Dobra wiadomość dla planujących potomstwo :-)
| Autor |
Wiadomość |
|
andrea
Dołączył(a): Śr cze 13, 2007 12:14 Posty: 113
|
niestety wychodzi na to że ubogim bieda w rodzeniu dzieci nie przeszkadza, przyzwyczaili sie że skoro są biedni czy od X lat bezrobotni to należy im się pomoc na każdym kroku! nie mówię o chorych i starszych ludziach tylko o młodych i zdrowych!
znam przykład 27 latków: ona w życiu nie pracowała a on też się nie przepracowuje, od 16 roku zycia rodzą dzieci i uzbierało się już 6, pomaga im rodzina, opieka społeczna, Kościół,
ale zaraz: to chwalebne mieć tyle dzieci, ale jeśli za tym stoi rozsądek a nie tylko hormony! ostatnio słyszałam że staraja się żeby gmina wybudowała im dom bo się nie moga pomieścić - no wierzę, ale my z mężem pracujemy, na dom wzięliśmy kredyt hipoteczny i większość młody małżeństw też! o dziecko sie staramy teraz jak życie nam się juz ustabilizowało i jeszcze słyszę że to egoizm, że chcę mieć wszystko! nie chcę wszystkiego mieć, chcę tyle aby móc godnie żyć! ktoś mi powiedział że ja nie myślę o emeryturze! no przecież pracuję to nie ja taki system wymyśliłam...
|
| Cz wrz 13, 2007 18:31 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Andreo, dlatego pomijając sprawę czy budżet na to stać, uważam, że bardzo dobrze się stało, że tym razem ulga prorodzinna jest skierowana do talich jak Ty, a nie do królików.
|
| Cz wrz 13, 2007 19:39 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Senat ulgę zaklepał, ciekawe czy prezydent odwazy sie na weto
|
| Pt wrz 14, 2007 18:37 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
|
| So wrz 15, 2007 12:58 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
|
| Śr wrz 19, 2007 12:30 |
|
|
|
 |
|
Rojza Genendel
Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46 Posty: 2030
|
Gruby napisał(a): Andreo, dlatego pomijając sprawę czy budżet na to stać, uważam, że bardzo dobrze się stało, że tym razem ulga prorodzinna jest skierowana do talich jak Ty, a nie do królików.
To bardzo niesprawiedliwe co piszesz. Sama zarabiam raczej mało, mimo że pracuję na etat. Uważam że jestem gotowa emocjonalnie i zdrowotnie na dziecko, niestety, po prostu mnie na to nie stać... Zapewne, kiedy uda mi się osiągnąć odpowiedni stan majątkowy będę już zwyczajnie za stara, żeby nie bać się o zdrowie dziecka.
_________________ Jestem panteistką. "Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną." (Carl Sagan)
|
| N wrz 23, 2007 12:25 |
|
 |
|
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Rojza Genendel napisał(a): Gruby napisał(a): Andreo, dlatego pomijając sprawę czy budżet na to stać, uważam, że bardzo dobrze się stało, że tym razem ulga prorodzinna jest skierowana do talich jak Ty, a nie do królików. To bardzo niesprawiedliwe co piszesz. Sama zarabiam raczej mało, mimo że pracuję na etat. Uważam że jestem gotowa emocjonalnie i zdrowotnie na dziecko, niestety, po prostu mnie na to nie stać... Zapewne, kiedy uda mi się osiągnąć odpowiedni stan majątkowy będę już zwyczajnie za stara, żeby nie bać się o zdrowie dziecka.
Tylko jaki ma to związek z tym, co napisał Gruby (a pod czym i ja mógłbym się podpisać)?
|
| Pn wrz 24, 2007 11:04 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Rojza Genendel napisał(a): Gruby napisał(a): Andreo, dlatego pomijając sprawę czy budżet na to stać, uważam, że bardzo dobrze się stało, że tym razem ulga prorodzinna jest skierowana do talich jak Ty, a nie do królików. To bardzo niesprawiedliwe co piszesz. Sama zarabiam raczej mało, mimo że pracuję na etat. (...).
Sprawiedliwość nie polega zna zabieraniu takim co i tak maja niewuiele aby dac tymco mają jeszcze mniej.
Nie necikowe i inne jałmuzny rozwiarza problem.
Rozwiazac problem moga tylko takie rzadzy, ktore zapewnia rozwój gospodarczy kraju i bogacenie sie obywateli. jak bedziesz miała szanse szanse na mieszkanie, stprace i godziwe zarobki , to skorzystsz z ulgi.
Ale jak "wadza" bedzie marnowała czas i nasze pieniadze na gdzrzebanie w szambie i zbutwiłych kwitow, rozdawanie pieniedzy pielgrzymom, budowe swiatyń zamiast obiecanych mieszkań i autostrad, bolszewickie ataki na tych ktorzy sie dorobili , pąłca olbrzymie podatki ui daja prace tysiacom , to nie licz na to,ze bedzie Ci lepiej
|
| Pn wrz 24, 2007 11:44 |
|
 |
|
Rojza Genendel
Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46 Posty: 2030
|
SweetChild napisał(a): Rojza Genendel napisał(a): Gruby napisał(a): Andreo, dlatego pomijając sprawę czy budżet na to stać, uważam, że bardzo dobrze się stało, że tym razem ulga prorodzinna jest skierowana do talich jak Ty, a nie do królików. To bardzo niesprawiedliwe co piszesz. Sama zarabiam raczej mało, mimo że pracuję na etat. Uważam że jestem gotowa emocjonalnie i zdrowotnie na dziecko, niestety, po prostu mnie na to nie stać... Zapewne, kiedy uda mi się osiągnąć odpowiedni stan majątkowy będę już zwyczajnie za stara, żeby nie bać się o zdrowie dziecka. Tylko jaki ma to związek z tym, co napisał Gruby (a pod czym i ja mógłbym się podpisać)?
Taki, że nie uważam się za "królika" który chce płodzić niezliczone potomstwo na rzecz państwa.
_________________ Jestem panteistką. "Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną." (Carl Sagan)
|
| Śr wrz 26, 2007 19:46 |
|
 |
|
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Rojza Genendel napisał(a): Taki, że nie uważam się za "królika" który chce płodzić niezliczone potomstwo na rzecz państwa.
W takim razie nie rozumiem. na jakiej podstawie poczułaś się wywołana przez to określenie... W zasadzie oczywistym jest, że na becikowym najbardziej korzystają rodziny, w których rodzi się wiele dzieci, bez względu na to, czy płacą one podatki na wspólne państwo czy też wręcz przeciwnie, to państwo dokłada się do ich prywatnych wydatków. W tym drugim przypadku, czyli rodziny pozostającej na utrzymaniu państwa i płodzącej niezliczone potomstwo, może nasuwać sie analogia z królikami.
Dlatego uważam, że ulga podatkowa jest dużo bardziej sprawiedliwa, bo dzięki niej rodzina posiadająca dzieci, która obecnie płaci wyższe podatki na wspólne państwo niż rodzina bezdzietna o tych samych dochodach i podobnych wydatkach na głowę (z uwagi na VAT), zostaje zwolniona z części podatku dochodowego. W ten sposób wyrównuje się nieco dysproporcja w obciążeniu obywateli kosztami wspólnego państwa.
|
| Cz wrz 27, 2007 9:24 |
|
 |
|
andrea
Dołączył(a): Śr cze 13, 2007 12:14 Posty: 113
|
szczeże - mi nie zależy na becikowym ulgach jakis jałomużnach, najlepiej czulibyśmy się z mężem (który pracuje nawet po 12 h) gdybyśmy zarobili wystarczająco dużo żeby się utrzymać zapewnic dzieciom przyszłość (np studia) i nie martwić się co miesiącże po zapłaceniu rat opłat nie starczy nm na żywność, móc pojechać na wakacje i odłożyć na emeryturę soro ZUS i tak padnie bez względu na naszą dzietność!!!
|
| Cz wrz 27, 2007 9:46 |
|
 |
|
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
andrea napisał(a): szczeże - mi nie zależy na becikowym ulgach jakis jałomużnach, najlepiej czulibyśmy się z mężem (który pracuje nawet po 12 h) gdybyśmy zarobili wystarczająco dużo żeby się utrzymać zapewnic dzieciom przyszłość (np studia) i nie martwić się co miesiącże po zapłaceniu rat opłat nie starczy nm na żywność, móc pojechać na wakacje i odłożyć na emeryturę soro ZUS i tak padnie bez względu na naszą dzietność!!!
Ładnie, tylko niby kto miałby wam zapewnić takie życie? Zapewniam Cię, że wielu jest takich, którzy chcieliby zarobić wystarczająco duże, żeby... i tu leci cała litania potrzeb i wydatków bezwzględnie koniecznych dla tzw. "godnego życia".
|
| Cz wrz 27, 2007 10:29 |
|
 |
|
Rojza Genendel
Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46 Posty: 2030
|
SweetChild napisał(a): Rojza Genendel napisał(a): Taki, że nie uważam się za "królika" który chce płodzić niezliczone potomstwo na rzecz państwa. W takim razie nie rozumiem. na jakiej podstawie poczułaś się wywołana przez to określenie... W zasadzie oczywistym jest, że na becikowym najbardziej korzystają rodziny, w których rodzi się wiele dzieci, bez względu na to, czy płacą one podatki na wspólne państwo czy też wręcz przeciwnie, to państwo dokłada się do ich prywatnych wydatków. W tym drugim przypadku, czyli rodziny pozostającej na utrzymaniu państwa i płodzącej niezliczone potomstwo, może nasuwać sie analogia z królikami. Dlatego uważam, że ulga podatkowa jest dużo bardziej sprawiedliwa, bo dzięki niej rodzina posiadająca dzieci, która obecnie płaci wyższe podatki na wspólne państwo niż rodzina bezdzietna o tych samych dochodach i podobnych wydatkach na głowę (z uwagi na VAT), zostaje zwolniona z części podatku dochodowego. W ten sposób wyrównuje się nieco dysproporcja w obciążeniu obywateli kosztami wspólnego państwa.
w moim przypadku becikowe albo stały dodatek rodzinny byłby lepszym rozwiązaniem. Zarabiam bardzo mało (jak mało można się domyślić, skoro w innym temacie piszę że 1500,- to dla mnie wysoka pensja). A lata lecą...
Poprzedni ustrój był zdecydowanie bardziej prorodzinny.
_________________ Jestem panteistką. "Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną." (Carl Sagan)
|
| Cz wrz 27, 2007 18:16 |
|
 |
|
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Rojza Genendel napisał(a): w moim przypadku becikowe albo stały dodatek rodzinny byłby lepszym rozwiązaniem. Zarabiam bardzo mało (jak mało można się domyślić, skoro w innym temacie piszę że 1500,- to dla mnie wysoka pensja). A lata lecą... Ja to rozumiem, ale spojrzyj też na problem z drugiej strony: dlaczego inni obywatele, którzy już i tak płacą więcej na wspólne państwo, mieliby jeszcze dokładać się do Twoich czy moich dzieci? Dla uproszczenia załóżmy, że ci lepiej zarabiający też mają dzieci. Rojza Genendel napisał(a): Poprzedni ustrój był zdecydowanie bardziej prorodzinny.
Króliki w klatkach też rozmnażają się lepiej niż na wolności. Ale, jak pisał poeta, lepszy na wolności kęsek lada jaki niźli w niewoli przysmaki.
|
| Cz wrz 27, 2007 19:21 |
|
 |
|
Rojza Genendel
Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46 Posty: 2030
|
SweetChild napisał(a): dlaczego inni obywatele, którzy już i tak płacą więcej na wspólne państwo, mieliby jeszcze dokładać się do Twoich czy moich dzieci?
Żeby zahamować starzenie się społeczeństwa, co jest również w ich interesie?
_________________ Jestem panteistką. "Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną." (Carl Sagan)
|
| Cz wrz 27, 2007 19:53 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|