Powiem tak, na takie mieszkanie może zezwolić ktoś tam. My Cię nie znamy dobrze, idź i się poradź księdza.

i opowiedz mu wszystko.
Bo jedni nie widzą w tym nic złego a inni widzą, jedni mają swoje argumenty inni kontrargumenty.
Mieszkanie jako istota mieszkania nie jest złem.
Mieszkanie jako totalna okazja do grzechu jest złem.
Sytuacja majątkowa ma na to wpływ.
Więc najlepiej poradź się księdza a jak Ci głupio to idź gdzieś za 3 kościoły i zapytaj się obcego księdza a nie tego co Ci komunie daje.
