Autor |
Wiadomość |
arturko
Dołączył(a): N lut 22, 2009 8:33 Posty: 6
|
 pomocy [małżeństwo w 6. stopniu linii bocznej]
Niewiem czy w dobrym miejscu zadaje to pytanie , jesli nie to proszę o pezeniesienie , mianowicie mam problem , zakochałem się w dziewczynie , ale tu jest problem , moja babcia i jej babcia są siostrami rodzonymi ,co za tym idzie nasi rodzice są rodzenstwem ciotecznym czy w tym przypadku jest możliwe abyśmy mogli być razem, dziękuje za odpowiedz
|
N lut 22, 2009 9:43 |
|
|
|
 |
saxon
Dołączył(a): Pn cze 01, 2009 10:00 Posty: 5103
|
Kodeks Prawa Kanonicznego napisał(a): Kan. 1091§ 2. W linii bocznej nieważne jest aż do czwartego stopnia włącznie.
Pokrewieństwo między Wami to 6 stopień linii bocznej - więc nie ma żadnego problemu z zawarciem małżeństwa.
|
N lut 22, 2009 10:15 |
|
 |
arturko
Dołączył(a): N lut 22, 2009 8:33 Posty: 6
|
Dzięki za odpowiedz , jeśli chodzo o małzenstwo to raczej niewchodzi w gre chyba ze cywilne , bo obydwoje jestesmy po rozwodzie
|
N lut 22, 2009 11:20 |
|
|
|
 |
Rojza Genendel
Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46 Posty: 2030
|
Cywilne małżeństwo możesz zawrzeć nawet ze swoją kuzynką...
_________________ Jestem panteistką. "Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną." (Carl Sagan)
|
N lut 22, 2009 11:31 |
|
 |
arturko
Dołączył(a): N lut 22, 2009 8:33 Posty: 6
|
No niby i moge z kuzynką ,ale jeszcze zostaje sprawa sumienia , zdrowego rozsądku i zdrowia przyszłych dzieci , a jesli nawet Kościół w moim przypadku zezwala na bycie razem to myślę że jak pisali przedmówcy że nic niestoi na przeszkodzie
poprawiłem - szumi
|
N lut 22, 2009 12:31 |
|
|
|
 |
kastor
Dołączył(a): Cz sty 31, 2008 22:30 Posty: 1191
|
To co pisali przedmówcy dotyczyło osób wolnych, a nie żonatych/zamężnych.
Zmieniłem tytuł tematu.
_________________ O Tobie mówi serce moje;
szukaj Jego oblicza...
|
N lut 22, 2009 16:19 |
|
 |
arturko
Dołączył(a): N lut 22, 2009 8:33 Posty: 6
|
A właśnie jak sprawa wygląda jeśli jesteśmy obydwoje rozwiedzeni ?
|
N lut 22, 2009 16:25 |
|
 |
kastor
Dołączył(a): Cz sty 31, 2008 22:30 Posty: 1191
|
Domyślam się ślubowaliście sobie z żoną, iż pozostaniecie z sobą, aż do śmierci. Od tamtej pory nic się nie zmieniło - przysięga nadal Was obowiązuje.
_________________ O Tobie mówi serce moje;
szukaj Jego oblicza...
|
N lut 22, 2009 23:52 |
|
 |
arturko
Dołączył(a): N lut 22, 2009 8:33 Posty: 6
|
Tak ślubowaliśmy sobie z żoną i według Kościoła cały czas mam żonę , ale czy to oznacza że niemogę być z tą osobą o której wspomniałem wyżej ? czy są jakieś przeciwskazania oprócz tych że według Kościoła nadal jestem w związku , chiciaz po rozwodzie
Poprawiłem pisownię - szumi
|
Pn lut 23, 2009 6:15 |
|
 |
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
Po pierwsze proszę przestrzegać zasad pisowni słownictwa religijnego.
Po drugie - pierwszym i podstawowym przeciwwskazaniem do zawarcia związku małżeńskiego jest posiadanie żony. Nie można mieć dwóch żon więc nie możesz zawrzeć kolejnego sakramentalnego związku małżeńskiego.
P.S. Dodam tylko, że zabicie żony w niczym nie pomoże - i tak nie będziesz mógł zawrzeć sakramentu małżeństwa - taka ciekawostka. Oczywiście nie zakładam, że chciałeś to uczynić 
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
Pn lut 23, 2009 9:15 |
|
 |
arturko
Dołączył(a): N lut 22, 2009 8:33 Posty: 6
|
Oczywiście że niechce nikomu robić krzywdy , a co w takim przypadku ze ślubem cywilnym bo rozumiem że kościelnego niemogę to zrozumiałe , ale cywilny ?
|
Pn lut 23, 2009 16:02 |
|
 |
zielona_mrowka
Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 21:19 Posty: 5389
|
małżeństwo przed urzędnikiem państwowym to zwykła umowa cywilno-prawna. Podpisujesz a kiedy chcesz ja zrywasz (bierzesz oficjalnie rozwód). Wg władz państwowych jesteś kawalerem i tyle, możesz zawrzeć kolejne małżeństwo - czyli podpisać kolejną umowę z kolejną osobą.
No chyba, że obydwoje mieliście tylko śluby cywilne i takie też rozwody...
_________________ Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za łaskę i wierność Twoją...
Użytkownik rzadko obecny na forum.
|
Pn lut 23, 2009 16:27 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Rozumiem, że pytanie jest nie o prawo kościelne, tylko cywilne i ewentualnie kwestie genetyczne?
Nie mam pojęcia, ale wydaje mi się, że 6 stopień w linii bocznej to dla prawa również wystarczająco daleko.
Natomiast genetycznie wady się oczywiście pojawić mogą...
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Pn lut 23, 2009 16:41 |
|
|