| Autor |
Wiadomość |
|
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8674
|
 Re: Skąd wzięli się ludzie?
Bóg wiedział, co się stanie, więc mógł stworzyć świat taki, jaki jest, z dużą ilością ludzi, a Adam i Ewa tylko wyszli do niego z ogrodu Eden.
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
| Wt kwi 10, 2012 10:43 |
|
|
|
 |
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Skąd wzięli się ludzie?
Cytuj: Niestety, ale nie ogarniam  prościej poproszę..mówimy o sytuacji, gdy człowiek już jest do życia powołany. No właśnie. Czy z chwilą powstania człowieka kazirodztwo stało się złe? Dlaczego? Pamiętajmy, że Ewa została stworzona z Adama - równie dobrze można powiedzieć, że oni również w pewnym sensie byli rodzeństwem.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
| Wt kwi 10, 2012 10:54 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Skąd wzięli się ludzie?
No ja też mniej więcej tak bym to widziała..przedmówca zrobił interesującą zajawkę i tajemniczo uciął  a ja widocznie potrzebuję werbalnie rozwiązać jakieś bardziej abstrakcyjne zagadnienie, mężczyźni sobie zrobią szybką wizualizację i już wiedzą o co chodzi  Edit: Ewa z żebra Adama to jeden z opisów stworzenia człowieka, no ale jest, dobrze. Tylko, że nadal traktujemy to symbolicznie(czy już nie?) I dalej nie wiem do czego zmierzasz...że zło pojawiło się dopiero z wiadomą decyzją człowieka, a wszystko co czyni Bóg musiało być dobre? 
|
| Wt kwi 10, 2012 10:54 |
|
|
|
 |
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Skąd wzięli się ludzie?
Zmierzam do pytania, dlaczego uważasz, że kazirodztwo jest złe w sensie "absolutnym", czyli takim, że nawet Bóg miałby rzekomo być zmuszony do ominięcia tego "problemu".
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
| Wt kwi 10, 2012 11:12 |
|
 |
|
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Skąd wzięli się ludzie?
MARIEL napisał(a): Kazirodztwo jest złem. Widocznie nie od zawsze: Rzekł zatem do Boga: Oby przynajmniej Izmael żył pod Twoją opieką! A Bóg mu na to: Ależ nie! Żona twoja, Sara, urodzi ci syna, któremu dasz imię Izaak. Z nim też zawrę przymierze, przymierze wieczne z jego potomstwem, które po nim przyjdzie.(Rodzaju 17:18-19) Teraz więc zwróć żonę temu człowiekowi, bo jest on prorokiem i będzie się modlił za ciebie, abyś pozostał przy życiu. Jeżeli zaś nie zwrócisz, wiedz, że na pewno nie minie śmierć ciebie i wszystkich twoich bliskich. (...) I zapytał Abimelek Abrahama: Jaki miałeś zamiar, czyniąc to? Abraham odpowiedział: Bo myślałem: Na pewno nie ma tu u ludzi bojaźni Bożej i zabiją mnie z powodu mej żony. Zresztą jest ona rzeczywiście moją siostrą, jako córka ojca mego, lecz z innej matki; mimo to została moją żoną.(Rodzaju 20:7, 10-12) Wreszcie Pan okazał Sarze łaskawość, jak to obiecał, i uczynił jej to, co zapowiedział. Sara stała się brzemienną i urodziła sędziwemu Abrahamowi syna w tym właśnie czasie, jaki Bóg wyznaczył.(Rodzaju 21:1-2) W Prawie czytamy: Nikt z was nie będzie się zbliżał do ciała swojego krewnego, aby odsłonić jego nagość. Ja jestem Pan! (...) Nie będziesz odsłaniać nagości siostry swojego ojca, bo ona jest krewną twojego ojca. (Kapłańska 18:6, 12) Jeżeli kto weźmie swoją siostrę, córkę swojego ojca albo swojej matki i będzie oglądał jej nagość, a ona będzie oglądać jego nagość, jest to czyn haniebny, oboje będą zgładzeni w obecności synów ich ludu. Ten, kto odsłonił nagość swojej siostry, zaciągnie winę.(Kapłańska 20:17) Przeklęty, kto obcuje cieleśnie ze swoją siostrą, córką ojca swego albo córką swojej matki. A cały lud powie: Amen.(Pwt. Prawa 27:22)
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
Ostatnio edytowano Wt kwi 10, 2012 11:44 przez Elbrus, łącznie edytowano 1 raz
|
| Wt kwi 10, 2012 11:20 |
|
|
|
 |
|
Mario10
Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 9:22 Posty: 34
|
 Re: Skąd wzięli się ludzie?
rozwinęła się ciekawa dyskusja ale nadal nie wiem jak rozumieć skąd wzięli się ludzie poza Adamem i Ewą 
|
| Wt kwi 10, 2012 11:28 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Skąd wzięli się ludzie?
Johnny99 napisał(a): Zmierzam do pytania, dlaczego uważasz, że kazirodztwo jest złe w sensie "absolutnym", czyli takim, że nawet Bóg miałby rzekomo być zmuszony do ominięcia tego "problemu". Ponieważ burzy uporządkowane relacje w rodzinie, syn nigdy nie mógłby być pewien, czy łączy go z matką czyste synowskie uczucie, bo w każdym momencie może się stać dla niej obiektem seksualnym. Powiedz Johnny, bo zdaje się jesteś na etapie relatywizacji wszystkiego co w ręce wpadnie, dlaczego syn zachęcony do współżycia przez matkę czuje, że jest to coś obrzydliwego, dlaczego dusi to w sobie, aż w końcu publicznie wybucha, bo nie może z tym już dłużej żyć? (na podstawie tematu z forum). @Elbrus. Świetnie-jeden przykład: Rodz 20,10-20. W dodatku widać, że pokrewieństwo między Abrahamem a żoną nie jest argumentem 'za' małżeństwem, użyto sformułowania 'pomimo'
|
| Wt kwi 10, 2012 11:52 |
|
 |
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Skąd wzięli się ludzie?
MARIEL napisał(a): Ponieważ burzy uporządkowane relacje w rodzinie Świetnie, ale mówimy o czasach pierwotnych, kiedy to istota "rodziny" musiała się dopiero wykształcić, a co dopiero "uporządkowane relacje" w niej. Właściwie nawet pojęcie "kazirodztwa" nie wydaje się w tej sytuacji adekwatne.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
| Wt kwi 10, 2012 11:57 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Skąd wzięli się ludzie?
Johnny99 napisał(a): Świetnie, ale mówimy o czasach pierwotnych, kiedy to istota "rodziny" musiała się dopiero wykształcić, a co dopiero "uporządkowane relacje" w niej. Właściwie nawet pojęcie "kazirodztwa" nie wydaje się w tej sytuacji adekwatne. Czemu nie, skoro: Johnny99 napisał(a): No właśnie. Czy z chwilą powstania człowieka kazirodztwo stało się złe? Dlaczego? Pamiętajmy, że Ewa została stworzona z Adama - równie dobrze można powiedzieć, że oni również w pewnym sensie byli rodzeństwem. Poza tym jak długo ta istota rodziny musi się wykształcać? Do tej pory myślałam, że mężczyzna i kobieta już stanowią rodzinę (o ile chcą oczywiście)
|
| Wt kwi 10, 2012 12:07 |
|
 |
|
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Skąd wzięli się ludzie?
MARIEL napisał(a): @Elbrus. Świetnie-jeden przykład: Rodz 20,10-20. W dodatku widać, że pokrewieństwo między Abrahamem a żoną nie jest argumentem 'za' małżeństwem, użyto sformułowania 'pomimo' Użyto takiego sformułowania w Biblii Tysiąclecia. W Biblii Hebrajskiej zostało to zapisane tak: ותהי לי לאשה
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
Ostatnio edytowano Wt kwi 10, 2012 12:32 przez Elbrus, łącznie edytowano 1 raz
|
| Wt kwi 10, 2012 12:14 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Skąd wzięli się ludzie?
To trzeba było w w Gdańskiej podać... Trudno wymagać od starożytnego żyda nie wiadomo jakich lotów zasad moralnych, skoro moralność ówczesna była zbliżona do tej Kalego: jak ktoś zabić Arona to być złe, ale jak Aron kogoś zabić to być dobre.
Pamiętać trzeba, że pełnia Objawienia przychodzi z Chrystusem. No i fakt, że Abraham nie uznawał tego za 'złe' nie oznacza, że Bóg również.
|
| Wt kwi 10, 2012 12:30 |
|
 |
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Skąd wzięli się ludzie?
MARIEL napisał(a): Czemu nie, skoro: No właśnie dlatego nie. Cytuj: Poza tym jak długo ta istota rodziny musi się wykształcać? Np. tak długo, aż nie będzie konieczności uciekania się do kazirodztwa.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
| Wt kwi 10, 2012 12:37 |
|
 |
|
AquilaSPQR
Dołączył(a): Pn lip 11, 2011 16:54 Posty: 178
|
 Re: Skąd wzięli się ludzie?
Przede wszystkim popełniasz tragiczny w skutkach błąd - szukasz odpowiedzi na temat powstania ludzkości w Biblii. A tam odpowiedzi nie znajdziesz. To znaczy - mówiąc bardziej precyzyjnie - znajdziesz odpowiedź, ale nieprawdziwą  Bo są i takie. Nie znajdziesz w starożytnej księdze prawidłowego opisu wszechświata, bo ludzie ją spisujący nie mieli o tym zielonego pojęcia. Nie znajdziesz w starożytnej księdze opisu działania samolotu, bo jej autorzy nie mieli o tym zielonego pojęcia. I tak samo nie znajdziesz w niej prawdziwego opisu powstania ludzkości, bo jej autorzy po prostu nie mieli o tym zielonego pojęcia.
_________________ Niektórzy chrześcijanie, niczym ludzie, którzy po pijanemu działają na własną zgubę, zmienili trzy, cztery czy więcej razy tekst Ewangelii i sfałszowali go, aby mieć odpowiedź na stawiane zarzuty.
Celsus, "Prawdziwe słowo"
|
| Wt kwi 10, 2012 12:48 |
|
 |
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Skąd wzięli się ludzie?
Na pewno nie znajdzie się tam prawdziwego naukowego opisu powstania ludzkości, bo autorzy ją spisujący nie mieli o nauce zielonego pojęcia.
Ale BTW na czym polegają "tragiczne skutki" popełnienia takiego błędu?
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
| Wt kwi 10, 2012 12:49 |
|
 |
|
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Skąd wzięli się ludzie?
MARIEL napisał(a): Trudno wymagać od starożytnego żyda nie wiadomo jakich lotów zasad moralnych, skoro moralność ówczesna była zbliżona do tej Kalego: jak ktoś zabić Arona to być złe, ale jak Aron kogoś zabić to być dobre. Od proroka Boga Jedynego jak najbardziej należy wymagać więcej. MARIEL napisał(a): Pamiętać trzeba, że pełnia Objawienia przychodzi z Chrystusem. No i fakt, że Abraham nie uznawał tego za 'złe' nie oznacza, że Bóg również. Skoro dla Boga było złe, to dlaczego nie powiedział tego Abramowi (zanim jeszcze się ożenił, zanim spłodził Izaaka, zanim otrzymał imię Abraham)? Szanował jego popędy i gust, bał się, nie wiedział jak to zrozumiale przekazać? Skoro odsłanianie nagości przyrodniej siostry to czyn haniebny, jest to zaciągnięcie winy ściągające przekleństwo, to czy nie byłoby rzeczą właściwą uprzedzić o tym swojego przyjaciela?
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
| Wt kwi 10, 2012 12:52 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|