Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 16, 2025 7:34



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1779 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109 ... 119  Następna strona
 Droga Neokatechumenalna 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 22, 2003 6:36
Posty: 474
Post Re: Droga Neokatechumenalna
Oczywiście, że ksiądz jest potrzebny. Ale jednak nie zawsze niezbędny.
Ja bym bardzo chciał, żeby we wszystkich grupach "kościelnych" księża, którzy zostali wyznaczeni do posługi byli zawsze, i naprawdę się interesowali, i brali udział, i formowali się (wszak ukończenie seminarium i uzyskanie święceń prezbiteratu to nie jest szczyt życia duchowego), i byli zawsze "mądrzy i doświadczeni" ...

Ale jest jak jest z naszymi kapłanami. Nie zawsze są, nie zawsze mają czas, nie zawsze są "mądrzy i dośwadczeni"...
Co wcale nie oznacza, że każda grupa bez księdza skończy jak grupa z Odnowy z Raciborza, czy Krapkowic.
Gdyby tak było, to np. katolików w Rosji by nie było niemal wcale - wszak na ogromnych terenach księży do posługi nie było wcale, albo pojawiali się raz na parę miesięcy. A jednak schizmy tam nie było...

A mam wrażenie (może się mylę - jeśli tak - proszę o sprostowanie), że Twoje pytanie o to, kto prowadzi nową wspólnotę neokatechumenalną miało taki podtekst: "te wspólnoty prowadzą tylko świeccy i oni odpadają od Kościoła, bo żaden ksiądz nie czuwa nad zgodnością doktryny z nauką Kościoła."
Ja czegoś takiego nie zauważyłem.

_________________
Mikael - Któż jak Bóg!


Pn kwi 18, 2011 13:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post Re: Droga Neokatechumenalna
Mikael - zgoda. Ale jednak wspólnoty które znam mówią jasno: jeśli księdza nie ma np. pół roku na liturgiach (żadnego) jest istotnie trudniej.

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Pn kwi 18, 2011 14:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 22, 2003 6:36
Posty: 474
Post Re: Droga Neokatechumenalna
Zgadzam się, jest wtedy trudno.
Tylko - nie jest to wyłącznie specyfika Drogi, ale wszystkich wspólnot Kościoła. Gdy nie ma księdza, jest po prostu trudniej, a gdy go nie ma bardzo długo - coś zaczyna tracić sens (nie mylić z odstępstwem od Kościoła!).

Swego czasu byliśmy z Żoną w Domowym Kościele. I przez rok na kręgu ksiądz pojawił się raz. A to nie tak ma być. Tyle, że jak się krąg spotyka raz w miesiącu - to nie odczuwa się tego tak bardzo.

_________________
Mikael - Któż jak Bóg!


Pn kwi 18, 2011 22:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 17, 2009 18:36
Posty: 2041
Post Re: Droga Neokatechumenalna
MY odczuwaliśmy, wyraźnie. warto dążyć do tego żeby jednak ksiądz był we wspólnocie, jeśli nie możliwe jest żeby zawsze to przynajmniej z jakąś regularnością.

_________________
Ania


Wt kwi 19, 2011 14:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 22, 2003 6:36
Posty: 474
Post Re: Droga Neokatechumenalna
Post i modlitwa za kapłanów...

_________________
Mikael - Któż jak Bóg!


Śr kwi 20, 2011 8:00
Zobacz profil
Post Re: Droga Neokatechumenalna
Witam,
w tym roku po raz pierwszy uczestniczyłam w całonocnym czuwaniu podczas Paschy. W życiu się tak nie naśpiewałam na Chwałę Pana.
Mam pytanie: jak wyglada czuwanie na święto Zesłania Ducha Św.?
Pozdrawiam


Pn maja 23, 2011 19:07

Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28
Posty: 1680
Post Re: Droga Neokatechumenalna
Bardzo podobnie.

_________________
"Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)


Wt maja 31, 2011 19:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 17, 2009 20:07
Posty: 441
Post Re: Droga Neokatechumenalna
Czasami bardziej, a czasami mniej podobnie. W zeszłym roku w pewnej parafii było 9 czytań (tyle samo, co w czasie Paschy), a w innej parafii (w innym mieście) tylko 7 czytań. Byłem zaskoczony takimi rozbieżnościami wewnątrz DN.

_________________
Wiara jest tylko tam, gdzie nie ma wiedzy


Wt maja 31, 2011 22:59
Zobacz profil

Dołączył(a): So gru 25, 2010 0:13
Posty: 17
Post Re: Droga Neokatechumenalna
Mnie bardzo interesuje Droga ale w moim kościele jakoś nic o tym nie ma grrr ale jestem cierpliwy słyszałem że katechezy zwiastowania zaczynają się na jesieni


N cze 19, 2011 20:18
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 23, 2011 18:49
Posty: 1
Post Re: Droga Neokatechumenalna
Pentacoste jest bardzo podobne do Paschy. W Zesłaniu Ducha Św. nie ma liturgii światła, i chrztu, no i nie ma orędzia Paschalnego. U mnie w tym roku również było 7 czytań. Jeszcze jednym ważną różnicą tych dwóch Świąt jest agapa, zwykle na Paschę jest bogatsza :).

@Swiffy To zależy, w mojej parafii, katechezy zaczynają się jakoś w lutym. Najłatwiej jest się zapytać proboszcza :).

Tak dla informacji dla braci z Zachodniopomorskiego. Jeśli jeszcze nie wiecie, to Eucharystia kończąca rok ewangelicki odbędzie się w tę sobotę w parafii Św. Kazimierza w Policach, na godzinę 20.


Cz cze 23, 2011 19:15
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28
Posty: 1680
Post Re: Droga Neokatechumenalna
Czasem na Zesłanie Ducha Świętego też są chrzty (jak potrzeba).

_________________
"Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)


Pt cze 24, 2011 9:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 17, 2009 20:07
Posty: 441
Post Re: Droga Neokatechumenalna
Beymer napisał(a):
ak dla informacji dla braci z Zachodniopomorskiego. Jeśli jeszcze nie wiecie, to Eucharystia kończąca rok ewangelicki odbędzie się w tę sobotę w parafii Św. Kazimierza w Policach, na godzinę 20.

Przypuszczam, że chodziło Ci o rok ewangelizacyjny. :)

A tak na marginesie - Kiko jest zdecydowanie bardziej nastawiony na dialog ekumeniczny z Prawosławiem, niż z Ewangelikalizmem. Mam nadzieję, że jego następca nie zmieni tego kierunku.

_________________
Wiara jest tylko tam, gdzie nie ma wiedzy


Pt cze 24, 2011 22:56
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28
Posty: 1680
Post Re: Droga Neokatechumenalna
I bardzo słusznie. "Ekumenizm" z protestantami nie ma sensu - polega głównie na tym, że Kościół Katolicki robi ciągle dobrą minę do złej gry a protestanci i tak mają ten "dialog" w nosie i tylko zachowują pewne pozory. Natomiast dialog z prawosławiem ma duże szanse jeśli nie na pełne zjednoczenie (bo o to byłoby naprawdę trudno) to na jakieś osiągnięcia. Ostatnio czytałam we Frondzie o pomyśle stworzenia w Europie "sojuszu" Kościoła Katolickiego i Prawosławnego w obronie nauki Ewangelii i prawdziwych wartości, które tzw. "ewangelicy" coraz częściej negują pozwalając na np. "śluby" homoseksualistów.

Dobrze, że Kiko patrzy na to realistycznie. Ale myślę że jego następca, kimkolwiek by nie był, też będzie tak patrzył... bo inaczej na zdrowy rozum się nie da.

_________________
"Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)


So cze 25, 2011 7:51
Zobacz profil
Post Re: Droga Neokatechumenalna
Silva napisał(a):
I bardzo słusznie. "Ekumenizm" z protestantami nie ma sensu - polega głównie na tym, że Kościół Katolicki robi ciągle dobrą minę do złej gry a protestanci i tak mają ten "dialog" w nosie i tylko zachowują pewne pozory. Natomiast dialog z prawosławiem ma duże szanse jeśli nie na pełne zjednoczenie (bo o to byłoby naprawdę trudno) to na jakieś osiągnięcia. Ostatnio czytałam we Frondzie o pomyśle stworzenia w Europie "sojuszu" Kościoła Katolickiego i Prawosławnego w obronie nauki Ewangelii i prawdziwych wartości, które tzw. "ewangelicy" coraz częściej negują pozwalając na np. "śluby" homoseksualistów.

Nie wrzucaj Silva wszystkich Kościołów protestanckich do jednego worka.
Nie wszystkie Koscioły protestanckie pozwalają na śluby homo.


So cze 25, 2011 7:54

Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28
Posty: 1680
Post Re: Droga Neokatechumenalna
Ależ oczywiście, wcale tego nie twierdzę. Napisałam przecież że coraz częściej (a nie "zawsze") negują pozwalając na np. (a więc to jeden z przykładów odejścia od nauki Ewangelii, który nie dotyczy wszystkich) "śluby" homoseksualistów.

Niestety to "coraz częściej" i "np" nie jest oderwane od rzeczywistości. Od 2009 r. na czele Rady Kościoła Ewangelickiego w Niemczech stoi biskupka-rozwódka (sic!), która atakuje katolickie spojrzenie na homoseksualizm i antykoncepcję. I większość kościołów protestanckich, wolniej lub szybciej, też idzie w tym kierunku. Niestety, protestantyzm narodził się ze społecznego niezadowolenia i siłą rzeczy prowadzi do samozadowolenia społeczeństwa.

_________________
"Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)


So cze 25, 2011 12:32
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 1779 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109 ... 119  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL