Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Zarzuca się ateistą, że wierzą w samopowstanie wszechświata. Gazda pisał nawet o bożku SAMO. Dziwi mnie, że nielogiczne dla wwierzących jest samopowstanie materii, a tymczasem samopowstanie Boga - najdoskonalszej istoty jest dla nich normalne. Wydaje mi się, że wszelkie dyskusje w polu którego nauka nie odkryła powinno sie przeprowadzać po przedstawieniu dowodów na powstanie Boga.
|
N gru 21, 2008 1:06 |
|
|
|
 |
On
Dołączył(a): Cz paź 04, 2007 20:54 Posty: 819
|
Bóg-Duch nie powstał. Bóg istnieje odwiecznie. Może jest to niewyobrażalne z uwagi na obserwację, że wszystko wokół ma początek i koniec, ale nie znaczy to, że skoro jest niewyobrażalne to nie istnieje lub jest nieprawdziwe.

|
N gru 21, 2008 10:17 |
|
 |
memento
Dołączył(a): Pt paź 27, 2006 10:41 Posty: 93
|
Cytuj: Nie ma sprawy Weźmy np.argumenty w postaci wydarzeń historycznych (zmartwychwstanie ,wskrzeszenia umarłych) Oczywiście nas przy tym nie było i jest to kwestia wiary. Wydarzenia owe tłumaczą wiele odnośnie wszechświata. Wszechświat istnieje wiemy to oboje. Nie wiemy jednak jak powstał, wiemy natomiast , że jeśli powstał z inteligentnej przyczyny to inteligencja zobowiązuje do ujawnienia się. Takie ujawnienie się było odnotowane w historii około 2000 lat temu. Nie mamy podstaw aby to podważać no chyba że udowodnimy, że wszechświat powstał sam z niczego.
Jeszcze raz, tym razem bez opieraniu argumentów na krytyce samopowstania. To, że wszechświat nie powstał sam z siebie to dla mnie fakt, jak też to, że nie został stworzony. A argumenty odnośnie Jezusa są doprawdy dziecinne... Męczy mnie ten zbiorowy chrześcijański egocentryzm.
_________________ The Vampires Are Coming
|
N gru 21, 2008 10:46 |
|
|
|
 |
On
Dołączył(a): Cz paź 04, 2007 20:54 Posty: 819
|
memento napisał(a): To, że wszechświat nie powstał sam z siebie to dla mnie fakt, Czyli Ktoś w tym palce maczał. memento napisał(a): jak też to, że nie został stworzony. Stworzony czyli innymi słowy powołany do istnienia. memento napisał(a): A argumenty odnośnie Jezusa są doprawdy dziecinne... Dla osób myślących jak dzieci mogą być dziecinne. memento napisał(a): Męczy mnie ten zbiorowy chrześcijański egocentryzm. To co tu robisz na tym forum ?

|
N gru 21, 2008 11:20 |
|
 |
bietka.romaniak
Dołączył(a): Pt cze 27, 2008 13:26 Posty: 163
|
-" Czy tylko tym jesteśmy, John, średnio interesującym zbiorowiskiem atomów, zatopionych w rozmowie gdzieś w kącie ogromnego kosmosu?
Czy tylko to dzieli nas od ziejącej dalej czerni? Myślę,że nie. Ale istnieje w nas jeszcze potrzeba wiary. Wiem,że nauka dała nam wiele dobrego.
Jednak w ostatecznym rozrachunku, John, nauka nie wyjaśnia nam żadnych odwiecznych prawd, lecz dostarcza nam po prostu kolejnych faktów, coraz więcej i więcej. Rozumiesz do czego zmierzam? Nauka nie umie wyjaśnić nam znaczenia drzew, które widzimy przez okno...Jako istoty ludzkie chcemy wiedzieć dlaczego, a nie tylko co, ponieważ co jest tylko tymczasowe i zmienne, podczas gdy dlaczego...no, dlatego,że do kawy dodano cykorii, oto dlaczego!" - " Tablice Mesjasza" Irvinga Beniga 
|
N gru 21, 2008 11:38 |
|
|
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Johnny99 napisał(a): Ja zadałem pytanie, i oczekuję na odpowiedź, nie próbowałem za niczym argumentować. Jeżeli prawdziwe jest stwierdzenie: " na poziomie doświadczalnym determinizmu nie ma, a co jest dalej, nigdy nie będzie wiadome " - to mi wystarczy. Mogę się zgodzić, zwracam jednie uwagę, że tego typu stwierdzenie można zastososwać w każdej sytuacji, np. "na poziomie doświadczalnym Ziemia nie jest płaska, ale jaka jest naprawdę, nigdy nie będzie wiadome". Johnny99 napisał(a): Cytuj: Dlaczego w znaczeniu "z jakiej przyczyny" czy też w znaczeniu "po co, w jakim celu"? A w ogóle trzeba przyjmować takie rozróżnienie ? Cel zawsze zawiera się w przyczynie. Nie wydaje mi się. Ciało swobodnie puszczone spada na Ziemię za przyczyną grawitacji. Ale po co, w jakim celu - tego nie wiem. Johnny99 napisał(a): Cytuj: Może i nie warto, ale coś z tym życiem trzeba zrobić. Nie, wcale nie trzeba. Dlaczego miałoby być trzeba ? Może niejasno się wyraziłem - chodzi mi o to, że jak już jestem to coś muszę ze swoim życiem zrobić. Mogę popełnić samobójstwo, mogę się położyć i czekać na śmierć, mogę się zapić czy zaćpać, ale nie wiem, jak miałoby wyglądać "nic-nie-robienie". Johnny99 napisał(a): Owszem, można sobie nadawać sens subiektywny - ale wobec nieistnienia sensu obiektywnego sensy subiektywne nie mają.. sensu - i może pasowałoby zdobyć się na odwagę, i to przyznać ?
Wobec nieistnienia sensu obiektywnego sensy subiektywne nie mają obiektywnego sensu. Można się zastanawiać, czy w ogóle takie pojęcie jak "sens subiektywny" ma... sens 
|
N gru 21, 2008 13:32 |
|
 |
memento
Dołączył(a): Pt paź 27, 2006 10:41 Posty: 93
|
Cytuj: Czyli Ktoś w tym palce maczał.
No właśnie jedno nie wynika z drugiego, a nawet w realiach przejścia do czasoprzestrzeni wyklucza się, nie można mówić o Bogu osobowym bez czasoprzestrzeni, przed naszym wszechświatem nie było czasu więc Bóg nie mógł myśleć, czuć, podejmować decyzji.
_________________ The Vampires Are Coming
|
N gru 21, 2008 15:00 |
|
 |
memento
Dołączył(a): Pt paź 27, 2006 10:41 Posty: 93
|
Cytuj: To co tu robisz na tym forum ?
Kiedyś moje "rodzime" forum znalazło się w dziale sekty i teraz wchodzę tu czasami, a ostatnio jestem chorawy(ach te bakterie, nawet je Bóg kocha).
_________________ The Vampires Are Coming
|
N gru 21, 2008 15:04 |
|
 |
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3852
|
Sam atom nie myśli , ale ogromna ilość atomów , już może myśleć , podobnie jak każdy pojedynczy element samochodu nie może jeżdzić ale złożone razem już jeżdżą . Myśl jest chemicznym procesem centralnego układu nerwowego i nie jest przypadkiem, że im większy centralny układ nerwowy tym większa myśl .
|
N gru 21, 2008 18:40 |
|
 |
ftd
Dołączył(a): Pn cze 09, 2008 7:25 Posty: 72
|
Inny_punkt_widzenia napisał(a): im większy centralny układ nerwowy tym większa myśl .
Wieloryby są najmądrzejsze według ciebie ?
|
N gru 21, 2008 18:48 |
|
 |
memento
Dołączył(a): Pt paź 27, 2006 10:41 Posty: 93
|
Cytuj: Wieloryby są najmądrzejsze według ciebie ?
I po co tak gadać bez sensu? Chodzi o ilość połączeń nerwowych, łapanie za słówka jest nieprzyjemną taktyką.
_________________ The Vampires Are Coming
|
N gru 21, 2008 19:59 |
|
 |
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3852
|
Ftd niezrozumiałeś słowa " wielkość "- wiekszy samochód , często ma mniejszą moc . Podobnie jest z mózgiem , jego wielkość równiez może oznaczać coś innego niż nam się wydaje . Otóż mówiąc wielkość centralnego układu nerwowego trzeba mieć na myśli wielkość całego ciała . Mózg przyrównujemy do ciała które go nosi , w tym kontekście mrówka okazuje się silniejsza od słonia , a człowiek nosi największy mózg ,dlatego też jest najmądrzejszy . Ponadto sam mózg można podzielić na dwa bardzo ważne organy - mały móżdżek i mózg właściwy (narośl na mózgu pierwotnym odpowiadajacym głównie za nasze instynkty ) Okazuje się że żadna istota żywa prucz człowieka nie ma tak ogromnej narośli na mózgu pierwotnym . Tutaj właśnie uwidacznia sie ta wielkość ludzkiego mózgu i ludzkiej myśli , która jest proporcjonala . Inne istoty nie mają takiej świadomości i myśli , brakuje im po prostu szarych komórek .
|
N gru 21, 2008 20:01 |
|
 |
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
Inny_punkt_widzenia napisał(a): Sam atom nie myśli , ale ogromna ilość atomów , już może myśleć , podobnie jak każdy pojedynczy element samochodu nie może jeżdzić ale złożone razem już jeżdżą . Myśl jest chemicznym procesem centralnego układu nerwowego i nie jest przypadkiem, że im większy centralny układ nerwowy tym większa myśl .
Tylko że auto samo od siebie nie pojedzie, ktoś musi mu lać benzyny i nim kierować. Nawet gdyby załączyć w nim jakiś komputer to ten komputer będzie robił tylko to co mu człowiek każde i pozwoli - nigdy nic sam od siebie nie zrobi - nic do czego jest zdolny człowiek.
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
N gru 21, 2008 20:33 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
Inny_punkt_widzenia napisał(a): Sam atom nie myśli , ale ogromna ilość atomów , już może myśleć , podobnie jak każdy pojedynczy element samochodu nie może jeżdzić ale złożone razem już jeżdżą . Myśl jest chemicznym procesem centralnego układu nerwowego i nie jest przypadkiem, że im większy centralny układ nerwowy tym większa myśl .
Nie zmienia to faktu że centralny układ nerwowy składa się z atomów ,a ich ogromna ilość myślenia nie gwarantuje . Weź np. takie dwie tony gleby , jest to dość duża ilość atomów ale myślenia tam nie zaobserwujemy , oczywiście można wziąść więcej jednak efekt będzie podobny. Więc czemu jednen zbiór atomów zastanawia się nad sobą a inny nie?
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
N gru 21, 2008 21:09 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Seweryn napisał(a): Inny_punkt_widzenia napisał(a): Sam atom nie myśli , ale ogromna ilość atomów , już może myśleć , podobnie jak każdy pojedynczy element samochodu nie może jeżdzić ale złożone razem już jeżdżą . Myśl jest chemicznym procesem centralnego układu nerwowego i nie jest przypadkiem, że im większy centralny układ nerwowy tym większa myśl . Nie zmienia to faktu że centralny układ nerwowy składa się z atomów ,a ich ogromna ilość myślenia nie gwarantuje . Weź np. takie dwie tony gleby , jest to dość duża ilość atomów ale myślenia tam nie zaobserwujemy , oczywiście można wziąść więcej jednak efekt będzie podobny. Więc czemu jednen zbiór atomów zastanawia się nad sobą a inny nie?
Nie ignoruj ewolucji i doboru naturalnego.
To nie są po prostu atomy. Są to atomy poprzez miliony lat dzięki zdolności replikacji stale uddoskonalające swoją strukturę.
|
N gru 21, 2008 21:36 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|