Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 17, 2025 18:08



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2658 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35 ... 178  Następna strona
 Czy płód to też człowiek? 
Autor Wiadomość
Post Re: czy płód to też człowiek?
Val napisał(a):
Mea culpa- nie wiedziałam, że aby być człowiekiem trzeba spełniać pewne kryteria
Doprawdy "nie wiedziałaś"? A więc sądzisz, że nie trzeba żadnych kryteriów spełniać? W takim razie człowiekiem pewnie nazywasz również meduzę albo kawałek patyka.

Val napisał(a):
których nie spełnia np. małe dziecko :shock:
No, śmiało - twierdzisz, że małe dziecko nie spełnia żadnych z podanych kryteriów człowieczości? To pewnie dorosły też nie.
A propos, dalej nie wiem, jak tam z twoją dorosłością. Stałaś się dorosła magicznie, w dniu, w którym skończyłaś 18 lat?

Val napisał(a):
akruk napisał(a):
Bo ten "świat medycyny", o którym piszesz, widocznie jest niezbyt dokształcony.
Tak, gdyż niejednokrotnie w mediach informowano o różnych operacjach na płodzie i wspominano o znieczuleniu nie tylko matki, ale i płodu. Tak też było w Oddziale Klinicznym Położnictwa i Ginekologii Śląskiej Akademii Medycznej, kiedy wykonywali zabieg na 23 tygodniowym płodzie.
I CO Z TEGO? "Znieczulać" można nawet owada...
Val napisał(a):
Ewentualnie znieczulenie to spełnia inne funkcje jak zwrócił uwagę @Acro.
Czy ja się pytałem, czy potrzeba przetłumaczyć? No pytałem się czy nie?
The Royal College of Obstetricians and Gynaecologists (RCOG) napisał(a):
  • The Working Party concluded that because the 24 week-old fetus has no awareness nor can it feel pain, the use of analgesia is of no benefit

  • Grupa robocza konkluduje, że ponieważ 24-tygodniowy płód nie ma świadomości i nie może odczuwać bólu, stosowanie znieczulenia nie daje żadnych korzyści


Val napisał(a):
Cytuj:
Termin 24 tygodni podałem jako techniczne wskazanie czasu, przed którym pojęcie "człowieczości" do płodu się nie odnosi.
Tak, a ja chciałam wiedzieć, czy Amillia, która się urodziła w 22 tygodniu w Twoim pojęciu jest wtedy nadal płodem czy też jakie zyskuje nazewnictwo??
Jest wtedy nadal płodem, utrzymywanym przy życiu w inkubatorze płodem.


Ostatnio edytowano Pn sie 20, 2012 15:33 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 3 razy



Pn sie 20, 2012 15:04
Post Re: czy płód to też człowiek?
-Vi- napisał(a):
A ja właśnie rozróżniam między człowiekiem (gatunek) a osobą. Co nie znaczy, że dla innych też będzie takie rozróżnienie ;)
Cóż, ja także rozróżniam między człowiekiem a osobą. Na co dzień mamy do czynienia tylko z takimi osobami, które równocześnie są ludźmi. Ale chyba nikt nie zaprzeczy, że w chrześcijaństwie anioły albo Bóg są osobami, ale nie są ludźmi :P

Nie trzeba wcale być człowiekiem, żeby być osobą.


Pn sie 20, 2012 15:11
Post Re: czy płód to też człowiek?
lne napisał(a):
Człowiek , jako jedyna istota świadoma jest zdolna do miłości i poznania intelektualnego
Żadnej z tych cech nie ma 1-miesięczny zarodek. No popatrz, jak ślicznie trafiasz do własnej bramki.

lne napisał(a):
Wykazywanie , że płód jest niezdolny do miłości , poznawania i zaprzeczanie jego wolności jest niemoralne.
Utrzymywanie, że 10-tygodniowy płód jest zdolny do miłości i poznawania jest nierozumne.

lne napisał(a):
Należy więc odróżnić osobę od osobnika.
A co ja robię, misiu słodki? :o
W przeciwieństwie do ciebie odróżniam osobnika, jakim jest np. 3-dniowy zarodek ludzki albo dorosła gąbka, od osoby.

lne napisał(a):
Zasada ciągłości życia wyklucza typowanie momentów bycia nie tym , kim się jest później .
Wnioski z wyssanej z palca "zasady" są warte tyle samo co taka zasada.


Pn sie 20, 2012 15:21
Post Re: czy płód to też człowiek?
lne napisał(a):
Wstyd byłoby mi prezentować się w taki sposób nawet w promilu tej sieczki propagandowej.

Ależ dokładnie to samo myślę o tej sieczce ideologicznej, którą Ty prezentujesz. Jako jednak że się z nią nie utożsamiam, nie muszę się wstydzić :)

lne napisał(a):
Wykazywanie , że płód jest niezdolny do miłości , poznawania i zaprzeczanie jego wolności jest niemoralne.

lne napisał(a):
VI : "Ogrom" takiej wiedzy ściąga na człowieka hańbę trwania w złu. Złu nazywania człowieka nie-człowiekiem.

Twoje prywatne osądy naprawdę niespecjalnie mnie interesują.
A swoją drogą, czytanie ze zrozumieniem to chyba nie jest Twoja najmocniejsza strona... ;)



akruk napisał(a):
Cóż, ja także rozróżniam między człowiekiem a osobą. Na co dzień mamy do czynienia tylko z takimi osobami, które równocześnie są ludźmi. Ale chyba nikt nie zaprzeczy, że w chrześcijaństwie anioły albo Bóg są osobami, ale nie są ludźmi :P

Nie trzeba wcale być człowiekiem, żeby być osobą.

Zgadza się. Pisałam akurat myśląc konkretnie o człowieku, ale oczywiście masz rację :)
A mając w pamięci naszą pewną dyskusję odnośnie użytego przez mnie słowa "wierzę", już ja na wszelki wypadek wolałam się obwarować tymi wszystkimi "dla mnie", "moim zdaniem" czy "w moim przekonaniu" :P Tak bezpieczniej :D
;-)


Pn sie 20, 2012 15:36
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 15, 2012 12:02
Posty: 146
Post Re: czy płód to też człowiek?
Mowa trawa.
Jak na razie prezentujesz wiarę w swoje "poglądy naukowe" , więc sobie zaprzeczasz , ja zaś występuję z pozycji wiary i nie okraszam jej rewelacyjnymi doniesieniami naukowymi.
Zresztą prawdziwa nauka nie przeczy wierze. Sama Twoja postawa w kierunku doszukiwania się statusu rzeczy miast człowieka , jest haniebna.


Pn sie 20, 2012 15:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07
Posty: 4195
Post Re: czy płód to też człowiek?
lne napisał(a):
Zresztą prawdziwa nauka nie przeczy wierze.

Której wierze? Np w płaską Ziemię? We Zębiełki? W to, że konie z z Mgły powstały? Chyba nie ma juz na świecie prawdziwej nauki.
lne napisał(a):
Zasada ciągłości życia wyklucza typowanie momentów bycia nie tym , kim się jest później .
Stąd twierdzę , że nie można nie-być człowiekiem , a w jakąś chwilę już być.

Nie odpowiedziałeś: uważasz komórkę jajową i plemniki za ludzi?

_________________
Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)


Pn sie 20, 2012 15:59
Zobacz profil
Post Re: czy płód to też człowiek?
lne napisał(a):
Mowa trawa.
Jak na razie prezentujesz wiarę w swoje "poglądy naukowe" ,więc sobie zaprzeczasz, ja zaś występuję z pozycji wiary i nie okraszam jej rewelacyjnymi doniesieniami naukowymi.
Zresztą prawdziwa nauka nie przeczy wierze. Sama Twoja postawa w kierunku doszukiwania się statusu rzeczy miast człowieka , jest haniebna.

Po pierwsze – nie kłam.
Po drugie - Twoje prywatne, ideologiczne osądy jako argumenty nie mają żadnej wartości, a dla mnie osobiście również nie mają. Kompletnie mnie one nie interesują.


Pn sie 20, 2012 16:09
Post Re: czy płód to też człowiek?
Val napisał(a):
a ja chciałam wiedzieć, czy Amillia, która się urodziła w 22 tygodniu w Twoim pojęciu jest wtedy nadal płodem czy też jakie zyskuje nazewnictwo??

A niech se będzie biologicznie nawet zarodkiem ;)
Ciekawe dlaczego zwolennicy aborcji pomijają milczeniem
polskie prawo, które niezależnie od fazy rozwoju przyznaje istocie ludzkiej
od momentu poczęcia do uzyskania pełnioletności prawa dziecka.
6. Dz. U. z 2000 r. nr 6, poz. 69.
Udajemy, że zapisu nie ma, bo prawo i tak zas.ane, trzeba je zmienić?


Pn sie 20, 2012 16:20
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 15, 2012 12:02
Posty: 146
Post Re: czy płód to też człowiek?
1. Po pierwsze : sama jesteś zakłamana.
2. Po drugie : zestawienie , które podajesz, nie ma nic wspólnego z poczęciem.
Stąd plemnik , to plemnik .
Komórka jajowa, to komórka jajowa. nie wiedziałaś o tym ? :-)
Nie przeszkadza to jednak w zauważeniu faktu , że komórki generatywne nie rosną u Ciebie w ogrodzie , lecz powstają w Tobie.
Zasada ciągłości jest spełniona więc.
Acro: wiara katolicka.


Pn sie 20, 2012 16:28
Zobacz profil
Post Re: czy płód to też człowiek?
MARIEL napisał(a):
Ciekawe dlaczego zwolennicy aborcji pomijają milczeniem
polskie prawo, które niezależnie od fazy rozwoju przyznaje istocie ludzkiej
od momentu poczęcia do uzyskania pełnioletności prawa dziecka.
6. Dz. U. z 2000 r. nr 6, poz. 69.
Udajemy, że zapisu nie ma, bo prawo i tak zas.ane, trzeba je zmienić?

Bo my tu nie rozmawiamy o tym, jakie jest prawo (zresztą wtedy nie byłoby sensu w praktycznie żadnej sprawie dyskutować, bo o czym skoro nie można by tego podważać). Zapis jest, a ja chociaż muszę go w tym kraju przestrzegać (jeśli nie chcę narazić się na konsekwencje), mam prawo się z nim nie zgadzać, uważać że jest zły, i w miarę moich możliwości starać się go zmienić, co też robię odpowiednio głosując.
A tu rozmawiamy o tym, jak my widzimy daną rzecz.


lne napisał(a):
1. Po pierwsze : sama jesteś zakłamana.
2. Po drugie : zestawienie , które podajesz, nie ma nic wspólnego z poczęciem.
Stąd plemnik , to plemnik .
Komórka jajowa, to komórka jajowa. nie wiedziałaś o tym ? :-)
Nie przeszkadza to jednak w zauważeniu faktu , że komórki generatywne nie rosną u Ciebie w ogrodzie , lecz powstają w Tobie.
Zasada ciągłości jest spełniona więc.
Acro: wiara katolicka.

Uporządkuj lepiej swoją wypowiedź, bo jak na razie to chyba nie bardzo wiesz z kim o czym dyskutujesz, i komu na co odpisujesz... Acro czy Vi... Dobrze i tak, że już formę z męskiej na żeńską poprawiłeś, tylko dlaczego pod całością wypowiedzi...? Co za chaos... :roll:


Pn sie 20, 2012 16:38
Post Re: czy płód to też człowiek?
Dokładniej to o tym od jakiego momentu życia wg nauki, medycyny, teologii,
filozofii człowieka można nazwać człowiekiem.
Prawo jak dotąd nie było przywoływane co dla jasności i poszerzenia
horyzontów uczyniłam. Ciekawe, że stanęło na pozycji obrońcy życia
od momentu poczęcia mimochodem, poboczną dla tematu ustawą
o rzeczniku praw dziecka...Ale jakby nie było stoi i wygląda na to,
że ustalenia grup roboczych mogą sobie być jakie bądź,
a i tak nawet 10-dniowy płód ma prawo do nietykalności osobistej
czy ochrony zdrowia.


Pn sie 20, 2012 17:47
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Re: czy płód to też człowiek?
Cóż, prawo zmiennym jest, szczególnie w państwie demokratycznym. Z jakiej zasady wypływa to konkretne prawo - innymi słowy, jak uzasadniał ustawodawca decyzję o jego wprowadzeniu?

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


Pn sie 20, 2012 18:54
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07
Posty: 4195
Post Re: czy płód to też człowiek?
lne napisał(a):
Stąd plemnik , to plemnik .
Komórka jajowa, to komórka jajowa. nie wiedziałaś o tym ? :-)
Nie przeszkadza to jednak w zauważeniu faktu , że komórki generatywne nie rosną u Ciebie w ogrodzie , lecz powstają w Tobie.
Zasada ciągłości jest spełniona więc.


Zgaduję, że ten fragment do odpowiedź dla mnie.
Jestem głęboko poruszony głębią przemyślen typu "Komórka jajowa, to komórka jajowa" :roll: Zygota (czyli, jak twierdzisz, człowiek) powstaje z gamet. Człowiek powstaje z człowieka, a nie z nie-człowieka - nazwaleś to zasadą ciągłości. Więc pytam się grzecznie, czy gamety to też ludzie. Jeżeli nie - to dlaczego oraz czym są?

Cytuj:
Acro: wiara katolicka.

Ine: pomidor. :)

Do dobra, znów zgaduję, że to ma być chyba odpowiedź na moje pytanie:
Której wierze? Np w płaską Ziemię? We Zębiełki? W to, że konie z z Mgły powstały? Chyba nie ma juz na świecie prawdziwej nauki.
Czemu akurat w katolicką wiarą prawdziwa nauka nie może się kłócić, a w wiarę w ufo już może? Proszę o logiczne uzasadnienie.

_________________
Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)


Pn sie 20, 2012 19:03
Zobacz profil
Post Re: czy płód to też człowiek?
Cytuj:
Doprawdy "nie wiedziałaś"? A więc sądzisz, że nie trzeba żadnych kryteriów spełniać? W takim razie człowiekiem pewnie nazywasz również meduzę albo kawałek patyka.

Ja sprawę widzę tak: od zapłodnienia rozpoczynają się stadia rozwoju człowieka, które to trwają do jego śmierci śmierci.
Cytuj:
których nie spełnia np. małe dziecko :shock:
No, śmiało - twierdzisz, że małe dziecko nie spełnia żadnych z podanych kryteriów człowieczości? To pewnie dorosły też nie.
A propos, dalej nie wiem, jak tam z twoją dorosłością. Stałaś się dorosła magicznie, w dniu, w którym skończyłaś 18 lat?

Dorosłość nie ma nic do tego czy ktoś jest czy nie jest człowiekiem. Nie mam powodu twierdzić, że kobieta w ciąży po zapłodnieniu urodzi cokolwiek innego niż człowiek, a skoro tak, to nie widzę powodu, aby nie uznawać za człowieka istotę w jej którejś fazie rozwoju.
Dorosłym w sensie prawnym jestem od osiągnięcia wieku 18 lat. Więc nawet rzec można, ze magicznie, bo żadnej różnicy nie odczułam :P.

Co do definicji człowieka wg PWN:
1. «istota żywa wyróżniająca się najwyższym stopniem rozwoju psychiki i życia społecznego»
2. «reprezentant najlepszych cech ludzkich»
3. «osoba dorosła»
No więc noworodek spełnia tylko 2 punkt, a i pod warunkiem, że wybierzemy cechy, które akurat spełnia. Wybór tych cech jest subiektywny, tak??

akruk napisał(a):
Czy ja się pytałem, czy potrzeba przetłumaczyć? No pytałem się czy nie?

Waćpan się poczuł urażony, że nie odniesiono się do jego cytatu :D ??
W cytacie jest tylko wyjaśnienie, że skoro płód nie ma świadomości, ani nie odczuwa bólu, to znieczulenie w tym konkretnym celu nie odniesie skutku.
Dlatego napisałam, żepowody podawania znieczulenia płodowi mogą być więc całkiem inne. Nie wiem, więc co stwierdzenie, że z innych powodów niż uśmierzanie bólu mogli podać płodowi znieczulenie ma do cytatu??

akruk napisał(a):
Jest wtedy nadal płodem, utrzymywanym przy życiu w inkubatorze płodem.

A kiedy staje się osobą, dzieckiem?? Pisałeś wcześniej o osobie, ale nie określiłeś jakie konkretnie musi spełnić kryteria, aby za taką ją uznać.


Pn sie 20, 2012 19:17
Post Re: czy płód to też człowiek?
Lurker napisał(a):
Cóż, prawo zmiennym jest, szczególnie w państwie demokratycznym. Z jakiej zasady wypływa to konkretne prawo - innymi słowy, jak uzasadniał ustawodawca decyzję o jego wprowadzeniu?

Jak już pisałam wygląda na to, że wpis ten powstał
niemal 'mimochodem', bo przy ustawie o rzeczniku praw dziecka.
A chcący się dowiedzieć jak powstawała definicja słowa trzebaby zerknąć na porządek obrad.
Wiem natomiast, że działacze proaborcyjni zżymają się
na ten przepis dowodząc, że sformułowanie użyte przed definicją
dziecka - "w rozumieniu ustawy" oznacza że obowiązuje
ono wyłącznie w obrębie tejże, nie in generale.
Gdyby jednak kiedykolwiek doszło do powstania ustawy
legalizującej aborcję wtedy miałaby miejsce sytuacja,
że w jednym systemie prawnym obowiązującym w jednym państwie, ten sam powiedzmy
dwumiesięczny płód wg jednej ustawy ma prawo do ochrony zdrowia, a wg drugiej nie ma nawet prawa do życia,
nie mówiąc o ochronie zdrowia.
Cóż, pewnie niedługo wpłynie jakiś wniosek o nowelizację
tej ustawy, grunt trzeba przygotować.


Ostatnio edytowano Pn sie 20, 2012 19:38 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz



Pn sie 20, 2012 19:34
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 2658 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35 ... 178  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL