Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So lis 22, 2025 0:09



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 85 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
 Czy Katolicyzm ma monopol na zbawienie ludzkiej duszy? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn paź 04, 2004 11:49
Posty: 674
Post 
qrczak7 napisał(a):
Człowiek powinien żyć tak, by w chwili gdy rozwiewają się wszystkie miraże moc spojrzeć w lustro i powiedzieć:'tak, byłem człowiekiem'
tylko człowiek sie liczy, Boga nie ma.

Ciekawe pomieszanie Horacego z nietzscheanizmem...


Wt gru 28, 2004 10:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34
Posty: 1814
Post 
qrczak7 napisał(a):
Taaa... jasne, powiedz to rodzinom ofiar WTC...


No ja nie widzę związku, chyba, że zakładasz, że każdy doświadczony przez los automatycznie odrzuca Boga - po go pokarał niesprawiedliwie ??

qrczak7 napisał(a):
Człowiek powinien żyć tak, by w chwili gdy rozwiewają się wszystkie miraże moc spojrzeć w lustro i powiedzieć:'tak, byłem człowiekiem'.


A szerzenie pogardy i ośmieszanie odmiennych zapatrywań (tak, tak mówię o Twoich atakach na KK) to wg. Ciebie chwalebne i w ogóle dobre, ludzkie ??

pzdr ;-)

_________________
http://www.odnowa.jezuici.pl/


Wt gru 28, 2004 10:05
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12
Posty: 1036
Post 
Cytuj:
Taaa... jasne, powiedz to rodzinom ofiar WTC...

Jak myslisz, czy gdyby osoba, którą kochasz zginęła w tych zamachach, a jakiś Abdul poszedlby do raju (właśnie za smierć tej ukochanej), powiedz, czy nie czułbyś czegos innego niz bezgraniczna wiara w Boga ?

Cytuj:
A szerzenie pogardy i ośmieszanie odmiennych zapatrywań (tak, tak mówię o Twoich atakach na KK) to wg. Ciebie chwalebne i w ogóle dobre, ludzkie

ja tylko wskazuję drogę tym, którzy chcą się zmienić. Wielu jest takich, którzy myslą, że nie będą w stanie poradzić sobie bez Kościoła, nic bardziej mylnego, wtedy dopiero zaczyna się życie. Niestety niektrórzy siedzą w tym tak głęboko, że nie ma dla nich ratunku. Tych spośród moich braci i sióstr żałuję najbardziej...

_________________
Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.


Wt gru 28, 2004 11:18
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34
Posty: 1814
Post 
qrczak7 napisał(a):
powiedz, czy nie czułbyś czegos innego niz bezgraniczna wiara w Boga ?


Mogę Cię zapewnić że cierpaiałbym strasznie i miał pretensję do całego świata i do Boga zapewne też...ale zawsze przychodzi otrzeźwienie. I wtedy modliłbym się aby dusza ukochanej też znalazła się w raju.

Cytuj:
Tych spośród moich braci i sióstr żałuję najbardziej...


Łączę sie z Toba w bólu i płaczu :D

pzdr ;-)

_________________
http://www.odnowa.jezuici.pl/


Wt gru 28, 2004 11:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12
Posty: 1036
Post 
Nie, nie nie obchodzi mnie do kogo bys się modlił, tylko co czulbyś w stosunku do tego 'abdula'

_________________
Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.


Wt gru 28, 2004 11:35
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34
Posty: 1814
Post 
Nic. Przecież nie znam człowieka.

_________________
http://www.odnowa.jezuici.pl/


Wt gru 28, 2004 11:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12
Posty: 1036
Post 
Bosh, on zabil osobę, którą kochasz ! Czy jestes, aż tak wtprany z emocji, że nie stać Cię na najzwyklejszą nienawiść ?

_________________
Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.


Wt gru 28, 2004 12:03
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34
Posty: 1814
Post 
Ej, Qrzczak...sam niedawno potepiałeś jak je nazwałeś '2 minuty nienawiści' ...hipokryzja z Ciebie wyłazi. Zarzucałeś tej katechetce i dziecom w szkole nienawiść a sam co teraz promujesz ??

Wiesz co to przebaczenie ??

;-)

_________________
http://www.odnowa.jezuici.pl/


Wt gru 28, 2004 12:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12
Posty: 1036
Post 
Nienawiść nie zawzsze jest zła. Tamta była, bo ani katechetka, anie dzieci nie miały zielonego pojęcia co tak naprawdę zrobil Judasz. Ale nienawiść, którą spowodowała utrata miłości nie jest zła, ba ! jest całkiem naturalna.

_________________
Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.


Wt gru 28, 2004 12:13
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34
Posty: 1814
Post 
Nienawiść zawsze jest zła - tak uważam. Jest przeciwieństwem miłości - a miłość jest przecież najważniejsza.

Potępienie złego, potwornego skądinąd czynu jakim był atak na WTC jest naturalne. To straszna tragedia...ale co mi da nienawiść w takiej sytuacji ?? W czym mi pomoże ?? Nie przywróci mi przecież ukochanej...

pzdr ;-)

_________________
http://www.odnowa.jezuici.pl/


Wt gru 28, 2004 12:22
Zobacz profil
Post 
Niewawiść zawsze i w każdych okolicznościach jest zła.
Działa dertrukcyjnie, niszczy osobę, która żywi w sobie uczucie nienawiści.


Wt gru 28, 2004 12:23
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12
Posty: 1036
Post 
Nie jesteście w stanie osiągnąć milości (prawdziwej) nie zaznając wcześniej bólu, nienawiści, goryczy. Inaczej bedzie to pusta reakcja chemiczna zachodząca w waszych ciałach, a nie miłość.

Nienawiść hartuje człowieka.

_________________
Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.


Wt gru 28, 2004 12:32
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34
Posty: 1814
Post 
A skad masz takie rewelacje nt miłości Qrczaku ?
Tylko mi proszę nie pisz, że Ci to serce dyktuje....

pzdr ;-)

_________________
http://www.odnowa.jezuici.pl/


Wt gru 28, 2004 12:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12
Posty: 1036
Post 
Wydaje mi się to oczywiste.
No chyba, że chcesz miłości, która polega na patrzeniu sobie w oczy i szeptaniu czulych słówek...

_________________
Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.


Wt gru 28, 2004 12:43
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34
Posty: 1814
Post 
A mi się wydaje, ze miłosć z nienawiścią nie mają wiele wspólnego.
Powiem więcej, nic nie mają ze sobą wspólnego.

;-)

_________________
http://www.odnowa.jezuici.pl/


Wt gru 28, 2004 13:08
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 85 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL