Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 26, 2025 23:29



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 209 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 14  Następna strona
 Dlaczego wierzysz w Trójcę? 
Autor Wiadomość
Post 
Cytuj:
No to cieszę się, że się zgadzamy

Ufff, no to czemu tak od razu nie mogłeś?

A skoro się zgadzamy, to powróćmy do kwestii zaufania. Skoro kierujesz się sumieniem, to gdzie twoje zaufanie do kościoła? Tak przypadkowo zgadza się z twoim sumieniem, dlatego twierdzisz, że mu ufasz? Ale jak już zaczną palić heretyków, to nie będziesz ufał? No.. wybiórcze to twoje zaufanie ;)


Cz paź 18, 2007 12:14
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34
Posty: 1814
Post 
Nie zapytałaś wprost o co Ci chodzi :)

Sama sobie wysnułaś swoją teorię w czym ufam/nie ufam komu i w jakiej sytuacji...pomimo tego, co Ci już wcześniej napisałem. Nieładnie :)
Albo nie czytasz, albo nie chcesz przyjąć moich słów. No co ja mogę zrobić?

Kto porusza moje sumienie? BÓG.
Więc nieprzypadkowo zgadza się moje sumienie z nauką Kościoła :)

Jak zaczną palić heretyków? To będę miał zdanie takie samo - ludziom się po...ło we łbach i zaczęli opacznie interpretować Słowo Boże.

Nie próbuj manipulować moim własnym zdaniem Rita :)
Sorry, ale tak to brzmi.

_________________
http://www.odnowa.jezuici.pl/


Cz paź 18, 2007 12:29
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Kto porusza moje sumienie? BÓG.
Więc nieprzypadkowo zgadza się moje sumienie z nauką Kościoła

Nooo to już twoja interpretacja faktu, że de facto kierujesz się sumieniem. Ale fakt zostaje ten sam: kierujesz się sumieniem :)

Można to tłumaczyć tak: Boga nie ma, ale człowiek ma sumienie wytworzone w toku ewolucji, kościół tworzą ludzie, którzy mają sumienie. Moje sumienie zgadza się z sumieniem ludzi którzy tworzą kościół (którym się wydaje, że to sumienie podpowiada Bóg), co nie zmienia faktu, że mamy podobne zasady.

Ale podkreślam, że nie zmienia to faktu, że kierujemy się sumieniami. Reszta to wolna interpretacja, skąd to sumienie pochodzi. Ja mówię ewolucja, ty Bóg, i git :) A zaufanie do kościoła będziesz miał, dopóki jego nauki będą zgodne z twoim sumieniem (co według Ciebie znaczy zawsze, bo ty przyjmujesz, że źródłem tych nauk jest Bóg), a ja się nie upieram, nie wiem co kościół wymyśli za 100-1000 lat.


Cz paź 18, 2007 12:59
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34
Posty: 1814
Post 
Możesz sobie tłumaczyć to jak Ci się rzewnie podoba :)

Niektórzy się kierują sumieniem inni uczuciami inni emocjami inni się tak boją, że nie umieją podjąć samodzielnie żadnej decyzji...itp.
A zaufanie do Kościoła będę miał do momentu aż stracę wiarę na amen albo umrę :)
Jak Kościół wymyśli za 1000 lat, że Kopernik była kobietą to też nie zmieni to mojego do Kościoła stosunku ;)

_________________
http://www.odnowa.jezuici.pl/


Cz paź 18, 2007 13:22
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Jak Kościół wymyśli za 1000 lat, że Kopernik była kobietą to też nie zmieni to mojego do Kościoła stosunku

Czyli gdyby zaczął palić heretyków, to rozumiem, że ochoczo podkładał byś ogień pod stosy?


Cz paź 18, 2007 14:48
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34
Posty: 1814
Post 
:D
Miałem rację Rita, ty nie czytasz moich postów...lub czytasz je bez zrozumienia, albo naginasz tak, żeby się zgadzały z tym co chcesz usłyszeć :)

Kilka postów wcześniej napisałem:
"Jak zaczną palić heretyków? To będę miał zdanie takie samo - ludziom się po...ło we łbach i zaczęli opacznie interpretować Słowo Boże. "
"Bo zabójstwo to zbrodnia i sie tym brzydzę, odrzucam takie postępowanie zdecydowanie, sprzeciwiam mu się bezwarunkowo."

_________________
http://www.odnowa.jezuici.pl/


Cz paź 18, 2007 14:54
Zobacz profil
Post 
Czyli generalnie:
to co jest zgodne z twoim sumieniem uznajesz za objawione
to co jest niezgodne z twoim sumieniem uznajesz za błąd ludzi.
To ja się pytam, gdzie tu zaufanie do kościoła. Konkretnie proszę podać przykład zachowania, które przejąłeś od kościoła, w którym mu zaufałeś, a nie sobie.


Cz paź 18, 2007 15:04
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34
Posty: 1814
Post 
Po raz trzeci zwracam się do Ciebie z uprzejmą prośbą o czytanie ze zrozumieniem i nie manipulowanie moimi wypowiedziami.
NIE.
To co objawione przez Boga jest wzorcem dla mojego sumienia i jest dobre.
To co przychodzi od Szatana jest złe i unikam tego.
<inna sprawa czy potrafię to dobrze rozeznać, ale to już jest we mnie>

Przykład - nie cudzołóż/nie pożądaj zony bliźniego swego.

Czuje się jak na przesłuchaniu przed Inkwizytorem ;)

_________________
http://www.odnowa.jezuici.pl/


Cz paź 18, 2007 16:54
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
Czytałem ze temu panu postawiono zarzut próby wysadzenia klasztoru w powietrze. W obliczu takiego zarzutu kara śmierci nie wydaje się aż tak niesprawiedliwa. Ale jest zastrzeżenie, o ile faktycznie mu to udowodniono, bo do tego nie dotarłem. Nie mogłaś znać tego kontekstu o którym pisałem, zatem nie dziwne że nie oceniłaś mojej wypowieszi wedle pełnych moich intencji.
Niezależnie jednak od tego jak było, to nie zaprzecza się błędom ludzi. Ludzie błądzili i będą błądzić i niewątpie że zawsze byli ci co popierali, oraz ci co nie popierali tych błędów. Natomiast nauka Kościoła to i rzeczy o tajemnicy Boga, rzeczach ostatecznych i moralności, oraz prawdzie. Czy przestępstwo policjanta neguje sens istnienia policji? Kościół to coś więcej niż tylko organizacja, zatem tutaj tym bardzije błąd człowieka, czy nawet ludzi i ich błędnych idei nie mogą rzutować na całej tradycji, nauczaniu i misji Kościoła.


Cz paź 18, 2007 21:48
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
To co objawione przez Boga jest wzorcem dla mojego sumienia i jest dobre.
To co przychodzi od Szatana jest złe i unikam tego.
<inna sprawa czy potrafię to dobrze rozeznać, ale to już jest we mnie>

No właśnie, o to mi chodzi. To w tobie znajduje się ośrodek decyzyjny: co jest objawione, a co nie. Wyrok na Giordano Bruno zaaprobował sam papież, z czego wnioskuję, że uznali to za słuszne i zgodne z wolą Boga. Ty zaś ufasz swojemu sumieniu i dobrze Ci podpowiada. Jak napisałeś: TO JEST W TOBIE :)

WIST, to czy kościół ma sens, czy nie, to nie na ten temat, ja tego nie zanegowałam. Wydaje mi się, że nikt nie jest w stanie na to pytanie odpowiedzieć obiektywnie. Trzeba by było wyobrazić sobie świat bez religii. Był taki jeden co o tym marzył...
Chodzi mi o to, że ludzie błądzą, a to oni kształtują naukę kościoła i czasem może im się pomylić. Ale to oznacza, że nie można im ufać bezwarunkowo, a zatem i nauce kościoła nie powinno się ufać bezwarunkowo (bo owa może się pomylić czasem). Zawsze na pierwszym miejscu powinno być nasze sumienie i pytanie :"czy nie krzywdzę".

P.S. nie wiem co miałeś na myśli podając przykład z klasztorem. Mam nadzieję, że jednak, nawet jeśli jesteś zwolennikiem kary śmierci, to jednak nie w formie publicznego palenia na stosie i uważasz taki wymiar kary za jednoznacznie zły.

P.P.S. Giordano Bruno nie był mordercą, a filozofem (to tak na marginesie).


Pt paź 19, 2007 9:05
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34
Posty: 1814
Post 
Rita napisał(a):
No właśnie, o to mi chodzi. To w tobie znajduje się ośrodek decyzyjny: co jest objawione, a co nie. Wyrok na Giordano Bruno zaaprobował sam papież, z czego wnioskuję, że uznali to za słuszne i zgodne z wolą Boga. Ty zaś ufasz swojemu sumieniu i dobrze Ci podpowiada. Jak napisałeś: TO JEST W TOBIE :)

No prawie masz rację. Nie ja decyduję o tym co jest objawione a co nie :)
Objawienie wynika z Pisma Świętego a przekazuje je wiernym Kościół.

_________________
http://www.odnowa.jezuici.pl/


Pt paź 19, 2007 9:23
Zobacz profil
Post 
A jak się Kościół myli, to mówisz, że to wina człowieka i wtedy kierujesz się sumieniem. Bardzo wygodnie. Kościół jest nieomylny, bo Kościół to jest ta część kościoła, która się nie myli. Świetne wytłumaczenie wszelkich pomyłek kościoła :) Naprawdę rewelacyjne!


Pt paź 19, 2007 9:27
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34
Posty: 1814
Post 
No pewnie, że człowieka, a czyja? Boga?
:)
To, że ja się nie zgadzam z jakimś stwierdzeniem Kościoła wcale nie musi znaczyć, że to Kościół błądzi - tylko, że ja czegoś nie wiem albo nie rozumiem.

Kościół jest częścią Kościoła? Kostka Rubika to cześć Kostki Rubika? A co to za konstrukcja myślowa :)

Wytłumaczenie, nie wytłumaczenie - taki fakt. Ludzie są omylni i nic na to nie poradzisz ;)

_________________
http://www.odnowa.jezuici.pl/


Pt paź 19, 2007 9:38
Zobacz profil
Post 
Ale ty chyba nie rozumiesz mnie. Podaj mi w których aspektach ufasz Kościołowi, a z którymi się nie zgadzasz biorąc pod uwagę własne sumienie. Może wtedy będzie łatwiej nam się porozumieć.


Pt paź 19, 2007 9:44
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34
Posty: 1814
Post 
To Ty Rita mnie nie rozumiesz :)
Podałem Ci już ze dwa przykłady, czy jak Ci podam 15 czy 1500 to Cię to przekona?

_________________
http://www.odnowa.jezuici.pl/


Pt paź 19, 2007 9:51
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 209 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 14  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL