Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 11, 2025 21:39



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 53 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
 Czy to dobry zakup dla ateisty? 
Autor Wiadomość
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 16, 2010 20:55
Posty: 139
Post Re: Czy to dobry zakup dla ateisty?
atheist napisał(a):
Co prawda nie wierzę w istnienie Boga, ale gdybym miał tanim kosztem zapewnić sobie życie wieczne to w sumie dlaczego nie spróbować? Z tego też powodu zastanawiam się nad zakupem szkaplerza. Dla niezorientowanych: to taki kawałek materiału, mający - zdaniem Kościoła katolickiego - niezwykłą moc. Otóż, daje on kilka "przywilejów", z których naważniejszy jest pierwszy:

"Kto umrze odziany szkaplerzem świętym, nie zostanie potępiony."

Nie ma tu na szczęście mowy o żadnej wierze w Boga, chodzeniu na mszę, postach czy nawet dobrych uczynkach! Po prostu trzeba mieć we właściwym momencie na sobie ten kawałek bawełny!

Ciekawy jest też kolejny przywilej:

"Każdy, kto pobożnie nosi szkaplerz i naśladuje cnoty Maryi, zostanie wybawiony z czyśćca w pierwszą sobotę po swojej śmierci."

Z tym przywilejem jest już trochę gorzej, bo muszę jeszcze doczytać co znaczy "nosić pobożnie" (może się to wiązać z koniecznością odczyniania jakichś religijnych zaklęć a tego wolałbym uniknąć), nie wiem też jakie cnoty miała Maryja, bo w Biblii ani słowa o tym. Ale mam inne pytanie do ludzi wiary:

Czy jeśli umrę w sobotę to zostanę wybawiony z cierpień czyśćcowych jeszcze w tę samą sobotę, czy też dopiero za tydzień? Niby szczegół, ale biorąc pod uwagę opisy cierpień dusz czyśćcowych to różnica nie w kij dmuchał i wolałbym wiedzieć.



Ciekawe jest to, że Maryja symbolizuje księzyc, energię księżycową, i faktem jest, że w procesie ponownych narodzin to właśnie ta energia pozwala przeżyć cały ten proces!

_________________
Obrazek


N lis 06, 2011 19:21
Zobacz profil WWW
Post Re: Czy to dobry zakup dla ateisty?
Pod Jej stopami księżyc - i poprzez ten obraz Maryja ma symbolizowac księżyc i energie kosmiczną? :o


N lis 06, 2011 19:29
Post Re: Czy to dobry zakup dla ateisty?
Alus napisał(a):
Nigdy nie domagam się przywileju niepodważalności dla swoich poglądów, domagam się zaprzestania drwin, kpin.

Nie drwię i nie kpię z Ciebie. Po prostu uznaję Twoje poglądy na świat za wyjątkowe niepoważne jak na XXI wiek. Nie pogniewam się jeśli Ty uznasz moje poglądy (np. teorię pola grawitacyjnego albo teorię kwantową czy teorię ewolucji) za śmieszne i będziesz z nich drwiła. Nie domagam się od Ciebie ich uznania. Ty tymczasem domagasz się, abym odnosił się z estymą do teorii, że Matka Boska wybawia duszyczki z czyśćca akurat w sobotę i akurat te, które za ziemskiego życia nosiły na sobie poświęcony kawałek płótna. Masz pełne prawo w takie rzeczy wierzyć. Ale nie odmawiaj mi prawa do pokazywania, że są one śmieszne.

Alus napisał(a):
Cytuj:
Czy jeśli dla mnie dogmatem będzie, że nie można mówić o istnieniu Boga to przestaniesz o nim mówić, bo ja taki dogmat sobie wymyśliłem i mówienie o nim razi moje uczucia "religijne"? Czy ci mordowani chrześcijanie nie podważają czasami dogmatów innych religii?

Rzecz w tym, że ja nie wymyślam dogmatów.

Ale Kościół wymyśla dogmaty a Ty się obrażasz, kiedy ktoś je krytykuje.

Alus napisał(a):
Cytuj:
Nikt nie oczekuje od wierzących zdawania rachunku za wiarę.

W poprzednim zdaniu usiłujesz rozliczyć mnie z wiary w dogmaty.

Ja Cię z niczego nie rozliczam. Wyrażam tylko zdumienie, że można wierzyć w takie rzeczy w XXI wieku. Podobnie jak Ty pewnie dziwisz się, że na niektórych polskich wsiach ludzie ciągle jeszcze chodzą do znachorek, które wypędzają z nich Złe przy pomocy kaczych jajek i psiego sadła. Jeśli chcesz wierzyć w cudowaną moc psiego sadła, płociennego szkaplerza czy energii księżyca to Twoja sprawa. Nie zabraniaj mi jednak dziwić się, że w cywilizowanym europejskim kraju takie średniowieczne zabobony ciągle są żywe.


N lis 06, 2011 21:57

Dołączył(a): N cze 05, 2011 0:06
Posty: 24
Post Re: Czy to dobry zakup dla ateisty?
Nic


N lis 06, 2011 22:31
Zobacz profil
Post Re: Czy to dobry zakup dla ateisty?
Cytuj:
Nie drwię i nie kpię z Ciebie. Po prostu uznaję Twoje poglądy na świat za wyjątkowe niepoważne jak na XXI wiek. Nie pogniewam się jeśli Ty uznasz moje poglądy (np. teorię pola grawitacyjnego albo teorię kwantową czy teorię ewolucji) za śmieszne i będziesz z nich drwiła. Nie domagam się od Ciebie ich uznania. Ty tymczasem domagasz się, abym odnosił się z estymą do teorii, że Matka Boska wybawia duszyczki z czyśćca akurat w sobotę i akurat te, które za ziemskiego życia nosiły na sobie poświęcony kawałek płótna. Masz pełne prawo w takie rzeczy wierzyć. Ale nie odmawiaj mi prawa do pokazywania, że są one śmieszne.

W każdym wieku jakaś część ludzi uważała chrześcijańskie "poglądy na świat" za wyjątkowo niepoważne.
Maryja nie wybawia, wybawia Jej Syn, Ona tylko wstawia się za ludźmi, którzy o to proszą:
Jezus woli, byście się zwracali raczej bezpośrednio do Niego niż za czyimś pośrednictwem. Jeśli jednak chcecie oddać sie całkowicie Bogi i jesli chcecie, bym była waszą opiekunką, to powierzcie mi wszystkie intencje, wasze posty i ofiary, abym mogła nimi dysponowac zgodnie z Bożą wolą , Medjugorje, 4.09.1982r.

Cytuj:
Ale Kościół wymyśla dogmaty a Ty się obrażasz, kiedy ktoś je krytykuje.

Tylko jesli drwi, kpi.
Uznaję, że ktoś nie rozumie przyjętych dogmatów - choćby o Wniebowzieciu Maryi - bo i katolik, nie potrafi wyjaśnić do końca "technicznych" aspektów.
Ale niezrozumienie nie stanowi asumptu do kpin.

Cytuj:
Ja Cię z niczego nie rozliczam. Wyrażam tylko zdumienie, że można wierzyć w takie rzeczy w XXI wieku. Podobnie jak Ty pewnie dziwisz się, że na niektórych polskich wsiach ludzie ciągle jeszcze chodzą do znachorek, które wypędzają z nich Złe przy pomocy kaczych jajek i psiego sadła. Jeśli chcesz wierzyć w cudowaną moc psiego sadła, płociennego szkaplerza czy energii księżyca to Twoja sprawa. Nie zabraniaj mi jednak dziwić się, że w cywilizowanym europejskim kraju takie średniowieczne zabobony ciągle są żywe.

Możesz się dziwić, niedowierzać, ale jak powiedziałam wcześniej nie znaczy, że masz prawo drwić.
Mnie dziwi np. świętość krów w hinduizmie - ale nie znaczy, że mam prawo drwić.
A psie sadło nie jest zabobonem, ale środkiem lekarskim praktykowanym w niedalekiej przeszłości, i nie stosowanym dla wypędzania Złego, ale w terapii chorób płucnych.
I przyznam, że bardzo skutecznym - kiedyś przeziębiłam zapalenie oskrzeli, przyplątało się zapalenie pluc, ropne zapalenie opłucnej.
Faszerowano mnie antybiotykami miesiącami, a uporczywy kaszel nie poddawał się żadnej terapi.
Szwagierka - nota bene lekarka - namówiła mnie na zastosowanie psiego sadła.
Dała mi część swojego zapasu.
Nie była w stanie tego pić - obrzydzenie przeważało ponad chęć wyzdrowienia.
Poleciła mi abym zatem smarowała się na wysokości oskrzeli - cuchnęło okrutnie.
Ale choroba ustąpiła na lata, nie imały sie mnie żadne przeziebienia, infekcje.


Pn lis 07, 2011 16:01
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post Re: Czy to dobry zakup dla ateisty?
Co ma wspólnego sadło z nieszczęsnego psa ze Szkaplerzem Maryi ??? :o

_________________
Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji.
Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.


Pn lis 07, 2011 16:06
Zobacz profil
Post Re: Czy to dobry zakup dla ateisty?
maly_kwiatek napisał(a):
Co ma wspólnego sadło z nieszczęsnego psa ze Szkaplerzem Maryi ??? :o

Gdy przeczytasz dokładnie wpis atheisty zrozumiesz.


Pn lis 07, 2011 16:11
Post Re: Czy to dobry zakup dla ateisty?
maly_kwiatek napisał(a):
Co ma wspólnego sadło z nieszczęsnego psa ze Szkaplerzem Maryi ??? :o


autor watku takie same "wlasciwosci" przypisuje obu tym rzeczom...


Pn lis 07, 2011 16:12
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post Re: Czy to dobry zakup dla ateisty?
No bo jest ateistą. To zrozumiałe.
Ja tylko nie rozumiem potrzeby kontynuacji i rozwijania tej koncepcji w notce Alus.

_________________
Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji.
Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.


Pn lis 07, 2011 16:15
Zobacz profil
Post Re: Czy to dobry zakup dla ateisty?
maly_kwiatek napisał(a):
No bo jest ateistą. To zrozumiałe.
Ja tylko nie rozumiem potrzeby kontynuacji i rozwijania tej koncepcji w notce Alus.

A czy musisz rozumieć?


Pn lis 07, 2011 16:16
Post Re: Czy to dobry zakup dla ateisty?
Alus napisał(a):
Jezus woli, byście się zwracali raczej bezpośrednio do Niego niż za czyimś pośrednictwem. Jeśli jednak chcecie oddać sie całkowicie Bogi i jesli chcecie, bym była waszą opiekunką, to powierzcie mi wszystkie intencje, wasze posty i ofiary, abym mogła nimi dysponowac zgodnie z Bożą wolą, Medjugorje, 4.09.1982r.


Poszperałem trochę i przeczytałem z kolei, że już Matka Boska z Lourdes mówi:
"«Proście Boga o nawrócenie grzeszników» – powiedziała Maryja Bernadecie. W czasie gdy dziewczynka się modliła, Maryja, milcząc, przesuwała paciorki Różańca. Często zapominamy, że modlitwa posiada potężną moc wypraszania łaski nawrócenia dla grzeszników. Dlatego Maryja zaprasza nas w Lourdes do częstej modlitwy o ich nawrócenie. Ukazała nam – za pośrednictwem Bernadety, Swej, jak powiedziała: „najbiedniejszej córki” – że najskuteczniejszą modlitwą, którą najbardziej lubi, jest Różaniec Święty."

Alus, ja z niczego nie drwię - to Wy sami, katolicy, głosząc takie brednie drwicie z Biblii i powiedziałbym (gdyby nie fakt, że On nie istnieje), że drwicie z Boga.

Z tych dwóch fragmentów okazuje się bowiem, że według Matki Boskiej z Medjugorje Jezus "woli" (!) modlitwę do niego bezpośrednio od modlitwy przez pośredników (a co z communio sanctorum?), jednak Matka Boska z Lourdes nie podziela tego zdania twierdząc, że najskuteczniejszy jest Różaniec, który to w dodatku Ona "lubi najbardziej" (!). Czyżby Matka Boska z Medjugorje nie dogadała się z tą z Lourdes? I ciekawe, że modlitwa to kwestia gustu Jezusa i Maryi i że jedne "wolą" i "lubią" bardziej od innych...


Pn lis 07, 2011 21:57
Post Re: Czy to dobry zakup dla ateisty?
oooo atheist zadał bardzo ciekawe pytanie. Niestety o objawieniach maryjnych mam blade pojecie. Licze na wypowiedz kogos bardziej kompetentnego.


Pn lis 07, 2011 22:09

Dołączył(a): N cze 05, 2011 0:06
Posty: 24
Post Re: Czy to dobry zakup dla ateisty?
nic


Pn lis 07, 2011 22:11
Zobacz profil
Post Re: Czy to dobry zakup dla ateisty?
atheist napisał(a):
Alus napisał(a):
Jezus woli, byście się zwracali raczej bezpośrednio do Niego niż za czyimś pośrednictwem. Jeśli jednak chcecie oddać sie całkowicie Bogi i jesli chcecie, bym była waszą opiekunką, to powierzcie mi wszystkie intencje, wasze posty i ofiary, abym mogła nimi dysponowac zgodnie z Bożą wolą, Medjugorje, 4.09.1982r.


Poszperałem trochę i przeczytałem z kolei, że już Matka Boska z Lourdes mówi:
"«Proście Boga o nawrócenie grzeszników» – powiedziała Maryja Bernadecie. W czasie gdy dziewczynka się modliła, Maryja, milcząc, przesuwała paciorki Różańca. Często zapominamy, że modlitwa posiada potężną moc wypraszania łaski nawrócenia dla grzeszników. Dlatego Maryja zaprasza nas w Lourdes do częstej modlitwy o ich nawrócenie. Ukazała nam – za pośrednictwem Bernadety, Swej, jak powiedziała: „najbiedniejszej córki” – że najskuteczniejszą modlitwą, którą najbardziej lubi, jest Różaniec Święty."

Alus, ja z niczego nie drwię - to Wy sami, katolicy, głosząc takie brednie drwicie z Biblii i powiedziałbym (gdyby nie fakt, że On nie istnieje), że drwicie z Boga.

Z tych dwóch fragmentów okazuje się bowiem, że według Matki Boskiej z Medjugorje Jezus "woli" (!) modlitwę do niego bezpośrednio od modlitwy przez pośredników (a co z communio sanctorum?), jednak Matka Boska z Lourdes nie podziela tego zdania twierdząc, że najskuteczniejszy jest Różaniec, który to w dodatku Ona "lubi najbardziej" (!). Czyżby Matka Boska z Medjugorje nie dogadała się z tą z Lourdes? I ciekawe, że modlitwa to kwestia gustu Jezusa i Maryi i że jedne "wolą" i "lubią" bardziej od innych...
.
Różaniec jest modlitwą do Jezusa....w dziesiątkach idziemy Jego śladem, taka skrócona wersja Ewangelii..
Zaczynamy od wyznania wiary ...Wierzę w Boga Ojca....
Każdą dziesiątkę ropoczynamy modlitwą Pańską, która jest prośbą w intencji wszystkich ludzi...odpuść nam nasze winy...chleba naszego powszedniego daj nam...zbaw nas....czyli mnie, moją rodzinę, sąsiadów, znajomych, Ciebie, i nieznanych mi ludzi..
Każda Zdrowaśka to powtarzanie słow pozdrowienia anielskiego i św Elżbiety - (Łk 1,28; 1,42).
A kolejno prosimy Matkę Jezusa o modlitwę..Święta Maryjo, Matko Boża módl się za nami grzesznymi teraz i w godzinę śmierci naszej. Amen.
Maryja w Medjugorje także prosi abyśmy podążali za Panem modlitwą różańcową, prosiła także o tą modlitwę pastuszków w Fatimie.


Pn lis 07, 2011 23:09
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Czy to dobry zakup dla ateisty?
Chciałam zauważyć, że w objawienia, nawet te uznane przez Kościół katolik nie ma obowiązku wierzyć.

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


Wt lis 08, 2011 15:55
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 53 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL