Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 08, 2025 10:34



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 51 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
 Ateiści zawsze przegrywają... a może wszyscy wygrywamy? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post Re: Ateiści zawsze przegrywają... a może wszyscy wygrywamy?
AntoniuszElfHumback napisał(a):
w ostateczności jeżeli się nie nawrócą będa przeżywali piekielne męki ale tylko te duchowe ,piekło to nie jakieś wybujałe tortury ale stan duchowego odłączenia od Boga i stan utęsknienia za jego miłościa.Gdy przyjdzie chęć wydania posłuszeństwa Bogu on sam to dostrzeże i wyciągnie człowieka z piekła.Nikt tam wiecznie przebywać nie będzie.

Herezja. Piekło jest stanem ostatecznym


Śr wrz 01, 2010 13:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Ateiści zawsze przegrywają... a może wszyscy wygrywamy?
Kamyk napisał(a):
Herezja. Piekło jest stanem ostatecznym

viewtopic.php?f=3&t=26098 (Modlitwa za dusze w piekle.)

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Śr wrz 01, 2010 13:58
Zobacz profil

Dołączył(a): So cze 05, 2010 9:27
Posty: 234
Lokalizacja: Opole, Opolskie
Post Re: Ateiści zawsze przegrywają... a może wszyscy wygrywamy?
Cytuj:
Aiveena napisał(a):
Cytuj:
Straszne? Wręcz przeciwne, jest to piękne. Nawet jeśli Bóg nie istnieje to wiara dała ludziom wielką siłę, dzięki wierze jesteśmy dobrymi, altruistycznymi ludźmi.
Dla mnie byłoby to straszne, bo wszystko w co wierzyłam, w co nieraz pokładałam nadzieję okazałoby się nieprawdziwe.
W co wierzysz? w co nieraz pokładasz nadzieje? Czyżby skusiła Cię obietnica życia wiecznego?

Wierzę w Boga, i w nim też pokładam nadzieję. I owszem, perspektywa przebywania z Bogiem w Jego królestwie, w wiecznej miłości... chyba nie ma nic bardziej kuszącego. ;)

_________________
когда кто - то показывает палъцем на небо, толъко дурак смотрит на палец.


Śr wrz 01, 2010 14:37
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr wrz 01, 2010 0:24
Posty: 111
Post Re: Ateiści zawsze przegrywają... a może wszyscy wygrywamy?
Modlitwa ,wstawiennictwo świętych itp itd ,piekło nie jest stanem ostatecznym ale stanem przejściowym jak czyściec.Przeznaczeniem każdego człowieka jest niebo i tak się stanie prędzej czy później a piekło czyli stan duchowej rozłąki z Bogiem stanowi jedynie apodyktyczną wole Boga do i na spełnienie się jego woli względem danej osoby ,a że miłość jest bezgranicznie Jego Osoby wielka wolą Boga jest posiadanie w swojej opiece czy też nielubianego przez niektórych słowa władzy wszystkich ludzi a ,że Jego miłość jest zniewalająca i wiążaca zniewolenie występuje właśnie przez nią.


Śr wrz 01, 2010 14:51
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr wrz 01, 2010 15:08
Posty: 1
Post Re: Ateiści zawsze przegrywają... a może wszyscy wygrywamy?
Ateizm jest także religią, w której miejsce Boga zajmują inne wartości, ostatnio tryumfy święci apoteoza
nieograniczonej wolności i konsumpcjonizm.


Śr wrz 01, 2010 15:20
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr wrz 01, 2010 0:24
Posty: 111
Post Re: Ateiści zawsze przegrywają... a może wszyscy wygrywamy?
oj coś mi się wydaje ,że ateizm religią nie jest.Religia musi posiadać jakieś bóstwo do czczenia a ateizm nie posiada czegoś takiego a jedynie jest stanowiskiem ,że Bóg nie istnieje ,stanowiskiem ,postawą ale nie religią


Śr wrz 01, 2010 15:25
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post Re: Ateiści zawsze przegrywają... a może wszyscy wygrywamy?
AntoniuszElfHumback - jaką religię wyznajesz? Pierwszy raz spotykam się z opinią że piekło to przejściowy stan


Śr wrz 01, 2010 16:03
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr wrz 01, 2010 0:24
Posty: 111
Post Re: Ateiści zawsze przegrywają... a może wszyscy wygrywamy?
Na razie nie wyznaje żadnej ,a kim byłby Bóg w oczach ludzi żeby strącał wszystkich na wieczność do piekła ,byłby chyba prędzej złem a nie Bogiem miłosiernym kochającym dlatego każdy trafi ostatecznie do nieba bo nie ma innej opcji


Śr wrz 01, 2010 16:31
Zobacz profil

Dołączył(a): So cze 05, 2010 9:27
Posty: 234
Lokalizacja: Opole, Opolskie
Post Re: Ateiści zawsze przegrywają... a może wszyscy wygrywamy?
Ech... każdy człowiek odpowiada za siebie, za swoje czyny, za to co zrobił z życiem tutaj, na Ziemi. Odpowiada przed Bogiem. Może go spotkać albo nagroda, albo kara - w postaci piekła, wiecznego potępienia.
Piekło, niebo jak i czyściec są ostatecznymi rzeczami człowieka, a piekło jest stanem wiecznej kary.
Wychodzi na to, że masz swoją wersję, a innej nie przyjmujesz do wiadomości...

_________________
когда кто - то показывает палъцем на небо, толъко дурак смотрит на палец.


Śr wrz 01, 2010 17:22
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post Re: Ateiści zawsze przegrywają... a może wszyscy wygrywamy?
Aiveena napisał(a):
Piekło, niebo jak i czyściec są ostatecznymi rzeczami człowieka, a piekło jest stanem wiecznej kary.

Czyściec ze swej natury nie jest stanem ostatecznym.
Jest etapem przejściowym w drodze do nieba.

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


Śr wrz 01, 2010 17:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Ateiści zawsze przegrywają... a może wszyscy wygrywamy?
AntoniuszElfHumback proszę abyś korzystał z opcji edycji, zamiast pisać jeden post po drugim.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Śr wrz 01, 2010 17:41
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post Re: Ateiści zawsze przegrywają... a może wszyscy wygrywamy?
AntoniuszElfHumback napisał(a):
Na razie nie wyznaje żadnej ,a kim byłby Bóg w oczach ludzi żeby strącał wszystkich na wieczność do piekła ,byłby chyba prędzej złem a nie Bogiem miłosiernym kochającym dlatego każdy trafi ostatecznie do nieba bo nie ma innej opcji

Opcja inna jest i głosi ją chrześcijaństwo... Ale to już na osobny temat rozmowa żeby tu nie robić offtopu


Śr wrz 01, 2010 19:48
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 18, 2010 23:24
Posty: 31
Post Re: Ateiści zawsze przegrywają... a może wszyscy wygrywamy?
AntoniuszElfHumback napisał(a):
Ateiści nie znają prawdziwej miłości Boga ,nigdy jej nie doświadczyli albo żyją w podświadomym utęsknieniu za nią ,nie przegrywają ale będąc w stanie niewiary chwilowo tracą ale nic ich nie przekreśla i w przyszłości chcąc się nawrócić mogą wiele zyskać a nawet chwilowo dostać nagrode w postaci większej miłości od Boga na zachęte niż na to zasługuja.


A jesteś/byłeś ateistą, że wiesz co ja czuję? Ja za żadnym surrealistycznym uczuciem nie tęsknie, miłości mam bardzo dużo. Od innych i dla innych.
Denerwują mnie ludzie którzy wypowiadają się na tematy o których wiedzą tak mało a tak głośno krzyczą. Poznałeś w życiu jakiegoś prawdziwego ateiste? Nie takiego co nie chodzi do kościoła bo mu się nie chce, czy pijaczka z pod żabki, bo ja takich nazywam "nie wierzący", bo zwyczajnie nie pojmują lub bardzo powierzchownie znaczenie tego słowa. Takiego który jest w stanie odbić twoje argumenty. Ale szczerze.

yaprak napisał(a):
Ateizm jest także religią, w której miejsce Boga zajmują inne wartości, ostatnio tryumfy święci apoteoza
nieograniczonej wolności i konsumpcjonizm.


Ateizm nie jest religia, z pełną świadomością to mówię. Po pierwsze nie spełnia elementarnych zasada religii. Po drugie nie tu żadnego czary mary, nieba, piekła, aniołków, nadprzyrodzonych mocy itd. Jest to bardziej postawa życiowa/filozoficzna, przez którą definiuje się świat, na podstawie dowodów i rzeczy realnych. nie ma miejsca na zabobony, bigoterie itp.


Cz wrz 02, 2010 7:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07
Posty: 4195
Post Re: Ateiści zawsze przegrywają... a może wszyscy wygrywamy?
Jak to ktoś sprytnie ujął: ateizm jest religia w takim samym stopniu, jak niezbieranie znaczków hobby.

Ateizm to nawet nie postawa życiowa czy filozofia, ideologia- tylko pojedyncza opinia, pogląd. Poza tym, że ateista nie wierzy z Boga, NIC o nim nie będziesz wiedzieć, bo cała reszta jest dowolna.

_________________
Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)


Cz wrz 02, 2010 7:57
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr wrz 01, 2010 0:24
Posty: 111
Post Re: Ateiści zawsze przegrywają... a może wszyscy wygrywamy?
Cytuj:
A jesteś/byłeś ateistą, że wiesz co ja czuję? Ja za żadnym surrealistycznym uczuciem nie tęsknie, miłości mam bardzo dużo. Od innych i dla innych.
Denerwują mnie ludzie którzy wypowiadają się na tematy o których wiedzą tak mało a tak głośno krzyczą. Poznałeś w życiu jakiegoś prawdziwego ateiste? Nie takiego co nie chodzi do kościoła bo mu się nie chce, czy pijaczka z pod żabki, bo ja takich nazywam "nie wierzący", bo zwyczajnie nie pojmują lub bardzo powierzchownie znaczenie tego słowa. Takiego który jest w stanie odbić twoje argumenty. Ale szczerze.


Nie jestem ateistą ale byłem kiedyś i ne krycze.Żaden człowiek nie obdarzy Cię taką miłością jak Bóg ,bo to z natury rzeczy.


Cz wrz 02, 2010 8:39
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 51 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL