Czym jest Trójca Święta? Jak rozumiecie ten dogmat?
Autor |
Wiadomość |
Spragniony
Dołączył(a): So cze 17, 2006 13:23 Posty: 454
|
Cytuj: Znawców, trynitarystów zapraszam do przeanalizowania tego zdania: "W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." czy to ze my będąc w Jezusie oznacza ze jestesmy mu równi, i tym samym czy to oznacza ze Jezus z Ojcem są na równi? ten fragment potwierdza jedynei wielką jedność jaka jest między Ojcem Synem i jaka powinna być między nami a Jezusem. Cytuj: Po co, skoro to już zostało zrobione wiele wieków temu? po to gdyz interesuje mnei to, chce wiedziec czy to jest to co nam chciał przekazać Bóg, interesuje mnei w to co wierzyc, jest t ojedna z wazniejszych rzeczy w moim zyciu ale skoro to zostało udowdnione i wykazane wiele wieków temu to prosze bardzo Cytuj: zacytuj te analizy z przed wielu wieków.
pozdrawiam
Spragniony
|
Cz mar 06, 2008 17:57 |
|
|
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Całe Pismo zostało skomentowane dziesiątki razy. Fragmenty chrystologiczne i trynitarne jako pierwsze stały się przedmiotem komentarzy i interpretacji. Wiele można by o tym fragmencie powiedzieć. Czy jest oficjalna interpretacja - nie wiem. Zainteresowanych mogę jedynie odesłać do różnych komentarzy, bo nie istnieje jedna tylko możliwość interpretacji. Natomiast nic innego tu już nie wymyślimy, co by o tym nie zostało napisane
|
Cz mar 06, 2008 18:33 |
|
 |
Spragniony
Dołączył(a): So cze 17, 2006 13:23 Posty: 454
|
ja jestem właśnei na etapie poszukiwań, takze jesli ddysponujesz linkami na ten temat to bylbym wdzieczny jeslibys je tu wrzucił 
|
Cz mar 06, 2008 19:03 |
|
|
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
KamiZelka, polecam Ci zapoznanie się z regulaminem tego działu. Ponieważ Twój ostatni post złamał ten regulamin, został on usunięty
|
Cz mar 06, 2008 20:12 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Dodam od siebie - do uwag do moderacji służy dział "moderacja"
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Cz mar 06, 2008 20:47 |
|
|
|
 |
Spragniony
Dołączył(a): So cze 17, 2006 13:23 Posty: 454
|
Kamyk napisał(a): Zainteresowanych mogę jedynie odesłać do różnych komentarzy, bo nie istnieje jedna tylko możliwość interpretacji. Natomiast nic innego tu już nie wymyślimy, co by o tym nie zostało napisane
napisalem wyzej ze jestem jak najbardziej zainteresowany, wiec napsize jeszcze raz: jestem zainteresowany, poszukuej odpowiedzi na pytanai dotcyzace wlasnei tej sprawy. wiec jesli mzoesz t oodeslij mnei do tych komentarzy itp. chetnei poczytam, jesli to oczywiscie nie jest problem
pzodrawiam
Spragniony
|
N mar 09, 2008 21:43 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Przyznam szczerze - żadnego komentarza biblijnego nie czytałem... Nie mogę więc polecić konkretnych pozycji. Ale myślę, że google powinno pomóc
P.S - z opinii innych osób słyszałem, że komentarze z serii KULu są dobre 
|
Pn mar 10, 2008 14:09 |
|
 |
Spragniony
Dołączył(a): So cze 17, 2006 13:23 Posty: 454
|
ok, dzieki, na pewno skorzystam
pozdrawiam
|
Pn mar 10, 2008 16:59 |
|
 |
Cyryl
Dołączył(a): So sie 18, 2007 13:38 Posty: 1656
|
W poprzednim moim poście podałem naukę starożytnych filozofów pierwszych wieków Chrześcijaństwa o Chrystusie-Logosie i Duchu Św.
Na tej filozofii opiera się min.Tradycja.Ci filozofowie z kolei opierali się na nauce starożytnych mędrców takich jak Platon czy Arystoteles.Czyli można powiedzieć ,że Tradycja ma swoje korzenie jeszcze w antyku.Jak można wytłumaczyć choćby początek Ewangelii Św.Jana mówiący o Słowie nie korzystając z dorobku myśli starożytnych filozofów? Opieranie się na samej Biblii odrzucając Tradycje jest błędem.Takie błędy przed wiekami popełnili już Luter i Kalwin.
|
Wt mar 11, 2008 19:20 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Ja słyszałam (na kazaniu) kiedyś świetne wytłumaczenie św. Patryka, który tłumaczył ten dogmat pogańskiemu wodzowi, który nie mógł zrozumieć czy jest "ich" trzech czy jeden ...- porównał on Trójcę św. do koniczyny trzylistnej- roślina jest jedna, ale ma trzy listki...
|
So lis 08, 2008 14:02 |
|
 |
east
Dołączył(a): N sie 03, 2008 7:25 Posty: 23
|
 Re: Czym jest Trójca Święta??? Jak rozumiecie ten dogmat???
techtavaniekatholiptica napisał(a): *********************** (..) Żeby katolicyzm mógł się rozprzestrzenić należało pójść na kompromisy... i dopasować go do ogólnie panującego mitraizmu. Więc dopasowywano: - powstały pierwsze kościoły - dopasowano obrządek na wzór mitraizmu (ołtarz na wschód, lampka na ołtarzu, szaty liturgiczne itd.) - w 321 r. Konstantyn kazał święcić niedzielę (tak jak w mitraiźmie) - no i zastapiono Mitrę przy pomocy nowo powstałego boga Chrystusa na soborze nicejskim w 325 r.
Mamy więc dwójcę świętą.
W 381 r. cesarz Teodozjusz w Konstantynopolu dorzucił do Dwójcy jeszcze Ducha Świetego. I mamy Trójcę.
(..)
Ok, skoro dopasowano Trójcę do aktualnych potrzeb jak twierdzisz - przerabiając "starą religię" , to skąd wzięły się zasady tej starej religii ?
Może stąd ?
Cyryl napisał " W poprzednim moim poście podałem naukę starożytnych filozofów pierwszych wieków Chrześcijaństwa o Chrystusie-Logosie i Duchu Św.
Na tej filozofii opiera się min.Tradycja.Ci filozofowie z kolei opierali się na nauce starożytnych mędrców takich jak Platon czy Arystoteles.Czyli można powiedzieć ,że Tradycja ma swoje korzenie jeszcze w antyku.Jak można wytłumaczyć choćby początek Ewangelii Św.Jana mówiący o Słowie nie korzystając z dorobku myśli starożytnych filozofów?.." ,
albo stąd (Teresse napisała ) " słyszałam (na kazaniu) kiedyś świetne wytłumaczenie św. Patryka, który tłumaczył ten dogmat pogańskiemu wodzowi, który nie mógł zrozumieć czy jest "ich" trzech czy jeden ...- porównał on Trójcę św. do koniczyny trzylistnej- roślina jest jedna, ale ma trzy listki..."
I każda z tych odpowiedzi jest prawdziwa.
Bo można tak się cofać aż do początku.... świata
Można zatrzymać się jakies 5000 lat p.n.e. w neolicie , z którego pochodza tzw "budowle megalityczne" . Większość z nich ma znaczenie astronomiczne. Do dzisiaj dokładnie wykazują zależności pomiędzy TRZEMA ciałami niebieskimi. TRÓJCĄ : Słońcem, Ziemią i Księżycem.
Niektóre autorytety nazywają Chrześcijanizm kontynuacją kultu solarnego ( Krzyż -> krzyż południa , Słońce -Bóg itd ).
Ojciec = Słońce ?
Syn =Ziemia ?
Księżyc = Duch Święty ?
Dla jednych wyda się to być bluźnierstwem ,że ktoś śmie tak umniejszać rolę Świętej Trójcy sprowadzając ją do trzech ciał niebieskich.
No cóż, ja się cofnąłem nawet przed "koniczynkę"  , bo ostatecznie aż 4,6 mld lat wstecz ,kiedy to powstał Układ Słońce -Zimia -Księżyc umożliwiający powstanie zycia.
Ale co było przedtem ?
Ponadczasowy Ojciec, Duch Św i Syn ?
Ale może tak na prawdę nie ma to znaczenia, gdyż , jeśli Trójca istnieje OD ZAWSZE to wg fraktalnej natury wszechświata ("jako w Niebie tak i na Ziemi " ) można ją dostrzec na całej osi czasu , w każdej skali - mikro i makro, w skali materialnej i w skali duchowej.
Trójca jest żródłem życia. Więc dosłownie , wzajemne relacje pomiędzy Słońcem, Ziemią , a Księżycem umożliwiają istnienie życia na Ziemi.
Dlaczego miałoby to być takie skomplikowane, jak piszecie ? Nie rozumiem.
|
So lis 08, 2008 15:04 |
|
 |
kasia678
Dołączył(a): N gru 14, 2008 11:02 Posty: 24
|
z kim mamy najglebszy kontakt z Jezusem, Duchem Św ? i dlaczego mielibysmy sie modlic do Duch Św a nie Chrystusa? przeciez o nim tak malo sie mowi?
Poprawienia moje - Kamyk
|
N gru 14, 2008 17:48 |
|
 |
AHAWA
Dołączył(a): Śr paź 22, 2008 12:46 Posty: 1207
|
Kasiu odsyłam do: http://www.teologia.pl/m_k/spis02a.htm
w skrócie moimi słowami, modląc się nie musisz myśleć o Troistości Boga, jeśli przeszkadza Ci to w rozmowie z Jezusem to nie zajmuj się tym teraz, modlitwa Twoja ma być prosta, ma odnosić się do Twojego życia, a z czasem Duch Święty obdarzy Cię zrozumieniem tego czego teraz nie pojmujesz.
_________________ .--- . --.. ..- ... // --..-. -.-- .--- . // .- -- . -. __1 Kor 13__
www.teologia.pl www.pro-life.pl
Pro dolorosa Eius passione, miserere nobis et totius mundi. Sanctus Deus,miserere nobis et totius mundi.
|
Śr gru 17, 2008 10:20 |
|
 |
avis
Dołączył(a): Pn paź 15, 2007 1:49 Posty: 60
|
AHAWA napisał(a): Kasiu odsyłam do: http://www.teologia.pl/m_k/spis02a.htmw skrócie moimi słowami, modląc się nie musisz myśleć o Troistości Boga, jeśli przeszkadza Ci to w rozmowie z Jezusem to nie zajmuj się tym teraz, modlitwa Twoja ma być prosta, ma odnosić się do Twojego życia, a z czasem Duch Święty obdarzy Cię zrozumieniem tego czego teraz nie pojmujesz.
Ale Jezus nigdy nie kazal nam modlic sie do siebie (=czyli do Jezusa).
On mowil tylko o modleniu sie do Boga, i dlatego dal nam ta modlitwe "Ojcze Nasz".

|
Śr gru 17, 2008 15:50 |
|
 |
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
Ale uznawał siebie za równego Bogu i wymagał od ludzi wiary w siebie takiej samej jaką mamy ku Bogu Ojcu.
Inną sprawą jest, że istotnie Jezus nie zwykł mówić jakoby się do Niego modlić i też sam modlił się do Ojca i w związku z tym, w Kościele od początku utrwaliła się praktyka kierowania modlitwy do Ojca, przez Syna w Duchu Świętym- najpełniej widać to podczas Eucharystii, która cała jest modlitwą do Ojca, przez Syna w Duchu Świętym.
Co nie wyklucza modlitw skierowanych bezpośrednio do Jezusa, bo i takie w czasie Eucharystii spotykamy.
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
Śr gru 17, 2008 15:57 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|