Jakie są i kiedy zostały ustanowione dogmaty Kościoła?
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Myślę, że należy dodatkowo rozróżnić dogmaty podane oficjalnie, uroczyście do wierzenia przez Urząd Nauczycielski Kościoła, od prawd wiary , które nigdy nie były w ten sposób potwierdzone, mimo, iż są powszechnie znane i zakorzenione w Tradycji.
„Wierzę w jednego Boga, Ojca wszechmogącego, Stworzyciela nieba i ziemi, wszystkich rzeczy widzialnych i niewidzialnych”. Dogmat ten Kościół ogłasza w 325 roku na Soborze Powszechnym w Nicei.
Podstawowe dogmaty są zawarte w Prawdach wiary ( część Katechizmu pamięciowego).
|
So sty 29, 2005 14:57 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Jeśli chodzi o odpowiedź na pytanie, kto i kiedy ogłosił dogmaty, udało mi się znaleźć kilka informacji
Sobór Nicejski I (325)
Cytuj: Wierzymy(..) w jednego Pana naszego Jezusa Chrystusa, Syna Bożego, zrodzonego z Ojca, jednorodzonego, to znaczy z substancji Ojca, Boga, z Boga (...) zrodzonego, nie stworzonego, współistotnego Ojcu(...) Sobór Konstantynopolitański I (381)Cytuj: Wierzymy w jednego Boga Ojca wszechmogącego (...) i w jednego Pana Jezusa Chrystusa, Syna Bożego, (...) i w Ducha Świętego, Pana i ożywiciela. Sobór Konstantynopolitański (543) - dogmat o karze wiecznej ( piekle) Sobór Konstantynopolitański IV (870)- dogmat o tym, że kazdy człowiek ma jednostkową duszę rozumną. Sobór Later.IV (1215)Cytuj: Całą mocą wierzymy i bez zastrzeżenia wyznajemy, że jeden tylko jest prawdziwy Bóg, (... )odwieczny (...) bez początku, zawsze i bez końca(...)trzy wprawdzie osoby , ale jedna istota, substancja, czyli natura zupełnie niezłożona. Cytuj: Całą mocą wierzymy (...) [Ten jeden Bóg]wszechmocną swoją potęgą równocześnie , od początku czasu, stworzył z nicości jeden i drugi rodzaj stworzeń. Sobór Laterański IV (1513)- dogmat o nieśmiertelności duszy Sobór Trydencki (1546)- dogmat o grzechu pierworodnym Sobór WAt.I ( sesja III, 24.4.1870)Cytuj: Święty, Katolicki, Apostolski, Rzymski Kościół wierzy i wyznaje, że jest jeden Bog prawdziwy i żywy (...)nieskończony w dziedzinie rozumu i woli oraz wszelkiej doskonałości (...)winien być określany jako różny od świata w swej rzeczywistości i istocie, sam w sobie i za siebie w pełni szczęśliwy i nad wszystko, co poza nim jest i pomyśleć się daje, niewypowiedzianie wyższy Cytuj: Wszystko zaś, co Bóg stworzył, to opatrznością swoją zachowuje i wszystkim rządzi "dosięgając od końca do końca mocno i urządzając wszystko wdzięcznie"( Mdr. 8,1), bo " wszystkie rzeczy odsłonięte są i odkryte oczom Jego" ( Hbr. 4,13), nawet te, które stać się mają w przyszłoci i z wolnego wyboru stworzeń.
Wszystkie cytaty pochodzą z książki Mała dogmatyka ks. Józefa Brudza
|
N sty 30, 2005 20:18 |
|
 |
mundek
Dołączył(a): Śr sty 26, 2005 11:06 Posty: 49
|
Baranek. Kawał dobrej roboty!!!!
|
Pn sty 31, 2005 12:32 |
|
|
|
 |
jumik
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16 Posty: 3755
|
Dogmaty katolickie według podręcznika ks. Wincentego Granata "Dogmatyka katolicka"
http://www.guertler.pl/dogmaty.html
_________________ Piotr Milewski
|
N kwi 05, 2009 11:45 |
|
 |
Rutilius
Dołączył(a): Pt maja 23, 2008 20:16 Posty: 416
|
Tak sobie czytam te dogmaty, i muszę powiedzieć, że ciężki krzyż ma z nimi Kościół
nie wiedziałem, że dogmatem z uroczystego nauczania jest, iż
Pierwsi rodzice byli obdarzeni darem nieśmiertelności ciała. albo
Dzieci i pozbawieni używania rozumu, schodzący z tego świata w grzechu pierworodnym nie posiadają bezpośredniego widzenia Boga.
_________________ Niestety - zostałem na tym forum omyłkowo zabanowany i nikt nie potrafi tego cofnąć - dlatego nie odpowiadam na posty. Jeśli ktoś chce ze mną pogadać niech pyta wujka Google o Rutilius + chrześcijaństwo
|
Pn kwi 13, 2009 0:09 |
|
|
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Współczuję  Ja tego czytać nie zamierzam  Nie ma powodu.
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Pn kwi 13, 2009 8:14 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Największy krzyż to chyba mają z nimi niewierzący - strasznie ich męczą.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pn kwi 13, 2009 8:19 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
jo_tka napisał(a): Współczuję  Ja tego czytać nie zamierzam  Nie ma powodu.
A mozna zapytac, dlaczego nie chcesz przeczytac?
Bo je wszystkie znasz? Bo nie interesuje ciebie oficjalna nauka KK? Bo boisz sie przeczytac, ze w nauce Kosciola stoja stwierdzenia, ktore dzisiejszym ludziom wydajace sie watpliwe?
|
Pn kwi 13, 2009 8:47 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Kto by zrobił dokładną listę wszystkich dogmatów Kościoła (katolickiego, dodajmy), albo jeszcze lepiej, napisał ich wielotomowe opracowanie, powinien dostać coś w stylu teologicznego Nobla - specjalnie dla niego wymyślonego
Obawiam się, że takie coś nie istnieje, i, tak naprawdę, nie jest zbyt potrzebne. Ważna jest żywa wiara Kościoła, dogmaty są tylko w jej służbie
Te najważniejsze zostały podane. Nie widziałem wśród nich jednak np. dogmatu o realnej obecności Jezusa w Eucharystii. Czy to jest dogmat - chyba tak, ale, mówiąc szczerze, nie mam pewności. I mało mnie to interesuje. Ważne jest, aby w to wierzyć
Również wiele rzeczy, istotnych dla wiary Kościoła, nie jest i nigdy nie będzie dogmatami. Kościół nie opiera się na dogmatach...
|
Pn kwi 13, 2009 9:14 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Jest dogmatem, stwierdzonym na Soborze Trydenckim:
Kan. 1. Jeśli ktoś przeczy temu, że w Najśw. Sakramencie Eucharystii zawarte są prawdziwie, rzeczywiście i substancjalnie ciało i krew wraz z duszą i Bóstwem Pana naszego Jezusa Chrystusa, a więc cały Chrystus, i twierdzi, że tam jest tylko jako w znaku, obrazie lub poprzez swoją moc - niech będzie wyłączony ze społeczności wiernych.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pn kwi 13, 2009 9:28 |
|
 |
Rutilius
Dołączył(a): Pt maja 23, 2008 20:16 Posty: 416
|
Kamyk napisał(a): Kto by zrobił dokładną listę wszystkich dogmatów Kościoła (katolickiego, dodajmy), albo jeszcze lepiej, napisał ich wielotomowe opracowanie, powinien dostać coś w stylu teologicznego Nobla - specjalnie dla niego wymyślonego  Obawiam się, że takie coś nie istnieje, i, tak naprawdę, nie jest zbyt potrzebne. Ważna jest żywa wiara Kościoła, dogmaty są tylko w jej służbie
Widzę, że masz bardzo niskie mniemanie o katolikach i katolickich teologach: o pierwszych uważasz, że jest im wszystko jedno w co wierzy ich Kościół, a o drugich, że dotąd nie chciało się im tego wszystkiego ustalić.
Lista wszystkich 252 dogmatów (którą ja znałem w wersji angielskiej, gorszej bo bez źródeł, podana jest w linku powyżej przez jumika.
Co to znaczy:
tak naprawdę, nie jest zbyt potrzebne. Ważna jest żywa wiara Kościoła, dogmaty są tylko w jej służbie?? Przypominam, że ludzie byli skazywani na wygnanie, utratę całego dorobku życiowego, gnili w więzieniach, płonęli na stosach z powodu tego w co wierzyli. Oczywiście, że dogmaty są wyłącznie narzędziem, narzędziem sprawowania władzy. przy ich pomocy można oddzielać jednych, od drugich, kontrolować, co ludzie myślą. Jeśli ich myślenie nam się nie podoba, szukamy, czy jest zgodne z dogmatami? Nie jest - anatema sit. Oczywiście dzisiaj dotyczy to wyłącznie teologów, Kościół poddał się już, jeśli chodzi o ortodoksję zwykłych wiernych takich, jak kamyk. Czasami jednak okazuje się ważne - vide - liczne wspólnoty charyzmatyczne, które "poszły swoją drogą".
Kościół piszemy z dużej litery - Kamyk
_________________ Niestety - zostałem na tym forum omyłkowo zabanowany i nikt nie potrafi tego cofnąć - dlatego nie odpowiadam na posty. Jeśli ktoś chce ze mną pogadać niech pyta wujka Google o Rutilius + chrześcijaństwo
|
Pn kwi 13, 2009 11:43 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Cytuj: Nie jest - anatema sit. Oczywiście dzisiaj dotyczy to wyłącznie teologów, Kościół poddał się już, jeśli chodzi o ortodoksję zwykłych wiernych takich, jak kamyk
Miło że tak piszesz, w końcu ktoś dostrzegł we mnie zwykłego wiernego
Ale jako teolog i świadomy chrześcijanin, nie mogę się z powyższym zgodzić. "Zwykły wierny" nie popełnia herezji, które byłyby obwarowane oficjalną anatemą. Co nie znaczy, że nie może poważnie zbłądzić w wierze, i że Kościoła nie obchodzi jego błądzenie, czy choćby możliwość błądzenia. Może brakuje nam trochę narzędzi skutecznego duszpasterstwa w obliczu gwałtownych przemian mentalnych, ale jednak zwykłe, masowe działania duszpasterskie Kościoła są na to właśnie skierowane - na "przetłumaczenie" ortodoksji na język "zwykłych wiernych"
Co do tej listy - nie ośmieliłbym się stwierdzić, że to są wszystkie obecne dogmaty Kościoła katolickiego. Chociaż możliwe, że tak jest. Lista się trochę zdezaktualizuje w momencie ogłoszenia nowego dogmatu. A są też oficjalne wypowiedzi papieskie, niebędące dogmatami, a co do których można dość poważnie domniemywać rangę nieomylności. Jak pisałem, ważna jest wiara Kościoła. Bo de facto, nie wierzy się w dogmaty
|
Pn kwi 13, 2009 14:31 |
|
 |
Rutilius
Dołączył(a): Pt maja 23, 2008 20:16 Posty: 416
|
Kamyk napisał(a): "Zwykły wierny" nie popełnia herezji, które byłyby obwarowane oficjalną anatemą. Czyli jeżeli 20% uważających się za katolików Polaków nie wierzy w zmartwychwstanie z ciałem i duszą, a prawie 60% nie wierzy w piekło, jeśli Jezus Ch. -dla 50% jest Bogiem dla 7,4% człowiekiem, natomiast tylko dla 26% i Bogiem i człowiekiem - to nie popełniają herezji? Doprawdy liberalizm Kościoła mnie powala. Można w zasadzie wierzyć w co się chce, byle chodzić do kościoła, przyjmowac sakramenty (niezależnie jak się je rozumie) i dawać na tacę? (dane na podstawie Kościół i religijność Polaków 1945-1999) Cóż, to potwierdza moją tezę Cytuj: Kościół poddał się już, jeśli chodzi o ortodoksję zwykłych wiernych
_________________ Niestety - zostałem na tym forum omyłkowo zabanowany i nikt nie potrafi tego cofnąć - dlatego nie odpowiadam na posty. Jeśli ktoś chce ze mną pogadać niech pyta wujka Google o Rutilius + chrześcijaństwo
|
Pn kwi 13, 2009 14:47 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Popełniasz zasadniczy błąd. Nie każdy błąd w wierze jest herezją. A o błędach w wierze, które mogą popełnić "zwykli wierni", pisałem. Oczywiście że "chodzenie do kościoła" i "dawanie na tacę" nie wystarczy, to chyba oczywiste. Ale jak "zwykły Kowalski" nie wierzy w Zmartwychwstanie, to to nie jest jeszcze herezja. Ale czy taki "zwykły Kowalski" jeszcze jest chrześcijaninem - mam wątpliwości... Herezje to bardzo wąski zbiór twierdzeń, i jednak nie jest wcale łatwo głosić herezje. Co równocześnie nie wyklucza poważnego zbłądzenia, czy wręcz całkowitego odpadnięcia od wiary - do tego nie trzeba herezji... Tak jak nie trzeba dogmatu do wiary i do bycia chrześcijaninem. Jest tu trochę analogii...
|
Pn kwi 13, 2009 14:55 |
|
 |
Rutilius
Dołączył(a): Pt maja 23, 2008 20:16 Posty: 416
|
Ciekawy jestem skąd czerpiesz swoją definicję herezji. Z tego co ja się uczyłem ich poglądy trzeba by nazwać herezją materialną (obiektywną), nawet jeśli nie formalną.
_________________ Niestety - zostałem na tym forum omyłkowo zabanowany i nikt nie potrafi tego cofnąć - dlatego nie odpowiadam na posty. Jeśli ktoś chce ze mną pogadać niech pyta wujka Google o Rutilius + chrześcijaństwo
|
Pn kwi 13, 2009 15:13 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|