viewtopic.php?f=18&t=3492&p=341514#p341514 - Niewiara w Boga czy ignorancja?
viewtopic.php?f=36&t=1078 - Pisownia słownictwa religijnego
viewtopic.php?f=2&t=5054 - Zasady pisowni słownictwa religijnego
viewtopic.php?f=9&t=6023 pisownia wyrazów Bóg i bóg

Poprawnie zatem powinno być:

Uważam, że wybrałem świadomie - życie bez Boga.
lub
Uważam, że wybrałem świadomie - życie bez jakiegokolwiek boga.
lub
Uważam, że wybrałem świadomie - życie bez bogów.

Tak, czasem wynika to z tego co zostało przytoczone wyżej,
ale czasem jest to spowodowane niechlujstwem, niedbałością ('polak' z małej litery, brak znaków przestankowych itp.).

Taaa, tak samo, jak inni piszą "Kościół" z małej litery i tłumaczą, że nie będą inaczej, bo nikt ich nie zmusi do gloryfikowania Kościoła przez pisanie z dużej litery, a właśnie że tak! Jakoś nikt nie wpadł na to, żeby np. na znak nielubienia premiera Tuska ostentacyjnie pisać go "donald tusk". Dlaczego nie wpadł? Bo to debilizm i dziecinada. Albo żeby w ramach protestu przeciwko PiS pisać "jarosław kaczyński". Nawet w Wyborczej! Ale cóż, ateiści, jak widać, są rzeczywiście bardziej uświadomieni od reszty społeczeństwa. Czasem się tylko zastanawiam, w którą stronę.

Przewrażliwiony jesteś.

Ja? Ja piszę "chrześcijaństwo" z małej litery, jak należy. Piszę "Richard Dawkins" z wielkich liter, bo tak należy. Piszę "Allach" z wielkiej litery, jak trzeba. Piszę "Najświętszy Sakrament" z wielkich, a "ołtarz", "ksiądz", "biskup", "papież" z małych liter, bo takie są reguły. Piszę "Kościół" z wielkiej litery, kiedy mam na myśli Kościół jako wspólnotę wiernych, a z małej, kiedy mam na myśli budynek. I tak dalej, i tak dalej. Ja jestem przewrażliwiony? Przewrażliwieni są ci, co piszą "nie wierzę w boga" z małej litery, bo oni się nie zgadzają! Nie napiszą "Kościół katolicki" z wielkiej litery, bo oni są antyklerykałami! A reguły ortografii to też forma nacisku wierzących na nich! O, takiego! Totalna żenada. I oznaka wielkiej słabości.

Zapomniałem dodać "jakiegokolwiek". Mea culpa.


I kto tu ma urojenia?

Niby jakie? Sam co najmniej kilka razy na tym forum tłumaczyłem, że "Kościół" w sensie np. "katolicki" pisze się dużą literą - na co otrzymywałem odpowiedź, że ktoś jest antyklerykałem i nie będzie pisał z wielkiej, bo się nie daje naciskom wierzących, którzy każą mu w ten sposób okazywać szacunek czemuś, czego on nie szanuje.

Czy ja coś podobnego pisałem? Czasem mi się zdarzy coś zamotać z dużymi literami, ale zwykle bóg i Bóg nie podkreśla mi na czerwono tak samo z Kościół i kościół. Już dostałem parę ostrzeżeń od moderatorów. Nie wchodź więc z łaski swojej w ich kompetencje.

Nie tylko ateiści piszą słowo Kościół z małej litery - z podobnych powodów
(Bóg - tak, Kościół - nie! itd.).

A jak piszemy Bóg w formie przymiotnikowej? Boży/boży plan?

To zależy. Zajrzyj do zalinkowanych wyżej tematów.

Ja piszę "Kościół" wielką literą, jeśli mam na myśli wspólnotę wierzących. Dodaję do tego skrót "kat.", jeśli mam na myśli katolicką wersję tego Kościoła, a ściślej rzymsko-katolicką.

Czy jeśli napiszę "bóg Jahwe" i "bóg Zeus", to zdaniem forumowych katolików popełniam błąd?
Jak rozumiem, moja stopka jest bezbłędna, prawda? Dodam, że dla mnie jest oczywiste, że zbiór bogów zawiera zarówno Zeusa, jak i Jahwe, tudzież Allaha czy też Allacha.

Może z powodu tak drastycznego spadku wiernych niedługo wiara katolicka zostanie uznana za sektę, bo większość ludzi nie będzie się teraz bała spojrzeć do tego z dystansu.

Drastycznego? Z ponad miliarda wiernych?

Wyznacznikiem sekty nie jest chyba liczba wiernych?
Poza tym Kościół kat. i tak już dość dobrze podpada pod lansowaną przez siebie samego definicję sekty

Jajko - konkrety proszę.