Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt lis 21, 2025 6:49



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 127 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona
 Uzdrowienia we wspólnocie Odnowy w Duchu Świętym 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 08, 2009 11:46
Posty: 83
Post 
Zielona mrówko oczywiście nie przychodzę na takie spotkania szukając nadprzyrodzoności, tylko stojąc obok tylu ludzi, którzy mają nadprzyrodzone dary czuję się trochę niepewnie i zastanawiam się zawsze, czy jestem aż tak zamknięta czy co.. Dzięki za odpowiedź, może faktycznie jest w tym działanie Boże. Jestem bardzo emocjonalną osobą. Nie wiem tylko czy trwać nadal w spotkaniach, czy je przerwać. Bo za każdym razem prosząc właśnie o uzdrowienie, jakoś to ucieka bokiem i nie widzę żadnych zmian, a czasem nawet niepokój. Raz jest mi wspaniale po takich spotkaniach, łatwiej mi się modli i w ogóle znosi codzienność, innym razem czuję wielki niepokój. Cóż, Duch Święty daje jak chce i komu chce, może kiedyś otrzymam coś innego, tak jak napisałaś, czym będę mogła budować wspólnotę.


Cz sie 06, 2009 10:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 21:19
Posty: 5389
Post 
No tak ale z tego co piszesz wynika, że nie chodzisz na te spotkania dla Boga samego ale aby osiągnąć jakiś cel (uzdrowienie). Jeżeli nie osiągasz celu myślisz o przerwaniu swojej praktyki. Może racja, powinnaś dołączyć do grupy Odnowy aby zacząć szukać jedynie Boga, a nie tego co samemu uważasz za dobre. Nie chodzi o otwarcie, czy zamknięcie na Boga, ale na Twój stosunek do Stwórcy. Może właśnie chodzi o Twoje wewnętrzne, głębokie nawrócenie a nie jakiś dar czy uzdrowienie?

Pozdrawiam.

_________________
Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za łaskę i wierność Twoją...

Użytkownik rzadko obecny na forum.


Cz sie 06, 2009 11:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 08, 2009 11:46
Posty: 83
Post 
Być może, Zielona Mrówko... Może ogranicza mnie na razie bardzo mój egoizm i zazdrość. Cały czas wydaje mi się, że jestem blisko Boga, ale chyba przede mną dopiero jednak głębokie nawrócenie, gdyż mam jeszcze wiele ograniczeń. Nie wiem tylko, w jaki sposób do tego dążyć, do tego nawrócenia, jak o nie prosić, czekać na nie?? Chodziło mi też o to, że takie spotkania Odnowy chyba mogą bardzo sprzyjać nawróceniu, mogą prawda?


Cz sie 06, 2009 11:24
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lip 11, 2005 11:48
Posty: 821
Post 
Izabelle napisał(a):
Każdy ma jakiś charyzmat od Chrztu, ale żeby go rozeznać, trzeba należeć do Wspólnoty.
To zdanie to twierdzenie sekciarskie. Jak najszybciej zerwij ze wspólnota, gdzie takie teksty sa głoszone. I najlepiej powiadom o tym miejscowego proboszcza.

_________________
Dominik Jan Domin


Wt sie 18, 2009 12:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 08, 2009 11:46
Posty: 83
Post 
Dlaczego?? :o


Wt sie 25, 2009 10:46
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lip 11, 2005 11:48
Posty: 821
Post 
djdomin napisał(a):
Izabelle napisał(a):
Każdy ma jakiś charyzmat od Chrztu, ale żeby go rozeznać, trzeba należeć do Wspólnoty.
To zdanie to twierdzenie sekciarskie. Jak najszybciej zerwij ze wspólnota, gdzie takie teksty sa głoszone. I najlepiej powiadom o tym miejscowego proboszcza.
Żeby go rozeznać, TRZEBA NALEŻEĆ do wspołnoty. Ten przymus należenia jest sekciarski.

_________________
Dominik Jan Domin


Wt sie 25, 2009 12:41
Zobacz profil
Post 
Byłam dzisiaj na Mszy o uzdrowienie na ul. Reformackiej i spotkała mnie niesamowita łaska...

Ksiądz wymieniał osoby, które są właśnie uzdrawiane...Wiecie jak to jest ja przynajmniej zawsze mam nadzieję, że mowa o mnie aż nie padnie coś co na pewno nie pasuje...

No i tak stoję i pomyślałam, że nie będzie nic o mnie...Trochę się zasmuciłam- ale potem pomyślałam, że moja mistrzyni duchowa św. Teresa zawsze wolała aby łaski spadały raczej na innych niż na nią...

I dosłownie jak skończyłam myśl to ksiądz powiedział, że jest tu osoba, która ma szczególne nabożeństwo do Małej Teresy i powiedział na czym polega problem i że za jej wstawiennictwem otrzymuje łaskę od Pana Jezusa.

Osłupiałam...

Potem tliły się we mnie wątpliwości czy nie chodzi o kogoś innego- ale teraz wiem, że święta Tereska zawsze była tak hojna i jeśli było nas wielu do których ta charakterystyka pasowała- to wyprosiła nam wszystkim łaskę...

Na koniec dostałam też lekcję pokory- ksiądz poprosił by osoby o których była mowa albo tak myślące że o nich była mowa- podniosły rękę.

Niestety stchórzyłam- a byłoby fajne świadectwo dla ludzi stojących obok- bo staliśmy w kruchcie czyli na "ostatnim miejscu"...

Oczywiście wiele osób o których ksiądz nie powiedział też otrzymało łaski- ja myślę, że to słabi potrzebują takiego umocnienia- potrzebują usłyszeć, że są uzdrawiani- mocniejsi sobie poradzą bez pociech duchowych...

Ale do teraz czuje się dziwnie, że na dworze niebieskim padło moje imię - wiecie jak to jest niby się wierzy, ale zawsze jest szok jak bezpośrednio dotknie się nieziemskiej rzeczywistości. :)

Polecam te Msze i oczywiscie nabożeństwo do św. Tereski...

Trzy osoby otrzymały łaskę za wstawiennictwem ojca Pio- to także potężny orędownik...Ksiądz mówił że te osoby poczuły przyjemny zapach- to taki znak firmowy ojca Pio...


Śr lis 04, 2009 21:53
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16
Posty: 3755
Post 
Cieszę się :). I dzięki, że o tym napisałaś!

_________________
Piotr Milewski


Śr lis 04, 2009 22:42
Zobacz profil WWW
Post 
To dzięki Tobie dowiedziałam się o tych mszach... :)


Cz lis 05, 2009 12:44
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 08, 2009 11:46
Posty: 83
Post Re: Uzdrowienia we wspólnocie Odnowy w Duchu Świętym
Jeej ja też dziękuję za to piękne świadectwo!!


Śr gru 02, 2009 21:59
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 24, 2009 21:23
Posty: 806
Post Re: Uzdrowienia we wspólnocie Odnowy w Duchu Świętym
Może ja coś napiszę jako była animatorka wspólnoty Odnowy w Duchu Świętym;) oczywiście mówię o wsp do której należałam, wszystkich nie znam. Wspólnota to ruch świeckich, czyli zwykłych ludzi, którzy tez szukają każdego dnia Boga i też się mylą. Na pewno żadnych znamion sekciarstwa tam nie ma, modliłam się wstawienniczo byłam przy uzdrowieniach i naprawdę nie czuje aby to choć w małych stopniu była jakaś moja zasługa. Odkryć charyzmaty można również nie należąc do żadnej wspólnoty, więc lider nie miał racji, ale podejrzewam ze chodziło mu coś zupełnie innego ( w odnowie są modlitwy o wylanie ducha, więc będąc na niej można odkryc charyzmat, na mszy np takie modlitwy mocno ukierunkowane nie wystepuja, co nie oznacza oczywiscie ze sie nie wzywa ducha ). Odnowa jest dla osób dojrzałych w wierze, mających jaka taka wiedze teoretyczną i pokorę, aby dary, charyzmaty nie przysłoniły dawcy;) We wspolnocie centrum jest Jezus i rozeznawania Jego slowa i woli, bo człowiek sam z siebie nic nie może.... aa i ludzie sa tylko ludzmi, zatracaja czesto siebie brakuje im pokory, wiec odnowa jest dla dojrzalych ( nie chodzi o wiek).
a zielona mrowko jesli chodzi o jezyki, to owszem pojawia sie ktos kot je tlumaczy, ale czesto to nie jest potrzebne po prostu osoba sie modli jezykami, nie ona sie modli ale duch sie w niej modli, to nie proroctwo ani zadne slowo, to uwielbienie Boga. Ja dodam ze nie mam daru językow i nie wnikam dlaczego, moze jest mi niepotrzebny, moze Bog ma dla mnie inne dary, moze mam we wspolnocie spelniac inna role, Bog wie jak sie zaja czlowiekiem. pozdrawiam

_________________
Szukaj mnie
Bo sama nie wiem już
Bo nie wiem kiedy sama się odnajdę.


Śr gru 30, 2009 15:34
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28
Posty: 1680
Post Re: Uzdrowienia we wspólnocie Odnowy w Duchu Świętym
Cytuj:
Odnowa jest dla osób dojrzałych w wierze, mających jaka taka wiedze teoretyczną i pokorę, aby dary, charyzmaty nie przysłoniły dawcy

Może mam małe doświadczenie w Odnowie (rok z kawałkiem), ale wydaje mi się że niekoniecznie. Myślę, że dobrze jest gdy do wspólnoty trafiają osoby i nie do końca dojrzałe - wtedy kształtują się we wspólnocie i myślę, że dla nich to nawet lepiej.

_________________
"Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)


Śr gru 30, 2009 20:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 24, 2009 21:23
Posty: 806
Post Re: Uzdrowienia we wspólnocie Odnowy w Duchu Świętym
Człowiek niedojrzały emocjonalnie z pewnymi kwestiami w Odnowie moze sobie po prostu nie poradzic, zalezy to tez od wspólnoty, jej dojrzałości i etapu na jakim jest. Mysle, ze przynajmnie jakies pułap wiekowy powinien byc, wiekszosc wspolnot go ma, ale 16 lat to moze byc zbyt mało. Oczywiscie kazdy jest indywudualny i inaczej reaguje, trudno generalizować. Wspólnota często jest bardzo absorbująca, a młdy człowiek potrzebuje kontaktu również ze światem poza Kościołem. Znam przypadki ludzi, którzy po wielu latach we wsp, po skończeniu studiów, założeniu rodziny często z kimś ze wspólnoty nie mogli sobie poradzic w srodowisku swojej pracy i ladowali na fotelu u psychologa. Bog stworzyl nad przede wszystkim abysmy żyli a modlitwa ma nam pomagac zyc z Nim w srodowisku w jakim nas postawił. Choc Ty tez silva masz rację, kwestia specyfiki wspólnoty każda jest inna...;)

_________________
Szukaj mnie
Bo sama nie wiem już
Bo nie wiem kiedy sama się odnajdę.


Śr gru 30, 2009 21:28
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lut 22, 2010 12:47
Posty: 1
Post Re: Uzdrowienia we wspólnocie Odnowy w Duchu Świętym
Witajcie!

Przepraszam, że spamuję, ale coś mam nie tak z PM'ami - nie potrafie wysłac... Dlatego moje zapytanie kieruję do FRATER'a - mógłbyś mi podac swojego maila? To bardzo ciekawe co napisałeś o swoich uzdrowieniach, ja nie ukrywam, że sam jestem w temacie bardzo intensywnie no i baaardzo bym chciał, żeby Pan mnie uzdrowił... Czekam i czekam i czasem zdarzy sie wiarę stracic, dlatego pomyslalem, ze moze moglbys mnie w tym podbudowac opowiadajac mi co nieco? :) W końcu było powiedziane, żeby się budowac nawzajem...:)

Oczywiście pomoc od kogolwiek z was kto ma takie doswiadczenia (ale chodzi mi tak w miare konkretnie, nie musi byc na papierze, ale nie cos pt. że sie na mszy miło poczuł:D tylko jakis konkret..) to podbudowanie zawsze mile widziane. WIST, Tobie chyba tez temat nie jest obcy co?:>

Zachęcam do odnowy tematu, sam wiem juz duzo o tym, ale chce wiecej i wiecej:) (Jezusa a nie samego daru of course..) Alleluja pozdrawiam was


Pt kwi 16, 2010 22:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 28, 2010 19:17
Posty: 4
Lokalizacja: Podlaskie
Post Re: Uzdrowienia we wspólnocie Odnowy w Duchu Świętym
Odświeżę wątek ;-)
Od dłuższego czasu bezkarnie Was podczytuję, ale w końcu postanowiłam się zarejestrować :-D

Zastanawiam się nad Ruchem Odnowy w swojej miejscowości, ale zaniepokoiło mnie m.in. nawoływanie do składanie jałmużny na dom rekolekcyjny [http://odnowa.bialystok.pl/category/swiadectwa/ >>Moje przymierze z Panem] . Czy nie jest to trochę manipulacja osobą, której zależy na modlitwie i która wtedy jest gotowa zrobić wiele, aby otrzymać uzdrowienie... Boję się, aby nie wstąpić do jakiejś sekty. Wiem już, że większość ruchów jest niegroźna, ale zawsze warto dmuchać na zimne ;-) Jeżeli ktoś się zna na tych sprawach to czy mógłby przejrzeć stronkę http://odnowa.bialystok.pl/ i napisać czy widzi tam coś niepokojącego. A może są osoby, które należą do Odnowy w Duchu Św. w Białymstoku i zechcą podzielić się wrażeniami i swoimi odczuciami? Będę wdzięczna za pomoc.

Pozdrawiam :)


Wt gru 28, 2010 19:47
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 127 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL