| Autor |
Wiadomość |
|
Silva
Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28 Posty: 1680
|
 Re: Duchowy problem..
Cytuj: Nigdy nie starałam się Go kusić, jednakże nie zerwałam kontaktu, bo tak doradził mi spowiednik. Nasze wybryki powtórzyły się kilkakrotnie. No i właśnie... Nie starasz się go kusić to oczywiste i chyba nikt by cię tu o to nie posądzał, jesteś po prostu do niego przywiązana czemu też się nie dziwię, tylko... Ktoś w tym układzie musi w końcu postawić na Pana Boga. Powinien to z natury rzeczy być ksiądz, ale jeśli piszesz że takie sytuacje się powtarzały to najwyraźniej on tego nie zrobi więc jeśli nie masz zamiaru zrywać z nim kontaktu (jeśli tak poradził ci jakiś mądry spowiednik to ok) to chociaż go ogranicz. Najlepiej nie spotykaj się z nim prywatnie. To będzie trudne ale pisałaś że jesteś wierzącą osobą, więc chyba musisz to zrobić żeby - nawet zupełnie niezamierzenie - nie wystawiać na pokusy i jego i siebie.
_________________ "Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)
|
| N maja 30, 2010 21:40 |
|
|
|
 |
|
zagubiona_owca
Dołączył(a): Pt maja 21, 2010 6:36 Posty: 28
|
 Re: Duchowy problem..
Dlatego wyjeżdżam na całe wakacje do Belgii, aby z Nim się nie widywać.
|
| Pn maja 31, 2010 16:54 |
|
 |
|
kawa
Dołączył(a): So cze 14, 2003 20:13 Posty: 377
|
 Re: Duchowy problem..
alleluja!
|
| Pn maja 31, 2010 21:03 |
|
|
|
 |
|
zagubiona_owca
Dołączył(a): Pt maja 21, 2010 6:36 Posty: 28
|
 Re: Duchowy problem..
Oby to pomogło...
|
| Śr cze 02, 2010 19:08 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Duchowy problem..
zagubiona_owca napisał(a): Oby to pomogło... Może pomóc. Ale, przy okazji przestań pisać o nim z dużej litery? Nie czepiam się, ale to też pewien symbol w Twojej narracji. I chyba warto to zmienić.
|
| Śr cze 02, 2010 19:31 |
|
|
|
 |
|
zagubiona_owca
Dołączył(a): Pt maja 21, 2010 6:36 Posty: 28
|
 Re: Duchowy problem..
Moim zdaniem to wyraz szacunku, jako do osoby starszej ode mnie.
|
| Śr cze 02, 2010 20:24 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Jak uważasz. Nie wiem, czy tak samo piszesz na przykład Mama, albo Ona o starszej siostrze? Jeśli tak, to rozumiem. Ale jeżeli nie, to ta wielka litera świadczy w tym kontekście o czymś zupełnie innym. 
|
| Śr cze 02, 2010 20:31 |
|
 |
|
zagubiona_owca
Dołączył(a): Pt maja 21, 2010 6:36 Posty: 28
|
 Re: Duchowy problem..
Według Ciebie o czym to świadczy? Tak, piszę nie tylko do Niego.
|
| Cz cze 03, 2010 15:13 |
|
 |
|
eskimeaux
Dołączył(a): Wt maja 25, 2010 10:57 Posty: 464
|
 Re: Duchowy problem..
Moim zdaniem to przejaw tej dziwnej nowej mody ortograficznej, żeby pisać wszystkie zaimki osobowe z dużej litery. Nie doszukiwałbym się tutaj podtekstów emocjonalnych. Zagubiona_owca jeszcze nauczy się poprawnie pisać  .
_________________ Come and see the truth through lies you've been fed. Weigh the worlds at hand, now which direction will you take?
|
| Pt cze 04, 2010 2:01 |
|
 |
|
zagubiona_owca
Dołączył(a): Pt maja 21, 2010 6:36 Posty: 28
|
 Re: Duchowy problem..
To moje przyzwyczajenie, a poza tym umiem pisać drogi eskimeaux!
|
| Pt cze 04, 2010 20:48 |
|
 |
|
eskimeaux
Dołączył(a): Wt maja 25, 2010 10:57 Posty: 464
|
 Re: Duchowy problem..
Cytuj: To moje przyzwyczajenie, a poza tym umiem pisać drogi eskimeaux! To przyzwyczajenie jest błędem ortograficznym. A kiedyś będziesz umiała pisać poprawnie  .
_________________ Come and see the truth through lies you've been fed. Weigh the worlds at hand, now which direction will you take?
|
| So cze 05, 2010 10:21 |
|
 |
|
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Duchowy problem..
eskimeaux napisał(a): To przyzwyczajenie jest błędem ortograficznym Tym bardziej że jesteś na forum religijnym, gdzie zaimki pisane wielką literą stosuje się do Boga.
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
| So cze 05, 2010 11:47 |
|
 |
|
BladzacyAniolek
Dołączył(a): So paź 17, 2009 19:42 Posty: 566
|
 Re: Duchowy problem..
Ja również jeśli piszę o kimś ko jest dla mnie ważny, lub gdy piszę z taką osobą przez jakiś komunikator, piszę z dużej litery, to oznacza, że szanuję tę osobę, więc się nie dziwię, że zagubiona_owca tak piszę. Bardzo dobrze.
_________________ My Savior loves. My Savior lives. My Savior's always there for me. My God he was. My God he is. My God he's always gonna be.
|
| So cze 05, 2010 14:06 |
|
 |
|
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Duchowy problem..
BladzacyAniolek napisał(a): Ja również jeśli piszę o kimś ko jest dla mnie ważny, lub gdy piszę z taką osobą przez jakiś komunikator BladzacyAniolek napisał(a): więc się nie dziwię, że zagubiona_owca tak piszę. Bardzo dobrze. Czy ten całuśny ksiądz jest dla zagubionej_owcy kimś ważnym, czy pisze ona z nim przez komunikator  Nie rozumiem co w tym jest dobre... O Donaldzie Tusku napiszę "On", o Bogu napiszę "On" - gdzie tu wyjątkowość Boga?
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
| So cze 05, 2010 14:13 |
|
 |
|
zagubiona_owca
Dołączył(a): Pt maja 21, 2010 6:36 Posty: 28
|
 Re: Duchowy problem..
a moim zdaniem zeszliśmy z tematu i czepiamy się szczegółów:P
|
| So cze 05, 2010 14:28 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|