
Re: wiara w papier i tusz...
Witam,
Pozwolę sobie podzielić się moimi uwagami odnośnie zaproponowanego przez Pana Rozmyślacza zagadnienia.
Na początek, rzeczy podstawowe:
Cytuj:
Czy uważacie że wiara to jedynie pojecie istniejące w semantyce?
Nie jestem przekonany, że dobrze rozumiem to pytanie (trudne słowa są fajne, ale trzeba umieć je używać), ale mimo wszystko odpowiedziałbym na nie tak: Myślę, że doświadczenie wiary jest jak najbardziej realnym odczuciem, podobnie jak papież. Natomiast Bóg i dusza... w tym miejscu wracamy do pojęcia wiary.
Cytuj:
Co ma wspólnego pismo, druk i wiara?
Zastanawiałeś się kiedyś czym byś się zajmował gdybyś był pierwszym człowiekiem na świecie?
Na pewno nie jeździłbyś na rowerze (bo nie znano by koła), nie mieszkał byś w domu (bo nie wynaleziono by jeszcze betonu albo w ogóle domu jako takiego), nie uczyłbyś się ani pisać ani czytać bo tego też jeszcze by nie znano...itd. itp. Słowem, nie korzystałbyś z tego co osiągnęli ludzie przed Tobą.
Możesz mi wierzyć, albo nie ale naprawdę było potrzeba całkiem sporo pokoleń żeby od biegania za mamutami z maczugą dojść do budowania budynków wysokich na 1000m albo też fizyki kwantowej.
Podobnie ma się sprawa z wiarą. Zrozumienie kim jest Bóg, jest o wiele trudniejsze od fizyki kwantowej (też nie łatwe). Człowiek nigdy Boga nie pojmie bo jako istota ograniczona nie może objąć swoim rozumem nieskończoności (ale to jest inny temat). Ale na szczęście nie jesteś jedyną osobą która szuka odpowiedzi na trudne pytania, przed Tobą już było kilku ludzi którzy się zastanawiali. Wielu doszło do dziwnych wniosków (jak np. z kotami), ale wielu wymyśliło bardzo mądre rzeczy. (z resztą podobnie było z nauką, choćby pierwsze maszyny "latające", dziś widok faceta machającego przytwierdzonymi do rąk skrzydłami raczej by nas rozśmieszył, no ale przecież od takich początków ludzkość doszła ponaddźwiękowych odrzutowców).
Cytuj:
Więc po co nam to pismo?
Człowiek jest skazany na słowa.
To jest jedyna, werbalna forma przedstawiania, przekazywania i utrwalania naszych myśli.
Gintrowski w jednej ze swoich piosenek śpiewa o takiej krainie:
Cytuj:
[...]Gdzie myśl nie chowa się w słowa
Lecz jawny jej daje się kształt [...]
No na razie tak jeszcze nie umiem(y).
Panie Rozmyślaczu, podejrzewam, że jesteś inteligentnym człowiekiem, więc chyba nie muszę tego wątku rozwijać. Gdybyś kiedyś się nad tym zastanawiał, zwróć tylko uwagę, że do myślenia też używasz słów (bardzo ciekawe zagadnienie ale to inny temat).
Zadajesz dobre pytania, życzę powodzenia w znajdowaniu dobrych odpowiedzi.