znaczy Polska ginie przeze mnie...
to nie mam więcej pytań ...

A Kuklińskie był tylko pajacem....

Lepszy jesteś od USA, JPII - siedzisz w duszy innych ludzi i wiesz co dla nich za mało/dużo.


Nie miał innej opcji, "niewiarygodni" capnęłi wszystko.

A Ty kryształowy, zapewne zaprowadziłbyś osobiscie dzieciaka, byle nie padła skaza
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... 30414.html
A trzykrotne zaparcie to już przyczynek do gilotyny....

Panie Wołodyjowski!! Ojczyzna gore....Marku...czemu nie wstajesz, nic nie robisz, ojczyzny nie ratujesz???...jedyna rozgłośnia broniąca Kościoła i Polski zatrudnia nie zdekomunizowanego budowniczego PRL...

A koniecznie chciałeś żeby przeze mnie

Aluś, nie chcesz dyskutować tylko się przekomarzać - to powiedz od razu.

Nie przekomarzam - przypominam, radę św. Matki Teresy z Kalkuty, która na pytanie co czynić aby zmieniać swiat na lepsze, odpowiedziała - zacząć od siebie.
Więc nim zlustrujesz, zdekomunizujesz, dalekie Ci ideologicznie molochy GW, TVN, zlustruj, zdekomunizuj bliskie Ci media.

Alus mowi:

Dostrzegam Alus i nie pojmuje, każesz mi być wdzięczną za to
ŻE NIE WESZLI????????????????????

Nic Ci nie każę ....a realizm jest pożądany.
Ja znam tamtą rzeczywistośc z autopsji, zapewniam Cię, że jakieś siłowe rozwiązanie napewno by nastąpiło.
"S" już nie opanowywała wrzenia, strajków.
Każdy zdawał sobie sprawę, że balansujemy na linie.....a na niej nikt długo się nie utrzyma.
Nic Ci nie mówi, że plany wprowadzenia stanu wojennego znali amerykanie, papież.....nie zapobiegli, bo najwidocznej nie było to możliwe.
Po 20-30 latach można snuć przypuszczenia, że "rosjanie napewno by nie weszli, a my zbudowalibyśmy pod bokiem Kremla demokratyczne państwo.....tylko co z pozostałymi krajami układy socjalistycznego?
Sądzisz, że gdyby nie było zagrożenie papież pisałby:
- "Mając więc na uwadze różne motywy zaniepokojenia wywołanego napięciem wokół aktualnej sytuacji w Polsce, proszę aby zrobił Pan, co tylko w Panskiej mocy, by wszystko, co składa się na przyczyny owego zaniepokojenia, zgodnie z powszechną opinią, zostało wyeliminowane. Jest to niezbędne dla odprężenia w Europie i w świecie......
"Ufam, że zrobi Pan wszystko, co w Pana mocy, żeby rozładowac obecne napięcie, aby polityczna opinia publiczna została uspokojona w kwestii tego delikatnego i pilnego problemu" 16,12,1980r.
Papież prosi - bo zna rzeczywistą sytuację i zagrożenie.
Chyba, że uznasz wzorem Marka, że jedynie wiarygodne sa dokumenty rosyjskie, których nota bene nikt nie czytał, a zne jedynie z przekazów.

Tratatata . Ja też "znam z autopsji" i uważam że to nieprawda. A dokumenty to potwierdzają.
JEDYNĄ racją mówienia inaczej jest chęć wybielenia przez różnych Michników (co to "odpieprz się od generała") Jaruzelskiego. A wierni fani podtrzymują.
Figa z makiem. Kolportujesz propagandę stanu wojennego - właśnie tak ten moskiewski sługus go uzasadniał.
Stanu wojennego, a nie wejścia Rosjan !
A "zapobiec" nie mogli nie dlatego ze stan wojenny był jakąś leninowską "koniecznoscią dziejową" tylko dlatego że zwyczajnie nie od nich, tylko od zgrai pzpr-owców to zależało.
To co dziś, tylko 10 lat wcześniej i bez "miękkiego lądowania" dla partyjnej nomenklatury.
No nie, to już farsa !
Według Ciebie tu papież prosi o stan wojenny ?!!!!
Czy może raczej żeby Jaruzelski nie robił tego co zrobił ?!
Mieszasz dokumenty (i świadectwa) mówiące o przygotowywaniu stanu wojennego z dokumentami mówiącymi o wejściu Rosjan (tyle że tych drugich nie było).

To znaczy niby jakie ?
Ty ALu widzę że nie umiesz żyć bez argumentacji typowo komunistycznej.
Gdy mówiono Breżniewowi że u nich morduje się ludzi to odpowiadał "Tak, a u was to biją Murzynów".
Popierasz media jawnie przeciwne Kościołowi a na najlżejszą ich krytykę mówisz coś albo o Kaczyńskim albo o Radiu Maryja. Dokładnie na zasadzie "A u was to Murzynów biją".

Warygodne, niemal w równym stopniu jak Ewangelia, dokumenty sowieckie, esbecke.....już to wielokroć powtarzałes...nic nowego

To odśwież pamięć
http://www.tvp.pl/historia/rocznice-i-w ... 981/591353
Strajk generalny na Podbeskidziu 26.01.1981-6.02.1981r; Zyradów 21.10.1981 - 4.11.1981; strajki na uczelniach np. Politechnika Radomska 26.10.1981r - 13.12.1981r....i tak można zapisac całą stronę.

Tak? .... mieli możliwośc wpływu na Moskwę, a żadnego na polskich komunistów???

?

Z czego niby wnosisz o jakiejkowiek prośbie JPII w odniesieniu do W. Jaruzelskiego???....znasz treśc listu napisanego do WJ.


ktu tu miesza?....Kukliński w okresie 1974-1981 przekazał ok 40 tomów informacji.
Uciekł z rodziną przed 13.12.1981r wywożąc ze sobą plany stanu wojennego - więc amerykanie niewątpliwie powiadomili JPII.

On też stosuje komunistyczne metody?
http://tomaszsakiewicz.salon24.pl/9069,chamy-i-zydy

I będę powtarzał.
To Ty odśwież pamięć. Przecież to były strajki prowokowane WŁAŚNIE DLATEGO by potem uzasadniać wprowadzenie stanu wojennego (podobnie jak sprawa bydgoska) i jak sztuczne pogłębianie braków w sklepach.
A kto napisał że mieli wpływ na Moskwę ? Co Ty pleciesz ?
Nie wiesz o co chodzi ? To się rozejrzyj.
Nie je wnoszę, tylko Ty zasugerowałaś. Ja piszę że ta Twoja sugestia to bzdura na resorach.

Przed chwilą przypisywałaś Kuklińskiemu twierdzenie że Rosjami by weszli. Więc mieszasz Ty.
[/quote]I znów "a Sakiewicz coś tam". Jeśli koniecznie chciałaś zilustrować to co mówiłem że nie umiesz dyskutować bez "a u was Murzynów biją" to Ci się doskonale udało

Alus już tak ma w każdym wątku.
Albo plecie o Murzynach, albo o JP II lub dla odmiany o Ewangelii i tak w kółko.
To jej stały repertuar.
A to że Komorowski beszta duchownego jest niczym nadzwyczajnym bo widać jak na dłoni że PO chce sobie całkowicie podporządkować Kościół aby w przyszłości nie był ostoją oszołomów na których władza nie miała by żadnego wpływu.
Wtedy mogą rządzić do końca świata a może i kilka dni dłużej, bo do kogo zwróci się opozycja kiedy z każdej strony wróg.
Sprawa krzyża była w tej kwestii symptomatyczna.

Twój wolny wybór.
Ja nigdy nie zrozumię wiary esbecko/ubeckim, sowieckim papierzyskim....
Nie znamy dotąd wszystkich rzeczywistych okoliczności zbójstwa bł. ks. J. Popiełuszki; kilku księzy zamordowanych przez tzw "nieznanych sprawców"; okoliczności śmierci S. Pyjasa; mordu kieleckiego; ilości deportowanych Polaków w głąb Rosji; ilości, miejsca wymordowanych polskich oficerów w sowieckiej Rosji......
Ale ich papiery są wiarygodne

Fajna bajeczka....

nawet nie raczyłeś przeczytać cytatu z biografii JPII - najwidoczniej jest mniej wiarygodny niż esbeckie papiery....

Nie posiadam Twojej percepcji postrzegania...

Nic nie sugerowałam - cytowałam opis wydarzeń z biografii JPII i urywki jego osobistego lisu do Breżniewa.....ale najwidoczniej skoro nie ma go w esbeckich szpargałach, to może to komunistyczna robota.


Nie.
Podawałam jakie dokumenty przekazał Kukliński do USA - o koncentracji wojsk w grudniu 1980r i planach wprowadzenia stanu wojennego.


Ukazuję Ci jedynie, że świetnie walisz w cudze wrogie Ci piersi, ale nie daj Boże w piersi formacji, którą popierasz.

Bez takich manipulacji.
Na ten temat nie ma papierów ewidencyjnych.
A papiery SB-cji są wiarygodne - tak samo jak papiery Kancelarii Rzeszy, papiery Krzyżaków czy inne. Mamy metody ich badania przez konfrontację różnych archiwów.
Tylko że Ci którzy mają w tych papierach fatalną przeszłość wmówili takim naiwniaczkom jak Ty że "nie należy wierzyć SB-ckim papierom".
Jaaaaasne.
Wewnętrzne dokumenty SB są "niewiarygodne" ale ichnia propaganda antysolidarnościowa tak...
Raczyłem - tylko nic takiego z niego nie wynikało.
To Twoja swobodna interpretacja tego tekstu. Nader swobodna.
Tak, to widać.
To się robi od czytania GW i oglądania TVN-u...
Przytoczyłaś urywek biografii który nie udowadnia tego co sugerujesz, a teraz używasz JPII jako straszaka przeciw mnie. To UB-cka metoda...

Nie. Podawałaś je na rzekomy "dowód" że "Rosjanie by nie weszli".
W tym sęk, ze ja nie krytykuję kogoś w zależności od "formacji" tylko za to co robi. Na co Ty odpowiadasz zbitką nie na temat zaczynającą sie od słów "a PiS to..." lub "a RM to..." albo "a Kaczyński to.." względnie "a GP to..."
To jest właśnie "metoda a u was biją Murzynów"

Jedna ze slabosci demokracji jest kulawe prawo. Moze nie kulawe, ale dajace sie naginac. W tym prawie przyjelismy za zasade, choc zdajemy sobie sprawe z wynikajacych niedociagniec, ze wine trzeba udowodnic. Za dowody nie uwazamy "slyszalem ze...", "on podobno..." i innych tego typu wypowiedzi. Malo tego! Postanowilismy "dowod niepewny" wykorzystac wylacznie w obronie oskarzonego. O tych zasadach powinien kazdy Maciarewicz pamietac.
Jakies "porownywania archiwow" pozostalych po komunistach, to olbrzymie sumy, setki ludzi, dziesieciolecia pracy i male PRAWDOPODOBIENSTWO uznania wynikow za wystarczajace dla sadow. Oczywiscie nic nie stoi na przeszkodzie zaczecia tej tytanowej pracy, trzeba tylko logike zamienic na zadze odwetu.
No i jeszcze jedno. Porownywac archiwa STASI z polskim rozp...dziajem jest smiechu warte.

A propos! Widzialem dzisiaj zblizenie twarzy Maciarewicza. Wiecie co mi przyszlo na mysl? Jesli istnieje diabel to wlasnie tak musi wygladac! Rzadka brodka, zdemolowany nosek i te polspiace slepka!