Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 09, 2025 19:34



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 64 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 List otwarty do Benedykta XVI w sprawie apostazji 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Cytuj:
Skąd możesz wiedzieć, że procedura nie jest uciążliwa skoro jej nie doświadczyłeś? Byłbyś zadowolony gdyby bez twojej zgody zapisano cię do jakiejś szkodliwej sekty i utrudniano wystąpienie z niej?

Nie porównuj Kościoła z sektą


Cz paź 01, 2009 19:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46
Posty: 2030
Post 
Kamyk napisał(a):
Nie porównuj Kościoła z sektą

Nie porównuję.
Prawie każda religia zaczynała kiedyś jako sekta, nie ma się czego wstydzić.

_________________
Jestem panteistką.
"Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną."
(Carl Sagan)


Cz paź 01, 2009 20:29
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 10, 2005 1:37
Posty: 589
Post 
Jedni nie mogą się wypisać, a inni się dziwią, że ich wypisano, bo np. w Niemczech nie płacili podatku kościelnego. I jeszcze bardziej się dziwią, że np. ich miejscowy ksiądz proboszcz ujawnił ten fakt PRZED INNYMI CZŁONKAMI WSPÓLNOTY. Doprawdy zabawne jest to podejście.

_________________
Nie dał nam Bóg ducha bojaźni, ale MOCY, MIŁOŚCI i trzeźwego MYŚLENIA (2Tm 1,7)

Moje blogi: Świat Czytników, VrooBlog, Blog Biblijny (zawieszony). Moje strony: porównywarka polskich e-booków


Pt paź 02, 2009 6:13
Zobacz profil
Post 
dokonalismy z żoną aktu apostazji - nikt nam nie stwarzał żadnych trudności

rozumieliśmy, że będąc formalnie członkami KK musielismy przestrzegać formalnych wymogów Kościoła - nie sprawiało nam to kłopotu
ani nas nie poniżało
uznalismy to za całkowicie normalną procedurę i spełnienie wymogów wewnętrzno-prawnych Kościoła


Pt paź 02, 2009 10:06
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54
Posty: 1993
Post 
To wam fajnie. A ja nie mogę znaleźć świadków bo każdy mówi ;
- No co ty jeszcze gdzieś mnie tam zapiszą że Ci świadczyłem. Sorry ale nie mogę. itp. itd. Lipa.


Pt paź 02, 2009 16:16
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Ale to już akurat problem świadków, a nie procedur Kościoła.
Swoją drogą z ciekawości spytam, bo pewnie lepiej wiecie ode mnie - jakie kryteria musi spełniać świadek? To może być ktokolwiek, ktoś znajomy apostaty, katolik?


Pt paź 02, 2009 16:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54
Posty: 1993
Post 
Świadkowie dowolni byle pełnoletni z dowodami. Na stronie (A co tam nie będę reklamował) dali nawet listę ludzi którzy chętnie pójdą zaświadczyć jeżeli ktoś nie znajdzie żadnego wśród znajomych. Myślałem że uda mi się normalnie znaleźć kogoś ale chyba będę musiał skorzystać z listy "świadków do wynajęcia". Trochę głupio ale co robić. Nie da się żyć cały czas "w rozkroku".


Pt paź 02, 2009 17:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46
Posty: 2030
Post 
CzłowiekBezOczu napisał(a):
To wam fajnie. A ja nie mogę znaleźć świadków bo każdy mówi ;
- No co ty jeszcze gdzieś mnie tam zapiszą że Ci świadczyłem. Sorry ale nie mogę. itp. itd. Lipa.

Jeśli chcesz, to ja ci chętnie poświadkuję. Trzeba sobie pomagać.

_________________
Jestem panteistką.
"Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną."
(Carl Sagan)


Pt paź 02, 2009 21:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54
Posty: 1993
Post 
A to byłbym bardzo wdzięczny. Jak znajdę drugiego świadka to się oficjalnie zwrócę z prośba na PM. Widzę że Ty też wychodzisz na pole a nie na dwór :D


Pt paź 02, 2009 21:57
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34
Posty: 3243
Post 
Dwoch swiatkow? Postac Aniola Stroza w KrK rownie popularna jak w urzedzie swieckim. :)
A w Tygodniku Powszechnym o tych aniolach czytamy:
"Troska Boga przybiera postać konkretnego, duchowego, osobowego bytu, który towarzyszy każdemu człowiekowi na drodze do Królestwa Niebieskiego".
Moze wiec chodzi o 2 swiatkow i 2 anioly? W takim razie wychodzi; 2 swiatkow lub 4 kobiety w burkach!

_________________
Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz


N paź 04, 2009 12:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23
Posty: 3613
Post Re: List otwarty do Benedykta XVI w sprawie apostazji
jan330 napisał(a):
Witajcie,
znowu odezwała się grupa apostatów w sprawie instrukcji. Oczywiście nikt tam się tematem zbytnio nie przejmuje, ale ciekaw jestem Waszych opinii o takiej inicjatywie.

Fragment listu:

Zdajemy sobie sprawę, że Kościół rzymskokatolicki nie chce podlegać żadnym świeckim prawom, ale ... itd
Całość jest dostępna na: www.list.apostazja.pl

Moim skromnym zdaniem treść listu wydaje się sensowna, ale ... ale adresat listu jest zupełnie niewłaściwy. To powinien być List otwarty do Pana Boga. Kierowanie listu do pośrednika, a właściwie wykonawcy woli Pana Boga tylko wydłuży czekanie na odpowiedź. Wiadomo - biurokracja!

Wspomniałem, że "wydaje się" sensowna. Tak, tylko wydaje się sensowna. Faktycznie nadaje się raczej jako tekst skeczu do kabaretu. A dlaczego? A, to już należałoby się wczytać w Katechizm Kościoła Katolickiego. Skoro jednak autorzy taki "utwór" "popełnili", można domniemywać, że albo są to szutniki przewrotne, albo - analfabeci lub paskudne lenie, którym lektura Katechizmu jest zupełnie obca.
Dlatego też, temat ten bardziej nadaje się do Hyde Parku, niż do poważnej dyskusji.

_________________
Obrazek
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.


N paź 04, 2009 21:58
Zobacz profil WWW
Post 
a z innej beczki....
czy Kościół katolicki jest jakąś sektą, z której nie mozna formalnie odejść składając zwyczajne oświadczenie woli?

instrukcja watykańska z 2006 roku mói jasno - wystarczy akt woli...
a w polsce... istnieje sekta z której nie mozna odejść i która trzyma każdego wbrew jego woli?
z sekty także trudo odejść... - utrudniają odejście na wszelkie sposoby...


Cz paź 15, 2009 11:21
Post 
outsider napisał(a):
a z innej beczki....
czy Kościół katolicki jest jakąś sektą, z której nie mozna formalnie odejść składając zwyczajne oświadczenie woli?

instrukcja watykańska z 2006 roku mói jasno - wystarczy akt woli...
a w polsce... istnieje sekta z której nie mozna odejść i która trzyma każdego wbrew jego woli?
z sekty także trudo odejść... - utrudniają odejście na wszelkie sposoby...


a z innej beczk....
Ty od urodzenia jesteś innego wyznania, czy zdołałeś uciec sekcie?


Cz paź 15, 2009 11:41
Post 
alusiu
napisałem o tym wyżej...

i nie twierdzę, że KK jest sektą, a utrudnianie tym, którzy tego chcą, opuścić jego szeregi, jak i stwarzanie przeszkód w opuszczeniu szeregów jakiejkolwiek społeczności religijnej przez chętnych - nosi znamiona sektowości...
nie sądzisz?

KK nie jest niczyim wrogiem, nie jest też wrogiem tych, którzy opuszczają jego szeregi....
Księża powinni być zadowoleni, że ktoś chce uczciwie opuścić szeregi Kościoła....
dlaczego jednak nie są?
wolą nieuczciwe statystyki?
nie wiem...

kiedy poszlismy z zoną do proboszcza na tzw rozmowę duszpasterską to pierwszym pytaniem było: - "co się Państwu tak nie podoba w Kościele katolickim?, że chcą Go Państwo opuścić?"
jakież było zdziwienie Proboszcza kiedy odpowiedzieliśmy, że nie ma takiej rzeczy, która nam się niepodoba...
ale zwyczajnie - nie jesteśmy katolikami

mysle, że osoby, które chcą uczciwie opuścić szeregi kościoła po prostu nie są katolikami...
jeden z moich braci zapytał kiedyś swego proboszcza...
czy jestem katolikiem kiedy wierzę w to (zaczał wymieniać) a nie wierzę w to - (zaczał wymieniać)
ksiądz odpowiedział, że nie

to jest bardzo proste
ludzie zadają sobie pytania w co wierzą i w co nie wierzą i chcą byc uczciwi - wobec siebie i wobec instytucji, w kartotekach, której figuruja jako nominalni członkowie....

jak masz znajomych księzy to zadaj im pytanie, czy zależy im na niekatolikach w Kościele...
sądząc z utrudnień o których mowa... niektórym zależy


Cz paź 15, 2009 14:14
Post 
outsider napisał(a):
alusiu
napisałem o tym wyżej...

Przepraszam, nie zauwazyłam :)
Ale w pytaniu proboszcza o wasze powody decyzji nie widze żadnych utrudnień.
Byłoby dziwne, niewłaściwe i oznaczałoby brak szacunku, gdyby was nie spytał.


Cz paź 15, 2009 17:13
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 64 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL