Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr sie 13, 2025 21:04



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 45 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3
 aborcja- karanie matek 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): So sty 22, 2011 18:33
Posty: 35
Lokalizacja: Kraków
Post Re: aborcja- karanie matek
dlaczego czyjeś poglądy mają decydować o tym
komu wolno zabijać, a komu nie?
że nie wolno kraść, ćpać i szerzyć pornografię dziecięcą?
no dlaczego, przecież jak to niektórzy mówią: "Pan Bóg dał nam wolną wolę więc niech każdy sam podejmuje decyzje."
polecam lekturę http://www.polskatimes.pl/opinie/10118, ... ,id,t.html


So mar 26, 2011 0:22
Zobacz profil
Post Re: aborcja- karanie matek
Większość dyskusji dotyczących aborcji bierze się z tak naprawdę z dylematu etycznego " od kiedy rozpoczyna się życie człowieka" . Nikt nie ma wątpliwości, że urodzone dziecko to człowiek. Jeśli chodzi natomiast o poszczególne fazy ciąży przed narodzinami, sprawa się już komplikuje...Mnie np. na biologi uczono, że do 3 mies. życia to tylko zarodek...
Jajko to jeszcze nie kura, a zarodek to jeszcze nie człowiek.

Rozstrzygając o tym czy coś niemoralne,najczęściej bierzemy pod uwagę,czy w wyniku tego czynu spowodujemy czyjeś cierpienie, ból.Kradzież spowoduje, że okradziony będzie cierpiał, pobicie, że pobity, pornografia dziecięca,że dziecko. A w przypadku aborcji zarodka, bez wykształconego układu nerwowego,trudno mówić o jego cierpieniu...


So mar 26, 2011 11:48
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 08, 2010 13:25
Posty: 975
Post Re: aborcja- karanie matek
Pamiętajmy, że dziecko nie jest własnością kobiety, tylko odrębną istotą. A fakt, że akurat ma go w brzuchu (i cała otoczka typu brak perspektyw, ofiara gwałtu itd - w końcu istnieją np. okna życia), nie daje jej prawa do przerwania życia tej małej istotki. Społeczeństwo powinno chronić dzieci przed mordercami, więc hasła typu "mój brzuch, moja sprawa" są śmieszne i tylko świadczą o braku świadomości kobiety.

Ja osobiście byłabym za taką karą, bo płód jest dla mnie człowiekiem, a na śmierć w pierwszej kolejności skazuje je "matka". Wszystko zależy od tego, jak patrzymy na płód. Dla mnie to taki sam człowiek, jak np. mój sąsiad.


So mar 26, 2011 13:59
Zobacz profil

Dołączył(a): N gru 17, 2006 14:05
Posty: 295
Post Re: aborcja- karanie matek
agvis napisał(a):
Pamiętajmy, że dziecko nie jest własnością kobiety, tylko odrębną istotą.

argument kompletnie od czapy, jak jest samodzielną istotą niech się "przeprowadzi" do inkubatora. i komu tu świadomość jest potrzebna?


So mar 26, 2011 14:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: aborcja- karanie matek
Ninurta napisał(a):
agvis napisał(a):
Pamiętajmy, że dziecko nie jest własnością kobiety, tylko odrębną istotą.

argument kompletnie od czapy, jak jest samodzielną istotą niech się "przeprowadzi" do inkubatora.
Skoro 2-latek jest samodzielną istotą, to niech sam zadba o siebie.

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


So mar 26, 2011 14:37
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post Re: aborcja- karanie matek
Ninurta,
przeczytaj to co napisałaś, zarchiwizuj i pokaż to kiedyś swojemu dziecku.
Jak je będziesz mieć. I wytłumacz mu, dlaczego tak uważałaś. Jeśli będziesz potrafiła.

Oderwanie ludzi od natury, przeniesienie ich w większości do betonowych miast, wychowywanie ich w kulcie pieniądza skutkuje zanikiem rozumienia podstawowych praw natury. Nawet religijność staje się dziś u młodych ludzi czymś w rodzaju "Bravo- Girl - inaczej".
Takie wypaczenia powodują odchodzenie od natury i od rzeczywistości. Trzeba odpowiednio zimnego kubła zimnej wody na człowieka, by przywrócić mu świadomość, że dzieci nie kupuje się w sklepie.

Pozdrawiam serdecznie i życzę pełni świadomości jak powstaje człowiek i kim jest matka dla dziecka.

_________________
Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji.
Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.


So mar 26, 2011 14:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 08, 2010 13:25
Posty: 975
Post Re: aborcja- karanie matek
Ninurta, czytaj ze zrozumieniem i nie przekręcaj wypowiedzi. Samodzielnym?


So mar 26, 2011 14:44
Zobacz profil

Dołączył(a): N gru 17, 2006 14:05
Posty: 295
Post Re: aborcja- karanie matek
odrębna, samodzielna, jeden pies, wiadomo o co ci chodziło.

elbrus - jak nie widzisz różnicy pomiędzy miesięcznym zarodkiem a 2-latkiem to idź do mamy, nauczyciela, pielęgniarki - pokażą ci zdjęcia, wyjaśnią...

mały chwaście - jajo ci do tego jak będę wychowywać swoje dzieci i co im pokazywać. ja ci nie mówię, co masz robić ze swoimi, choć z całego serca im współczuję. nic ci także do moich poglądów, a także do oceniania ich ze swojego spaczonego punktu widzenia.

nie pozdrawiam i niczego nie życzę, to i tak nic nie da, a nie jestem hipokrytką.


So mar 26, 2011 14:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 09, 2007 23:54
Posty: 1036
Post Re: aborcja- karanie matek
Ninurta--naprawdę zal mi takich istotek jak ty...nieszczęśliwa z ciebie dziewczynka z kurzym rozumkiem..ale spoko ..Duch święty każdego oświeci ..prędzej czy później ;)


So mar 26, 2011 15:56
Zobacz profil

Dołączył(a): N gru 17, 2006 14:05
Posty: 295
Post Re: aborcja- karanie matek
renata155 napisał(a):
Ninurta--naprawdę zal mi takich istotek jak ty...nieszczęśliwa z ciebie dziewczynka z kurzym rozumkiem..ale spoko ..Duch święty każdego oświeci ..prędzej czy później ;)


pewnie wydaje ci się, że mówisz z własnego doświadczenia. jednak wciąż jesteś jedną z głupszych istot na tym forum ;)


So mar 26, 2011 16:24
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post Re: aborcja- karanie matek
Drogie Panie, proszę zaprzestać wzajemnych impertynencji!

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


So mar 26, 2011 16:51
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn cze 01, 2009 10:00
Posty: 5103
Post Re: aborcja- karanie matek
Dyskusję nie na temat wydzieliłem tutaj:

viewtopic.php?f=46&t=28158&start=0


N kwi 17, 2011 15:54
Zobacz profil
Post Re: aborcja- karanie matek
apriori napisał(a):
Większość dyskusji dotyczących aborcji bierze się z tak naprawdę z dylematu etycznego " od kiedy rozpoczyna się życie człowieka" . Nikt nie ma wątpliwości, że urodzone dziecko to człowiek. Jeśli chodzi natomiast o poszczególne fazy ciąży przed narodzinami, sprawa się już komplikuje...Mnie np. na biologi uczono, że do 3 mies. życia to tylko zarodek...

A mnie uczono, że początek życia to zygota. Nie ma odwrotu. Z gamet naszych rodziców nie powstanie ryba. To nie jest dylemat etyczny, bo życie w biologii jest precyzyjnie określone. Jest to proces ciągły, w kilkanaście godzin po połączeniu się gamet mamy pierwsze podziały, które zakończą się w chwili śmierci.


N kwi 24, 2011 18:55
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8674
Post Re: aborcja- karanie matek
Tutaj odpowiem
viewtopic.php?p=595645#p595645

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


N kwi 24, 2011 20:34
Zobacz profil
Post Re: aborcja- karanie matek
To pokrętne tłumaczenie. Przedefiniować można wszystko, wystarczy zmienić kryteria i znaleźć zwolenników ...Aborcję można również nazwać aktem miłości dla dziecka, którego nie chcą rodzice. Adopcję dyskretnie przemilczy się...Dla równowagi podam osobę J.B.Molli.
Po uzyskaniu dyplomu z medycyny i chirurgii na Uniwersytecie w Pavia w 1949, otworzyła klinikę medyczną w Mesero (koło Magenty) w 1950. Zrobiła specjalizację z pediatrii na Uniwersytecie w Mediolanie w 1952 r. gdzie później kontynuowała swoją praktykę lekarską.
24 września 1955 wzięła ślub z Piotrem Mollą. W listopadzie 1956 urodziła syna Pierluigiego, w grudniu 1957 córkę Mariolinę a w lipcu 1959 córkę Laurettę.
We wrześniu 1961, pod koniec drugiego miesiąca ciąży, w jej macicy rozwinął się włókniak. Mimo tzw. wskazań medycznych do przerwania ciąży, zdecydowała się donosić ją do końca. 21 kwietnia 1962, urodziła się jej kolejna córka Gianna Emanuela. Pomimo starań lekarzy rankiem 28 kwietnia Molla zmarła w wieku 39 lat. Bezpośrednią przyczyną śmierci było zapalenie otrzewnej. Spoczywa na cmentarzu w Mesero (4 km od Magenty). Mąż po jej śmierci powiedział:

„(...)Aby zrozumieć jej decyzję, trzeba pamiętać o jej głębokim przeświadczeniu – jako matki i jako lekarza – że dziecko, które w sobie nosiła było istotą, która miała takie same prawa, jak pozostałe dzieci, chociaż od jego poczęcia upłynęły zaledwie dwa miesiące.
Lekarka uznała nienarodzone dziecko za istotę (=osobę). Miała braki w wykształceniu?


N kwi 24, 2011 21:14
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 45 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL