Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 15, 2025 15:30



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 91 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
 "tuczenie" młodych zakonnic... poważne pytanie 
Autor Wiadomość
Post 
A mi się nasuwają słowa św. Pawła...wszystko mi wolno, ale nie wszystko przynosi mi korzyść...To ile kto zje, jest tak właściwie indywidualną sprawą, ale oczywiście zachowanie umiaru to rzecz najważniejsza.


Śr lip 22, 2009 20:05
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 08, 2009 11:46
Posty: 83
Post 
Myniu o tym każdy powinien pamiętać na co dzień, nie tylko w zakonie :-) Jak jest, to już bywa różnie. Trzeba tylko rozróżnić, bo czasami podjadanie na smutki nie jest niczym złym, jeżeli to "wyskoki" nieszkodliwe dla naszego zdrowia i psychiki.


Śr lip 22, 2009 20:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 11, 2009 12:34
Posty: 837
Lokalizacja: mazowsze
Post 
Takie zabiegi tuczenia zakonic są drakońskie i łamią wszelkie reguły moralne i tz. Zdrowo rozsądkowe. Nie wiem co to za zakon ale ja bym bezwłocznie pisał do biskupa. Jest to nie katolickie i nie humanitarne.
Ja miałem dobre zdanie o zakonicach ale do dzisiaj. Jak wszedłem do parafialnej kuchni no to bardzo nimile było patrzeć na oblepioną, tłustą i z odciskami palców i rąk kuchnie gazową. Tragedia.

_________________
1 KOR 13


Pn paź 05, 2009 21:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 03, 2004 5:59
Posty: 175
Post 
nie zapomnij że w kuchni parafialnej gotują kucharki a nie ksiądz, ja właśnie wróciłam z miesięcznegop pobytu u moich sióstr i nie przytyłam, one gotują dobrze i zdrowo.

_________________
Cieszmy się z małych radości


Śr paź 07, 2009 13:08
Zobacz profil
Post 
Metanoia napisał(a):
Takie zabiegi tuczenia zakonic są drakońskie i łamią wszelkie reguły moralne i tz. Zdrowo rozsądkowe. Nie wiem co to za zakon ale ja bym bezwłocznie pisał do biskupa. Jest to nie katolickie i nie humanitarne.
Ja miałem dobre zdanie o zakonicach ale do dzisiaj. Jak wszedłem do parafialnej kuchni no to bardzo nimile było patrzeć na oblepioną, tłustą i z odciskami palców i rąk kuchnie gazową. Tragedia.


Wątpię, że ktoś to robi ze złej woli...To tak jak babcia wciska nam zawsze ciasto, pączki, cukierki itp...Sposób okazania sympatii, troski...niezbyt dobry rzecz jasna...


Pn paź 12, 2009 20:16

Dołączył(a): Śr paź 22, 2008 11:30
Posty: 2
Post 
Ojjjj,ja u moich Sióstr przytyłabym błyskawicznie,dobrze ze bywam na parę dni tylko,bo w domu jem,jak mi sie przypomni,a u Sióstr to ledwo skończe sniadanie juz jest obiad,a potem podwieczorem i kolacja.
Za to Siostrzyczki wszystkie szczulusieńkie.


Śr paź 14, 2009 19:39
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 12, 2009 18:26
Posty: 80
Post 
Myślę, że te tuczące siostry zakonne to karmelitanki ;) zgadłam?


Pn lis 23, 2009 20:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 03, 2004 5:59
Posty: 175
Post 
nie!:-) to ja właśnie piszę o Karmelitankach, one jedzą racjonalnie.

_________________
Cieszmy się z małych radości


Śr lis 25, 2009 17:30
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 05, 2004 17:05
Posty: 1914
Post 
Siostry zwłaszcza dawniej zajmowały się resocjalizacją upadłych dziewcząt, a także pomocą dziewczętom z trudnych rodzin, czy z nizin społecznych. Skoro te siostry tak dobrze karmią to dobrym pomysłem byłoby zorganizowanie ośrodka terapeutycznego dla dziewcząt - anorektyczek :D Tydzień terapii i dziewczę wyglądać będzie jak pączek w maśle. A i pożytek duchowy z pewnością będzie...

A tak poważnie, to w zasadzie nie znam tłustych sióstr (no przyznam się, jedną znam) i stołowałem się w klasztorze, więc wiem jak karmią - normalnie.


Śr lis 25, 2009 20:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 08, 2009 11:46
Posty: 83
Post 
A mnie się dalej nie mieści w głowie, jak one by mogły dziewczyny tuczyć wbrew ich woli. To są chyba jakieś brednie! No bo siłą rzeczy, jeśli dziewczyna nie może już zjeść do końca swojej porcji to przecież poprosi o mniejszą, żeby jedzenie się nie marnowało, a wiadomo że przejadanie się jest niezdrowe. Posłuszeństwo posłuszeństwem, ale w tym przypadku akurat chyba każda ma własne zdanie, ile jest w stanie zjeść.


Śr lis 25, 2009 20:21
Zobacz profil
Post 
meritus napisał(a):
Skoro te siostry tak dobrze karmią to dobrym pomysłem byłoby zorganizowanie ośrodka terapeutycznego dla dziewcząt - anorektyczek :D Tydzień terapii i dziewczę wyglądać będzie jak pączek w maśle. A i pożytek duchowy z pewnością będzie...



Meritusie- mało to zabawne co napisałeś...Mówimy o śmiertelnej chorobie- czy napisałbyś takie słowa o chorych na raka ?

Te dziewczyny albo karmi sie dożylnie ( nie dlatego, że nikt smacznie im nie gotował) albo nic nie daje rezultatu, bo nawet gdy przypilnowane coś zjedzą to potem katują się wielogodzinnymi ćwiczeniami...


Śr lis 25, 2009 21:00
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz mar 18, 2010 11:33
Posty: 18
Post Re: "tuczenie" młodych zakonnic... poważne pytanie
no proszę czego tu można się dowiedzieć. jestem na tym forum od niedawna i coraz bardziej mnie zaskakuje,także i tym tematem. Temat: tuczenie" młodych zakonnic... poważne pytanie tylko wywołał we mnie śmiech. Bez komentarza!!!

_________________
Deus providebit!
www.siostryzorlika.pl


Pt mar 19, 2010 21:02
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 03, 2004 5:59
Posty: 175
Post Re: "tuczenie" młodych zakonnic... poważne pytanie
wiesz myślę , że do tego trzeba podejść tak, że różni są ludzie na świecie, ja nie spotkałam takich sióstr, w zakonie nie doświadczyłam czegoś takiego, jeśli jednak ktoś tak miał ze został utuczony, to nie wrzucajmy teraz wszystkich zakonów do jednego wora, szufladkowanie to ciasnota umysłu.

_________________
Cieszmy się z małych radości


N mar 28, 2010 17:47
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post Re: "tuczenie" młodych zakonnic... poważne pytanie
Franciszkanko. Oj myślę, że nie tylko to może cię zaskoczyć. :) W każdym bądź razie nasuwa sie pytanie po tym temacie kto taki jest niegrzeczny i gdzie, że chce zrobić z zakonnic brzydkie grube babulinki. No i oczywiście ile w tym może być prawdy skoro odnosi sie to tak jakby do wszystkich zakonów żeńskich a nie jakiegos tam jednego przypadku.
Przyzanm, ze ciekawiłaby mnie bardziej konkretna odpowiedź typu: "jestem zakonnicą i tutaj nas nie tuczą". No, ale zbyt wiele wymagam. Trzeba sie doszukiwać między linijkami odpowiedzi. A potem przy argumentach powiedzieć: "moim zdaniem". Inaczej będzie sie ściopranym z błotem za skróty myślowe. :) No taki portal. Miłej lektury.

PS
Dobrze, że nie musze tego wszystkiego na portalu wiary czytać. Wskakując co jakiś czas chyba jestem na bierząco z tematami. :P

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


N mar 28, 2010 18:47
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 03, 2004 5:59
Posty: 175
Post Re: "tuczenie" młodych zakonnic... poważne pytanie
Mieszek w moich wypowiedziach możesz coś takiego przeczytać:-) byłam, widziałam, jadłam i nie utuczono mnie:-) :-D

_________________
Cieszmy się z małych radości


Pn mar 29, 2010 10:51
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 91 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL