Jeśli chodzi o chrzest dorosłych, to najczęściej jest on łączony z przyjęciem 1-ej Komunii św.
Życzę radości i pozdrawiam: Dawid.
O, Elbrus ubiegł mnie

To zależy od wieku i ustalenia z księdzem. Ja chrzest przyjmowałem razem z pierwszą komunią w wieku 13 lat, natomiast bierzmowanie dwa czy trzy lata później.

Ciekawe ile będzie trwać przygotowanie do chrztu - pewnie długo i nie za darmo.

Myślę, że długo i za darmo.

A będę musiał się spowiadać z całego życia? I czy mogę odmawiać różaniec?

Najprawdopodobniej tak.A o co chodzi
Na różańcu możesz się modlić zawsze - całą dobę.

Jeśli masz zamiar przyjąć chrzest, to nie odbywasz spowiedzi. Chrzest gładzi wszystkie grzechy. Więc spowiedź jest nie potrzebna.

Szumi, jesteś tego pewien? Bo jak pamiętam swój chrzest to się spowiadałem - właśnie wtedy pierwszy raz w życiu. Może przy chrzcie dorosłych jest inaczej? Albo mój wikary po prostu chciał mnie najpierw przesłuchać?

Może wyznania grzechów nie trzeba robić, a
rolę spowiedzi "odgrywają" przyrzeczenia chrzcielne (wyrzekam się zła, grzechu, szatana)?

Nie ma spowiedzi przed chrztem, bo chrzest gładzi wszystkie grzechy. To jest jeden z podstawowych owoców chrztu świętego.

Liam - muszę przyznać, że dziwna sprawa... Chyba kapłan przygotowujący był nie do końca uświadomiony z sakramentologii

Albo mu się wszystko poplątało, bo to były trzy uroczystości: ślub moich rodziców, mój chrzest i pierwsza komunia. Ja tam się cieszyłem że mnie na nauki przedmałżeńskie nie pogonił zamiast przygotowania do chrztu!

Ale to fakt - spowiadałem się wtedy, a że pierwszy raz to spocony byłem jak mysz i pamiętam do dziś.

No to niepotrzebnie Cię stresowali tą spowiedzią, bo nie była potrzebna...

Zwłaszcza, że jako nieochrzczony nie mogłeś przystąpić do spowiedzi, bo jest ona tylko dla ochrzczonych
Więc była nieważna. Wybacz szczerość, ale czasem trzeba się dowiedzieć prawdy. Ale to nie ze złośliwości, ale dla rzetelnego przedstawienia sprawy

Może tamten ksiądz podszedł do tego na zasadzie - chrzest chrztem, ale skoro ma być komunia, to niech się też wyspowiada. Tak, jak to jest, gdy dziecko x lat po chrzcie przyjmuje komunię, najpierw się wyspowiadawszy.

Ciekawe czy ten ksiądz skończył seminarium i z jakimi stopniami...Chrzest święty gładzi grzechy. Wszystkie.

Ja to wiem, Elbrus

Próbuję jakoś wytłumaczyć jego działania - co nie oznacza, że uważam, iż dublowanie odpuszczenia grzechów ma sens i uzasadnienie.