Autor |
Wiadomość |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
opat_90 napisał(a): Nawet jeśli teraz ta 14-latka nie ma "syndromu poaborcyjnego" to za x lat będzie go mieć.
Być może. Uważam jednak, że "pomaganie" jej w wywołaniu syndromu poaborcyjnego jest obrzydliwe. Poświęca się człowieka po to, aby udowodnić, że racja jest po naszej stronie i syndrom musi wystąpić.
|
Wt lip 01, 2008 10:07 |
|
|
|
 |
nomines
Dołączył(a): Cz gru 27, 2007 15:17 Posty: 1233 Lokalizacja: Nowy Sącz
|
Sweet - ta dziewczyna choćby się nawet zamknęła w willi z basenem, sauną i wielkim ogrodem i choćby jej nikt nie przypominał o aborcji, to któregoś wieczora to do niej wróci. Sumienie prędzej czy później zrobi swoje. Nawet jako stara kobieta może kiedyś popijając kawkę podsumowywać swoje życie i może stwierdzić "ale ja głupia byłam że zabiłam własne dziecko".
Życzę jej jak najlepiej ale nie pochwalam tego, co zrobiła.
W gimnazjum miałem lekcje z "przysposobienia do życia w rodzinie" i nauczycielka pokazała nam figurkę dziecka chyba w 4 miesiącu ciąży (nie pamiętam dokładnie). Figurka ważyła tyle samo co dziecko i wyglądała tak samo jak dziecko w tym okresie. Tu nie było mowy o jakimś zlepku komórek- to był człowiek przez duże "C" (mimo że mieścił się w dłoni). Każdemu zwolennikowi aborcji polecałbym zobaczyć tą figurkę.
_________________ "Nauka robi 95 kroków. Pozostałe 5 trzeba przejść na klęczkach." Zenon Ziółkowski
http://blog.wiara.pl/nomines/ zapraszam :)
|
Wt lip 01, 2008 10:16 |
|
 |
danbog
Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06 Posty: 2184
|
Opat_90 !
Cytuj: Sweet - ta dziewczyna choćby się nawet zamknęła w willi z basenem, sauną i wielkim ogrodem i choćby jej nikt nie przypominał o aborcji, to któregoś wieczora to do niej wróci. Sumienie prędzej czy później zrobi swoje. Nawet jako stara kobieta może kiedyś popijając kawkę podsumowywać swoje życie i może stwierdzić "ale ja głupia byłam że zabiłam własne dziecko".
Jeśli nikt jej nie wyjaśni , że płód to nie dziecko i nie osoba , albo jeśli kiedyś straci władze umysłowe w stopniu który uniemożliwi jej swiadomość tego faktu - to masz racje . Miejmy nadzieje , że propaganda religijna nie miała aż takiego wpływu na nią , by doprowadzić do zaburzeń o których piszesz . Cytuj: Życzę jej jak najlepiej ale nie pochwalam tego, co zrobiła.
Masz prawo do własnego zdania . Jeśli zaś kiedyś zajdziesz w ciąże będziesz miał prawo do własnego wyboru w tej kwestii . Cytuj: W gimnazjum miałem lekcje z "przysposobienia do życia w rodzinie" i nauczycielka pokazała nam figurkę dziecka chyba w 4 miesiącu ciąży (nie pamiętam dokładnie). Figurka ważyła tyle samo co dziecko i wyglądała tak samo jak dziecko w tym okresie. Tu nie było mowy o jakimś zlepku komórek- to był człowiek przez duże "C" (mimo że mieścił się w dłoni). Każdemu zwolennikowi aborcji polecałbym zobaczyć tą figurkę.
Wspólczuje , że jesteś indoktrynowany religijnie .
Oburza mnie , że ma to miejsce w szkole .
Jeśli była to figórka płodu , to wyglądała jak płód .
Jeśli była to figórka dziecka , to wyglądała jak dziecko .
Moment uznania płodu za dziecko jest de fakto decyzją administracyjną , podobnie jak uznanie dziecka za człowieka/osobe - a zatem podmiot a nie przedmiot .
Z etycznego [ i moralnego ] punktu widzenia kryterium bedącym podstawą rozróżnienia pomiędzy rzeczą , a osobą jest posiadanie samoświadomości .
Samoswiadomość zaś pojawaia się u organizmu typu ludzkiego około 2 roku życia . Uznanie więc za człowieka niemowlęcia jest wynikiem przyjęcia ok. 2 letniego marginesu błędu , mającego stanowić ochronę przed ewentualną pomyłka i skrzywdzeniu osoby .
W omawianym przypadku , najbardziej szokujące jest , że w tym chorym kraju :
1. Dziewczynka nie otrzymała tabletki " dzień po " .
2. Organizacje religijne ingerowały w jej życie dokonujac niejako powtórnego gwałtu [ uniemozliwiając jej i jej rodzinie decydowanie o sobie ]
3. W naszym kraju służba zdrowia nie spełnia swoich zadań i dokonuje czynów kryminalnych [ zdrada tajemnicy lekarskiej - o ile wiem lekarce nie odebrano jeszcze prawa wykonywania zawodu ].
4. Państwo nie chroni obywateli przed przemocą prawną [ i bezprawną ] ze strony sekt religijnych .
_________________ -p => [ p => q ]
|
Wt lip 01, 2008 10:36 |
|
|
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
opat_90 napisał(a): Sweet - ta dziewczyna choćby się nawet zamknęła w willi z basenem, sauną i wielkim ogrodem i choćby jej nikt nie przypominał o aborcji, to któregoś wieczora to do niej wróci. Sumienie prędzej czy później zrobi swoje. Nawet jako stara kobieta może kiedyś popijając kawkę podsumowywać swoje życie i może stwierdzić "ale ja głupia byłam że zabiłam własne dziecko".
Życzę jej jak najlepiej ale nie pochwalam tego, co zrobiła.
To oczywiście Twoje prawo do własnej oceny czynu. Być może też masz rację co do wyrzutów sumienia.
Mi chodzi o ludzi, którzy teraz będą chodzić za Agatą wołając morderczyni i wytykając ją palcami, a ci zupełnie bezgrzeszni rzucą w nią ukradkiem jakimś kamyczkiem. Bo przecież syndrom aborcyjny musi wystąpić, a jak nie, to ten syndrom wywołamy.
|
Wt lip 01, 2008 10:37 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
danbog napisał(a): 1. Dziewczynka nie otrzymała tabletki " dzień po " . 2. Organizacje religijne ingerowały w jej życie dokonujac niejako powtórnego gwałtu
Ciąża nie była wynikiem gwałtu, a czynu zabronionego. Polecam lekturę tego i bliźniaczego wątku.
|
Wt lip 01, 2008 10:40 |
|
|
|
 |
nomines
Dołączył(a): Cz gru 27, 2007 15:17 Posty: 1233 Lokalizacja: Nowy Sącz
|
Danbog: czyli tak do 2 roku życia można zabić dziecko bo jeszcze nie ma świadomości? Dobrze wiedzieć.
To była lekcja z zakresu WOS-u i nawet raz nie padło tam słowo "Bóg".
SweetChild napisał(a): Mi chodzi o ludzi, którzy teraz będą chodzić za Agatą wołając morderczyni i wytykając ją palcami, a ci zupełnie bezgrzeszni rzucą w nią ukradkiem jakimś kamyczkiem. Bo przecież syndrom aborcyjny musi wystąpić, a jak nie, to ten syndrom wywołamy.
Na mnie nie patrz. Temat założyłem tylko po to, by rozpocząć dyskusję na temat samego faktu aborcji a nie aby przylepić tej dziewczynie plakietkę "morderczyni". Powtarzam jeszcze raz: nie potępiam jej ale jej głupotę, która najpierw popchnęła ją do sexu a potem do aborcji. Bez winy nie jestem więc swój kamień rzucę ale we własną stopę.
_________________ "Nauka robi 95 kroków. Pozostałe 5 trzeba przejść na klęczkach." Zenon Ziółkowski
http://blog.wiara.pl/nomines/ zapraszam :)
|
Wt lip 01, 2008 10:44 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
opat_90 napisał(a): Na mnie nie patrz. Temat założyłem tylko po to, by rozpocząć dyskusję na temat samego faktu aborcji a nie aby przylepić tej dziewczynie plakietkę "morderczyni". Powtarzam jeszcze raz: nie potępiam jej ale jej głupotę, która najpierw popchnęła ją do sexu a potem do aborcji. Bez winy nie jestem więc swój kamień rzucę ale we własną stopę.
Wyraziłem tylko swoją ocenę określonej postawy. Nie miałem nikogo konkretnego na myśli, w szczególności Ciebie 
|
Wt lip 01, 2008 10:53 |
|
 |
Klebestift
Dołączył(a): Pt lis 09, 2007 13:55 Posty: 387
|
SweetChild napisał(a): Bo przecież syndrom aborcyjny musi wystąpić, a jak nie, to ten syndrom wywołamy.
A jak nie wystąpi i nie uda się go wywołać to w ostateczności można będzie oświadczyć że dziewczyna nie nadawała się na matkę i widocznie Bóg tak chciał.
_________________ „Imagine there's no Heaven
It's easy if you try
No hell below us
Above us only sky”
|
Wt lip 01, 2008 10:54 |
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Cytuj: W gimnazjum miałem lekcje z "przysposobienia do życia w rodzinie" i nauczycielka pokazała nam figurkę dziecka chyba w 4 miesiącu ciąży (nie pamiętam dokładnie). Figurka ważyła tyle samo co dziecko i wyglądała tak samo jak dziecko w tym okresie. Tu nie było mowy o jakimś zlepku komórek- to był człowiek przez duże "C" (mimo że mieścił się w dłoni). Każdemu zwolennikowi aborcji polecałbym zobaczyć tą figurkę.
A co to ma wspólnego z aborcją?
|
Wt lip 01, 2008 12:38 |
|
 |
snafu
Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 18:09 Posty: 1227
|
danbog napisał(a): Jeśli była to figórka płodu , to wyglądała jak płód . Jeśli była to figórka dziecka , to wyglądała jak dziecko . Bo w żadnym momencie rozwoju płód nie wygląda jak dziecko.  danbog napisał(a): Samoswiadomość zaś pojawaia się u organizmu typu ludzkiego około 2 roku życia . Uznanie więc za człowieka niemowlęcia jest wynikiem przyjęcia ok. 2 letniego marginesu błędu , mającego stanowić ochronę przed ewentualną pomyłka i skrzywdzeniu osoby .
A powiedz mi kto i kiedy przyjął taki margines błędu?
_________________ "Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)
|
Wt lip 01, 2008 12:48 |
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Cytuj: Bo w żadnym momencie rozwoju płód nie wygląda jak dziecko. Uśmiech...
A jak wygląda dziecko?
|
Wt lip 01, 2008 14:35 |
|
 |
snafu
Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 18:09 Posty: 1227
|
No napisał(a): A jak wygląda dziecko?
Taki człowieczek tylko trochę mniejszy. Wiesz, główka, nóżki, rączki, buzia - takie klimaty.
_________________ "Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)
|
Wt lip 01, 2008 20:02 |
|
 |
nomines
Dołączył(a): Cz gru 27, 2007 15:17 Posty: 1233 Lokalizacja: Nowy Sącz
|
snafu napisał(a): No napisał(a): A jak wygląda dziecko? Taki człowieczek tylko trochę mniejszy. Wiesz, główka, nóżki, rączki, buzia - takie klimaty.
Snafu dodałbym tylko, że jeśli jest to chłopczyk, to ma między nóżkami taki mały wihajster 
_________________ "Nauka robi 95 kroków. Pozostałe 5 trzeba przejść na klęczkach." Zenon Ziółkowski
http://blog.wiara.pl/nomines/ zapraszam :)
|
Wt lip 01, 2008 20:50 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
dynks wihajster
|
Śr lip 02, 2008 1:52 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Jeśli była to figórka płodu , to wyglądała jak płód . Jeśli była to figórka dziecka , to wyglądała jak dziecko .
o ironio, ze my ludzie uważamy się za wystarczająco mądrych by decydować, kiedy ktoś może się narodzić a kiedy nie- anie umiemy napisać poprawnie 'figurka"
Kto mial niby zaserwować dziewczynce tabletkę  "Gwałt " nie został zgłoszony a jak chciała postinor to mogla pójść do ginekologa ...niestety samoobsługa mili państwo...
chociaż moze pani Kopacz- jak juz przestanie być ministrem albo i nawet teraz, będzie dostarczać wszystkim chętnym postinory do domu...usługa dostępna na sms...
|
Śr lip 02, 2008 20:31 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|