Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt lis 21, 2025 16:57



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 49 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona
 Co się lepiej opłaca, wierzyć czy nie wierzyć? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 30, 2007 13:48
Posty: 1268
Post Co się lepiej opłaca, wierzyć czy nie wierzyć?
Wiara
Plusy:
- Po smierci masz szanse na życie wieczne jeśli nie masz dużo grzechów
- Masz większa szanse na wygraną w wyborach
- Mniejsze ryzyko depresji, życie w błogiej nieświadomości nieistnienia po smierci, bóg mnie kocha itp.
- Więcej dzieci, zakaz aborcji, religijny zakaz antykoncepcji
- Większa życzliwość sąsiadów
- Twoje dzieci nie są bite i wyszydzane w szkole przez rówieśników bo niczym się nie wyróżniają
Minusy:
- Większe finansowanie KK
- Tracenie czasu na KK, a czas to pieniądz czyli tez tracenie pieniędzy które mógłbyś w tym czasie zarobić
- Gorsze zdrowie, bo często wierzący modlą się o zdrowie zamiast iść do lekarza
- Zycie w biedzie bo masz więcej dzieci niż ciebie stać. Gorzej wyedukowane dzieci bo nie stać ciebie na edukacje. Bieda sprawia ze dzieci buntują się przeciw tobie i twojej wierze przez co jesteś nieszczęśliwy na starość bo masz dzieci ateistów.

Ateizm
Plusy:
- KK mniej pieniędzy od ciebie wyciąga
- Masz więcej wolnego czasu
- Masz bardziej otwarty umysł czyli większa inteligencje a wiec lepszą posadę w pracy czyli lepiej zarabiasz
- Większa otwartość na inne narody czyli wieksza odwaga na wyjazd za granice po lepszą pensje
Minusy
- Mniejsze szanse na wygraną w wyborach
- Mniejsza życzliwość sąsiadów
- Tracisz dużo czasu na dyskusje filozoficznie z wierzącymi
- Gorsze kontakty z rodziną
- Twoja babcia może ciebie pominąć w testamencie
- Problemy z prześladowaniami twoich dzieci w szkole przez rówieśników i wierzących nauczycieli
Plus:
- Masz silniejsze dzieci psychicznie i fizycznie bo co je nie zabije to je wzmocni i sam tez jesteś o wiele silniejszy

Czy o czym zapomniałem?


Pn sty 05, 2009 11:31
Zobacz profil
Post 
Wiara nie ma nic wspólnego z "opłacalnością"...nie rozumiesz istoty wiary.


Pn sty 05, 2009 12:05
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post Re: Co się lepiej opłaca, wierzyć czy nie wierzyć?
Vacarius napisał(a):
Wiara
Plusy:
- Po smierci masz szanse na życie wieczne jeśli nie masz dużo grzechów

Owszem jest to plus. Choć nie ilość grzechów, a podejście do nich (żal) decyduje o pójściu do nieba.
Cytuj:
- Masz większa szanse na wygraną w wyborach

Jakieś badania na ten temat?
Jak dla mnie zwykły populizm. Wygrane lewicy czy PO najlepiej świadczą o tym, że wiara nie jest warunkiem lepszych szans na wygraną. LPR jest na marginesie politycznym, mimo, że jak utrzymują są partią osób wierzących i broniących chrześcijańskich wartości.
Cytuj:
- Mniejsze ryzyko depresji, życie w błogiej nieświadomości nieistnienia po smierci, bóg mnie kocha itp.

Znów widać brak obiektywizmu i z góry negowanie wiary.
Jaka błoga nieświadomość?
Niewierzący żyją w nieświadomości istnienia życia po śmierci.

Cytuj:
- Więcej dzieci, zakaz aborcji, religijny zakaz antykoncepcji

Może być wierzącym, nie stosować antykoncepcji, nie zabijać swoich dzieci i mieć ich tyle i ile się chce. Choćby i jedno.
Cytuj:
- Większa życzliwość sąsiadów

Nie poglądy religijne, a postawa człowieka decyduje o życzliwości. Wielu wierzących jest atakowanych przez "oświeconych" za ich styl życia, za bycie znakiem sprzeciwu, dla ich postępków.
Cytuj:
- Twoje dzieci nie są bite i wyszydzane w szkole przez rówieśników bo niczym się nie wyróżniają

Są wyśmiewane i wyszydzane, a nawet bite, bo chodzą do kościoła, nie chcą brać udziału w głupich wybrykach, są uczciwe i niewredne.
Cytuj:
Minusy:
- Większe finansowanie KK

To jest plus, bo wspieram swoją wspólnotę. Tak jak płacę podatki dla państwa jako mojej wspólnoty tak też płacę, by wspólnota wierzących mogła funkcjonować. Kolejny raz demagogia.
Cytuj:
- Tracenie czasu na KK, a czas to pieniądz czyli tez tracenie pieniędzy które mógłbyś w tym czasie zarobić

Kolejny raz się potwierdza teza, że prędzej czy później "ateiści" zawsze sprowadzą życie do pieniądza.
Czas zyskują, a nie tracę.
Pieniądze to nie wszystko. Są też inne dziedziny życia w które warto inwestować.
Cytuj:
Gorsze zdrowie, bo często wierzący modlą się o zdrowie zamiast iść do lekarza

Bzdury. Nie spotkałem człowieka, który by się modlił zamiast z chorobą pójść do lekarza. Te dwie rzeczywistości wzajemnie się przenikają.Idę do lekarza i modlę się by mnie dobrze leczył,a jeśli on nie potrafi, niech Boski Lekarz mnie uleczy. Nigdy modlitwa zamiast lekarza.
Cytuj:
- Zycie w biedzie bo masz więcej dzieci niż ciebie stać. Gorzej wyedukowane dzieci bo nie stać ciebie na edukacje. Bieda sprawia ze dzieci buntują się przeciw tobie i twojej wierze przez co jesteś nieszczęśliwy na starość bo masz dzieci ateistów.

Bzdury jakich nie słyszałem już dawno.
Sam jestem z rodziny katolickiej, mam 5 rodzeństwa (jeden brat nie żyje niestety) i jakoś kwestie finansowe (mimo że bogactwa nie było) nie były i nie są powodem niewykształcenia. Ba, siostra ma wykształcenie wyższe, ja jestem w trakcie, brat idzie dobrą drogą (jeszcze jest w LO). A nikt z nas się nie buntuje przeciw rodzicom, dlatego że mało pieniędzy jest. I nie obarcza winą za to wiary.
Kolejna niczym nie poparta demagogia.
Cytuj:
Ateizm
Plusy:
- KK mniej pieniędzy od ciebie wyciąga

A w jaki sposób wyciąga? Chcesz dajesz, nie chcesz, nie dajesz.
czujesz solidarność ze wspólnotą osób do jakiej należysz, to ją wspierasz, nie czujesz nie wspierasz. Tak jak z płaceniem podatku. Niektórzy traktują to jako wyciąganie pieniędzy i chcą to jak najlepiej obejść, inni wiedzą, że służy to ich dobru i płacą uczciwie.
Cytuj:
- Masz więcej wolnego czasu

Masz tyle samo wolnego czasu (a może i mniej bo w pogoni za pieniądzem spędzasz w pracy po kilkanaście godzin dziennie 7 dni w tygodniu). Czasu wolnego jest tyle samo, ale inaczej go spędzasz. Ateista np. na oglądaniu telewizji, wierzący w tym czasie idzie do kościoła by się pomodlić.
Cytuj:
- Masz bardziej otwarty umysł czyli większa inteligencje a wiec lepszą posadę w pracy czyli lepiej zarabiasz

Bzdura jakiej dawno nie słyszałem. Zastanów się nad tym co piszesz.
Powiem gwoli ciekawostki: pracodawcy wolą wierzących pracowników i chętniej im powierzają kierownicze stanowiska, bo mają pewność, że mają określony system wartości i będą uczciwi i solidni. To nie moje zdane tak się wypowiadają sami przedsiębiorcy i badania rynku pracy (źródłem konkretnych nie podam, są to informacje z sympozjum naukowego m.in. o wierzących w pracy, czyli czy jest im łatwiej czy trudniej). Zatem to wierzący mają lepsze stanowiska pracy i lepiej zarabiają.
Cytuj:
Większa otwartość na inne narody czyli wieksza odwaga na wyjazd za granice po lepszą pensje
\
Kolejny raz chodzi o pieniądze.
Wiesz tyle razy się "ateiści" bronią jak się próbuje im powiedzieć, że dla nich najważniejsze są pieniądze, a Ty sam pięknie to pokazujesz. Czyli jednak: MAMONA ponad wszystko.
Co do samej tezy: bzdurna. Choć zapewne niewierzącym łatwiej wszystko porzucić, co nie zmienia faktu, że i wierzący tak czynią. Ale jak już wspomniałem dla wierzących inne są priorytety.
Cytuj:
Minusy
- Mniejsze szanse na wygraną w wyborach

Bzdura. Już to opisałem wyżej.
Cytuj:
Mniejsza życzliwość sąsiadów
Tylko dlatego, że na tę życzliwość nie zasłużyli swoim życiem. A jak już pisałem nie zależy to od światopoglądu, a od sposobu życia.
Cytuj:
- Tracisz dużo czasu na dyskusje filozoficznie z wierzącymi

Sam się na to decyduje. I vice versa.
Cytuj:
Gorsze kontakty z rodziną

A to ponoć dzieci wierzących się buntują?
Jak widać zasłużył sobie na takie gorsze kontakty.
Cytuj:
- Twoja babcia może ciebie pominąć w testamencie

O nie co za rozpacz... I znów mniej pieniędzy będzie... Olaboga.... Babciu daj mi coś! ! !
Żałosne.
Cytuj:
- Problemy z prześladowaniami twoich dzieci w szkole przez rówieśników i wierzących nauczycieli

Działa to zupełnie odwrotnie jak już wyżej opisałem. Wierzący wyznają wartości miłości bliźniego nawet nieprzyjaciela.
Cytuj:
Plus:
- Masz silniejsze dzieci psychicznie i fizycznie bo co je nie zabije to je wzmocni i sam tez jesteś o wiele silniejszy

Bzdura. Miłość cechuje wierzących, a nie agresja.
Cytuj:
Czy o czym zapomniałem?

Tak, o OBIEKTYWIZMIE!
Wiem, z czego to wynika: opisując wierzących posługujesz się wizją patologii i zasłyszanych stereotypów, które nie mają nic (tudzież bardzo niewiele) wspólnego z prawdą.
W opisaniu "ateizmu" (czy też mamonizmu- bo widać kult mamony) posługujesz się prostym założeniem pragmatycznym: wszystko ma mi przynieść korzyść (czyt: pieniądze i to jak najwięcej!)
A jak nie mam pieniędzy to jest to wina wierzących (czyt: Boga).

Żałosne to opracowanie i aż po pierwszym przeczytaniu nie chciało mi się odpisywać. Ale się skusiłem, bo jako wierzący mam sporo wolnego czasu i mogę poświęcić go trochę na takie posty :)

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


Pn sty 05, 2009 12:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 29, 2008 1:36
Posty: 845
Post Re: Co się lepiej opłaca, wierzyć czy nie wierzyć?
@Vacarius

Moim zdaniem takie postawienie sprawy nie ma sensu. Światopogląd to nie jest przedsiębiorstwo, w którym robisz bilans zysków i strat.

"Czujesz", że wiara jest prawdziwa to wierzysz bez względu na wszystko. "Nie czujesz" to nie wierzysz. Proste. Żaden tego typu bilans nie przekona dowolnej osoby do zmiany światopoglądu.

Mógłby ten dylemat rozwiązać ścisły dowód istnienia boga (jakiegokolwiek). Takich dowodów jednak nie ma. Więc wiara pozostaje wiarą.

_________________
Radio Italia, solo musica italiana


Pn sty 05, 2009 12:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 22, 2008 12:46
Posty: 1207
Post 
greg(R) napisał(a):
Mógłby ten dylemat rozwiązać ścisły dowód istnienia boga (jakiegokolwiek). Takich dowodów jednak nie ma.


a wy wciąż z uporem maniaka, że dowodów na istnienie Boga nie ma, a jest ich nieskończona ilość np.:

I. JEZUS
II. ŚWIĘCI
III. NIESKOŃCZONA ILOŚĆ CUDÓW
IV. EUCHARYSTIA
V. MIŁOŚC
i tak w nieskończoność....

_________________
.--- . --.. ..- ... // --..-. -.-- .--- . // .- -- . -. __1 Kor 13__
www.teologia.pl www.pro-life.pl
Pro dolorosa Eius passione, miserere nobis et totius mundi. Sanctus Deus,miserere nobis et totius mundi.


Pn sty 05, 2009 13:25
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 29, 2008 1:36
Posty: 845
Post 
@AHAWA

a wy wciąż z uporem maniaka, że dowodów na istnienie Boga nie ma, a jest ich nieskończona ilość np.:

Jak na razie to udowodniłeś jedynie, że nie wiesz co to jest "dowód". Chcesz udowodnić coś jeszcze?

Gdyby były ścisłe dowody to wiara nie byłaby wiarą.

Wiara polega na przyjęciu istnienia czegoś bez żadnego ścisłego dowodu bezsprzecznie potwierdzającego ten fakt. Świadoma decyzja przyjęcia takiej wiary nazywa się aktem wiary.

_________________
Radio Italia, solo musica italiana


Pn sty 05, 2009 13:42
Zobacz profil
Post Re: Co się lepiej opłaca, wierzyć czy nie wierzyć?
greg(R) napisał(a):
"Czujesz", że wiara jest prawdziwa to wierzysz bez względu na wszystko. "Nie czujesz" to nie wierzysz. Proste. Żaden tego typu bilans nie przekona dowolnej osoby do zmiany światopoglądu.

W tym rzecz :)


Pn sty 05, 2009 14:00
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Tym bardziej warto zapytać, po co tylu ateistów próbuje nas tu " nawracać ".

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pn sty 05, 2009 15:33
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34
Posty: 3243
Post 
Cytuj:
Tym bardziej warto zapytać, po co tylu ateistów próbuje nas tu " nawracać ".

Masonskie, scisle tajne wspolzawodnictwo ze SJ. :D


Pn sty 05, 2009 16:28
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: Co się lepiej opłaca, wierzyć czy nie wierzyć?
greg(R) napisał(a):
"Czujesz", że wiara jest prawdziwa to wierzysz bez względu na wszystko. "Nie czujesz" to nie wierzysz. Proste. Żaden tego typu bilans nie przekona dowolnej osoby do zmiany światopoglądu.


greg(R) napisał(a):
Wiara polega na przyjęciu istnienia czegoś bez żadnego ścisłego dowodu bezsprzecznie potwierdzającego ten fakt. Świadoma decyzja przyjęcia takiej wiary nazywa się aktem wiary.


Na mój gust te dwie wypowiedzi są sprzeczne: albo mamy do czynienia z "czuciem" albo ze świadomą decyzją. A w praktyce mamy pewnie do czynienia z jednym i drugim czynnikiem, w różnych proporcjach.


Pn sty 05, 2009 17:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 29, 2008 1:36
Posty: 845
Post Re: Co się lepiej opłaca, wierzyć czy nie wierzyć?
@SweetChild

Na mój gust te dwie wypowiedzi są sprzeczne: albo mamy do czynienia z "czuciem" albo ze świadomą decyzją. A w praktyce mamy pewnie do czynienia z jednym i drugim czynnikiem, w różnych proporcjach.

Zauważ, że słowo "czucie" napisałem w cudzysłowiu. Nie jestem ani literatem ani nawet humanistą. Trudno jest "gładko" określić co powoduje, że ktoś wierzy a ktoś inny nie.

--------

@Johnny99

Tym bardziej warto zapytać, po co tylu ateistów próbuje nas tu " nawracać ".

"Nawracać"? Chyba za wielkie słowo. Nie mam nic do tego, że ktoś wierzy. Jednak jeśli ktoś nie mając pojęcia o fizyce, chemii, biologii czy ewolucji pisze farmazony to chyba można napisać, że błądzi?

Powtarzam: nie mam nic do tego, że ktoś wierzy. Jednak uznajcie drodzy wierzący pewne fakty.

Poza tym to pytanie mógłbyś skierować również do swoich pobratymców brylujących na ateistycznych forach. :-)

_________________
Radio Italia, solo musica italiana


Wt sty 06, 2009 9:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Cytuj:
Jednak jeśli ktoś nie mając pojęcia o fizyce, chemii, biologii czy ewolucji pisze farmazony to chyba można napisać, że błądzi?


Gdyby ateiści ograniczali się tylko do prostowania błędów, to byłoby doskonale, ale tak nie jest.

Cytuj:
Powtarzam: nie mam nic do tego, że ktoś wierzy. Jednak uznajcie drodzy wierzący pewne fakty.


Ej, no to po co właściwie tu jesteś ? No offence, po prostu jestem ciekawy. To jest forum dla wierzących. Owszem, zapewne wielu ludzi popełnia tu błędy, ale nikt nie jest wszechwiedzący. Powinieneś raczej prostować błędy na forach ateistycznych, skoro jesteś znawcą fizyki, biologii, chemii czy ewolucji. A może ateiści nie popełniają błędów ?

Cytuj:
Poza tym to pytanie mógłbyś skierować również do swoich pobratymców brylujących na ateistycznych forach.


Ja tam nie bryluję, więc mam prawo się pytać.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt sty 06, 2009 9:27
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34
Posty: 3243
Post 
Cytuj:
Ej, no to po co właściwie tu jesteś ? No offence, po prostu jestem ciekawy. To jest forum dla wierzących.

Wycinek z regulaminu:
Cytuj:
Forum stanowi zatem miejsce rozmowy katolików i niekatolików, chrześcijan i niechrześcijan, wierzących i niewierzących.

Masz szczescie, ze nie wymaga sie znajomosci regulaminu bo bys wylecial. :)


Wt sty 06, 2009 11:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
A dlaczego miałbym wylatywać ? Ja nikomu nie zabraniam tu być, po prostu pytam się, dlaczego greg(r) tu jest. Chyba ma jakieś powody, a ja chciałbym je poznać.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt sty 06, 2009 12:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 30, 2007 13:48
Posty: 1268
Post 
Johnny99 napisał(a):
Tym bardziej warto zapytać, po co tylu ateistów próbuje nas tu " nawracać ".

Bo płace podatki na remonty kościołów, płace tez za lekcje religii, utrzymuje kapelanów i wiele innych rzeczy związanych z kościołem.

A żeby przestano ateistów okradać w państwie demokratycznym. To wierzący muszą przejrzeć na oczy bo to oni wybierają tych którzy nas okradają. I dlatego tylu nas ateistów tu jest.


Wt sty 06, 2009 12:05
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 49 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL