Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 09, 2025 15:07



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 147 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 10  Następna strona
 Piekło nie ma fundamentu w PŚ (wydz.) 
Autor Wiadomość
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Piekło nie ma fundamentu w PŚ (wydz.)
Z wielkim zainteresowaniem przeczytałem dopiero teraz ten wątek.
Faktycznie.
Tak naprawde w Biblii nie ma słowa "piekło".

Dla mnie jednak jest obojętne, czy na bramie do tego miejsca widnieje napis:
- piekło
- gehenna
- otchłań

Jak więc @Whispernight wyjaśni mi przypowieść Jezusa:
Umarł żebrak, i aniołowie zanieśli go na łono Abrahama. Umarł także bogacz i został pogrzebany. Gdy w Otchłani, pogrążony w mękach, podniósł oczy, ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie. I zawołał: "Ojcze Abrahamie, ulituj się nade mną i poślij Łazarza; niech koniec swego palca umoczy w wodzie i ochłodzi mój język, bo strasznie cierpię w tym płomieniu". Lecz Abraham odrzekł: "Wspomnij, synu, że za życia otrzymałeś swoje dobra, a Łazarz przeciwnie, niedolę; teraz on tu doznaje pociechy, a ty męki cierpisz. A prócz tego między nami a wami zionie ogromna przepaść, tak że nikt, choćby chciał, stąd do was przejść nie może ani stamtąd do nas się przedostać".

Fakt, że przypowieść wspomina o Otchłani, ale z płomieniami, z cierpieniem i z niemożnością wydostania się. Dla mnie to piekło.
Ale jak chcecie mogę nazywac to inaczej (gehenna, czy otchłań).
Tak więc pojęcie (nie słowo) piekła ma swój fundament w Biblii.

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Pn sty 13, 2014 14:47
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Wt lis 19, 2013 21:22
Posty: 751
Post Re: Piekło nie ma fundamentu w PŚ (wydz.)
medieval_man napisał(a):
Z wielkim zainteresowaniem przeczytałem dopiero teraz ten wątek.
Faktycznie.
Tak naprawde w Biblii nie ma słowa "piekło".

Dla mnie jednak jest obojętne, czy na bramie do tego miejsca widnieje napis:
- piekło
- gehenna
- otchłań

Jak więc @Whispernight wyjaśni mi przypowieść Jezusa:
Umarł żebrak, i aniołowie zanieśli go na łono Abrahama. Umarł także bogacz i został pogrzebany. Gdy w Otchłani, pogrążony w mękach, podniósł oczy, ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie. I zawołał: "Ojcze Abrahamie, ulituj się nade mną i poślij Łazarza; niech koniec swego palca umoczy w wodzie i ochłodzi mój język, bo strasznie cierpię w tym płomieniu". Lecz Abraham odrzekł: "Wspomnij, synu, że za życia otrzymałeś swoje dobra, a Łazarz przeciwnie, niedolę; teraz on tu doznaje pociechy, a ty męki cierpisz. A prócz tego między nami a wami zionie ogromna przepaść, tak że nikt, choćby chciał, stąd do was przejść nie może ani stamtąd do nas się przedostać".

Fakt, że przypowieść wspomina o Otchłani, ale z płomieniami, z cierpieniem i z niemożnością wydostania się. Dla mnie to piekło.
Ale jak chcecie mogę nazywac to inaczej (gehenna, czy otchłań).
Tak więc pojęcie (nie słowo) piekła ma swój fundament w Biblii.



Dokładnie tak jak piszesz :-) Zgadzam się z tą wypowiedzią w 100 proc


Pn sty 13, 2014 14:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 14, 2011 15:34
Posty: 973
Post Re: Piekło nie ma fundamentu w PŚ (wydz.)
Tak? A św. Jana Boscko po piekle anioł oprowadzał, no to jak "A prócz tego między nami a wami zionie ogromna przepaść, tak że nikt, choćby chciał, stąd do was przejść nie może ani stamtąd do nas się przedostać".
To anioły mogą przechodzić czy nie?

_________________
pajacyk.pl


Pn sty 13, 2014 15:00
Zobacz profil
Post Re: Piekło nie ma fundamentu w PŚ (wydz.)
Moga przelatywać - mają skrzydła.
Kombinuj dalej...


Pn sty 13, 2014 15:08

Dołączył(a): Wt lis 19, 2013 21:22
Posty: 751
Post Re: Piekło nie ma fundamentu w PŚ (wydz.)
anioły to anioły. Ludzie to ludzie i chyba jakaś różnica między jednym a drugim jest? :-)


Pn sty 13, 2014 15:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 14, 2011 15:34
Posty: 973
Post Re: Piekło nie ma fundamentu w PŚ (wydz.)
sharp7 napisał(a):
Moga przelatywać - mają skrzydła.
Kombinuj dalej...

No racja. Ale durny jestem.

olijula napisał(a):
anioły to anioły. Ludzie to ludzie i chyba jakaś różnica między jednym a drugim jest? :-)

A nikt znaczy nikt.

A poza tym, to powyższą przypowieść warto by przypomnieć na któryms zjeździe episkopatu, nie uważacie?

_________________
pajacyk.pl


Pn sty 13, 2014 15:14
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lis 19, 2013 21:22
Posty: 751
Post Re: Piekło nie ma fundamentu w PŚ (wydz.)
Co masz na myśli?


Pn sty 13, 2014 15:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 14, 2011 15:34
Posty: 973
Post Re: Piekło nie ma fundamentu w PŚ (wydz.)
Chodzi Tobie o naszych głodujących biskupów, czy o słowo nikt? "tak że nikt, choćby chciał, stąd do was przejść nie może ani stamtąd do nas się przedostać".

_________________
pajacyk.pl


Pn sty 13, 2014 15:30
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lis 19, 2013 21:22
Posty: 751
Post Re: Piekło nie ma fundamentu w PŚ (wydz.)
słowo nikt zrozumiałam :-) Chodziło mi o ostatnią część postu ;-)


Pn sty 13, 2014 15:34
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Piekło nie ma fundamentu w PŚ (wydz.)
a nie robicie przypadkiem off-topu?

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Pn sty 13, 2014 15:35
Zobacz profil WWW
Post Re: Piekło nie ma fundamentu w PŚ (wydz.)
Cytuj:
No racja. Ale durny jestem.

Potwierdzam
Cytuj:
a nie robicie przypadkiem off-topu?

To nie ja tu jestem szeryfem


Pn sty 13, 2014 15:36

Dołączył(a): Wt lis 19, 2013 21:22
Posty: 751
Post Re: Piekło nie ma fundamentu w PŚ (wydz.)
a no może i robimy - sory ;-)


Pn sty 13, 2014 15:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 14, 2011 15:34
Posty: 973
Post Re: Piekło nie ma fundamentu w PŚ (wydz.)
sharp7 napisał(a):
Potwierdzam

Tylko, że to nie ja wierzę w postacie ze skrzydłami... :)

_________________
pajacyk.pl


Pn sty 13, 2014 15:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Piekło nie ma fundamentu w PŚ (wydz.)
Kozioł napisał(a):
Nie straszył ale wartościował. Daleko Jezusowi do straszenia wszystkim ogniem piekielnym jezeli nie będą co niedziela chodzić do kościoła i płacić podatku ...


Daj spokój z chwytami retorycznymi. Ja też mogę groźby piekła za niechodzenie do kościoła nazwać "wartościowaniem" i uznać, że problem z głowy.

Cytuj:
Wracając do wizji piekła jako miejsca zemsty Boga, gdzie ludzie sa wiecznie zywcem przypiekani ogniem i gotowani w smole pod bacznym okiem Szatana, Belzebuba i innych diabłów przybytkiem tym dowodzących, to znajdujecie jakies jej uzasadnienie?


Plastyczność i sugestywność.

Cytuj:
No bo faktycznie, zarzut o dualizm zaczyna tu być dość zasadny.


Sam powiedziałeś, że Jezus rozgraniczył dobro od zła - i to za pomocą dość sugestywnych obrazów (choć może nie aż tak sugestywnych, jak powyższy). To już jest przecież jakiś dualizm. Jezus sam powiedział: "kto uwierzy, będzie zbawiony, a kto nie uwierzy, będzie potępiony". Czy to nie jest dualizm? Uwierzysz albo nie uwierzysz..

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pn sty 13, 2014 16:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Piekło nie ma fundamentu w PŚ (wydz.)
Koźle
Nie jestem złośliwy, ale Ty naprawdę nie rozumiesz co ja napisałem. A staram się używać pojęć precyzyjnych. A zatem aby wyjaśnić moje własne słowa: Zastanawia czemu tylko jedna mała grupka Świadków Jehowy tłumaczy to inaczej, a cała reszta teologów katolickich, prawosławnych, protestanckich tak jak powszechnie się to rozumie?
Metodyści to chyba też jedni z protestantów, tak? Wyraźnie zatem piszę nie tylko o katolikach i ich teologach. Czemu zatem Ty odpisujesz mi że [i]To nie jest tak, że w KK sa eksperci, a reszta to motłoch.
Przecież ja nic takiego nie napisałem, napisałem coś wręcz przeciwnego :/ Ja już nie wiem jak mam pisać, żeby to było zrozumiałe. Czy już rozumiesz moją myśl?

"Starcie" między całym chrześcijaństwem, a jedną grupką ŚJ, to jest zupelnie coś innego niż "starcie" między myślą chrześijańską katolicką, a innych denominacji, więc przykład jest mało precyzyjny. Ale mniejsza o to, to jest już nie na temat. Wcześniej tak zrozumiałem myśl Whispernight, ale skoro on sam odżegnuje się od tej nauki ŚJ, to nie ma o czym mówić. Tu już chodzi tylko o zrozumienie prostych zdań i ich sensu.

Natomiast co do dogmatów, to część teologów itp nie ktolickich nie uzje części naszych dogmatów, bo przecież nie wszystkie odrzuccacie, a jak to nazywacie to już inna sprawa. Wszyscy chyba wierzymy w Trójcę Świętą? Nie wiem zatem po co bronisz nauki Świadków Jehowy, skoro chyba i Metodyści się z nimi mocno rozmijacie. Nie wiele rozumiem z Twojego dociekania. Nie dość że piszesz coś czego ja nie napisałem, to jeszcze bronisz czegoś w co sam nie wierzysz... Czy to jakaś alergia na mnie, bo ja do Ciebie niechęci nie czuje, a Ty zdajesz się jakoś na siłe mi coś próbowac udowadniać.

Cytuj:
Ja się z tą definicją dogmatu nie zgadzam.

Nie musisz, ale to nie rozsądne. Tak my to rozumiemy i tak ten termin jest w praktyce odczytywany.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Pn sty 13, 2014 17:05
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 147 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 10  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL