rozwój nauki a katolicyzm
| Autor |
Wiadomość |
|
ateista1993
Dołączył(a): Pt lut 05, 2010 16:39 Posty: 227
|
 Re: rozwój nauki a katolicyzm
pilaster napisał(a): ateista1993 napisał(a): ich nie da się przekonać, Ich da sie przekonać, jeżeli się zaprezentuje jakieś argumenty, a nie same objawienia ateisty1993, czy danboga  Jak dotąd nic was nie przekonuje, zawsze macie jakieś wytłumaczenie.
|
| Pt mar 19, 2010 16:06 |
|
|
|
 |
|
wieczny_student
Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29 Posty: 2342
|
 Re: rozwój nauki a katolicyzm
ateista1993 napisał(a): pilaster napisał(a): ateista1993 napisał(a): ich nie da się przekonać, Ich da sie przekonać, jeżeli się zaprezentuje jakieś argumenty, a nie same objawienia ateisty1993, czy danboga  Jak dotąd nic was nie przekonuje, zawsze macie jakieś wytłumaczenie. Jeśli uważasz, że są one niewłaściwe, to drąż ten temat. A nie podawaj kolejne płytkie argumenty łatwe do skontrowania. Niestety często spotyka się (w dyskusjach na różne tematy), że przynajmniej jedna ze stron, zamiast próbować osiągnąć rozstrzygnięcie w chociażby jednej kwestii, zasypuje przeciwnika masą pytań/przykładów/argumentów dotyczących jednak różnych wątków. Temu wypada odpowiedzieć na każdy z zarzutów (nie chce wszak dać tamtemu pretekstu do twierdzenia, że nie odpowiada z racji braku kontrargumentów) i temat ulega rozwodnieniu...
_________________ "Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."
|
| Pt mar 19, 2010 18:40 |
|
 |
|
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
 Re: rozwój nauki a katolicyzm
ateista1993 napisał(a): Jak dotąd nic was nie przekonuje, zawsze macie jakieś wytłumaczenie. I dlatego właśnie jesteśmy katolikami. Bo po prostu my mamy rację, a Wy "ateiści, racjonaliści i wolnomyśliciele" (to ostatnie od szybkosci myślenia, jak mniemam) jej nie macie. Nie potraficie argumentowac, bo jestescie beznadziejnie zacofani, prymitywni, ograniczeni intelektualnie, przesądni i zabobonni. Jesteście kreacjonistami, tylko "na opak". Wasze periodyki aż roją się od opisów "objawien UFO", artykułów o jasnowidzach z Człuchowa, latających w kosmosie Majach, proroctwach oriona na 2012, obszernych cykli o "medycynie alternatywnej" (czyli antymedycynie) i zenujacych, przedszkolnych błędów na tematy przyrodnicze, czy historyczne. (mój ulubiony przykład to nazwanie Bangladeszu "krajem arabskim"  ). Człowiek myślący i mający jakiś minimalny poziom wiedzy nie będzie chciał miec z Wami kompletnie nic wspólnego, Choćby nie znosił Krk, to prędzej do zakonu o zaostrzonym rygorze wstapi, niz pozwoli mniemac o sobie, ze jest "ateistą, racjonalista i wolnomyślicielem" To jest największy obciach, jaki potrafię sobie wyobrazić 
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
| N mar 21, 2010 13:01 |
|
|
|
 |
|
Highway
Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:18 Posty: 404
|
 Re: rozwój nauki a katolicyzm
Tak,do tego trzeba wskazać powiązanie choćby portalu Racjonalista.pl z masonami,np.Andrzej Nowicki,wykłady o masonizmie na zjazdach racjonalistów,to nowa sekciarsko-fundamentalistyczna sekta. Masoni to oczywiście alchemia i tego typu pierdoły. I kto tu jest racjonalistą?
_________________ "Bóg" bowiem wśród istniejących rzeczy istnieje jako rodzaj substancji,której nie przysługuje ani ruch,ani ginięcie,ani powstawanie.Arystoteles.
http://dowody.blog.onet.pl/
|
| N mar 21, 2010 16:33 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: rozwój nauki a katolicyzm
No przecież alchemia jest jak najbardziej pozytywnym zjawiskiem. To dzięki alchemii mamy dzisiaj m.in. benzynę, sztuczne ognie, napoje alkoholowe, homeopatię oraz broń palną. Również masoni są dobrzy - tylko dzięki nim nadal się trzyma dolar.
|
| N mar 21, 2010 17:10 |
|
|
|
 |
|
Highway
Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:18 Posty: 404
|
 Re: rozwój nauki a katolicyzm
Haha i kto tu jest racjonalistą?
_________________ "Bóg" bowiem wśród istniejących rzeczy istnieje jako rodzaj substancji,której nie przysługuje ani ruch,ani ginięcie,ani powstawanie.Arystoteles.
http://dowody.blog.onet.pl/
|
| N mar 21, 2010 17:23 |
|
 |
|
ateista1993
Dołączył(a): Pt lut 05, 2010 16:39 Posty: 227
|
 Re: rozwój nauki a katolicyzm
pilaster napisał(a): ateista1993 napisał(a): Jak dotąd nic was nie przekonuje, zawsze macie jakieś wytłumaczenie. I dlatego właśnie jesteśmy katolikami. Bo po prostu my mamy rację, a Wy "ateiści, racjonaliści i wolnomyśliciele" (to ostatnie od szybkosci myślenia, jak mniemam) jej nie macie. Nie potraficie argumentowac, bo jestescie beznadziejnie zacofani, prymitywni, ograniczeni intelektualnie, przesądni i zabobonni. Jesteście kreacjonistami, tylko "na opak". Wasze periodyki aż roją się od opisów "objawien UFO", artykułów o jasnowidzach z Człuchowa, latających w kosmosie Majach, proroctwach oriona na 2012, obszernych cykli o "medycynie alternatywnej" (czyli antymedycynie) i zenujacych, przedszkolnych błędów na tematy przyrodnicze, czy historyczne. (mój ulubiony przykład to nazwanie Bangladeszu "krajem arabskim"  ). Człowiek myślący i mający jakiś minimalny poziom wiedzy nie będzie chciał miec z Wami kompletnie nic wspólnego, Choćby nie znosił Krk, to prędzej do zakonu o zaostrzonym rygorze wstapi, niz pozwoli mniemac o sobie, ze jest "ateistą, racjonalista i wolnomyślicielem" To jest największy obciach, jaki potrafię sobie wyobrazić  No tak, katolicy pozjadali wszystkie rozumy. Poza tym ja nie uważam się za wierzącego w zabobony, przesądnego, prymitywnego, zacofanego... To wasz Krk opóźnił rozwój nauki o jakieś 500 lat i wasze durne tłumaczenia, że Inkwizycja nie była niczym w porównaniu z ofiarami reżimu Stalina są po prostu śmieszne! Co do tego, co piszesz o UFO, jasnowidzach z Człuchowa, to weź i mnie nie rozśmieszaj, te wasze cuda-niewidy z Sokółki są równie nieprawdopodobne jak to UFO i jasnowidzenie! Powiem krótko: Pilaster, byłbyś dobrym inkwizytorem.
|
| Pn mar 22, 2010 10:10 |
|
 |
|
Highway
Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:18 Posty: 404
|
 Re: rozwój nauki a katolicyzm
Cytuj: Poza tym ja nie uważam się za wierzącego w zabobony, przesądnego, prymitywnego, zacofanego... Ty się nie uważasz,jednak to nie zmienia postaci rzeczy.
_________________ "Bóg" bowiem wśród istniejących rzeczy istnieje jako rodzaj substancji,której nie przysługuje ani ruch,ani ginięcie,ani powstawanie.Arystoteles.
http://dowody.blog.onet.pl/
|
| Pn mar 22, 2010 10:49 |
|
 |
|
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
 Re: rozwój nauki a katolicyzm
ateista1993 napisał(a): No tak, katolicy pozjadali wszystkie rozumy. Raczej mamy do czynienia z korelacją odwrotną  To ci co pozjadali owe rozumy zostają katolikami Cytuj: Poza tym ja nie uważam się za wierzącego w zabobony, przesądnego, prymitywnego, zacofanego... Klasyka. nikt nie jest zadowolony ze swojej fortuny, każdy ze swojego rozumu Uważac mozesz sobie cokolwiek. Ale obiektywnych faktow nie zmienisz. Cytuj: To wasz Krk opóźnił rozwój nauki o jakieś 500 lat No właśnie. Mówiłem. Zacofani, prymitywni, ograniczeni intelektualnie  Gdyby potrafili używac rozumu, toby postawili sobie pytanie, dlaczego, tam, gdzie Krk nie opóźniał rozwoju nauki, nauka ta się jakoś nie rozwinęła Cytuj: i wasze durne tłumaczenia, że Inkwizycja nie była niczym w porównaniu z ofiarami reżimu Stalina są po prostu śmieszne! Ciemni, przesądni i zabobonni. Gdyby inkwizycja nadal działała w XX wieku i miała odpowiednią jurysdykcję, to Stalin nigdy by władzy nie zdobył. Cytuj: Co do tego, co piszesz o UFO, jasnowidzach z Człuchowa, to weź i mnie nie rozśmieszaj, Przecież to jest śmieszne  Światli, postępowi "ateiści, racjonalisci i wolnomyśliciele" wierzą w czary, duchy, zwidy i proroctwa oriona na rok 2012 Cytuj: Pilaster, byłbyś dobrym inkwizytorem. Miałbym taką nadzieję. 
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
| Pn mar 22, 2010 13:15 |
|
 |
|
ysuk-san
Dołączył(a): Śr wrz 16, 2009 8:43 Posty: 424
|
 Re: rozwój nauki a katolicyzm
a może by tak odrobinę spokojniej? i to z obu stron. nie jesteśmy w przedszkolu. Tutaj spory prowadzi się chyba nico inaczej niż zakrzykując, wyzywając drugą osobę.
|
| Pn mar 22, 2010 14:39 |
|
 |
|
Epikuros
Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57 Posty: 1591
|
 Re: rozwój nauki a katolicyzm
Ehh typowe dla pilastra Ciekawe tylko czemu nie powiedział nam skąd czerpie informacje o uznawaniu tych śmiesznych paranormalnych "zjawisk" przez pewne środowiska działające pod szyldem "racjonalizm" i "ateizm" i czemu nie wyjaśnił nam dlaczego rozciąga wachlarzyk wierzeń na wszystkich deklarujących niewiarę w Boga. Cytuj: Raczej mamy do czynienia z korelacją odwrotną To ci co pozjadali owe rozumy zostają katolikami Oczywiscie przykłady osób upadłych intelektualnie, a zaliczających się do grona katolików można mnożyć i potęgować, ale istnieje wielkie prawdopodobieństwo, że dla pilastra słowo 'katolik' oznacza całkiem co innego niż w ogólnie przyjętym znaczeniu - o czym oczywiście nie musiał nas informować
_________________ MÓJ BLOG
|
| Pn mar 22, 2010 14:51 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: rozwój nauki a katolicyzm
pilaster napisał(a): Raczej mamy do czynienia z korelacją odwrotną  To ci co pozjadali owe rozumy zostają katolikami A oprócz pilastra są jeszcze jakieś inne przykłady? Cytuj: Gdyby inkwizycja nadal działała w XX wieku i miała odpowiednią jurysdykcję, to Stalin nigdy by władzy nie zdobył. Zgadza się. Dodam jeszcze, że gdyby Hitler rządził w Rosji na początku XX w. Stalin również nigdy nie doszedłby do władzy. Cytuj: Przecież to jest śmieszne  Światli, postępowi "ateiści, racjonalisci i wolnomyśliciele" wierzą w czary, duchy, zwidy i proroctwa oriona na rok 2012 I pewnie jeszcze wierzą do tego w wirujące słońca, płaczące krwią figurki i materializację mięśni sercowych ludzi żyjących 2000 lat temu  . Cytuj: Cytuj: Pilaster, byłbyś dobrym inkwizytorem. Miałbym taką nadzieję.  Z całą pewnością byłby prawie tak dobry jak Konrad z Marburga  .
|
| Pn mar 22, 2010 14:52 |
|
 |
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: rozwój nauki a katolicyzm
Ja akurat zauważam taką korelację - ci, którzy świadomie zostają katolikami, zachowują się najróżniej. Jedni wpadają w dewocję, drudzy w filozofię, trzeci w racjonalizm itp. trudno tu o jakąś regułę. Natomiast 99% tych, którzy zostają ateistami, w tym samym momencie zaczyna gadać jednym chórem, jak katarynki: nauka udowodniła nieistnienie Boga, Kościół jest be, aborcję i eutanazję należy zalegalizować, seks powinien zostać "uwolniony", my jestesmy racjonalistami a wy wierzycie w przesądy itp. itd. Wniosek - katolicyzm może powodowac upadek intelektualny. Ateizm jednak spowoduje go ze znacznie większym prawdopodobieństwem.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
| Pn mar 22, 2010 14:56 |
|
 |
|
ysuk-san
Dołączył(a): Śr wrz 16, 2009 8:43 Posty: 424
|
 Re: rozwój nauki a katolicyzm
Cytuj: I pewnie jeszcze [racjonaliści] wierzą do tego materializację mięśni sercowych ludzi żyjących 2000 lat temu  otóż nie. oni nie wiedzą co o tym myśleć. natomiast chrześcijanie wiedzą - to cuda. Chyba ze ty, mauger, znasz inne, lepsze wytłumaczenie? Cytuj: Dodam jeszcze, że gdyby Hitler rządził w Rosji na początku XX w. Stalin również nigdy nie doszedłby do władzy. . Tego nie wiesz. Przy tym to Stalin był starszy, wcześniej doszedł do władzy i pozwolił Hitlerowi przejąć stery. Cytuj: Ciekawe tylko czemu nie powiedział nam skąd czerpie informacje o uznawaniu tych śmiesznych paranormalnych "zjawisk" przez pewne środowiska działające pod szyldem "racjonalizm" i "ateizm" Bo niby skąd wywodzą sie wróżki? Astrologowie? Albo czarodzieje w stylu producentów homeopatii? Wg mnie raczej nie z nurtów katolickich?
|
| Pn mar 22, 2010 15:24 |
|
 |
|
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
 Re: rozwój nauki a katolicyzm
Epikuros napisał(a): Ehh typowe dla pilastra Ciekawe tylko czemu nie powiedział nam skąd czerpie informacje o uznawaniu tych śmiesznych paranormalnych "zjawisk" przez pewne środowiska działające pod szyldem "racjonalizm" i "ateizm" i czemu nie wyjaśnił nam dlaczego rozciąga wachlarzyk wierzeń na wszystkich deklarujących niewiarę w Boga. Dlatego, że taki właśnie, a nie inny profil ma jedyne w Polsce masowe czasopismo "ateistów, racjonalistów i wolnomyślicieli" I nie robi przecież tego po to, zeby czytelników stracić, tylko odwrotnie, zeby pozyskać. UFO, astrologia, jasnowidze z Człuchowa, "medycyna alternatywna" proroctwa Majów na 2012, i inne tego rodzaju przykłady "ateizmu, racjonalizmu i wolnomyślicielstwa" jest zatem właśnie tym, co "ateistów, racjonalistów i wolnomyślicieli" przyciąga. Gdyby owe środowiska interesowała np termodynamika, mechanika bryły sztywnej, albo nawet teoria ewolucji, to takie tematy byłyby w owym periodyku poruszane, ewentualnie istniałby jakiś konkurencyjny periodyk "ateistyczny" poruszający te zagadnienia. Ponieważ nic takiego nie ma miejsca, zatem wnioski są jednoznaczne 
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
| Pn mar 22, 2010 16:10 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|