| 
 
 
 
	
			
	
	 Agnieszka Radwańska i akcja "Nie wstydzę się Jezusa" 
        
        
            | Autor | Wiadomość |  
			| jesienna 
					Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
 Posty: 2016
   |   Re: Agnieszka Radwańska i akcja "Nie wstydzę się Jezusa"szyszkownik napisał(a): Wygląda na to że Agnieszka jest mało wstydliwa. NIe tylko nie wstydzi się Jezusa, ale również samej siebie.Oczywiście, niektórzy mają z tym problem, ale przyznawanie się do Jezusa nie pociaga automatycznie za sobą bycie 100% katolikiem. Tak więc można nie wstydziś się Jezusa i jednocześnie nie wsydzić się rozbierać, palić zioło, chodzić na imprezy, medytować itd.
 
 Tym którzy uważają, że to co zrobiła Agnieszka przeczy akcji, której patronuje chciałbym naświetlić pewien aspekt tej sprawy, którego chyba niedostrzegają. Otóż można jej mieć to za złe, ale myślę, że wiele młodych dziewczyn może być w pewnym sensie "zewangelizowane" przez to co zrobiła... Agnieszka, nie wstydząca się Jezusa sportsmenka i jednocześnie normalna dziewczyna / kobieta która lubi być podziwiana (dla swojej urody) i nie jest jakimś fruwającym nad ziemią dziwolągiem ani zimnym, aseksualnym "pingwinem" itd.
 To co odciąga często młodych ludzi od wiary to hipokryzja, pozoranctwo i pruderia. Agnieszka jest poprostu sobą i taka postawa może być pociągająca dla młodych ludzi.
a ja tak przy okazji jeszce wtrącę... pokazywanie nagości  to kwestia kulturowa  i jako taka obojętna z moralnego punktu widzenia,  w niektórych kulturach nagość jest rzeczą całkowicie normalną na codzień (a nie zarezerwowaną całkowicie dla współmałżonka) i jej ukazywanie nie ma kontekstu seksualnego,  u nas też się to zmieniło (nie aż tak, żeby chodzić nago na codzień),  trzeba być ślepym, żeby tego nie zauwazyć gdy kobiety chodziły zakryte od stóp do głów to widok kobiecej kostki czy łydki (w japonii stopy, w krajach islamskich włosów i ramion) był silnym bodźcem erotycznym, dziś nawet całkowita nagość sama w sobie takim bodźcem nie jest  no chyba, że jest ukazana w sposób obliczony na uzyskanie podniecenia i wtedy jest złem -  nie powinno się celowo wzbudzać podniecenia u innych mężczyzn niż mąż nagość Agnieszki Radwańskiej w żaden sposób nie była obliczona na wywołanie podniecenia  - była poprostu pokazaniem nagiego ciała sportsmenki,  widziałam zdjęcia i nie sądzę, żeby w kulturze gdzie nagość można spotkać wszędzie ktoś podniecił się oglądając takie zdjęcia (co innego gdyby na codzień nagości nie widział) jeżeli są gdzieś ludzie, którzy konsekwentnie odwracali cale życie oczy od nagości i im się to udało, to dla nich nagość, w jakikolwiek sposób byłaby przedstwiona ma kontekst seksualny (może wywołać podniecenie i może stać się okazją do grzechu) no i mają problem... no i się gorsżą jak nagość widzą..._________________
 informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
 ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
 proszę o wyrozumiałość.
 
 
 |  
			| Śr lip 24, 2013 11:04 | 
					
					   |  
				|  |  |  
		|  |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   |   Re: Agnieszka Radwańska i akcja "Nie wstydzę się Jezusa"MARIEL napisał(a): A to przepraszam, w razie czego @tanie_wino zwracam nadszarpnięty honor  Jego ksywkę pisze się bez znaku podkreślenia, to ważne (patrz: http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?p=715882#p715882 )!    jesienna napisał(a): pokazywanie nagości to kwestia kulturowa i jako taka obojętna z moralnego punktu widzenia,
Sama nagość jest obojętna, ale jej pokazywanie - nie, dlatego że robi się to w pewnym celu. Cel może być dobry lub zły. jesienna napisał(a): nagość Agnieszki Radwańskiej w żaden sposób nie była obliczona na wywołanie podnieceniaJesteś tego pewna? Jeśli tak, skąd ta pewność pochodzi?
 
 |  
			| Śr lip 24, 2013 12:10 | 
					
					 |  
		|  |  
			| jesienna 
					Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
 Posty: 2016
   |   Re: Agnieszka Radwańska i akcja "Nie wstydzę się Jezusa"MIXer napisał(a): jesienna napisał(a): pokazywanie nagości to kwestia kulturowa i jako taka obojętna z moralnego punktu widzenia,
Sama nagość jest obojętna, ale jej pokazywanie - nie, dlatego że robi się to w pewnym celu. Cel może być dobry lub zły. jesienna napisał(a): nagość Agnieszki Radwańskiej w żaden sposób nie była obliczona na wywołanie podnieceniaJesteś tego pewna? Jeśli tak, skąd ta pewność pochodzi?a stąd wiem, że widziałam zdjęcia gdzie nagość była ukazywana w celu wywoływania podniecenia (odpowiednie gesty, spojrzenie kojarzące się z wabieniem mężczyzny i podnieceniem seksualnym), zresztą  caly internet jest pelen takich zdjęć te zdjęcia są inne myślę, że nie potrzeba nagości by podniecenie wywołać wystarczy "modelka" w  podkoszulku i majtkach (wcale nie naga!) wsadzająca sobie część dłoni za majtki lub wskazująca na swój wzgórek  łonowy, liżąca przy tym wymownie palec (albo loda) lub w określony sposób jedząca banana - z wyrazem twarzy wskazującym na podniecenie seksualne albo modelka w szortach a nawet spodniach  (a jakże! - wcale nie naga!) wypinająca "zachęcająco" pupę i wyginająca ciało w sposób  sygnalizujący doznania seksualne nagości nie ma, prawda?  w zupelności wystarczą inne środki że też ja muszę takie rzeczy tlumaczyć!_________________
 informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
 ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
 proszę o wyrozumiałość.
 
 
 |  
			| Śr lip 24, 2013 12:38 | 
					
					   |  
				|  |  |  
		|  |  
			| tanie_wino 
					Dołączył(a): Pt paź 14, 2011 15:34
 Posty: 973
   |   Re: Agnieszka Radwańska i akcja "Nie wstydzę się Jezusa"MARIEL napisał(a): Na moje oko to sarkazm był  To była dobra rada z lekką domieszką sarkazmu. MIXer napisał(a): Jego ksywkę pisze się bez znaku podkreślenia, to ważneNie takie znowu ważne, po prostu przy rejestrowaniu nie dało się napisać dwuczłonowej nazwy bez tej kreski. jesienna napisał(a): myślę, że nie potrzeba nagości by podniecenie wywołać
 wystarczy "modelka" w  podkoszulku i majtkach (wcale nie naga!)
 wsadzająca sobie część dłoni za majtki lub wskazująca na swój wzgórek
 łonowy, liżąca przy tym wymownie palec (albo loda)
 Cytuj: albo modelka w szortach a nawet spodniach  (a jakże! - wcale nie naga!)wypinająca "zachęcająco" pupę...
 Generalnie zgadzam się z jesienną. Mądrze dziewczyna pisze. A dla wszystkich mądrze i niemądrze piszących tutejszych kobiet, które mają dość odwagi załączam super podniecające zdjęcie dwóch ekstra kociaków -----------> http://pl.memgenerator.pl/mem-image/kla ... -pl-000000_________________
 pajacyk.pl
 
 
 |  
			| Śr lip 24, 2013 16:32 | 
					
					   |  
		|  |  
			| szyszkownik 
					Dołączył(a): Pt sty 21, 2011 12:43
 Posty: 805
   |   Re: Agnieszka Radwańska i akcja "Nie wstydzę się Jezusa"jesienna napisał(a): a stąd wiem, że widziałam zdjęcia gdzie nagość była ukazywana w celu wywoływania podniecenia
 (odpowiednie gesty, spojrzenie kojarzące się z wabieniem mężczyzny i podnieceniem seksualnym), zresztą  caly internet jest pelen takich zdjęć
 
 te zdjęcia są inne
 
 myślę, że nie potrzeba nagości by podniecenie wywołać
 
 wystarczy "modelka" w  podkoszulku i majtkach (wcale nie naga!)
 wsadzająca sobie część dłoni za majtki lub wskazująca na swój wzgórek
 łonowy, liżąca przy tym wymownie palec (albo loda)
 lub w określony sposób jedząca banana - z wyrazem twarzy wskazującym
 na podniecenie seksualne
 
 albo modelka w szortach a nawet spodniach  (a jakże! - wcale nie naga!)
 wypinająca "zachęcająco" pupę i wyginająca ciało w sposób
 sygnalizujący doznania seksualne
 
 nagości nie ma, prawda?
 w zupelności wystarczą inne środki
 
 że też ja muszę takie rzeczy tlumaczyć!
Szczerze mówiąc, większego podniecenia doświadczyłem czytając ten tekst, aniżeli patrząc na zdjęcia nagiej Agnieszki Radwańskiej...     Jesienna czy ty też bierzesz udział w akcji "Nie wstydzę się Jezusa"? Jęśli tak to wsydź się! Przez ciebie musiałem praktykować medytację nad "obrzydliwościami ciała"...
 
 |  
			| Śr lip 24, 2013 18:28 | 
					
					   |  
				|  |  |  
		|  |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   |   Re: Agnieszka Radwańska i akcja "Nie wstydzę się Jezusa"tanie_wino napisał(a): MIXer napisał(a): Jego ksywkę pisze się bez znaku podkreślenia, to ważneNie takie znowu ważne, po prostu przy rejestrowaniu nie dało się napisać dwuczłonowej nazwy bez tej kreski.Wiem, że to niezbyt istotne, żartowałem.   
 
 |  
			| Śr lip 24, 2013 22:18 | 
					
					 |  
		|  |  
			| tanie_wino 
					Dołączył(a): Pt paź 14, 2011 15:34
 Posty: 973
   |   Re: Agnieszka Radwańska i akcja "Nie wstydzę się Jezusa"MARIEL napisał(a): Na moje oko to sarkazm był  Jeżeli to był sarkazm to przepraszam JedenPost. Na trzeźwo mam problemy z inteligencją  _________________
 pajacyk.pl
 
 
 |  
			| Cz lip 25, 2013 13:12 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Jajko 
					Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
 Posty: 10131
 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
   |   Re: Agnieszka Radwańska i akcja "Nie wstydzę się Jezusa"Oto następny przykład tego ,co to się Jezusa podobno nie wstydzi. Artur Boruc (taki facet co to jak kopną piłkę, to on ją łapie) zwykle bez skrępowania robił znak krzyża przed i podczas meczów, za co nawet został ukarany upomnieniem przez szkocką prokuraturę! Męczennik za wiarę, niemalże. I o czym dziś przeczytałem? Pewnie to stary kotlet, ale ja się właśnie dowiedziałem, że ten bogobojny piłkarz w 2008 roku zostawił żonę i kilkumiesięcznego syna Aleksandra dla innej kobiety.  Hmm, krzyża to się zrobić nie wstydzi, ale też zostawić żonę z dzieckiem to dla niego żaden wstyd... Czy może było zgoła inaczej, a tylko media pokręciły? Ktoś sprostuje i przywróci mi nadzieję, że to nie był tylko fasadowy katolik?http://ofsajd.onet.pl/dziewczyny/dziewc ... dowa/2xn8b_________________
 Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
 no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
 
 
 |  
			| Pn paź 07, 2013 10:34 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   |   Re: Agnieszka Radwańska i akcja "Nie wstydzę się Jezusa"Jajko napisał(a): Artur Boruc (taki facet co to jak kopną piłkę, to on ją łapie) zwykle bez skrępowania robił znak krzyża przed i podczas meczów, za co nawet został ukarany upomnieniem przez szkocką prokuraturę! Męczennik za wiarę, niemalże.Borucowi nawroty religijności najczęściej zdarzały się gdy będąc piłkarzem Celticu Glasgow (kibice są w większości katolikami) grywał mecze z odwiecznym rywalem swojej drużyny - Glasgow Rangers (kibice to protestanci). Wtedy to, akurat gdy bronił za trybuną zajmowaną przez kibiców drużyny przeciwnej, odczuwał największą potrzebę przeżegnania się. Złe języki twierdziły, że to wcale nie pobożność nakazywała czynić Borucowi takie gesty, ale chęć sprowokowania protestanckich kibiców Rangers. W Szkocji ponoć wykonywanie znaku krzyż utożsamiane jest jedynie z katolicyzmem.
 
 |  
			| Pn paź 07, 2013 12:59 | 
					
					 |  
		|  |  
 
	|  | Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników
 
 |  
 |