Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 16, 2025 5:24



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 365 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14 ... 25  Następna strona
 Po co są praktyki religijne? 
Autor Wiadomość
Post Re: Po co są praktyki religijne?
apriori napisał(a):
... za późno ,bo Zły Wilk pożarł owieczkę-jaka szkoda... :badgrin: :lol: .

akurat :jezor:
zabierzemy cię wilkowi ;)choćby i w kawałkach.


Pt sie 19, 2011 19:53
Post Re: Po co są praktyki religijne?
:nonono: :puknij: :sciana: :badgrin: myślę, że to by jednak było niepragmatyczne...


Pt sie 19, 2011 20:18
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Po co są praktyki religijne?
apriori napisał(a):
To jak z Tobą jest?Boisz się czegoś?czy może sam nie znasz odpowiedzi,że nie odpowiadasz?


Przecież napisałem. Przeczytaj jeszcze raz.

Cytuj:
A jakie to Boże Objawienie nakazuje przyjmować komunię raz ro roku, albo obowiązkowo uczestniczyć w mszy w dniu Trzech Króli :lol: ?


Odpowiedź jest w KKK.

Cytuj:
To jak to? mam na forum publicznym pytać o siebie użytkowników,którzy mnie nawet na oczy nie widzieli? A Ty często pytasz sam o siebie na forum?


A kto mówi o forum? W ogóle.

Cytuj:
No tak, tylko w przypadku jazdy konnej ja płacę i otrzymuję to za co płacę. W religii natomiast jest tak,że płacisz, ale nikt Ci gwarancji nie da ,że otrzymasz to za co płacisz...Czy teraz widzisz tą subtelną różnicę? :)


Żadnej różnicy nie widzę. Chcę np. Mszy - dostaję Mszę.

Cytuj:
czyli urojona w Katechiźmie.


Czyli? Wyjaśnij, o co ci chodzi, kiedy pytasz, czy ktoś czegoś "w rzeczywistości" potrzebuje.

Cytuj:
Rozumiem, że każdy może sobie po śmierci wybrać miejsce spoczynku a Bóg się dostosuje nawet wtedy gdy delikwent nie żałuje braku uczestnictwa we mszy w dniu zielonych światek?-to fajnie-uspokoiłeś mnie :biggrin:


Nie rozumiesz, tylko kpisz. Oczywiście, Bóg się dostosuje do tego, że ktoś nie chce mieć uczestnictwa w Nim.

Cytuj:
Rozumiem ,że w takim razie rodzic który chce ochrzcić dziecko może tego dokonać tylko przez chrzest pragnienia? Po tym zgłasza sie do proboszcza swojego miejsca zamieszkania , aby odnotować w księgach metrykalnych fakt powiększenia się parafii, czy tak?


Nie rozumiesz. Poczytaj KKK.

Cytuj:
No wiem, bo wtedy można tam dostrzec zbyt wiele sprzeczności,a interpretując odpowiednio można te sprzeczności usunąć.


Tak.

Cytuj:
A czy np.opis śmierci Chrystusa na krzyżu to tez historia ,której nie można traktować dosłownie?


A są w niej, czytając dosłownie, jakieś sprzeczności? Bo jeśli tak, to należy ją zinterpretować w ten sposób, by je usunąć.

Cytuj:
Ale skoro on czegoś chce( czegokolwiek) to to podważa jego pełność, doskonałość, bo sugeruje ,że czegoś mu brakuje skoro tego chce.Pełnia z definicji nie ma pragnień bo nie ma braków, które mogłaby poprzez realizację tych pragnień zapełnić ...


Nie podważa. Jego chęć nie wynika z braku. Nie wynika w ogóle z niczego poza nim samym. Jest czysto bezinteresowna. Można raczej powiedzieć, że to sam Bóg "podważa" swoją pełność w imię tego chcenia.

Cytuj:
No pojęcie dobra chyba jednak ma, skoro jest Dobrem.


Oczywiście, samego siebie Bóg zna.

Cytuj:
A w biblii pisze, że wiara bez uczynków martwą jest. :roll:


Co jedynie potwierdza, że wiara jest tu podstawą, a uczynki ją wyrażają.

Cytuj:
Rozumiem :lol:


Bardzo się cieszę.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pt sie 19, 2011 22:13
Zobacz profil
Post Re: Po co są praktyki religijne?
apriori napisał(a):
:nonono: :puknij: :sciana: :badgrin: myślę, że to by jednak było niepragmatyczne...

Bardzo pragmatyczne - Drugim po Bogu jest sumienie - i ono was napędza na chrześcijańskie forum.


So sie 20, 2011 8:08
Post Re: Po co są praktyki religijne?
Cytuj:
Odpowiedź jest w KKK.
rozumiem ,że KKK to przykład Objawienia Bożego...

Cytuj:
A kto mówi o forum? W ogóle.
Po za forum mnie nie znasz, więc nie wiesz jakie pytania zajmują wtedy mój umysł.( no chyba ,że miałeś jakieś Objawienie na mój temat?)

Cytuj:
Żadnej różnicy nie widzę. Chcę np. Mszy - dostaję Mszę.
czy zamawiając msze zamawiasz tylko mszę-ot tak -dla idei?
Czy raczej zamawiasz mszę w konkretnej intencji?

Cytuj:
Czyli? Wyjaśnij, o co ci chodzi, kiedy pytasz, czy ktoś czegoś "w rzeczywistości" potrzebuje.
Chodzi o to ,że poprzez praktyki wielu ludzi wierzących buduje sobie taką bezpieczną, emocjonalną otoczkę dla swoje egzystencji( zaspokajają w ten sposób jedną z podstawowych ;potrzeb ludzkich-potrzebę bezpieczeństwa), te praktyki uspokajają ich wewnętrznie( jeden uspokaja się jeżdżąc konno , inny klepiąc różaniec), mają pozytywny wpływ na ich sferą emocjonalną( co ma potwierdzenie w wielu badaniach)- to jest ten wymiar rzeczywisty.Natomiast urojony, to znaczy spisany w Katechiźmie przez przedstawicieli Kościoła w celu nadania poważnego tonu tym praktykom.

Cytuj:
Nie rozumiesz, tylko kpisz. Oczywiście, Bóg się dostosuje do tego, że ktoś nie chce mieć uczestnictwa w Nim.
Rozumiem,że skoro Bóg nie jest formalistą, to brak udziału w jakiejś tam mszy nie powinien sprawić, że skarze kogokolwiek ( nawet nie żałującego tego udziału) na męki wieczne.

Cytuj:
Nie rozumiesz. Poczytaj KKK.
To tez znakomicie rozumiem. Tak naprawdę to chrzest pragnienia nie czyni nikogo katolikiem ,czyli (w przeciwieństwie do chrztu z wody i zaklęcia)przynosi inne owoce niż chrzest normalny, dlatego nie można tego faktu odnotować w księgach metrykalnych.
Wychodzi na to, że jednak działanie Boga jest uzależnione od obecności pewnych rekwizytów...
A jak jest z innymi sakramentami?

Cytuj:
A są w niej, czytając dosłownie, jakieś sprzeczności? Bo jeśli tak, to należy ją zinterpretować w ten sposób, by je usunąć.
No to teraz mam prawie jasność..tylko jeszcze jednej rzeczy nie rozumiem , czemu niektórzy wierzący tak się naburmuszają, kiedy im się wytyka oczywisty jak widać fakt, interpretacji Biblii przez przedstawicieli ich Kościoła, w zależności od ich potrzeb... :lol:

Cytuj:
Jego chęć nie wynika z braku.
Jak nie ma braku, to nie ma chęci.

Cytuj:
Oczywiście, samego siebie Bóg zna.
Czyli zna też pojęcie Dobra,a to pojęcie zmienia się w czasie, a co za tym idzie zmienia się też Bóg...

Cytuj:
że wiara jest tu podstawą, a uczynki ją wyrażają.
E.. tam -Bóg nie jest formalistą...

Cytuj:
Bardzo się cieszę.
Obawiam się ,że nie masz powodu...bo ja zdaje się rozumiem to inaczej niż wierzący.

Alus napisał(a):
Bardzo pragmatyczne - Drugim po Bogu jest sumienie - i ono was napędza na chrześcijańskie forum.
:shock: No coś Ty ,to ateista ma sumienie? :lol:


So sie 20, 2011 10:46
Post Re: Po co są praktyki religijne?
apriori napisał(a):
jeden uspokaja się jeżdżąc konno , inny klepiąc różaniec


Politycy się klepią po plecach,biede można klepac,albo cos innego.Różaniec sie odmawia.
apriori napisał(a):
Rozumiem,że skoro Bóg nie jest formalistą, to brak udziału w jakiejś tam mszy nie powinien sprawić, że skarze kogokolwiek ( nawet nie żałującego tego udziału) na męki wieczne.

"oto co jest w ludzkiej wiedzy o Bogu ostateczne-wiedza,że nie znamy Boga" ;)


So sie 20, 2011 11:02
Post Re: Po co są praktyki religijne?
apriori napisał(a):
:shock: No coś Ty ,to ateista ma sumienie? :lol:


Każdy ma,tylko jak sie za dużo mądraluje,to się go nie słyszy.


So sie 20, 2011 11:05
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Po co są praktyki religijne?
apriori napisał(a):
rozumiem ,że KKK to przykład Objawienia Bożego...


Nie. Tam jest odpowiedź na twoje pytanie.

Cytuj:
Po za forum mnie nie znasz, więc nie wiesz jakie pytania zajmują wtedy mój umysł.


A chętnie bym się tego dowiedział. Może być cokolwiek. Nie musi być coś strasznie intymnego. Jeszcze żaden ateista nie umiał mi podać żadnego przykładu.

Cytuj:
czy zamawiając msze zamawiasz tylko mszę-ot tak -dla idei? Czy raczej zamawiasz mszę w konkretnej intencji?


Zamawiam Mszę w intencji - dostaję Mszę w intencji.

Cytuj:
Chodzi o to ,że poprzez praktyki wielu ludzi wierzących buduje sobie taką bezpieczną, emocjonalną otoczkę dla swoje egzystencji( zaspokajają w ten sposób jedną z podstawowych ;potrzeb ludzkich-potrzebę bezpieczeństwa), te praktyki uspokajają ich wewnętrznie( jeden uspokaja się jeżdżąc konno , inny klepiąc różaniec), mają pozytywny wpływ na ich sferą emocjonalną( co ma potwierdzenie w wielu badaniach)- to jest ten wymiar rzeczywisty.Natomiast urojony, to znaczy spisany w Katechiźmie przez przedstawicieli Kościoła w celu nadania poważnego tonu tym praktykom.


Nadal nie odpowiedziałeś na pytanie. Czy przez "w rzeczywistości" rozumiesz więc "w poważnym tonie"?

Cytuj:
Rozumiem,że skoro Bóg nie jest formalistą, to brak udziału w jakiejś tam mszy nie powinien sprawić, że skarze kogokolwiek ( nawet nie żałującego tego udziału) na męki wieczne.


Ostateczna decyzja zależeć będzie od człowieka.

Cytuj:
Tak naprawdę to chrzest pragnienia nie czyni nikogo katolikiem ,czyli (w przeciwieństwie do chrztu z wody i zaklęcia)przynosi inne owoce niż chrzest normalny, dlatego nie można tego faktu odnotować w księgach metrykalnych.


Nie jest przecież najistotniejsze to, czy ktoś figuruje w księgach, tylko to, czy został oczyszczony z grzechu pierworodnego. Owoce są te same.

Cytuj:
Wychodzi na to, że jednak działanie Boga jest uzależnione od obecności pewnych rekwizytów...


Nie. Bóg to nie automat. Może działać bez rekwizytów. To człowiek potrzebuje rekwizytów.

Cytuj:
czemu niektórzy wierzący tak się naburmuszają, kiedy im się wytyka oczywisty jak widać fakt, interpretacji Biblii przez przedstawicieli ich Kościoła, w zależności od ich potrzeb... :lol:


O to już musisz pytać protestantów - to im wydaje się, że nie interpretują. To nie jest problem katolików.

Cytuj:
Jak nie ma braku, to nie ma chęci.


Jak nie ma braku, to chęć jest całkowicie bezinteresowna.

Cytuj:
Czyli zna też pojęcie Dobra,a to pojęcie zmienia się w czasie, a co za tym idzie zmienia się też Bóg...


Nie. Bóg nie jest pojęciem i nie zmienia się w czasie. Pojęcia mają ludzie - ludzkie pojęcia zmieniają się w czasie, tak, jak i ludzkie postrzeganie Boga (i dobra) zmienia się w czasie.

Cytuj:
E.. tam -Bóg nie jest formalistą...


Dlatego właśnie wiara jest podstawą, a nie sucha ocena uczynków.

Cytuj:
Obawiam się ,że nie masz powodu...bo ja zdaje się rozumiem to inaczej niż wierzący.


Nikt nie jest doskonały.

Cytuj:
No coś Ty ,to ateista ma sumienie? :lol:


Wg wierzących - ma. Wg ateistów nie ma? Uważacie, że nie macie sumienia? Dobrze wiedzieć.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


So sie 20, 2011 11:22
Zobacz profil
Post Re: Po co są praktyki religijne?
Johnny99 napisał(a):
Nie. Tam jest odpowiedź na twoje pytanie.
Tam nie ma nic o świętowaniu święta Trzech Króli....

Cytuj:
Nie musi być coś strasznie intymnego.
Każde przemyślenie człowieka o sobie samym jest w pewnym sensie intymnym i nie każdy musi mieć ochotę by się nim dzielić z kimkolwiek-tym bardziej na publicznym forum.Owszem bywają czasem osoby z taką skłonnością, czy potrzebą do tej formy ekshibicjonizmu-ja się jednak do nich nie zaliczam.

Cytuj:
Zamawiam Mszę w intencji - dostaję Mszę w intencji.
Zamawiam jazdę konną i dostaję jazdę konną -na koniu na biegunach....

Cytuj:
Nadal nie odpowiedziałeś na pytanie. Czy przez "w rzeczywistości" rozumiesz więc "w poważnym tonie"?

:shock: jak to nie?W rzeczywistości potrzebuje czyli ma pewną potrzebę,która akurat w taki sposób zaspokaja.Nierzeczywista potrzeba to taka , którą ktoś Ci w wmawia, że ją masz.

Cytuj:
Nie jest przecież najistotniejsze to, czy ktoś figuruje w księgach, tylko to, czy został oczyszczony z grzechu pierworodnego. Owoce są te same.
To w takim razie jeden owoc jeden jest ten sam, a pozostałe widocznie są inne...
A jeśli wszystkie owoce są te same ,to po co potem wykonywać na osobie która przeszła chrzest pragnienia jeszcze chrzest z wody?

Cytuj:
Nie. Bóg to nie automat. Może działać bez rekwizytów. To człowiek potrzebuje rekwizytów.
Ok sa tacy którzy potrzebują( to niech sobie uzywaja tych rekwizytów)- a co z tymi ,którzy ich nie potrzebują?czy mogą się chrzcić bez wody i bierzmować bez olejów św.?

Cytuj:
Jak nie ma braku, to chęć jest całkowicie bezinteresowna.
Chęć nigdy nie jest bezinteresowna.

Cytuj:
Nie. Bóg nie jest pojęciem i nie zmienia się w czasie. Pojęcia mają ludzie - ludzkie pojęcia zmieniają się w czasie, tak, jak i ludzkie postrzeganie Boga (i dobra) zmienia się w czasie.

Ludzkie postrzeganie zmienia się i boskie tez się zmienia.A pamiętasz przykład z mordowaniem innowierców?

Cytuj:
Ostateczna decyzja zależeć będzie od człowieka.
Dlatego właśnie wiara jest podstawą, a nie sucha ocena uczynków.
To dobrze - to znaczy, że wierzący nie-praktykujący ,( nieżałujący braku praktyk)nie muszą się obawiać o swoje zbawienie...i w sumie ateiści też nie -bo skoro ostateczna decyzja należy do człowieka, i jak taki ateista umrze i zobaczy, że jednak ten Bóg jest, to przecież może wybrać życie w raju, - a Bóg jako niekarzący nieformalista się dostosuje do jego pragnienia. :lol:

Cytuj:
Wg wierzących - ma. Wg ateistów nie ma? Uważacie, że nie macie sumienia? Dobrze wiedzieć.

Mariel napisał(a):
Każdy ma,tylko jak sie za dużo mądraluje,to się go nie słyszy.

Każdy ma , tylko wierzący i ateiści co innego rozumieją pod tym pojęciem...


So sie 20, 2011 12:31
Post Re: Po co są praktyki religijne?
Cytuj:
Każdy ma, tylko wierzący i ateiści co innego rozumieją pod tym pojęciem

Tylko do czasu - wcześniej, czy później sumienie ujawni pełną prawdę.


So sie 20, 2011 14:21
Post Re: Po co są praktyki religijne?
Alus napisał(a):
Cytuj:
Każdy ma, tylko wierzący i ateiści co innego rozumieją pod tym pojęciem

Tylko do czasu - wcześniej, czy później sumienie ujawni pełną prawdę.

Jaką prawdę?


So sie 20, 2011 19:00
Post Re: Po co są praktyki religijne?
apriori napisał(a):
Alus napisał(a):
Cytuj:
Każdy ma, tylko wierzący i ateiści co innego rozumieją pod tym pojęciem

Tylko do czasu - wcześniej, czy później sumienie ujawni pełną prawdę.

Jaką prawdę?

Bezlitosną - kim jestem?, jakim jestem? - przed nią nikt nie ucieknie, choć czasem człowiek przez całe życie tworzy na swój użytek mitologię o sobie.


So sie 20, 2011 19:22
Post Re: Po co są praktyki religijne?
Alus napisał(a):
Tylko do czasu - wcześniej, czy później sumienie ujawni pełną prawdę.

Źle uformowane sumienie może zaprowadzić na manowce...A. Posacki ostrzega, że grzech zniekształca duszę, dlatego tak trudno się nawrócić, nawet na łożu śmierci - strach i racjonalne argumenty nie wystarczą. Osobowość, motywacje czy nawyki nie zmienią się nagle.
Człowiek o przewrotnym sumieniu usprawiedliwia zło i deformuje prawdę. Posiadając sumienie wadliwe nie potrafi ocenić konkretnej sytuacji, a sytuacyjne dostosowuje się do okoliczności. U człowieka o sumieniu autonomicznym najważniejsze jest moje JA. Nie ma możliwości, żeby bez ingerencji Boga, by sumienie wypaczone stało się nagle prawym- a więc wiernym obiektywnym normom moralnym, opierającym się na doświadczeniu, rozeznaniu i refleksji. Sumienie to poucza i kieruje człowiekiem. Praktyki religijne pozwalają ukształtować człowieka o moralnym sumieniu.


So sie 20, 2011 19:54
Post Re: Po co są praktyki religijne?
Alus napisał(a):
Bezlitosną - kim jestem?, jakim jestem? - przed nią nikt nie ucieknie, choć czasem człowiek przez całe życie tworzy na swój użytek mitologię o sobie.
Bezlitosną -brzmi groźnie.. czyli człowiek powinien poznać tą bardziejbrutalną prawdę o sobie ,że jest prochem marnym, nic nie znaczącym i dopiero gdy w taki sposób zacznie myśleć o sobie, to znaczy ,że doszedł do poznania prawdy o sobie?

Liza napisał(a):
Nie ma możliwości, żeby bez ingerencji Boga, by sumienie wypaczone stało się nagle prawym- a więc wiernym obiektywnym normom moralnym,
co rozumiesz pod pojęciem obiektywne normy moralne? Bo np.Johhny99 pisał dzisiaj, że u Boga nie ma moralności, nie ma dobra i nie ma zła...skoro więc u Boga nie ma moralności, to jak Bóg może ukształtować moralne,prawe sumienie? :clever:

Cytuj:
Praktyki religijne pozwalają ukształtować człowieka o moralnym sumieniu
A to będzie człowiek o moralności staro czy nowotestamentowej?


So sie 20, 2011 20:10
Post Re: Po co są praktyki religijne?
Cytuj:
co rozumiesz pod pojęciem obiektywne normy moralne?

Normy moralne można określić jako zasady, które chronią nas przed wyrządzaniem krzywdy sobie i innym ludziom, które ukazują sposoby postępowania zgodne z naturą i powołaniem człowieka. Z kolei wrażliwość moralna to zdolność odróżniania zachowań, które krzywdzą od zachowań, które służą dobru człowieka.
Cytuj:
A to będzie człowiek o moralności staro czy nowotestamentowej?

A doprecyzujesz?


So sie 20, 2011 20:36
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 365 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14 ... 25  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL