Witam..polecam dokładną lekture Kodeksu Prawa Kanonicznego kanony od 1055-1165...
1. To że mąż nie byl wierzacy mialoby znaczenie wtedy, gdyby nie był ochrzczony- wtedy wasze malżeństwo byloby niewazne...(Kanon 1086)
Ale ponieważ piszesz, ze przyjął I komunię Świętą- więc ochrzczony jest...
2.To, że nie byl u spowiedzi przed slubem znaczy tylko, ze przyjął sakrament niegodziwie- ale nie jest to podstawą do uznania malżństwa za niewazne...
3.Bierzmowanie nie jest konieczne do zawarcia sakramentu malżeństwa...
4.Małżeństwa raczej zostalo skonsumowane- bo jak rozumiem byl to seks- tylko w formie stosunku przerywanego...
Jednakze to, co piszesz moim zdaniem podchodzi pod kanon 1095 punkt 2
Niezdolni do zawarcie malżeństwa sa Ci, którzy:mają powazny brak rozeznania oceniającego co do istotnych praw i obowiązkow malżeńskich wzajemnie przekazywanych i przyjmowanych...
Wydaje się, że w przypadku twojego męża wystepuje taki powazny brak
5. To chyba najmocniejsza przeslanka- ponieważ kanon 1103 mówi:
Nieważne jest malżeństwo zawarte pod przymusem lub pod wpływem cięzkiej bojaźni z zewnątrz, chocby nieumyslnie wywolanej, od której aby się uwonić, zmuszony jest ktoś wybrać małżeństwo...
Żeby Cię pocieszyć powiem, że sam rozwód-jesli nie wynika z Twojej winy- nie powoduje, ze nie mozesz przystepowac do Komunii- do komunii nie moga przystepowac ludzie, którzy po rozwodzie żyją w kolejnych związkach lub małżeństwach cywilnych- czyli po prostu współżyją z kims innym- nie ze swoim sakramentalnym małżonkiem...
Jeszcze jedno pytanie, czy wiedzialaś, że mąż zdradzal Cię przewd slubem.

Bo jesli nie wiedziałaś, a maż caly czas zyl z kims innym- nie byly to tylko skoki w bok- to wedlug mnie to podpada pod kanon 1098- czyli oszustwo, aby uzyskac zgode malżeńską...
Najlepiej udaj się do swojej Kurii...wedlug mnie masz duze szanse...

[/i]