Witam

I ja gdybnę.

Gdyby Mieszko I nie przyjął chrztu z powodów politycznych ,to z pewnością On jak i społeczeństwo naszych przodków usłyszeli by głoszona dobra nowinę , bo miała być głoszona po całej zamieszkanej ziemi. I z pewnością nie była by to religia która automatycznie czyniła ,że całe Państwo jest chrześcijańskie. I na pewno inny wpływ na społeczeństwo ma dominacja władcy i narzucanie odgórnie wyznawanych wartości chrześcijańskich przyjętych z przymusu niż wpływ usłyszanej dobrej nowiny na osoby które dobrowolnie ją przyjmują i stosownie do tego zmieniają swe życie .Dla mnie chrześcijaństwo przyjęte przez Mieszka to wypaczone chrześcijaństwo które wypaczyło poglądy wielu ludzi na to czym jest chrześcijaństwo .

Pozdrawiam.

Dobre, Dural

-Czy gdyby nie było chrześcijaństwa to czy byłyby niepracujące niedziele i długie weekendy?
(może ktoś wie jak wyglądał tydzien pracy u Greków czy Rzymian?)

Kaloryferze, kto wie, może byłyby wolne tygodnie a w weekendy by się pracowało

JarkuS

To było takie niechrześcijanskie narzucenie chrześcijaństwa, rozumiem z dobrej woli ktoś przyjmuje, to ok. W końcu w Biblii jest napisane, że Przeto wiara rodzi się z tego, co się słyszy, tym zaś, co się słyszy, jest słowo Chrystusa. /Rz:10-17/ - z tego co się słyszy, a nie z nakazu politycznego, nakazowi można sie podporządkować, ale to nie zrodzi wiary w sercu.

Wtam
Masz rację Owieczko .
Możliwe ,że dalej istniałyby inne religie -pogańskie ,ponieważ pierwsi chrześcijanie nie wymuszali na nikim przyjmowania tego co głosili więc każdy mógł czcic co chciał nie przyjmował nowych wierzeń i pozostawał przy wierzeniach przodków.
Uwarzam że nie było by tego forum gdyby nie ekspansja politykującego Kościoła który najskuteczniej poszerzał swoje wpływy z przymusową akceptacją władzy -Mieszka -co dla ludu było rozumiane jako poparcie Kościoła przez władzę . To stanoiwiło dla Kościoła automatyczny przywilęj do dominacji i wywierania wszelkich nacisków na mniejszości pogańskie.

Pozdrawiam

A mnie dziwi że jak trzeba to mówi się wiara ojców jest święta. Tylko czemu nie jest święta wiara i tradycja przedchrześcijańska. Jej już szacunek nie należy. Można ją było porzucić, chociaż była wiarą ojców, bo nie pasowała ówczesnym politykom?

Mieszko I był jak Jaruzelski. Dobrze, że zrobił porządek z tymi poganami bo inaczej Wielki Brat z Zachodu by pomógł

Ciekawe czemu własnie Mieszka się czci jako twórce państwa, bohatera, a Jaruzelskiego nie?
Chyba nikt nie lubi komuchów...

zastanowiłbym się jeszcze nad wyższością chrześcijaństwa nad innymi wierzeniami w tamtych czasach... jak mają się do tego zasady które samo chrześcijaństwo głosi...czyli wolnej woli. Przecież "innowierca" jest człowiekiem, gorszy jest bo wierzy w coś innego (chodzi o tamte czasy). Pierwotne wierzenia zostały zabite, przepędzone, spalone w myśl .. no właśnie jakiej nauki PŚ ?