wykazują dobrą wolę. W środowisku więziennym, gdzie dominują najbrutalniejsi przestepcy nie może być mowy o dawaniu szansy, bo to niemożliwe.
Gadki o "nawróceniu" psychopatów należy włożyć między bajki. Kara Śmierci jest karą sprawiedliwą i powinna być przywrócona, również dlatego, by mniejsi przestepcy nie musieli żyć w ciągłym strachu przed bandytami i mieli właśnie szansę na resocjalizację.

_________________
"Kto kark do ziemi zgina, nie ma prawa dziwić się, gdy po nim depczą"

"Możesz upaść siedem razy, byłeś powstał osiem".


Pt lis 16, 2007 9:42
Zobacz profil
Post 
Metali, w watku o aborcji tyle piszesz o tym, że każdy człowiek ma prawo do życia.


A teraz odpowiedz mi na takie pytanie:
czy zawsze jest 100% procent pewności, że ten człowiek jest winny? Równo 100%, ani promila mniej.

W Stanach ostatnio, po wielu latach okazało się, że gdyby w momencie skazywania na śmierć przestepcy policja miała dzisiejsze metody, okazałoby się, że ten człowiek nie powinien umrzeć. A umarł.

Jak się na to zapatrujesz w tej kwestii?

Bo wg mnie jeśli człowiek jest (a przecież jest) omylny, na dodatek nie zawsze można idealnie sprawdzić wszystko, wszystkie badania i metody pozostawiają margines błedu... wg mnie w takiej sytuacji nigdy nie ma 100% pewności potrzebnej, by w imieniu litery prawa odebrać człowiekowi życie.


Crosis


Pt lis 16, 2007 10:08
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 458 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20 ... 31  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL