Autor |
Wiadomość |
nomines
Dołączył(a): Cz gru 27, 2007 15:17 Posty: 1233 Lokalizacja: Nowy Sącz
|
Teresse napisał(a): chociaż moze pani Kopacz- jak juz przestanie być ministrem albo i nawet teraz, będzie dostarczać wszystkim chętnym postinory do domu...usługa dostępna na sms...
Koszt jednego sms-a 2zł plus VAT  Płatne przy odbiorze. Koszty przesyłki pokrywa zamawiający. Oferta limitowana z autografem pani minister 
_________________ "Nauka robi 95 kroków. Pozostałe 5 trzeba przejść na klęczkach." Zenon Ziółkowski
http://blog.wiara.pl/nomines/ zapraszam :)
|
Cz lip 03, 2008 10:23 |
|
|
|
 |
Dominica
Dołączył(a): N sie 10, 2008 20:37 Posty: 2
|
 Kto nie doświadczył Miłości bliźniego, sam nie potrafi Miłow
Czytam... czytam... i mam wrażenie, że piszecie, zanim pomyślicie. Człowiek rodzi się w postaci płodu, całkowicie zależny od matki. W swoim rozwoju przypomina pod pewnym względem torbacze - płód 'wychodzi na światło dzienne', lecz nadal trwa jego rozwój; tu: w torbie matki. Podobnie jest z człowiekiem - samodzielnie oddycha, jednakż pozostawiony sam sobie - ginie. Nadal jest więc płodem. Nie można więc ściśle określić, w którym ułamku sekundy zaczyna BYĆ człowiekiem. Jest nim od początku. Dla potwierdzenia tych słów podaję linka:
http://encyklopedia.interia.pl/haslo?hid=114043
["okres rozwoju człowieka od momentu zagnieżdżenia się(...)"]
Encyklopedii tej z pewnością nie redagowała "sekta 'Pro Life'".
Tabletka po... Gdyby nakręcić film rozwoju życia od momentu zapłodnienia aż po (załużmy) 2 rok życia (wiele takich już emitowano), a potem prezentować go wstecz; w którym momencie główny bohater nie jest jeszcze człowiekiem i dlaczego?
Niech za swoje tematy decyduje każdy osobiście. Nie wyręczajmy nikogo tylko dlatego, że nie rozumiemy jego woli. Może 'ono' chciałoby poznać ten świat? 'Człowiek', 'płód', 'embrion', 'materiał na dziecko'... zwał jak zwał, nie jest częścią kobiety, która je nosi. Jakby nie spojrzeć, połowa jego pochodzi od ojca, którego rolę skutecznie pomija się zabierając głos w kwestii 'życia poczętego'. A nie słusznie, bo powinien mieć jednakie prawo, jak i matka, gdyż jego wpływ jest równie silny.
Syndrom poaborcyjny... Nic nie powstaje z niczego; przynajmniej na tym świecie. Osobiście widzę związek z sytuacją poronienia. Wiele kobiet, które straciły dziecko, doświadcza pewnego rodzaju depresji. Zapytane uważają, iż gdyby dano im 'szczątki' dziecka, gdyby mogły je pochować, jak zmarłego, lżej byłoby im pogodzić się z losem. Przypadki te różnią się jedynie istotą pozbawiającą życia.
Łatwo jest innych oceniać. Nie znam ani Agaty ani jej otoczenia. Agata jest typową nastolatką; może zagubioną, może niepewną siebie... i tyle na jej temat, bo to nie miejsce na domysły. Potępić można jedynie czyn, czyli fakt nieustannej gadaniny i oceniania ludzi, których wypowiedzi nie znamy 'on life', lecz z relacji; osób, z którymi nigdy nie rozmawialiśmy 'face to face'. A to przecież nie bohaterowie literaccy! Agata kiedyś wejdzie na tę stronę i zacznie czytać, co o niej bezmyślnie napisaliście. Ludzie, troszeczkę empatii!
Wyobraź sobie, że straciłeś dobrze płatną pracę. Jedziesz do domu przygnębiony. Chwila dekoncentracji... potrącasz przechodnia, który przechodził na czerwonym świetle. Po kilku dniach otwierasz stronę internetową, a tam gorąca dyskusja na Twój temat; że nie jeździ się po pijanemu, że przez głupotę, że jak ktoś nie potrafi prowadzić i ma problemy z panowaniem nad sobą, to nie powinien otrzymać prawa jazdy itd. Jak się czujesz? Miłe?
Nie bronię ani nie potępiam. Czytałam wiele sprzecznych informacji na ten temat, na koniec natrafiłam na niedwuznaczny artykuł z 'Rzeczpospolitej'. Jedno jest pewne - ktoś, o kim się nie mówi, stracił życie i przeżywał to razem z młodą matką, która próbowała go chronić.
Konsekfencje czynu trzeba ponosić, ale po to żyjemy w społeczeństwie, by sobie w tym pomagać, a nie pogrążać innych, bo sami nie potrafimy być szczęśliwi.
Agatko, jeśli to czytasz, życzę Ci, byś była Szczęśliwa.
Jestem człowiekiem Wolnym, a co piszę, piszę w imię prawdy.
|
Pn sie 11, 2008 7:19 |
|
 |
Justyna25
Dołączył(a): Pt cze 20, 2008 11:58 Posty: 105
|
jestem katoliczką i jestem przeciw aborcji (karze śmierci, eutanazji, zapłodnieniom in vitro, związkom homoseksualnym). Sadzę ze media zrobiły dziewczynie "wodę z mózgu". Po tym co sie rozpętało w radiu, telewizji i prasie, biedaczka nie wiedziała co myśleć. Moze chciała zebrać mysli i sie zastanowić, ale jak mogła to zrobić kiedy media wykreowały ją na ofiarę "zacofanego Kościoła", której odmawai się podstawowych praw.
|
Pn sie 11, 2008 8:11 |
|
|
|
 |
niewierny
Dołączył(a): Wt cze 17, 2008 19:59 Posty: 224
|
Justyna25 napisał(a): jestem katoliczką i jestem przeciw aborcji (karze śmierci, eutanazji, zapłodnieniom in vitro, związkom homoseksualnym). Sadzę ze media zrobiły dziewczynie "wodę z mózgu". Po tym co sie rozpętało w radiu, telewizji i prasie, biedaczka nie wiedziała co myśleć. Moze chciała zebrać mysli i sie zastanowić, ale jak mogła to zrobić kiedy media wykreowały ją na ofiarę "zacofanego Kościoła", której odmawai się podstawowych praw.
To katoliccy księża i działacze "pro life" robili jej wodę z mózgu cały czas za nią ganiając i próbując odebrać jej możliwość skorzystania z przysługujących jej praw.
_________________ Szansa, że wierzący ma racje 1/nieskończoność
Więcej w viewtopic.php?t=16963
|
Pn sie 11, 2008 9:18 |
|
 |
Justyna25
Dołączył(a): Pt cze 20, 2008 11:58 Posty: 105
|
niewierny napisał(a): Justyna25 napisał(a): jestem katoliczką i jestem przeciw aborcji (karze śmierci, eutanazji, zapłodnieniom in vitro, związkom homoseksualnym). Sadzę ze media zrobiły dziewczynie "wodę z mózgu". Po tym co sie rozpętało w radiu, telewizji i prasie, biedaczka nie wiedziała co myśleć. Moze chciała zebrać mysli i sie zastanowić, ale jak mogła to zrobić kiedy media wykreowały ją na ofiarę "zacofanego Kościoła", której odmawai się podstawowych praw. To katoliccy księża i działacze "pro life" robili jej wodę z mózgu cały czas za nią ganiając i próbując odebrać jej możliwość skorzystania z przysługujących jej praw.
wiecej sie słyszało o tym że powinna sie spieszyć bo minie czas w którym można dokonać morderstwa (aborcji jak wolisz). nie sądzę zebyś słyszał modlitwy tych którzy modlili się o ocalenie dziecka. Gdzyby dziewczyna otrzymała odpowiednie wsparci może to wszyzsyko skończyłoby się inaczej...
|
Pn sie 11, 2008 9:40 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
jak czytam takie Justyny to mam ochotę popełnić morderstwo (takie prawdziwe, nie aborcję).
|
Pn sie 11, 2008 10:30 |
|
 |
Michał Pałamarz
Dołączył(a): N lis 11, 2007 12:38 Posty: 11
|
To masz problem kolego.
Ja już swoje zdanie wyraziłem około 12 stron temu i tyle o tym.
To jedna pani o wiadomych poglądach pierwsza zrobiła z tego aferę, nazwiska nie wspomnę, ponieważ nie ma sensu jej robić dodatkowej reklamy.
Pytanie teraz, co zrobić, aby w przyszłości w podobnych przypadkach nie kończyło się aborcją?
_________________ Vel sapientissimus errare potest!
|
Pn sie 11, 2008 11:10 |
|
 |
niewierny
Dołączył(a): Wt cze 17, 2008 19:59 Posty: 224
|
Justyna25 napisał(a): wiecej sie słyszało o tym że powinna sie spieszyć bo minie czas w którym można dokonać morderstwa (aborcji jak wolisz). nie sądzę zebyś słyszał modlitwy tych którzy modlili się o ocalenie dziecka. Gdzyby dziewczyna otrzymała odpowiednie wsparci może to wszyzsyko skończyłoby się inaczej...
Ta dziewczynka nie mogła sama podjąć decyzji właśnie z powodu tego księdza, który zrobił z tego aferę. To on podniósł larum, doniósł działaczom pro life. To oni jej przeszkadzali w podjęciu decyzji, która całkowicie należała do niej. Poza tym jak katolicy mogli ją instruować o tym, aby nie dokonywała aborcji, to inni mogli jej mówić o tym, że takie prawo jej przysługuje. Katolicy muszą się nauczyć, że nie są ponad prawem. Tego księdza, który to rozgłosił powinni przykładnie zamknąć do pierdla za zniszczenie dziewczynie życia. Michał Pałamarz napisał(a): To jedna pani o wiadomych poglądach pierwsza zrobiła z tego aferę, nazwiska nie wspomnę, ponieważ nie ma sensu jej robić dodatkowej reklamy.
Nie żadna kobieta tylko szpitalny ksiądz. Pewnie miałeś na myśli minister Kopacz? Nie wiem co ona zrobiła dla nagłośnienia sprawy. Kiedy ona się wypowiadała już była afera. Michał Pałamarz napisał(a): Pytanie teraz, co zrobić, aby w przyszłości w podobnych przypadkach nie kończyło się aborcją?
Przetłumaczę na nasze: Pytani teraz, co zrobić, aby w przyszłości w podobnych przypadkach można było zablokować komuś jego prawa / zmusić kogoś do zrezygnowania z nich?
Coś pominąłem?
_________________ Szansa, że wierzący ma racje 1/nieskończoność
Więcej w viewtopic.php?t=16963
|
Pn sie 11, 2008 12:59 |
|
 |
Justyna25
Dołączył(a): Pt cze 20, 2008 11:58 Posty: 105
|
niewierny napisał(a): Justyna25 napisał(a): wiecej sie słyszało o tym że powinna sie spieszyć bo minie czas w którym można dokonać morderstwa (aborcji jak wolisz). nie sądzę zebyś słyszał modlitwy tych którzy modlili się o ocalenie dziecka. Gdzyby dziewczyna otrzymała odpowiednie wsparci może to wszyzsyko skończyłoby się inaczej...
Ta dziewczynka nie mogła sama podjąć decyzji właśnie z powodu tego księdza, który zrobił z tego aferę. To on podniósł larum, doniósł działaczom pro life. To oni jej przeszkadzali w podjęciu decyzji, która całkowicie należała do niej. Poza tym jak katolicy mogli ją instruować o tym, aby nie dokonywała aborcji, to inni mogli jej mówić o tym, że takie prawo jej przysługuje. Katolicy muszą się nauczyć, że nie są ponad prawem. Tego księdza, który to rozgłosił powinni przykładnie zamknąć do (censored) za zniszczenie dziewczynie życia.Michał Pałamarz napisał(a): To jedna pani o wiadomych poglądach pierwsza zrobiła z tego aferę, nazwiska nie wspomnę, ponieważ nie ma sensu jej robić dodatkowej reklamy.
Nie żadna kobieta tylko szpitalny ksiądz. Pewnie miałeś na myśli minister Kopacz? Nie wiem co ona zrobiła dla nagłośnienia sprawy. Kiedy ona się wypowiadała już była afera. Michał Pałamarz napisał(a): Pytanie teraz, co zrobić, aby w przyszłości w podobnych przypadkach nie kończyło się aborcją? Przetłumaczę na nasze: Pytani teraz, co zrobić, aby w przyszłości w podobnych przypadkach można było zablokować komuś jego prawa / zmusić kogoś do zrezygnowania z nich? Coś pominąłem?
Pewnie nie weźmiesz pod uwage jak ona teraz ma zniszczone zycie przez to ze zabiła dziecko. Jak nie teraz to za parę lat. Myślę ze większy wpływ na psychikę ma dokonanie aborcji niż ciaza w wieku 14 lat
|
Pn sie 11, 2008 13:13 |
|
 |
niewierny
Dołączył(a): Wt cze 17, 2008 19:59 Posty: 224
|
Justyna25 napisał(a): Pewnie nie weźmiesz pod uwage jak ona teraz ma zniszczone zycie przez to ze zabiła dziecko. Jak nie teraz to za parę lat. Myślę ze większy wpływ na psychikę ma dokonanie aborcji niż ciaza w wieku 14 lat
Owszem ma zniszczone życie, ale nie przez sam fakt aborcji. Gdyby to odbyło się normalnie poszła by do ginekologa, nikt by nie wiedział i już byłoby po sprawie. To ta nagonka medialna, którą zapoczątkował ten ksiądz jest powodem zrujnowania jej życia.
_________________ Szansa, że wierzący ma racje 1/nieskończoność
Więcej w viewtopic.php?t=16963
|
Pn sie 11, 2008 16:21 |
|
 |
Michał Pałamarz
Dołączył(a): N lis 11, 2007 12:38 Posty: 11
|
Nie kolego, nie chodzi mi o panią Kopacz, acz o panią Wandę Nowicką, a jeśli nie znasz sprawy to się nie wymądrzaj. Ksiądz, o którym mówisz nie nagłośnił tej sprawy, chciał rozmawiać i załatwić po cichu. W jakiś sposób informacja dotarła do ów pani, a później przez nią do GW.
Oczywiście moją wypowiedź przeinaczyłeś. Oczywiście, że jestem za wolnością człowieka - nikogo do niczego nie zmusisz panie, a w przypadku, o którym mówimy, dziewczyna poprzez wywieraną na nią presję do aborcji została zmuszona. Tyle w tej kwestii.
_________________ Vel sapientissimus errare potest!
|
Pn sie 11, 2008 19:07 |
|
 |
niewierny
Dołączył(a): Wt cze 17, 2008 19:59 Posty: 224
|
Michał Pałamarz napisał(a): Nie kolego, nie chodzi mi o panią Kopacz, acz o panią Wandę Nowicką, a jeśli nie znasz sprawy to się nie wymądrzaj. Ksiądz, o którym mówisz nie nagłośnił tej sprawy, chciał rozmawiać i załatwić po cichu. W jakiś sposób informacja dotarła do ów pani, a później przez nią do GW.
Oczywiście moją wypowiedź przeinaczyłeś. Oczywiście, że jestem za wolnością człowieka - nikogo do niczego nie zmusisz panie, a w przypadku, o którym mówimy, dziewczyna poprzez wywieraną na nią presję do aborcji została zmuszona. Tyle w tej kwestii.
Sam widocznie nie znasz sprawy. Ja dalej twierdzę, ze mam racje, ale nie będę przepisywał tego co napisałem wyżej.
_________________ Szansa, że wierzący ma racje 1/nieskończoność
Więcej w viewtopic.php?t=16963
|
Wt sie 12, 2008 9:19 |
|
 |
Justyna25
Dołączył(a): Pt cze 20, 2008 11:58 Posty: 105
|
niewierny napisał(a): Justyna25 napisał(a): Pewnie nie weźmiesz pod uwage jak ona teraz ma zniszczone zycie przez to ze zabiła dziecko. Jak nie teraz to za parę lat. Myślę ze większy wpływ na psychikę ma dokonanie aborcji niż ciaza w wieku 14 lat
Owszem ma zniszczone życie, ale nie przez sam fakt aborcji. Gdyby to odbyło się normalnie poszła by do ginekologa, nikt by nie wiedział i już byłoby po sprawie. To ta nagonka medialna, którą zapoczątkował ten ksiądz jest powodem zrujnowania jej życia.
A jej syndrom po aborcyjny to nic? Jakie rozmiary może mieć u tak młodej osoby, skoro nawet dorosłe kobiety (które zrobiły co zrobiły na "spokojnie" i u ginekologa) nie radzą sobie z tym
|
Wt sie 12, 2008 10:04 |
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Cytuj: A jej syndrom po aborcyjny to nic?
Może nic może coś czas pokaże...
|
Wt sie 12, 2008 11:23 |
|
 |
niewierny
Dołączył(a): Wt cze 17, 2008 19:59 Posty: 224
|
Justyna25 napisał(a): A jej syndrom po aborcyjny to nic? Jakie rozmiary może mieć u tak młodej osoby, skoro nawet dorosłe kobiety (które zrobiły co zrobiły na "spokojnie" i u ginekologa) nie radzą sobie z tym
Po pierwsze możesz mówić o czymś co może wystąpić, ale nie musi. Po drugie gdyby katolicy nie robili takiej nagonki wokół tej sprawy, to myśle, że sznsa na wystąpienie czegoś takiego byłaby znikoma. Po trzecie, skąd wiesz, że ona myśli takimi kategoriami jak ty?
_________________ Szansa, że wierzący ma racje 1/nieskończoność
Więcej w viewtopic.php?t=16963
|
Wt sie 12, 2008 13:05 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|