|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 11 ] |
|
Nie kochać a chcieć kochać... ? Jak?
| Autor |
Wiadomość |
|
Kornelia1777
Dołączył(a): Śr wrz 29, 2010 9:02 Posty: 18
|
 Nie kochać a chcieć kochać... ? Jak?
Czy nie jest grzechem odrzucanie czyjejś miłości? Mam( a raczej miałam) niesamowitego kumpla - religijny, miał te same poglądy co ja , po prostu jak go poznałam wydawało mi się, że Bóg wysłuchał mojej prośby i zesłał mi takiego wartościowego chłopaka ale teraz zaczynam się zastanawiać. Znamy się już dość długo( 4 miesiące) i na początku byłam nim zauroczona ale z biegiem czasu... nawet nie potrafiłam się w nim zakochać. Co jest grane? Mam dobrze ułożonego chłopaka podanego jak na tacy a ja nie umiem go obdarzyć uczuciem. Czy Jezus chciałby żebym była z nim? Czy mam z nim być i starać się w nim zakochać? A jeżeli się w nim nie zakocham? Boje się, że mogę nie znaleźć innego chłopaka. Co jest tutaj złe a co dobre? Zależy mi na pomocy takich ludzi jak wy - dorosłych duchowo. Nie chce zadawać takich pytań na forum bravogirl czy coś. Potrzebuje dorosłej rady. Czy ze mną jest coś nie tak czy może jeszcze coś innego? 
|
| Wt mar 22, 2011 18:20 |
|
|
|
 |
|
Kamczatka
Dołączył(a): N mar 06, 2011 14:11 Posty: 60
|
 Re: Nie kochać a chcieć kochać... ? Jak?
Najlepiej poproś Ducha św. o pomoc w rozeznaniu tej sytuacji. Może po prostu Pan Bóg chce, jeśli faktycznie jest Wam pisana wspólna droga, żebyście budowali na fundamencie przyjaźni? Albo może to jeszcze nie ten chłopak... Na siłę nie staraj się w nikim zakochiwać, bo tylko to pogorszy sytuację i będziesz się męczyć. Cierpliwości. Co ma być, to będzie.  Grunt to zaufanie do Boga 
_________________ "Złożyłem w Panu całą nadzieję, On schylił się nade mną i wysłuchał wołania mego."
|
| Wt mar 22, 2011 18:47 |
|
 |
|
eskimeaux
Dołączył(a): Wt maja 25, 2010 10:57 Posty: 464
|
 Re: Nie kochać a chcieć kochać... ? Jak?
Rozpoznanie woli Boga to bardzo trudny temat i w zasadzie nikt jeszcze na niego dobrze nie odpowiedział.
_________________ Come and see the truth through lies you've been fed. Weigh the worlds at hand, now which direction will you take?
|
| Wt mar 22, 2011 19:30 |
|
|
|
 |
|
renata155
Dołączył(a): Pt lut 09, 2007 23:54 Posty: 1036
|
 Re: Nie kochać a chcieć kochać... ? Jak?
eskimeaux-umiesz i chcesz usłyszeć.to usłyszysz  ..
|
| Wt mar 22, 2011 20:10 |
|
 |
|
eskimeaux
Dołączył(a): Wt maja 25, 2010 10:57 Posty: 464
|
 Re: Nie kochać a chcieć kochać... ? Jak?
Chcę, ale nie umiem  .
_________________ Come and see the truth through lies you've been fed. Weigh the worlds at hand, now which direction will you take?
|
| Wt mar 22, 2011 20:25 |
|
|
|
 |
|
renata155
Dołączył(a): Pt lut 09, 2007 23:54 Posty: 1036
|
 Re: Nie kochać a chcieć kochać... ? Jak?
wiec widocznie jeszcze nie jesteś gotowy..ale spoko-jeśli chcesz..to On na pewno do tego słuchania ,ciebie usposobi 
|
| Śr mar 23, 2011 8:27 |
|
 |
|
Zoll
Dołączył(a): Pn cze 28, 2010 23:24 Posty: 624 Lokalizacja: Pustynia
|
 Przedewszystkim: nie zmuszać się i nie wmawiać sobie rzeczy
4 miesiące to wcale nie jest długo. Zauroczenie to nie miłość, tym się różni że nie jest się pewnym. Jeśłi kogoś kochasz, to po prostu to wiesz, inaczej bedziesz przymuszać się do kogoś albo przyzwyczajać. Może pisana jest dla was miłośc platoniczna, bez żadnego związku większego niż przyjaźn. To że ktoś jest dobrze ułożony, czyni go dobrym przyjacielem; osobę która się kocha uważa się za wyjątkową, a nie tylko dobrą. Zaproponuj mu przyjaźń, jesli ja odrzuci, to znaczy, że interesuje się Tobą nie jako człowiekiem, osobą, ale "kandydatką na dziewczynę". Dorosłość polega min. na odróżnianiu zauroczenia od miłości; poza tym, jeśli zaproponujesz przyjaciółmi, a facet jest na prawdę uczciwy, to uszanuje Twoją decyzję. Nikt nie stoi z biczem i nie pogania, masz jeszcze sporo życia przed sobą.
_________________
 Być wolnym to móc nie kłamać.
|
| Śr mar 23, 2011 14:08 |
|
 |
|
Ela G.
Dołączył(a): Śr sie 19, 2009 9:44 Posty: 281
|
 Re: Nie kochać a chcieć kochać... ? Jak?
masz chlopaka to z nim badz. ja swojego pokochalam dopiero prawie po roku taka juz prawdziwa miloscia ze z nim chcialam spedzic reszte zycia . czasami sama milosc nie przychodzi od tak potrzeba czasu.
|
| Śr mar 23, 2011 17:18 |
|
 |
|
Zoll
Dołączył(a): Pn cze 28, 2010 23:24 Posty: 624 Lokalizacja: Pustynia
|
 Re: Nie kochać a chcieć kochać... ? Jak?
Własnie że ona "nie ma chłopaka" i wcale nie ma obowiązku z nim być. Ale słusznie zastrzegasz: no chociaż ten rok facet powinien udowodnić że jest taki jaki się zdaje i że to jemu zależy na dziewczynie. Wg mnie "okres próbny" się jeszcze nie skończył, autorka tematu musi go dokładnie sprawdzić.
To kobieta wybiera meżczyznę, nie na odwrót. Jesli kobieta ma wątpliwości, to te wątpliowści są zasadne, nawet jesli nie potrafi ich uzasadnić.
Skąd wiesz że to prawdizwa miłość? Po 4 miesiącach? zauroczenie trwa 2-3 lata, inaczej zachowuje się facet któremu mózg zalewa dopamina i inne hormony, inaczej facet który z miłości jest z nią po pierwszej fali zakochania, takiej prawdziwej i dojrzałej miłości.
Nie wmówić że to Twoja wina, o ile w takim zakochaniu ktoś ponosi jakąś winę. Wszystko pokazuje czas.
Argumentacja "Boje się, że mogę nie znaleźć innego chłopaka." pokazuje, że byłoby to raczej "uczucie z rozsądku" lub ze strachu przed samotnością. Czy rzeczywiście bylibyście szczęśliwi, bo jesteście ze sobą żeby "być z kimś dobrym"? Lepiej być z kimś kogo się nie kocha, ale jest uczciwy niż być samą? Co jesli będziesz z nim, ale w Twoim życiu pojawi się ktoś lepszy od niego, kogo na prawdę pokochasz, a ten ktoś odwajemni Twoje uczucie?
Co jest dla Ciebie ważniejsze w życiu: kochać, czy być kochaną? Czasem w życiu jest tak, że te warianty są połączone alternatywą rozłaczną.
_________________
 Być wolnym to móc nie kłamać.
|
| Śr mar 23, 2011 21:24 |
|
 |
|
żar
Dołączył(a): Wt gru 14, 2010 20:15 Posty: 66
|
 Re: Nie kochać a chcieć kochać... ? Jak?
Bez sensu jest bycie z kimś na siłę albo z litości. Ja zawsze chciałam spotkać odpowiednią osobę aby kochać i być kochaną, czyż nie każdy o tym marzy? I to się urzeczywistniło:)
_________________ Interesuje się NLP i Coachingiem
|
| Cz mar 24, 2011 18:43 |
|
 |
|
Silva
Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28 Posty: 1680
|
 Re: Nie kochać a chcieć kochać... ? Jak?
Do niczego się nie zmuszaj. Jeśli nic nie czujesz do tego chłopaka to bycie z nim "na siłę" nie ma sensu i nic dobrego z tego nie wyniknie. Ale poczekaj, 4 miesiące to krótko, może jeszcze coś się w tej kwestii zmieni... 
_________________ "Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)
|
| N mar 27, 2011 19:37 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 11 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|