Katedra wawelska zagrożona przez homoseksualistów!
| Autor |
Wiadomość |
|
Moria
Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12 Posty: 2721
|
źródło cytatu:
Jan Paweł II, Rozważanie przed modlitwą "Anioł Pański", 9 lipca 2000 roku.
http://www.archpoznan.pl/content/view/519/107/
pozdrawiam
_________________ Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog: http://ojcowiewiary.blogspot.com/
|
| Pt paź 24, 2008 15:03 |
|
|
|
 |
|
Grzegorz P
Dołączył(a): Cz lut 15, 2007 11:28 Posty: 224
|
Odpowiedź jotce: właśnie pod tym linkiem zamieszczonym przez Monikę są oba zdjęcia: jedno przedstawiające wykorzystanie grobu nieznanego żołnierza jako podium dla homoseksualnej imprezy, drugie transparent "promuję homoseksualizm" dokładnie pod oknem papieskim. Sprawa druga. Taka prowokacja musi być skoordynowana. Oni chcą narobić burzy medialnej. Nie mogą wchodzić byle kiedy, bo 1. przyjdzie ich mało, 2. muszą przyjść media, 3. jeśli zrobią to pokryjomu nie będzie efektu "akceptacji" czynu - a to jest ich celem: wywołanie akceptacji grzechu. Władze miasta nie zakazały wchodzenia do katedry. To inna część tego samego programu. Wobec takich okoliczności, to co można zrobić to wygłoszenie oświadczenia i zamknięcie katedry. Zdecydowana większość Polaków nie cierpi takich sytuacji. Wystarczy nagłośnić, że przez nich trzeba było zamknąć katedrę (bo innego wyjścia nie ma) i koniec. Skończy się pozytywny wizerunek tych bezczelnych bluźnierców.
Pozatym zwracam uwagę, że KONIECZNIE trzeba spróbować uniknąć wpuszczenia ich do środka. Chodzi tu o Najświętszy Sakrament i miejsce historyczne. Nie można do tego podchodzić na zasadzie "może lepiej". Trzeba zrobić co się da. Ale skoro wiemy kiedy chcą wejść i że nie mogą sobie pozwolić na swobodę by ich własna akcja wypaliła, łatwo można załatwić cały ich ohydny program - zamknąć katedrę. W tym momencie nie będą mieli dla siebie ani terenu miasta, ani katedry. Gdyby zdecydowali się na wejście kiedy indziej, po zamknięciu - zgorszenie będzie mniejsze. I będzie już wiadomo, że są agresorami. A to nie jest ich celem. Bo ich celem jest uznanie aktów homoseksualnych za rzecz moralnie dopuszczalną. By to zrobić, trzeba ludzi przekonać, że "jesteśmy fajni i nawet lubimy czcić polskich królów - tylko tak inaczej". Podsumowując, poprzez zamknięcie katedry uratujemy cześć Najświętszego Sakramentu i pokrzyżujemy ich plany przekonania Polaków, że grzech wołający o pomstę do nieba jest "fajny".
_________________ DEUS VULT!
http://www.forum.krucjata.org.pl/
|
| Pt paź 24, 2008 15:56 |
|
 |
|
Grzegorz P
Dołączył(a): Cz lut 15, 2007 11:28 Posty: 224
|
Aha! I bardzo ważna sprawa. Gdyby się okazało, że homoseksualiści wejdą do środka, słanie tego apelu też jest ważne, by strażnicy w katedrze czuli się pewniej i miast się ich bać zwyczajnie wyrzucili kiedy zaczną profanować świątynię.
_________________ DEUS VULT!
http://www.forum.krucjata.org.pl/
|
| Pt paź 24, 2008 16:09 |
|
|
|
 |
|
MiloMil
Dołączył(a): So mar 24, 2007 18:09 Posty: 6
|
Wg mojej skromnej opinii Katedra na Wawelu jest niczym Jasna Góra w czasie potopu. Należy również przypomnieć sobie jak bohaterzy "Krzyżków" opisują to miejsce. Mówią, iż to jest serce narodu polskiego. Tak więc konkluzja jest prosta: jesteś Katolikem to zajmij miejsce na szańcu i walcz do ostatniej kropli z żył. To jest sprawa zarówno wiary jak również patriotyzmu. Pokażmy, że jesteśmy Polakami, Polakami KATOLIKAMI.
|
| Pt paź 24, 2008 16:24 |
|
 |
|
Koltun
Dołączył(a): Pt paź 03, 2008 13:12 Posty: 17
|
Tak wlasnie popieram Grzegorza! Trafil w sedno problemu...
_________________ "... ten kto dziś wespół ze mną krew na polu walki przeleje, ten mi bratem..."
|
| Pt paź 24, 2008 16:46 |
|
|
|
 |
|
Zencognito
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24 Posty: 4028
|
Katolicka świątynia to niech katolicy wpuszczają kogo im się podoba, a kto im nie pasuje, niech nie wchodzi. Skoro obiekt ten jest czyjąś prywatną własnością to właściciel może określić kogo chce wpuścić, a kogo nie. Byleby blokujący drogę mieli poparcie właściciela obiektu. Zobaczymy za tydzień co z tego wyjdzie.
|
| Pt paź 24, 2008 16:55 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Ten temat zaczyna schodzić na psy...
Cytuj: Odpowiedź jotce: właśnie pod tym linkiem zamieszczonym przez Monikę są oba zdjęcia: jedno przedstawiające wykorzystanie grobu nieznanego żołnierza jako podium dla homoseksualnej imprezy, Ja tam widzę ludzi stojących na pomniku, co się dość często zdarza. Nie widzę, żeby byli nadzy, ani żeby tam uprawiali seks. A Katechizm KrK nie jest w Polsce aktem prawnym, więc obowiązuje tylko tych, którzy chcą żeby ich obowiązywał. Pogódź się z tym, człowieku, bo zjesz własną wątrobę.... Cytuj: Pozatym zwracam uwagę, że KONIECZNIE trzeba spróbować uniknąć wpuszczenia ich do środka. Chodzi tu o Najświętszy Sakrament i miejsce historyczne.
Popukaj się w główkę. Nie masz do tego prawa. Z całym tym swoim świętym oburzeniem jesteś tylko malutkim pieniaczem, bo, czy Ci się to podoba, czy nie:
- homoseksualista jest takim samym Polakiem jak Ty (wiem, że Cię to zaboli, ale tak mówi konstytucja);
- ma takie same prawa jak Ty (kolejny raz ten sam komentarz).
Jako taki może wejść do tej świątyni. Może tam się modlić. Może tam złożyć kwiaty. A wspomnieni przez Ciebie strażnicy mogą interweniować, ale tylko wtedy, kiedy nie będzie się zachowywał odpowiednio.
Tak więc możesz tam stać i się patrzyć, zjadać zęby i protestować. Smacznego.
Crosis
|
| Pt paź 24, 2008 17:52 |
|
 |
|
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
Włodarzem Katedry na Wawelu jest Kościół, przynajmniej w sprawach kultu.
KONKORDAT między Stolicą Apostolską i Rzecząpospolitą Polską napisał(a): Artykuł 2
Kościół rządzi się w swych sprawach własnym prawem, swobodnie wykonuje władzę duchowną i jurysdykcyjną oraz zarządza swoimi sprawami.
Artykuł 8
1. Rzeczpospolita Polska zapewnia Kościołowi katolickiemu wolność sprawowania kultu zgodnie z artykułem 5.
2. Organizowanie kultu publicznego należy do władzy kościelnej zgodnie z przepisami prawa kanonicznego i z zachowaniem odpowiednich przepisów prawa polskiego. USTAWA z dnia 17 maja 1989 r. o stosunku Państwa do Kościoła Katolickiego w Rzeczypospolitej Polskiej napisał(a): Rozdział 1 - Kult publiczny
Artykuł 15
1. Organizowanie kultu publicznego i jego sprawowanie podlega władzy kościelnej. Nie wiem jaki jest faktyczny stan prawny, czyją własnością (z punktu widzenia prawa cywilnego) jest budynek katedry, ale następujący przepis sugeruje że właśnie Kościoł: USTAWA z dnia 17 maja 1989 r. o stosunku Państwa do Kościoła Katolickiego w Rzeczypospolitej Polskiej napisał(a): Rozdział 1 - Regulacja spraw majątkowych Kościoła
Artykuł 60
1. Nieruchomości lub ich części, pozostające w dniu wejścia w życie ustawy we władaniu kościelnych osób prawnych, stają się z mocy prawa ich własnością, jeżeli: ...
Jakkolwiek by nie było, o tym co się w katedrze dzieje decyduje Kościół.
Gdy wchodzę do autobusu, do metra, to mimo że miejsce to jest publicznie dostępne, to jest własnością przewoźnika i jeśli chcę tam być to muszę się podporządkować regulaminowi przezeń ustalonemu.
Gdy wchodzę do kościoła-świątyni, do kościelnej nekropoli, to muszę się tak zachować jak wymaga tego Kościół. I być wyłącznie w takim celu jaki dobru Kościoła służy.
Gdy wchodzę do czyjegoś domu, to nie obrażam gospodarza.
Gdy przychodzi do mnie ktoś by mnie obrażać, naśmiewać się, wykorzystać to potem w jakimś innym celu przeciw mnie - po prostu go nie wpuszczam. I co tu więcej dywagować?
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
| Pt paź 24, 2008 18:15 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Owszem Stasiu. Ale pozostaje to miejscem publicznym, tym bardziej, że ma znaczenie historyczne. I tak samo, jak nie można zabronić homoseksualistom wchodzić do tramwaju tylko dlatego, że są homoseksualistami, tak samo nie można im zabronić wejścia do katedry.
Można oczywiście wprowadzić restrykcje dotyczące ubioru, wyprosić ich za niegodne zachowanie - to wszystko można. I zgadzam się całkowicie - jeśli nie będą odpowiednio ubrani - nie wchodzą. Jeśli się będą nieodpowiednio zachowywać - za pysk i za drzwi.
Ale jeśli wejdą spokojnie, z kwiatami czy bez - nie możesz nic zrobić. Nie możesz zabronić im wejścia tam tylko dlatego, że są homoseksualistami. To złamanie konstytucji i nie sądziłem, że akurat Ty nie będziesz sobie zdawał z tego sprawy.
Oceniałem Cię wyżej.
Crosis
|
| Pt paź 24, 2008 18:18 |
|
 |
|
Grzegorz P
Dołączył(a): Cz lut 15, 2007 11:28 Posty: 224
|
No to się cieszę, że Crosis wyrzuciłby homoseksualistów, gdyby umieścili przy grobie króla wieniec z tęczową flagą. Albo gdyby było wiadomo, że są właśnie ową grupą. Imponuje mi kolega  (trafiłem w sedno, czy znowu muszę wysłuchiwać jakichś intepretacji, że 2+2 nie musi być 4?)
_________________ DEUS VULT!
http://www.forum.krucjata.org.pl/
|
| Pt paź 24, 2008 18:26 |
|
 |
|
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
Crosis, chyba nie dotarło do ciebie: To nie jest miejsce publiczne. Publiczna to jest ulica. No i miejsca zwane "agencjami".
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
| Pt paź 24, 2008 18:34 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Wiesz, ja pisałem kilka razy - naprawdę oczekuję, że są na tyle cywilizowani, że potrafią się zachować. Akurat położenie wieńca z flagą... no cóż, wg mnie wystarczy skromna wiązanka kwiatów.
Wchodzą, robią swoje, wychodzą. Cicho, skromnie i odpowiednim szacunkiem do miejsca, w którym będą. O ubraniu też nie raz pisałem.
Miejsce na demonstracje, transparenty i flagi jest na demonstracji. Niech sobie idą rynkiem i machają (i tak nie przejdą, bo prezydent będzie). Ale po pierwsze:
- niech będą ubrani (homoseksualista czy nie, jak chcę oglądać golasów idę do sauny, albo na plaże nudystów);
- zachowują się jak na ludzi, a nie na dzicz przystało.
I żeby nie było - tak samo patrzę na każdą demonstrację.
Crosis
|
| Pt paź 24, 2008 18:34 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Stasiu... niby taki duży, a taki naiwny...
Crosis
|
| Pt paź 24, 2008 18:35 |
|
 |
|
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
Crosis, też chyba nie rozumiesz. Tu nie chodzi tylko o zachowanie, ale również o to, w jaki sposób ten "hołd" będzie wykorzystany.
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
| Pt paź 24, 2008 18:37 |
|
 |
|
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
Crosis napisał(a): Stasiu... niby taki duży, a taki naiwny... Crosis
Ciekawy argument. 
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
| Pt paź 24, 2008 18:38 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|